Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

Uwielbia czytać - pożyczała nawet ode mnie Harry'ego Pottera - tylko nie bardzo wiem jakiego rodzaju książkę jej kupić. Poszperamy coś z Tomkiem - dzięki Agata za pomysł:). Napiszę ci na naszej-klasie kogo podejrzewam :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastepny jest gosiaczek potem w tym samym dniu Zabusia i Rybnik-Iza a potem to ja fuuuuck!!!!!!!! :D ale poztywny fuck :P Oczywiscie z tych aktywnie udzielajacych sie :P dobra ide odkurzac :) trzymaja sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili nie zazdroszcze okien :) no to czekam na wiadomosc z nk :P lecem juz na 100% Jak zwykle musze napisc ze 1000 postow na raz :) Darianka joł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomaranczowe idiotki co nie mają nic do roboty do domu :) hehehe Już mam moje cacko wieczorkim beda fotki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belleteyn ;) polecam książkę Whitney, moja miłość, McNaught Judith -romans,przygoda świetny humor,wartka akcja::):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do historii malutkiej,moim zdaniem będzie tak: wezmą ślub,urodzi sie dziecko-które albo ich połączy bardzo silna miłością,albo po kłótniach,niedomówieniach,rozejdą się ze sobą.I kto ucierpi-wiadomo dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bursztynowa laleczka
heh coaz lepiej ona sobie na jego koszt na dwa tygodnie do chin zaprosiła dwie przyjaciółeczki .. mnie mówił ze zapracowany , nie chciał gadać , wściekał się o nic.. zły był jak cholera... teraz już się nie dziwię ..na dziecko go nei naciągnie na ślub chyba że siła przy pomocy rodziców... pewnie na to liczy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo cos z prozy polskiej dla pan :) Szwaji Moniki polecam :) albo Chm,ielewska (kriminał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad wiesz ze na jego koszt...eh ty w tym wszystkim nie patrzysz na jego szczescie...skad wiesz ze nie jest szczesliwy...?? na jego koszt? no jak sie ze soba i planuje slub to raczej nie twoj moje tylko wspolne...to wychodzi na to ze ja na narzeczonego koszt pojade w podroz poslubna tak?,,,,malutka nie badz naiwna probujesz sobie wmowic ...i nie wiem czy ty go kochasz tak naprawde ..bo naprawde ktos tu napisal juz nie pamietam ktora z dziewczyn ze jak sie kogos kocha chce sie dla niego szczescia...a TY nie chcesz tylko chcesz by bez wzgledu na wszystko wrocil do Ciebie...a jak chce z nia dziecko niech ma./...nie mow ze ona go naciagnie na dziecko...bo uprawiajac z kims sex planujac wspolne zycie...to chyba nie jest dzieckiem i wie co wychodzi z sexu co?... Sorki ale musialam to napisac...co mysle..niestety jestem taka...mam taki charakter ze mowie co mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam faceta który mówi na dziewczynę, że jest dziwka a potem sie z nią żeni-nawet jak maja dziecko!!! czy mężczyzna chce za żonę dziwkę???dlaczego Ty nie widzisz u niego wad(tylko ta dziewczyna jest zła) nie znam całej historii,tylko to co piszesz -więc obiektywnie się wypowiedzieć nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi sie wydaje ze moze ci mowi tak specjalnie..bo jakby tak o niej sadzil to by od niej odszedl..nikt sie raczej nie zmusza byc byc z kims kogo sie nie kocha...no chyba z jakiegos powodu od Ciebie odszedl?...moze wlasnie czul ze Cie nie kocha i nie jestes osoba z ktora chce spedzic cale zycie,,,,malutka zapomnij i tyle wroc do rzeczywistosci..przeciez masz szanse ulozyc sobie normalne zycie a nie zyjac w zludzeniach..i naiwnosci ...czekajac na bog wie co i najprawdopodobniej na cos nierealnego....ty sama sobie do glowy wbijasz bog wie co..i potem sama przez siebie cierpisz...mam wrazenie czasami zebys chciala zeby ci kazdy wspolczul...itd...Zrobisz co uwazasz ale dla mnie to bezsensu i tyle..i nie obraz sie za te slowa ale po prostu tak czuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym jak sie kogos naprawde kocha to nie dosc ze sie chce dla niego szcescia...to widzi sie tez jego wady chocby najmniejsze ...bo nikt nie jest idealny...i kazdy ma jakies wady...tylk osoba zauroczona lub zakochana widzi same zalety..kiedys slyszalam takie zdanie \"osoba zakochana chce dobrze tylko dla siebie.....osoba ktora kocha chce szczescia tylko dla osoby ktora kocha...