Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

nie jest paskudne...każda z nas ma inne potrzeby... Ty czujesz tak i bardzo dobrze, że nie zmusza Cię do niczego żadna presja, jesteś bardzo odpowiedzialna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusiaa jezeli nie czujesz takiej potrzeby to nic zlego po prostu jestes rozsadna ... Ja bym juz chciala bardzo ale wiem ...ze byl by to nieodpowiedni czas... musialbym zmienic mieszkanie bo mamy tylko 2 pokoje ... no i z bobaskiem musialbym jechac do polski a to bylo by bardzp trudne bo w polsce mamy duzo do zalatwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest takie dziwne uczucie.... wszystkie male dzieci do mnie lgna...podobno mam super podejscie do nich...kazdy mi mowi ze bede swietna matka itd itd.... ale ja jakos tego nei czuje....to jest takie cos: \" co ja matka???niemozliwe juz??ja??\" hehe wiem jedno .....jesli juz bedziemy mieli dziecko to moj michu bedzie super ojcem....widzialam ostatnio jego podejscie do dziecka jego kuzyna...super:) bylam w lekkim szoku:) mysle ze na pewno nie zaszyje sie w domu \"wychowujac dziecko\"...ze ebdziemy jezdzili sobie tak jak teraz...ze pomoga nam babcie i dziadkowie-->ktorzy tez juz widac ze beda wspaniali..a wydaje mi sie to jest najwazniejsze-->by miec pomoc i opieke bo pierwszy rok to nie hop siup tylko cholernie meczacy ciezki i stresowy rok;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodziny: spa_cja ................8. stycznia Babitek................14. lutego Rybnik..................13 maj niusiaa.................31. sierpnia A moze jeszcze rok urodzenia: spa_cja ................8. stycznia 1980 Babitek................14. lutego Rybnik..................13 maj.1982 niusiaa.................31. sierpnia 1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno jak urodzi sie dziecko fajnie miec przy sobie obok rodzicow ....my niestety nie bedziemy mogli miec ....wiec bede musiala poradzic sobie sama ....kurcze dziewczyny nie gadajmy juz o dzieciach bo sie denerwuje ....tak bym juz chciala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze jeszcze rok urodzenia: spa_cja ................8. stycznia 1980 Babitek................14. lutego 1980 Rybnik..................13 maj.1982 niusiaa.................31. sierpnia 1979

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nusia - tylko pol roku roznicy miedzy nami...rzekla staruszka do staruszki :D Nusia (nadal :D ) - kochana, ja tez sie boje, uwielbiam dzieci - ale cudze. Swietnie odnajduje sie w opiece przez dzien, noc, jakkolwiek - byle ze swiadomoscia, ze to jeszcze nie moje. NIENIENIE bylo wcale paskudne to, co mowisz - chyba, ze obie jestesmy paskudne - bo ja tez zupelnie nie widze sie teraz w roli matki. A cesarka - jej, ja sie nawet nie zastanawialam nad tym :) Mam juz 3 blizny na brzuchu (matko jedyna :D weteran wojenny) - jedna po wyrwanym kolczyku z pepka, druga po opracji i trzecia przy okazji tej samej operacji, wiec nie wiem, czy 4 do kompletu zrobilaby mi roznice ( zasmialam sie na glos :D ) choc w sumie ich nie widac, a po cesarce jest przez srodek brzucha chyba? Ale tak naprawde, to powiem Wam, ze blizna w takiej sytuacji jest najmniej istotna - chyba nie o tym sie mysli..ja bede rodzila w Polsce (a bede rodzila? :) ) i wiem ze tu tak latwo cesarki nie robia - ale to zalezy od lekarza/szpitala. Adrian jak Michu Nusi - jak spotykamy sie z dzieciatymi znajomymi, Adrian znika w pokoju z dziecmi - gra z nimi, gania sie, zapomina czasem, do kogo przyszedl :) jak to widzialam pierwszy raz, trudno mi bylo uwierzyc :) I masz racje Nusia - wsparcie ze strony rodzicow jest bardzo wazne, my blisko mamy moją mame, ale mysle ze Adr rodzice tez pomoga, bo są kochani :) Rybnik, Iza, nie stresujsja :) Doczekasz sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach babitek fajnie czyli mamy rowniez zdrowy objaw:) hehe to mnie pocieszylas:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem jak jest w Polsce ze cesarka ale u nas jak ktos ma cesarke blizna jest niska i w bok ...wiec jak ktos nawet ma cesarke nie widac i moze ubrac BIKINI .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spa_cja ................8. stycznia 1980 Babitek................14. lutego 1980 Rybnik..................13 maj.1982 niusiaa.................31. sierpnia 1979 Belleteyn_.............14 sierpnia 1984

