Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Smutna_siostra

WYBORY ŻYCIOWE- Świadek Jechowy

Polecane posty

A ja odnioslam wrazenie, ze wiezy o ile nie zostaly zerwane to wszelkie kontakty zostaly oggraniczone i Siostra nie miala nawet okazji uslyszec jakichkolwiek, moze nie wyjasnien... ale w ogole historii... Coz, ten maz to chyba musialbyc ciut wczesniej planowany :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę w to, że siostry będą się dożywotnio unikać, jeżeli nawet teraz rozstaną się na pewien czas. Do rozłamu dojdzie niemal na pewno z powodu sporów religijnych i nieprzejednanego braku akceptacji. ŚJ nie izolują się programowo ze społeczeństwa. Jeśli już, to indywidualnie, z powodu ostracyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monitorek - no i tu nie masz racji, twierdząc, że śJ nie izolują się programowo od społeczeństwa. Zacznijmy od tego, że wszyscy, którzy istnieją poza obrębem Organizacji, (czyli każdy kto nie jest śJ) to świat szatana - \"właśnie od tego świata chrześcijanie mają trzymać się z dala\" . Co dalej: \"bedziesz stronił od świata\" \"prawdziwi wyznawcy trzymają się z dala od tego świata i jego spraw\" - i tak dalej, i tym podobnie. Jesli to nie jest programowe izolowanie sie od społeczeństwa, które jako całość uznawane jest za szatańskie, złe, niegodziwe i grzeszne - no to nie wiem, czym takie zalecenia i nakazy są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja mam na myśli praktykę. Oni normalnie pracują, uczą się, jeżdżą autobusami.... Zwróć uwagę, jak obosieczne są takie twarde zarzuty: Przecież KK też uważa wszystkich poza kościołem za błądzących. Czy to nie \"sekciarstwo\" ? Na tej właśnie zasadzie grzęźnie w piachu ta dyskusja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury opowiadasz
monitorku, taki jestes tolerancyjny dla wszytkich konfesji, szkoda, ze dla Kosciola katolickiego juz mniej. Sledzac Twoje wypowiedzi tylko kosciól katolicki doczekal sie nagonki. Jakim prawem mowisz, ze kosciol katolicki uwaza wszytkich za błądzących? Posługujesz sie jakimiś własnymi stereotypami. Nie wiem, czy słyszałeś o ekumenizmie, o dialogu z innymi religiami, z judaizmem, islamem, nigdy kosciól nie wypowiadal sie negatwynie o innych konfesjach chrzescijańskich. Nikt sie przed nikim nie chowa, ani nie szkaluje. Rozmawia sie. Co innego sekty. Trudno rozmawiac z kims, kto głosi herezje i bardzo agresywnie wdziera sie w zycie ludzi nachalną "ewnagelizacją" na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monitorek---> I tu sie mylisz... Nawet glowa KK - JPII prowadzil dialog z innymi religiami. A dialog nie bylby mozliwy, jakby papiez wywyzszal siebie i swoja religie. I ja rowniez nie uwazam wyznawcow innych religii i wierzen za bladzacych, czy gorszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do bzdury... Z całą pewnością rozmówcy na tym forum nie traktują ekumenicznie nowej rodziny siostry. Pozwolę sobie na podumowanie: - siostra Siostry zna obie konkurencyjne doktryny. - przyjęłą chrzest i zasady ŚJ. - małżeństwo ze ŚJ jest postanowione. - Samotna_siostra zna i obstaje przy doktrynie katolickiej. Posty na temat prawdziwości doktryn nie są przydatne ani jednej, ani drugiej dziewczynie. Pierwsza zna i wybrała, a drugiej wcale nie trzeba nawracać ! Z tego wynika, że polemizujemy sami ze sobą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli siostra Siostry przyjela chrzest (choc nic mi o tym nie wiadomo, moze przeoczylam) to jest juz dla mnie szczyt szczytow :( Jak wiadomo SJ przyjmuja chrzest po kilku latach studiowania Biblii, gloszenia... wiec swoja przynaleznosc do zboru musiala ukrywac ladnych pare lat!!! To by dopiero byla obluda :O Nie chodzi mi o to, ze siostry powinny sie nawzajem przekonywac do jakichs religii... Po co w ogole maja rozmawiac na ten temat. Niech porozmawiaja o sobie. I wyjasnia to i owo. Zwlaszcza te klamstwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzdury opowiadasz
