Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

brum84

odchudzanie bardzo xxl

Polecane posty

Fiśka ja nie wiem ile wazylam i ile waze teraz ale widze po spodniacha na obiad hmmm ja sie racze pomidorami z jogurtem naturalnym gotowana fasolka albo jakas sałatka prostaalbo gotowanym miesem salatki maja to do siebie ze mozna kombinowac i sie nie znudza.Ja walcze na stepperze ale jest ciezko wolałabym rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mecze rower bo uwielbiam jezdzic na rowerze, szkoda tylko ze taka pogoda i musze w domu. No wlasnie salatke mialam na sniadanko a teraz zjadlabym cos cieplego, moze zupke albo gotowana cukinie. Zobaczymy:) W ogole az ochoty na rybe nabralam, az w szoku jestem:D Chyba po jedzonku przejde sie do sklepu. U mnie z ciuszkami to tak nie bardzo widac tzn ostatnio schudlam 5kg i juz sa luzne, a ze zaczelam walke z tluszczykiem daje sobie czas na kolejne 5kg i wtedy zakupy:) Oj by tak z 1-2 rozmiary nizej byl:) Wiem ze wybiegam daleko w przyszlosc ale damy rade!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiska zupy w proszku maja mało kcal no moze nie sa zbyt zdrowe ale coz albo ugotuj sobie zupe sama z warzyw bez smietany oczywiscie na kostce rosolowej ewentalnie mozesz dodac jogurt naturalny ja zastapiłam im smietane.A ja to marze o 10 kg jescze nie chce byc wieszakiem ale 10 kg to moje marzenie mamczas do 28 pazdziernika moja siostra wychodzi za mąz i mam pierwsza rocznice ze swoim facetem takze motywacja podwojna.10 minut na stepperze i umarłam musze jakos zmiejszyc poziom bo nie chce narazie miesni tylko spalic ten smalec ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikusia no ja tez marze o 10 a nawet 15kg i wieszakiem raczej nie powinnam wtedy byc. Ale jak jeszcze 5kg zgubie to juz sie w ciuchach swoich pewnie utopie:) Co do zupki nigdy nie jem z proszku:) Gotuje obiadki sama, a od jakiegos czasu gotuje nawet dwa :D bo jeden dla mnie drugi dla mojego miesozercy:) W ogole jestem za tym by nie jesc pozywienia z ta cala chemia, a co gorsza w fast foodach. Wiem wiem ja tez czasem tak grzeszylam, ale musimy byc silne:) Ps. Jednak wygral barszczyk czerwony mniam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... ja chyba zaraz z domu wybede moze gdzies na dalszy spacer do miasta sie wybiore zeby cos tluszczyku spalic :D narazie trzymam sie diety ale to dopiero 13 a do wieczora jeszcze daleko podobno godzina 16 jest najgorsza wtedy spada poziom cukru we krwi chce sie jesc wiec poczekam z moim mieskiem do 16 :) tak to dobra koncepcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie przepadam za gotowymi zupami ale np zupa grzybowa winiay ma 26 kcal w 100 ml to malo no a mozna zabic wilczy glod a fast foody nigdy mnie nie kreciły o dziwo bo ludzie sie tym zajadaja.Koperku ie poddawaj sie bo jesli tak to masz ode mnie kopa. :)Ale sie madrze a sama ze soba walcze az sie boje isc do sklepu bo od wczoraj chodza za mna orzeszki no dalabym sie za nie zabic chyba ;)A własnie skusiłam sie jeszcze na ocet jablkowy no zobaczymy moze rzeczywiscie działa.Kupilabym sobie jakies cud tabletki ale bede miec wieksza satysfakcje jesl własnym siłami zrzuce zbedne kg.No i tez miesozerce i makaroniarza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczybny kupilam hula hop ! tak wiec zaczynam prace nad talia:) A swoja droga jak to jest ze jako dzieciak krecilam i krecila a teraz