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam dziewczyny:)u mnie jak po nicku widac jestem z 14 listopada 1983 roku..tylko powiem wam ze zawsze sie myle..hehe ile mam lat.ale chyba 23 a w tym roku skoncze 24 latka tak?nie wiem...hehe wole myslec ze mam 23:) Co do dzieci to uzgodnilismy ze przed 25 rokiem zycia chemy zostac rodzicami..zaczniemy sie starac o maluszka w marcu 2008 roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja z 15 marca 1982, czyli mam 25 latek:) co do dzieci, moj luby ma 31 lat, ale czul sie jeszcze jak nastolatek....az do zeszlego tygodnia. Kiedy zaczelismy rozgladac sie za wiekszym mieszkaniem (2-3 pokojowym). Jak zapytalam po co 3?! to on odpowiedzial: \'\'jak to po co? dla Romea!\'\' a ja az sie przestraszylam: \'\'co obcy facet bedzie u nas mieszkal?!\'\', a on jeszcze bardziej sie przestraszyl \'\'jaki obcy facet?!!\'\', i tak sie dogadalismy:D a chodzilo o to, ze po slubie chce sie starac o maluszka (najlepiej zeby to byl chlopczyk - tak twierdzi:D- juz nawet wybral imie - Romeo :) - ciekawe skad on je wtrzasnal??:D) mowi ze juz czas, bo za rok bedzie mial 32 lata. dziwne...jeszcze 2 tygodnie temu mowil ze jest za \'\'mlody\'\' na dzidzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowa..znikaj z naszego forum...i zostaw Ines.ke...moze pisac gdzie chce i ile chce......nie wiem po co sledzisz co pisze skoro cie to nie interesuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiatko, dzieki za wsparcie. nie wiem co napisala pomarancza, bo ten post zostal usuniety. jedna dobra rzecz zrobiona przez moderatora:) wydaje mi sie, ze jest to jedna i ta sama osoba, ktory sledzi wszystkie moje wypowiedzi. jakas fobia? wmawia mi ze sie wszedzie udzielam, a sama wszedzie sie ona pojawia by mi o tym powiedziec. dziwne.. poza tym nikomu na zadnym forum nie zrobilam przykrosci, a wiele udzielilam rad. nikomu tez nie napisalam zlosliwosci. ale sa ludzie i ludzisk. wiekszosc zlosliwosci pisza osoby, ktore pewnie maja jakies problemy emocjonalne. nevermind.. ps. u mnie pogoda sie zepsula, zerwal sie wiatr i pewnie bedzie padac. a u was? pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponowne hej :) Jakas pomaranczowa znowu? rozumiem, ze znowu zlosliwiec nie majacy nic do powiedzenia..i wtykajacy swoje 2 grosze..niczym pani zona pana psychologa badajacego dziwne zachwania mlodziezy :D Ineska - wiesz gdzie takich mamy? :D wiesz, wiesz, wszystkie wiemy :) u mnie kichowata pogoda od rana :( mokro, zimno i bez sensu, choc teraz wyjrzalo slonce - pewnie zaraz wroci skad przyszlo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa, Nusia - taaak, ja mysle ze to wcale nie jest niezdrowy objaw :) sie dorosnie, sie urodzi ;) wiem wiem, juz sie doroslo, ale jak nie czas, to nie czas i przyznam, ze wcale mi z tym zle nie jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babitek i wlasnie w tym sens i logika...ze mi tez narazie jest z tym dobrze...rzec by mozna nawet bardzo;) tez nie wiem co pisalala \"pomaranczowy\" no ale pewnie nic madrego skoro wykasowali... ach jeszcze kobitki dobra godzinka i spadam do domciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha:) wiesz, przestalam czytac pomarancze. nie wiem czemu,ale jesli ktos chce sie wypowiedziec w konkretnym temacie, to sie loguje, i ta osoba jest identyfikowana i kojarzona w kolejnych rozmowach, a wiekszosc pomaranczy masowo co chwile zmienia nicki - mozna po wypowiedzi poznac ze to ta sama osoba - i one wiedza ze nikt ich nie sprawdzi, i moga sobie nawymyslac dowoli. takie \'\'anonimowe\'\' osoby, wyzywaja sie na czatach,forumach, maja pole do popisu. poprostu sa to ludzie zachwiani emocjonalnie. i musza gdzies sie wyzyc, i odbic swoje problemy. najwiecej zlosliwosci jest na forum \'\'slub i wesela\'\', na innych tak nie ma. czyzby zazdrosc \'\'starych panien\'\' przemawiala? krytykuja wzystko co jest zwiazane ze slubem.niewazne. jesli