JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Witajcie.... Ale sie rozpisalyscie....kurcze....az sie pogubilam ... Zareczona.....gdzie sie podziewasz napisz co tam u Was??? Wydaje mi sie ze powinniscie moowic moj \"narzeczony\"ja nie mam takiego problemu mowie moj \"maz-\"ale kiedys mowilam rowniez \"narzeczony\" Ja juz jestem w domu...bylismy przed chwilka u babci...teraz czekamy na zanjomego a potem moj maz idzei na 20 do pracy...wiec napewno tu zajde do was,mam nadzieje ze bedzie was duzo to wtedy poklikamy. A narazie zmykam

A jak ja mowie? matko - nie wiem :) hmm. ale wydaje mi sie ze narzeczony :) ja zaraz uciekam w koncu z pracy i chyba od kompa takze - mam dosc po calym tygodniu monitora :) musze odpoczac, wiec pewnie zajrze do Was dopiero jutro..ale jak znam siebie, to ogromna szansa, ze zajrze jeszcze dzis :)

Eh, ja szukam w internecie jakiegoś fajnego fotografa (kamerzysty) ze świętokrzyskiego, ale nie mogę znaleźć. Może wezmę tego, którego miała moja siostra. Gdyby któraś z was kiedyś \"wpadła\" na taką strone to proszę o linka.

ne..powaznie...po slubie jestem z dobre 2 lata..slub wypadl z nienacka i to nie z powodu wpadki..poprostu postanowilismy wyjechac za granice i chcielismy wyjechac juz jako malzenstwo....wyjazd wypadal na styczen...a w grudniu bralismy slub..a postanowilismy o wszystkim w pazdzierniku..moze i latania bylo duzo..ale to o czym wy piszecie to absurd..wszystko mozna zalatwic w gora m-c..powaznie z sukniami, koscioem, kamerzystami itp...a wy robiecie wobec tego otoczke niemozliwego...czytac sie nie da..zaraz ktoras powie to nie czytaj...ale czytam by sie posmiac z mezem...

to macie bardzo urozmaicone wieczory z mężem, skoro czytacie forum ślubne...pogratulować;) My sobie piszemy tu, planujemy i sprawia nam to wielką przyjemność... Sama napisałaś, że ślub miałaś w grudniu. To jest miesiąc mało popularny i wówczas nie trudno o salę, czy zespół... Ja planując z wyprzedzeniem rocznym zarezerwowałam salę tylko dlatego, że zrobiłam to teraz, bo został wolny tylko 7.czerwca 2008, czyli nasz data, ale mam wymarzony lokal, o jakim nie miałabym co myśleć załatwiając go w październiku tego roku...

I tu sie mylisz...to tylko oglnie panujace przekonanie..ale slubow jest coraz mniej...a rozwodow coraz wiecej..a z mezem czytamy fora...bo maz jest psychologiem i sledzi rozne przypadki dziwnych zachowan wsrod mlodziezy..pisze pracy..na teamt otwartosci ludzi ...co do naszego slubu...zarezerwowalismy piekna sale...o ktora sie normalnie ludzie zabijaja...a grudzien robi sie popularny ze wzgledu na ozdoby...ja mialam piekne choinki w kosciele ..naparwde bylo uroczo..mnostwo swiatelek..swiece..bralam slub o 17.00 wiec bylo ciemnawo troszke ale niesamowicie urokliwie...

i co pan psycholog mówi na nasz temat? Jaka diagnoza? na terapię się zapisać? Ja nie zauważyłam braku zainteresowania w moim mieście, a grudzień nadal jest niepopularny, niektóre sale nawet nie otwierają sezonu przed majem :)

\"a z mezem czytamy fora...bo maz jest psychologiem i sledzi rozne przypadki dziwnych zachowan wsrod mlodziezy..\" ja nie zaliczam się do młodzieży...a szkoda...ale na pewno według Twojego męża jestem dziwnym przypadkiem...

sluchaj akurat o was nic nie mowi poza tym ze kobiety nie zmieniaja sie od wiekow zawsze mialy i beda mialy bzika na teamt slubow...coz taka natura...a co do mlodziezy.....to ja sie czuje mloda...i dziwne czemu jestes poirytowana?