sam monitorku prowadzisz tu dywagacje na temat koscioła katolickiego, jehowych, co nie dotyczy tematu. Jak otrzymujesz odpowidz nie na rekę to wracasz do tego, ze piszemu nie na temat, bo topik jest o czyms innym. My skomentowaliśmy to, co ty zacząłes - czyli to, ze KK uważa wszytkich za błądzących - tego rodzaju stwiedzenie nie nalezy do tematu, który nagle zacząleś bronić. Swoją drogą, temat juz dawno przestał istnieć w pierwotnej formie. Oczywiście, ze KK nie rozmawia z scejntologami, z jehowymi, dlaczego? Bo oni sami takiej woli nie mają. KK nie zamyka sie, w KK mozna brac ślub z innowiercą, ateistą, rozmwia sie z innymi religiami, ale nie sektami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monitorek - tu tez się mylisz, bo Siostrze nie tyle chodzi o zmianę religiiswej młodszej siostry, ile o takie rozstanie, jakie miało miejsce, o to, że była okłamywana, oszukiwana, że siostra potraktowała ją bardzo nie w porządku - tu tkwi problem. Poza tym, czuje , że siostra nie jest już ta samą osobą, martwi ją ta nagła zmiana i wydaje jej się, że nie jet tak szczęsliwa, jak uparcie powtarza. A do doktryn śJ doszliśmy nie dlatego, że Siostra się z nimi nie zgadza i chce na siłe powrotu siostry na łono KK, ale dlatego, żeby wytłumaczyć jej, że zachowanie siostry wynika własnie z panujących wsród śJ zasad. A polemizujemy nie dla nawracania kogokolwiek, ale dla uświadomienia sobie, że jeśłi Siostra chce żeby było jak dawniej, musi podejśc do sprawy z rozsądkiem, rozwagą i przede wszystkim - ODPOWIEDNIM ZASOBEM WIEDZY - w przeciwnym razie zarówno siostra jak i jej współwyznawcy zasypią ją mnogościa \"biblijnych\" cytatów, co oczywiście zakończy wszelką dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdury Przeczytaj od początku moje posty. żalutek Tak jest, piszę to od wczoraj, tylko cała masa pomarańczowych postów spycha dyskusję w krzaki i dlatego tak się to wlecze. Pełna zgoda :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monitorek - no, to ciesze się, że wreszcie osiągneliśmy porozumienie, bo innej drogi z tej sytuacji nie widzę. Rozwaga, rozsądek, spokój, WIEDZA + doświadczenie osób, które przez to przechodziły. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutna_siostra, My tu bez Twojej obecności walczyliśmy o Twoją sprawę, jak kto potrafił najlepiej, aż wióry leciały :-D Może jakoś doczytasz się sensu w tych krzyżujących się wątkach... Ja już na dzisiaj odchodzę od kompa. Bardzo serdecznie Cię pozdrawiam, Głowa do góry !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A słyszeliście o Deklaracji Dominus Iesus - \"o jedyności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła\" , opracowanej przez kardynała Ratzingera, obecnego papieża ? W ogromnym streszczeniu, mówi ona, że jedynie w kościele katolickim można osiągnąć zbawienie, na co wskazuje nawet sam podtytuł. Oznacza to, że wg. kościoła kat. żaden inny kościół, wiara, religia zbawienia człowiekowi nie dadzą, nawet kościoły protestanckie. Spróbujcie z tej perspektywy spojrzeć na ekumenię i dialog z innymi religiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lyzka---> NIe o tym nie slyszalam... Ja odnioslam sie do poczynnan JPII. Siostra---> No to jednak nie doczytalam o tym chrzcie :( Bo u SJ to nie ma tak, ze z dnia na dzien sa chrzczeni. Twoja siostra studiowala z nimi Biblie juz dlugo i musiala tez chodzic po domach i glosic (bo to jeden z warunkow dostapienia chrztu). Nic sie nie zorientowalas wczesniej? :( Mnie strasznie dobija ta obluda po prostu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deklaracja Dominus Jesus o jedności i powszechności zbawczej Jezusa Chrystusa i Kościoła została wydana przez Kongregację Nauki i Wiary za czasów Jana Pawła II