ciagle mi spada :D Zabieram sie za pitraszenie rybki:) A jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieta zmienna jest :/brzydze sie soba moje ciało do mnie nie pasuje czuje sie okropnie diety ite wszystkie wyrzeczenia czemu nie moge tak jak inni jesc wszystko i nie tyc nosic rozmiar np 38 jak widze ile ludzie potrafia zjesc na raz to mi rece opadaja dziewczyna brata mojego faeta zjada na sniadanie dwie duze bulki i serek homo jes wysoka szczupła i nie mowcie ze to metabolizm bo z tym nigdy nie mialam problemow zawsze była okragla do dupy z tym ustawiłam stepper naprzeciwko lustra i tonie jestem ja ale bynajmiej oge dluzej cwiczyc i tak do zezygania :/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej vikusia nie przejmuj sie ja tez tak mam :( znam ten bol musze sie jeszcze przyznac do mojego grzeszku oprocz tego co zaplanowałam... gdzies tam wyzej jest zjadłam plasterek sera i kilka oliwek :) ale ogolnie mało zjadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Witajcie dziewczyny:) Hej FiśKa, hulahop spada bo pewnie podrosłaś od przedszkola;). Łatwiej kręcić większym, ale te przejściowe kłopoty miną. Włącz sobie muzykę i potańcz trochę (czyt. pokręć tyłkiem do rytmu) to się "rozkręcisz" :). Serio. oj Vikusia-łączę się z Tobą w udrękach... Tak bym chciała zrobić zakupy jak człowiek w normalnym sklepie, a nie w "puszystej pani", do tego jestem jeszcze wysoka i nawet te szmatki (bluzki) xxl bywa że sa za krótkie. wrrrr! Tylko że ja jem baaardzo dużo a kłopot w tym że po nocach też:( dzisiaj było dietetycznie (jak na moje mozliwości) ale zgrzeszyłam zupką chińską (ciiii!) i trzema bułkami ziarnistymi. Widzę że wąteczek się kręci... wpadam tu w nocy a wszyscy już śpią dawno. Pięknie. Siedziałam w papierach, jutro też mnie to czeka, ale przed chwilą zrobiłam sobie grecką. Same warzywka z fetą to chyba nie grzech? Oby mnie nie naszło na makaron... papa - instruktorka(...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubranie to wyzwanie no ja mam jeszcze o tyle dobrze ze kupuje ciuchy w normalnym sklepie przez rok zeszłam o rozmiar w sumie sie nie odhudzałam to mam nadzieje ze teraz jak sie odchudzam to spadne 2 rozmiary ;p a jak jestes glodna to polecam rosolek instant ma 5 kcal w 100ml ja go pije jak mnie dopada wieczorny głod.Feta to nie grzech o ile była lighti nie zjadlas calej kostki ;).A gdzie reszta dziewczyn??Buziaki bede jak wroce do domu czyli wieczorkiem jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kompanki niedoli! Ubranko, dzis postanowilam poskromic hulahop i sobie przypomiec jak sie kreci pupka :D Ucieszylo mnie to ze z duzym latwiej bo mam wlasnie takie duze i wczoraj nawet opomyslalam: \"moze ono zaduze dla mnie\" :D Jesli chodzi o jedzonko w nocy to moze by sie udalo je oninac. Nie wiem czy to cos by pomoglo, ale. Ja jem tak 6 posilkow dziennie no w sumie 5 + poranna kawa. Ale czytalam gdzies ze jak jesz czesto np co 2h a nie duzo (a raczej dania nie maja zbyt duzo kalorii) to czlowiek nie chodzi glodny i kilogramki leca. W ciagu tych 2h spalasz to co zjadlas wczesniej:) Proponowalabym jak Vikusia pisala jedzenie niskotluszczowe i niskokaloryczne, wtedy bedziesz najedzona a tluszczykowi z czasem zrobisz papa Ja dzisiaj chcialabym zrobic sobie taki dzien oczyszczajacy po wczorajszej rybce i winku bo mialo byc tak skromie a nie wyszko:( Tak wiec sprobuje bo nie wiem czy sie uda, ale dzisiaj