jakas pomarancza mowi ze mnie zna, takie osoby ignoruje. i nie ma co komentowac. to na tyle. u mnie z minuty na minute pogodasie psuje,heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale milo to slyszec Nusia :) wiekszosc osob dookola mnie komentuje - nooo, a latka lecąąąąą ;) dobrze dobrze :D kontynuowac ;) Ineska - slusznie slusznie, przejmowac sie nie ma czym, ja to zlosliwiec zaczepny jestem i nie umiem ignorowac, zawsze sie kloce :) tym razem nie bylo mi dane...i oby nie bylo ;) bo szkoda czasu na takie - fakt. nie wiem czy to stare zgorzkniale panny, ale wiem na pewno, ze im sie nudzi, nie maja z kim rozmawiac, wiec smrodzą tam gdzie staną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie naprzemiennie: slonce-->chmura-->slonce-->itd w sloncu goraco...w chmurze chlodno...typowa pogoda na wychodowanie chorobska:) ahh no tak to jest ze nasz polski narod nie potrafi rozmawiac dyskutowac a co najbiedniejsze czytac ze zrozumieniem tekstu...pan giertych zamiast wprowadzac mundurki nauczyl by polska wspolczesna mlodziez powyzszego oraz kultury;) no ale...ciemnym narodem podobno sie lepiej steruje hehe dobrze ze my wyroslismy w normalnych szkolach i nie w \"bezstresowym\" wychowaniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babitek opowiem ci takie cos...mam w rodzinie kuzynke trzy lata odemnie starsza...za ktora wszystkie ciotko-babcie lazily ze czas juz na dziecko ze na co czekaja....itd...itd...(a byli z 2-3 lata po slubie) no i zaszla w ciaze -tak teraz mysle ze \"dla swietego spokoju\" i zal mi tego jej dzieciaka....okazuja jej- bo to sliczna dwuletnia juz dziwusia;) tak malo uczucia ze bylam w szoku jak ich odwiedzlam...no dziecko jest bo jest...bo tak wszyscy chcieli:( wiec tysiac razy wole miec w \"powazaniu\" babcio-ciotki i urodzic dziecko w takim wieku w ktorym bede na to gotowa...i obdarzyc je mega miloscia i uczuciem...a narazie chyba jeszcze mnie na to nie stac:(tyle jeszcze mam do zrobienia..... priorytetem dla mnie jest zapewnienie dziecku nie tylko cieplego uczucia..ale i cieplego obiadu cieplego wlasnego pokoju....i pewnego standartu zycia:) i teraz wlasnie sie tym zajmuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh Nusia - gdybym mogla, uscisnelabym teraz Twoja dlon na znak zgody z Twoja opinia. Naprawde. Nie ma nic gorszego dla samego bobasa, niz jak jesy niechcianym dzieckiem. Mam dokladnie takie same priorytety jak Ty - najpierw chcemy sie ustabilizowac, zbudowac dom, wczesniej kupic dzialke, ulozyc sprawy zawodowe - z mojej strony troche roztrzepane, a dopiero pozniej sprowadzac na swiat malego czlowieczka, ktorym w pelni bedziemy sie opiekowac i odpowiadac za jego szczescie.. oj jak sie zgadzam z Toba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belleteyn - braaaaaaawoooooooooooo!!!!!!! :):):) :D:D:D gratulacje dla strazniczki porzadku - ja zrobilabym cos w duzo glupszy sposob, bo obrazilabym pomaranczowa bestie i nic madrego by z tego nie wyniklo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialo byc jeszcze: UŚCISK ale cos go wcielo hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z autopsji wiem, że wdawanie się z pomarańczkami w jakiekolwiek dyskusje jest totalnie bezcelowe - one są chronione swoją anonimowością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak, wiem :) dlatego przyklaskuje Twojej, nie mojej metodzie :) ale przy okazji przyznaje sie do swojej slabosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spa_cja ................8. stycznia 1980 Babitek................14. lutego 1980 Rybnik..................13 maj.1982 niusiaa.................31. sierpnia 1979 Belleteyn_.............14 sierpnia 1984 kasiątko...............14-11-83 gosiaczek..............05.07.1986 A więc to ja jestem najmłodsza - w moje 22 urodziny dokładnie biorę ślub!!!!!!! Co do dzieci planujemy tak z 2 lata po ślubie ale napewno przed 25 rokiem życia!!Rodzić zamierzam naturalnie i najlepiej w wannie :-) ewentualnie ze znieczuleniem lędźwiowym. jak narazie nie jest to mój priorytet ale dziecko pragnę mieć (za jakiś czas).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×