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla wyjaśnienia
Oto cytat, który dokonuje interpertacji tej deklaracji. Ekumenizm nie jest wykluczony i nadal trwa w kosciele katolickim, nalezy tylko wykazać dobrą wolę, aby zrozumieć o co chodzi w tej deklaracji, wyslic sie na tyle, aby dotrzec do sedna tego dokumentu, a nie tylko opierać sie na samym tytule, opatrznie rozumianym. "Kościół nie twierdzi, że wszyscy niechrześcijanie zostaną potępieni dlatego tylko, że urodzili się poza chrześcijaństwem. Naucza jednak, że jeśli osiągają oni zbawienie, to nie poza Chrystusem, nie poza oddziaływaniem Ducha Świętego ani nie poza Kościołem. Istnieje bowiem jedyne dla wszystkich ludzi Źródło zbawczej łaski. Jest nim Jezus Chrystus, Syna Boży i prawdziwy człowiek, oraz Duch Święty. Oddziaływanie Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego na serca ludzkie jest tajemnicze i trudne dla nas do wyjaśnienia. "Mówiąc o sposobie, w jaki zbawcza łaska Boża - udzielana zawsze za pośrednictwem Chrystusa w Duchu Świętym i mająca tajemniczy związek z Kościołem - dociera do poszczególnych niechrześcijan, Sobór Watykański II ogranicza się do stwierdzenia, że Bóg udziela jej «wiadomymi tylko sobie drogami». (Sob. Watykański II, Dekr. Ad gentes, 7; deklaracja Dominus Iesus 21) Tak więc niechrześcijanie – podobnie jak chrześcijanie – mogą dostąpić zbawienia tylko dzięki łasce wysłużonej przez Jezusa Chrystusa i udzielanej przez Ducha Świętego. Jezus Chrystus i Duch Święty oddziaływuje nie tylko na chrześcijan. Zbawcze „działanie, jakie Jezus Chrystus prowadzi ze swoim Duchem i przez Niego, rozciąga się na całą ludzkość ponad widzialnymi granicami Kościoła.” (Deklaracja Dominus Iesus 12). Każda łaska – także ta, której Duch Święty może udzielić niechrześcijanom – ma związek z Kościołem. "Dla tych, którzy nie są w sposób formalny i widzialny członkami Kościoła, «Chrystusowe zbawienie dostępne jest mocą łaski, która, choć ma tajemniczy związek z Kościołem, nie wprowadza ich do niego formalnie, ale oświeca ich w sposób odpowiedni do ich sytuacji wewnętrznej i środowiskowej. Łaska ta pochodzi od Chrystusa, jest owocem Jego ofiary i zostaje udzielana przez Ducha Świętego». (Jan Paweł II, Encykl. Redemptoris missio, 10; Deklaracja Dominus Iesus 20). Tak więc osiągający zbawienie niechrześcijanie zawsze dostępują go – choć o tym nie wiedzą – dzięki Chrystusowi, Duchowi Świętemu i Kościołowi. Nie osiągają nigdy zbawienia „poza Kościołem”. Osiągają je dzięki Kościołowi i dzięki pewnej nadprzyrodzonej łączności z nim. Nie ma zbawienia dla jednych w Kościele i dzięki zbawczemu oddziaływaniu Kościoła, a dla innych – poza Kościołem. Kościół nie przyjmuje teorii, że np. chrześcijanie zbawiają się w Kościele, a niechrześcijanie – poza Kościołem, na mocy działania samego tylko wiecznego Logosu, Słowa Bożego, lub samego tylko Ducha Świętego (zob.) Ustanowiona dla wszystkich przez Boga droga wiodąca do zbawienia jest jedna. Jest nią Jezus Chrystus, Duch Święty i Kościół, Mistyczne Ciało Chrystusa."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak aja
wg. mnie to czym innym jest dialog pomiędzy religiami. A czym innym to co napisał obecny Papiez. Tak naprawdę to każda religia uważa że ona tylko prowadzi do Boga a inne w taki czy inny sposób są złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawarta w Deklaracji teza o istnieniu jedynie w Kościele rzymskokatolickim jedynego Kościoła Chrystusa (§ 4, 16, 17) bazuje na błędnej interpretacji terminu \"katolicki\", który zgodnie z etymologią i tradycją Kościoła oznacza \"według całości\", a nie \"powszechny\". Znamienne jest to, że Deklaracja zawłaszcza określenie \"Kościół