Spacja - Ty dziwolągu z odchyleniami psychicznymi, przyszłyśmy Cię wesprzeć - ja i moje zaburzenia emocjonalno - psychiczne :D:D:D teraz jest nas 4 - Ty, Twoje odchyły, ja i moje zaburzenia ;) Szanowca \'i tak uważam\' - a uwazaj sobie :) ja lubie zainteresowanie wokol mojej osoby :) milo mi slyszec, ze dwoje ludzi poswieca wieczory czytaniu tego, co pisze :D ja jednak wole inne zajęcia, zwlaszcza jesli jakis temat jest dla mnie nieciekawy.. ps. nie wiem skad pochodzisz i w jakim miescie organizuje sie slub w miesiac - nie ukrywam - troche zazdroszcze :) bo tu to niestety niemozliwe ps2. a moze polecic Tobie i Mężowi Psychologowi jakieś fajne filmy dla zabicia czasu, a?

bo z młodzieżą pracuję, a ona jest czasem irytująca...może dlatego ;) i powiedz mi jeszcze, dlaczego tak zależało Ci na wyrażeniu opinii o naszych przygotowaniach....?? ja uważam, że to jeden z najważniejszych momentów w życiu i chciałabym się przygotować bardziej niż do wyjazdu na wakacje (bo takie sprawy załatwiam w miesiąc i wierz mi, że nie jestem opieszała:))....

podziwiam poczucie humoru..mamy wolnosc slowa mozna podzielic sie spostrzezeniami..mnie zawsze takie zachowania dziwily...chociaz kazdy robi to co uwaza..a co do filmow mamy swoja videoteke....dzieki z gory...

Dziewczyny widze ze wam sie dziwolag trafil...nie zwracajcie uwagi to sobie pojdzie:) ja mam dla was cos ciekawego... http://kobieta.wp.pl/gid,8827016,img,8827023,kat,67116,galeriazdjecie.html?T=1 to was zaintersuje:)mnie zaintersowalo:)

kasiątko mnie zainteresowało, jak ta pani ladnie jest zrobiona w fotoshopie :)

witajcie juz biegne do was dziewczyny...znow pomaranczowa osoba swoje 3 grosze wsadza i jeszcze do tego meza zalapala no no nic tylko pogratulowac .... Nie chce mi sie gadac na ten temat ....choccie dziewczyny wybierzemy sie wszystkie do psychologa.....heheh I napenwo zaden lekarz nie powie ze mamy bzika....

a dziekuje dziekuje - ja takze lubie swoje poczucie humoru, ciesze sie, ze zdobywam takze publiczne uznanie :) a jesli to, co piszemy o nas nic nie mowi - to czy nie tracicie z Mężem czasu, do Jego badań zdaje się to bezużyteczne w takim wypadku? dziwi Cię, czemu ktokolwiek jest poirytowany? Cóż - może Mąż psycholog wyjaśni Ci reakcję ludzką na niesprawiedliwą krytykę popartą nieprawdziwymi argumentami? Kasiatko - bielizna..mmmm.. :) lubie lubie, a niezwracanie uwagi? wiesz - chcę być przydatna dla nauki! jestem badana pod kątem \" dziwnych zachowań wśród młodzieży\" I tak uwazam - jesli szukacie grupy spolecznej pod tytulem mlodziez - niechcący chyba pomyliliście topik..wbrew pozorom (wiem wiem, zachowujemy się infantylnie, a nasze posty to dziecinada) trudno tu znaleźć wiele młodzieży... więc jeśli nie chcesz ode mnie filmów na nudne wieczory, kiedy musicie czytać fora, których \"czytać się nie da\", to może wygrzebać Ci kilka topików na forach poświęconych młodzieży z problemami? :) bynajmniej - służę swoją pomocą! mogę znaleźć Wam zajęcie, żebys dłużej nie musiała sie meczyc czytaniem nas, mogę także przesłać na prv zarys mojej spaczonej, lekko podstarzałej młodzieńczej psychiki do analizy.

Rybnik, Izuś kochana! Nie łudź się! Jesteś zbzikowana, jak my wszystkie :) Podejmuje się zorganizowania dla nas grupy wsparcia - moze wspólnie jakoś uda nam się pokonać chorobę? Panie Mężu Pani i tak uważam - czy jest dla nas nadzieja?!?!