rano kawka a potem przez caly dzien woda i zielona herbata. Zobaczymy moze zwycieze z glodem. A jutro dalej dietka:) Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiśka wino poprawia trawienie chyba ale mam lenia powinam jechac do domu ale cos sie zebrac nie moge ja juz jestem po cwiczeniach porannej kawie i wodzie z cytrynka.Az sie boje wracac do domu bo dziewczyny moje czekaja a na samych plotkach sie nigdy nie konczy ehhhh piwo chya wybiore sok ;) Pozdrwiam was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vikusia tak zgadza się czerwone wytrawne dlatego pije każdego wieczoru zamiast kolacji lampeczke:) Ja jeszcze z kawka ale rowerek juz czeka. Vikusia pomyśl jaki pyszny jest soczek i ile juz dzisiaj zrobilas ćwiczonka itd to moze zmotywuje by piwka nie wypić:) Wiem ze to trudne sama uwielbiam piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiśka albo zamkne sie w piwnicy moze mnie nie bedzie korcic;P no kurcze nie moge sie wybrac do domu musze wyłaczyc kompa bo nie dojade w sumie sok tez jest pyszny ;) buziaki i wytrwalosci tobie wam i sobie zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... :) piekne panie własnie gotuje mi sie kurczaczek juz nie mam kocepcji co by tu jesc :) ale cos trzeba i tak siedze sobie na forum i szukam odpowiedniej formy ruchu dla mnie :) tak zastanawiam sie nad codziennym szybkim marszem jak myslicie da jakies efekty?? czekam tez az rozpocznie sie rok akademicki to bede chodzic na basen :) :) :) uwielbiam pływac i mam problem z moim brzusiem chyba jesli nie zabiore sie za brzuszki to nigdy mi nie spadnie :( oh jak ja tego nie lubie ale trzeba sie przemoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Próbuję zaspokoić głód. Zjadłam drugą(wczoraj była pierwsza) i ostatnią z zapasów zupkę chińską. Czasami mnie nachodzi na takie beznadziejne produkty i nie mogę się oprzeć zakupom. W pracy zjadłam też princessę i łyknęłąm 2herbaty owocowe bez cukru. Teraz wcinam wazówkę lecza z gotowanych warzyw :/ (trochę ascetyczne ale co tam!) Czy spacerek 600metrowy się liczy?mam taki w planach bo na pocztę muszę gnac. Tak mi się marzy ubrać luźne spodnie... chyba raczej powinnam na tą pocztę do sąsieniego miasto gonić,hhehe;) Vikusiu fetka 40% ale tylko 1/5 kostki na raz. Jakiej firmy ten rosołek, czy może być każda kostka czy tylko ze słoika? Fisiu ulżyło mi że Twój hulahoooop jest duży, ze zbyt małym można się czasami zajechać;) Pwodzenia w tańcach brzucha!;)Napisz jak Ci idzie. Moje żarełko to raczej właśnie niskotłuszczowe. czasami jakaś wpadka typu batonik lub zupka się zdarzy ale oto właśnie naszło mnie na rybkę.Prześpię się z tym do jutzrejszego obiadu. papapaaaaaaaa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :)tak was sobie czytam caly czas nie myslcie ze juz ucieklam ale wstyd mi cokolwiek pisac bo nie trzymam diety:Ojestem glupia i beznadziejna😭 bardzo chcialabym do was wrocic ale nie wiem czy sie uda no i czy mnie przyjmiecie:) i witam serdecznie wszystkie nowe kolezanki widze ze w koncu zrobil sie duzy ruch na tym topiku:Da to fajnie;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo ba pomysłodawczynie wyrzucic... tak sie nie godzi!!! tylko zachecac trzeba wkoncu sie uda :) mowie tak bo jeszcze mam zapał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dzieki dzieki:D to wracam od zaraz już dzisiaj nie będę się niczym opychać przysięgam a to dla was