katolicki\" wyłącznie do Kościoła rzymskokatolickiego. Kościołami katolickimi są również Kościół prawosławny, Kościoły przedchalcedońskie. (W podobny sposób zawłaszczono również pojęcie \"stolicy apostolskiej\" określając nim wyłącznie biskupstwo Rzymu podczas gdy oznacza ono każde biskupstwo założone przez Apostoła). Deklaracja głosi \"historyczną ciągłość - zakorzenioną w sukcesji apostolskiej - jedynie pomiędzy Kościołem założonym przez Chrystusa i Kościołem katolickim\" (§ 167, 17). Należy tu podkreślić, że podobna ciągłość historyczna istnieje w Kościele prawosławnym i Kościołach przedchalcedońskich ( dyskusyjną pozostaje kwestia, czy sukcesja dotyczy osób (§ 16), czy też całego Kościoła). Deklaracja ogranicza pełnię prawdy i łaski do Kościoła rzymskokatolickiego. Sformułowania \"Kościół Chrystusowy pomimo podziału chrześcijan nadal istnieje w pełni jedynie w Kościele katolickim\" (§ 16), czy też, \"istnieje zatem jeden Kościół Chrystusowy, który trwa w Kościele katolickim rządzonym przez Następcę Piotra i biskupów w łączności z nim\" (§ 17), świadczą o tym wyraźnie. Czy ma oznaczać, że sakramenty udzielane w Kościele prawosławnym dają jedynie cząstkową łaskę? W tych stwierdzeniach Deklaracja odwołuje się do tezy, ze Kościół Chrystusowy \"trwa w Kościele katolickim rządzonym przez Następcę Piotra i przez biskupów w łączności z nim\" (§ 17). Kościół prawosławny i Kościoły chrześcijańskie odrzucają twierdzenie, że prymat \"Biskup Rzymu posiada obiektywnie z ustanowienia Bożego i sprawuje go nad całym Kościołem\" (§ 17). Biskup Rzymu nie sprawował w pierwszym tysiącleciu żadnej jurysdykcji nad czterema patriarchatami na Wschodzie (Konstantynopol, Aleksandria, Antiochia, Jerozolima), ani też nikt nie uważał biskupa Rzymu za nieomylnego w sprawach wiary i moralności Nieomylność przysługiwała jedynie Soborom Powszechnym, o ile nastąpiła recepcja ich orzeczeń. Fakty te zmuszają do zastanowienia się nad kwestią, czy Kościół rzymskokatolicki posiada pełnię prawdy?Deklaracja powtarza tezę Soboru Watykańskiego II (Dekr. Unitatis redintegratio,3), że Kościoły nie posiadające wspólnoty z Kościołem rzymskokatolickim \"podlegają brakom\" (§ 17). W rozdziale IV Deklaracji zatytułowanym Jedyność i jedność Kościoła (§ 17) znajdujemy wiele kontrowersyjnych sformułowań dotyczących eklezjologii. Twierdzenie, że \"Kościół Chrystusowy pomimo podziału chrześcijan nadal istnieje w pełni jedynie w Kościele katolickim\", natomiast w innych Kościołach są tylko co prawda \"liczne\", ale jedynie \"pierwiastki uświęcenia i prawdy\" budzi sprzeciw nie tylko teologów . Tym bardziej, że Deklaracja podkreśla, iż \"Liczne pierwiastki uświęcenia i prawdy\" znajdują się w innych Kościołach a \"ich moc pochodzi z samej łaski i prawdy powierzonej Kościołowi katolickiemu\" ( § 16). Tak sformułowana eklezjologia sprowadza patrystyczną formułę św. Cypriana \"extra ecclesiam nulla salus\" do zasady \"poza Kościołem rzymskokatolickim nie ma zbawienia\". Ten ekskluzywizm soteriologiczny i przedstawione w tym rozdziale rozwiązania wiążą się ze stosowaniem błędnej eklezjologii, niezgodnej z eklezjologią Nowego Testamentu, głoszącą istnienie Kościołów lokalnych, których wspólnota odbija życie trynitarne samego Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla wyjaśnienia
skąd to masz? z racjonalisty.pl? może komentarz do tego? Kościół nie wyklucza zbawienia niechrześcijan, sa oni zbawiani dzieki lasce Chrzystusa i nie muszą przynależec do kościoła jako instytucji. Jesus działa w ich życiu, a oni na to działanie odpowiadaja czyniąc dobro i to ich zbawia. Dodam ten komentarz. Stąd ekumenizm jest ciagle trwajacym faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla wyjaśnienia