Babitek, jak Twoje \"kompleksowe nawracanie\"? Pytam, bo czasem się mijamy na forum, a ciekawa jestem... :)

Babitek....moze jak bym nie miala swoich problemow....tez mialabym lepsze poczucie humoru... Ale dziewczyny czy wy przypadkiem nie uwazacie...ze takie \"niby malzenstwo\"nie powinno sie udac do psychologa...??? Co tam porabiacie?? Ja wlasnie wlaczylam Tv polonia i patrze \"Na dobre i na zle\"

ja odpoczywam po tygodniu cieżkiej pracy i przed cieżkim tygodniem pracy :)

Spa_cja, drogi Świrze (przepraszam, nie mogę przestać :D ), po pierwsze gratuluje pierwszego postu na 100 stronie ;) to coś, jak 100 klient naszego banku ;) są jakieś nagrody? :) A pakiet \"kompleksowe nawracanie\" - juz traciłam nadzieję, chciałam się poddać i głosić wszem i wobec, że kościoły - księża nie sa dla ludzi...ale znazlałam - strasznie ciepłego, otwartego, przyjaznego księdza, który po prostu porozmawiał ze mną - jak z człowiekiem (a nie potencjalnym celem inkwizycji) i oczywiście wszystko pozytywnie - będę sobie do Niego chodzić na pogaduszki i już :) swoją drogą...to pewnie też można zorganizować w miesiąc, nie? :D

Wiem wiem Iza, pamiętam - ale może trochę Cię to rozerwie..zobaczysz - wsio będzie dobrze!

I nasza kolezanka sie uspokoila.....a gdzie zareczona odezwala sie ....nic nie wiadomo czy sie pogodzili czy nie Zareczona wielki apel do ciebie ...ODEZWIJ SIE

tak...pewnie można...wiele partak robi, dając kopertę... cieszę się, że wszystko w tym temacie idzie po Twojej myśli....a swoją drogą masz szczęście, bo przyjmując sakramenty i przygotowyjąc sie do nich w takiej formie, jesteś bardziej świadoma wielu rzeczy niż maluchy przystępujace do komunii ;)

no szkoda, szkoda, mogla dluzej u nas zabawic - praca naukowa Meza Psychologa bedzie niepelna... No wlasnie ZARECZONA - ani slowa? Ja podpisuje sie pod apelem..

Spac_ja - tez tak uwazam - nie ukrywam, ze pewnie sama z siebie, bez powodu nie biegalabym za tym wcale..ale okazja czyni czyny ;) Liczę na to, ze bede mogla naprawde otwarcie porozmawiać z tym ksiedzem - kto wie, moze poszerzy moj swiatopoglad.. (teraz juz mowie powaznie) - dla odmiany :)

a, Spac_ja - a Ty jak z kosciolem? Luteranizm? Czy jednak nie?

Babitek aha szukalam jakis informacju o kamerzyscie z twoich okolic ale niestety nic nie znalazlam oprocz tego_ http://www.abcslubu.pl/wyszukiwarka_zaawansowana/ http://www.waszeudanewesele.pl/filmowanie.htm http://www.abcslubu.pl/wyszukiwarka_zaawansowana/

i mozecie sie smiac...a co do meza i naszych wieczorow to ciekawie spedzcie wasze skoro w piatkowy wieczor siedzicie na internecie a gdzie panowie..moj siedzi ze mna..mamy wspolne hobby pomagamy sobie w pracy..ja jemu w szukaniu teamtow do pracy a on mnie ...wiec ja wiem czemu tu siedze..potem wspolny film, potulamy sie winko i spac...bo dzieci u babci..a wy co macie na kole?

Protestantyzm jak najbardziej, ale chce się do niego przygotować :) W Kościele protestanckim ślub nie jest sakramentem, więc pod osłoną katolicyzmu się pobierzemy, ale po ślubie mam zamiar zgłębić wiedzę na temat luteranizmu...na pewno mi do nich bliżej niż do katolików...ale to za poważne sprawy, by tak w pośpiechu...poza tym na razie jestem po prostu chrześcijanką....mającą świadomość gorszenia katolików :)