dziewczynki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Hej Koperek! Szybki marsz jak najbardziej ale minimum 30min., nie masz jakiegoś psiaka do wyprowadzania? ja sobie sprezentować takiego nie mogę bo jestem uczulona. Właśnie zupka chińska zjedzona 20min. temu dała znać, pasqdna wysypka! Obiecuję uroczyście że WIĘCEJ NIE TKNĘ TEGO G...ee ŚWIŃSTWA!!!!! Witaj Brumbrumciu!!! Nie uciekaj nam. Jak sama widzisz jam tu największym grzesznikiem-nieudacznikiem. Spowiedź jedna drugą pogania. Tor ohydna zupka, to princeska, to nocne szamanie... ech za dużo tego. Dobrze że nie mam wagi bo obawiam się że w miejscu stoi i koniec! Pozdrawiam obiadową porą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam psiaki nawet dwa takze mam kogo po osiedlu prowadzac wiec zaczynam od dzis marsz z psiakami... a jeszcze jedno pytanko lepiej rano czy wieczpem bo słyszałam ze rano... a ja lubie pspac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten rosołek to chyba winiary nie pamietam ale ma byc w słoiczku a feta light w kostce ja zawsze takiej uzywam dzisiaj mam dzien dziecka i zjadlam grzybki ale co mi tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Ehh.. gdybym miała psa to najchętniej 3x dziennie po30min., tak lubię, ale bez psa to nie to samo a raczej co innego:( Jak przestałam mieć psiaka waga przez 2tyg. +5kg. przy powiedziałabym skromniejszym jedzeniu. Koperku, nie umiem Ci racjonalnie poradzić co do pory ale myślę że raczej wieczór na spacery, pod warunkiem że nie zgłodniejesz i się nie nafutrujesz przed spaniem;) A tak w ogóle to podrzuć no tu z jednego czworonoga, niech ktoś jeszcze skorzysta:) Brum-matka założycielka jednak nie dozywa się do nas:( HEEJ BRUU - UUMMM!!!! Ł e r a r j u !? ;))) Pozdrawiam wszystkie laseczki z tego topiku:) - instruktorka(...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
O! hej Vikusiu! Rosołek jutro kupię a i fetę light widziałam ale sklasyfikowałam ją jako... mniej smaczną:) No i masz babo placek, a raczej sadełko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
P.s. - to już nawet grzybków jeśc nie wolno???????????????????? Świat na psy schodzi. A ja się zamierzam na grzybki wybrać w week., a później skonsumować w jakiejś pyszniastej postaci... :) Pozdrawiam a grzybkami się nie przejmuj, sama woda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzybki ze smietana hy hy hy ale marzyły mi sie ;) a ser feta polecam z pomidorem ogorkiem cebulka i oliwkami badz bez mmmmmmmmmm pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyzwanie to ubranie...
Zamiast oliwek daję paprykę. Uczulają mnie jędze jedne! Boszzzzz jakie to dobre, podzielam Twoje Vikusiu peany nad sałatką:) (i grzybkami) mniaaam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz przyjda dziewczyny z winkiem yhhhh no coz jak dzien dziecka to dzien dziecka :D nie moge sobie odmawiac wszystkiego no bez przesady jutro odrobie :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hulahop sie buntuje! Czytałam gdzieś by je obciążyć to łatwiej się kręci a i efekty lepsze. Ubranko to prawda? A ja dałam dzisiaj ciała i zjadłam prawie 1000 kalorii ach ta moja głodówka do 15 ok tylko herbatka, woda a potem :/ No i na rowerku 20 km jakos dzisiaj mam lenia a hulahop ja wiem z 5 minut w sumie (bo spadało:( ):/ Co do winka to o 18 wypiłam i teraz już tylko woda:( Ale wiecie co? Jutro będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×