ok, lece spac, kończę rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\" oni na to działanie odpowiadaja czyniąc dobro i to ich zbawia. \" nie bardzo pasuje to do biblijnej zasady : Efez. 2:8-9 8. Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; 9. Nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. \"Tak więc osiągający zbawienie niechrześcijanie zawsze dostępują go – choć o tym nie wiedzą – dzięki Chrystusowi, Duchowi Świętemu i Kościołowi. \" To też mi nie pasuje, bowiem Dz.Ap. 16:30-31 30. I wyprowadziwszy ich na zewnątrz, rzekł: Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony? 31. A oni rzekli: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. Jedynie wiara w Pana Jezusa, świadoma wiara, może zbawić. Czy niechrześcijanie wierzą w Jezusa, Syna Bożego? Nie ma innej drogi do zbawienia jak przez Jezusa. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No cóż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z ludzmi, ktorzy nie znaja Jezusa...?? Wiem, teraz coraz mniej takich. Ale co z nimi...?? Moim zdaniem tez beda zbawieni, bo wlasnie nie przynaleznosc do jakiejs religii o tym decyduje tylko czyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Moim zdaniem tez beda zbawieni, bo wlasnie nie przynaleznosc do jakiejs religii o tym decyduje tylko czyny \" Cóż, możesz mieć własne zdanie, ja sugerowałbym przeczytanie Nowego Testamentu, który wg. mojej wiary jest spisanym słowem Boga. I Bóg określił \"warunki zbawienia\", to znaczy jasno powiedział kto i w jaki sposób może osiagnąć zbawienie, które jest celem wiary wierzacego chrzescijanina. Możesz to przyjąć lub odrzucić. Nie staraj się proszę formułować własnych zasad, bo to nie Ty jesteś zbawicielem ludzi, a możesz niestety wprowadzić wielu w błąd. Biblia o zbawieniu mówi tak: Dz.Ap. 4:10,12 10. To niech wam wszystkim i całemu ludowi izraelskiemu wiadome będzie, że stało się to w imieniu Jezusa Chrystusa Nazareńskiego, którego wy ukrzyżowaliście, którego Bóg wzbudził z martwych; dzięki niemu ten oto stoi zdrów przed wami. ... 12. I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni. Dz.Ap. 15:11 11. Wierzymy przecież, że zbawieni będziemy przez łaskę Pana Jezusa, tak samo jak i oni. Dz.Ap. 16:30-31 30. I wyprowadziwszy ich na zewnątrz, rzekł: Panowie, co mam czynić, abym był zbawiony? 31. A oni rzekli: Uwierz w Pana Jezusa, a będziesz zbawiony, ty i twój dom. Rzym. 1:16-17 16. Albowiem nie wstydzę się ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka, 17. Bo usprawiedliwienie Boże w niej bywa objawione, z wiary w wiarę, jak napisano: A sprawiedliwy z wiary żyć będzie. Rzym. 10:9-10 9. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. 10. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Rzym. 10:13-14 13. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańkiego, zbawiony będzie. 14. Ale jak mają wzywać tego, w którego nie uwierzyli? A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli? A jak usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje? Rzym. 10:13-14 13. Każdy bowiem, kto wzywa imienia Pańkiego, zbawiony będzie. 14. Ale jak mają wzywać tego, w którego nie uwierzyli? A jak mają uwierzyć w tego, o którym nie słyszeli? A jak usłyszeć, jeśli nie ma tego, który zwiastuje? Tyt. 3:5 5. Zbawił nas nie dla uczynków sprawiedliwości, które spełniliśmy, lecz dla miłosierdzia swego przez kąpiel odrodzenia oraz odnowienie przez Ducha Świętego, 1 Piotr. 1:8-9 8. Tego miłujecie, chociaż go nie widzieliście, wierzycie w niego, choć go teraz nie widzicie, i weselicie się radością niewysłowioną i chwalebną, 9. Osiągając cel wiary, zbawienie dusz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czlyli myslisz,ze Bog odrzuci ludzi, ktorzy sa dobrzy, a Jezusa nie znaja w ogole?? (jakies plemiona afrykanskie, amerykanskie itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×