\" i taka jest prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja na temta malutkiej juz nie bede sie wypowiadac jest dorosła, to jej zycie - chce niech czeka i cierpi dla niego. Ja na pewno jzu dawno kopnelabym takiego w ale kazdy jest inny. Ide sobie kawusie zrobic, a potem do wanny, moj M. bedzie dzis oblewał inżyniera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie ze ksiadz na spowiedzi powiedzial mi ze przytulanioe i calowanie to jest grzech......... wiec wczoraj pogrzeszylismy troche :P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mamo przytulanie heh grzech:P...no to ja pogrzesze sporo jak moj wroci z norwegii niedlugo heh:P...bede miala bardzo ciezkie grzechy heh...ale spowiedz przedslubna jeszcze przed nami:P...:D ... Na temat malutkiej juz sie tez koncze wypowiadac..bo nawet niema sensu ona wie swoje..i widzi tylko wady tej dziewczyny...nic wiecej...ale niech jej bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co...ty widzisz jej wady bo tak ci wygodnie...po prostu....ja tez widzilama wady w dziewczynie mojego bylego...a byla to moja najlepsza kolezanka w liceum...i tak mnie zrobila...i co tez tak myslalam jak ty ale zrozumialam ze to jego zycie i on robi z nim co chce a ja sie wtracac nie bede...nie sa juz razem a ja dzieki temu jestem choelrnie szczesliwa teraz z kim innym i biore slub...bo zrozumialam ze rozpaczanie po kims kto od nas odchodzi niema sensu bo on nie chce byc z nami to po co sie luidzic... TO BYLo Ostatnie moje zdanie na ten temat. bo aby sie wkurzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja słyszałam, ze nie chodzenie do kościoła to jest grzech śmiertelny...idę po grzeszyć z S ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja teściowa bedzie miała 76 lat-przewaznie umawiamy się z nią i J. sis idzie do miasta z mama i kupuje bluzkę,lub coś innego (materiał na coś itd)-wtedy teściowa jest najbardziej zadowolona,bo kupi sobie co chce.Oczywiście kupujemy kwiaty,bombonierkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a z nie chodzeniem do kosciola to juz inna beczka :) o to najbadziej rozchodzilo sie podczas mojej spowiedzi, nawet nie o seks tylko ze do kosciola nie chodzimy!! ale w koncu rozgrzesznie dał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosmetyki wykwintne też trafione:) coś co sama sobie nie kupi:) ładny duży koc? Wasze zdjęcie w ładnej ramce? bilet/wejściówka-np godzina w SPA lub do kosmetyczki na masaże,odżywienie-podobno fajne i trafione kilka znajomych sprawdziło pomysł. A możecie iść razem i zacieśnić więzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przytulanioe i calowanie to jest grzech.........";);P mam nadzieję,że tylko przed slubem,bo inaczej grzeszymy ciągle:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiliśmy książkę - \"Nie mów nikomu\" H. Cobena - taka lekka sensacja. Poza tym kupimy jeszcze jakieś kwiaty. Dziękuję za wszystkie propozycje :). Malutka - należysz do osób twardogłowych, do których żadne argumenty nie przemawiają. Nie ma sensu strzępić języka a w zasadzie palców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio :) Już mi choróbsko zaczęło przechodzić, aż do wczoraj kiedy dostalam katar, ktory dotąd mnie omijał....znowu łepetyna boli ehhhh kupiłam opakowanie grypoleku, powinno pomóc.M skończyło się chorobowe i poszedł dziś do pacy (a fajnie było spędzić razem kilka dni, chociaż w warunkach sesyjno-grypowych). Mam na swoim koncie mały sukces kulinarny - zrobiłam pyszniutki sos pomidorowy z prawdziwych warzyw bez użycia koncentratu :) Musze pobuszować po necie w poszukiwaniu zupy pomidorowej (bardzo lubię, ale dotąd robiłam niedobrą :O ale z użyciem tego całego badziewia-kostek, koncentratów, vegety...)- jak macie jakiś dobry przepis to zarzućcie proszę :) malutka- dziewczyny dobrze radzą. Nawet jeśli ta jego dziołcha to pazerna suka, to jego życie i spędzi je z zołzą na swoje własne zyczenie. On juz wybrał. To, że ciebie zwodził nie świadczy o nim dobrze i tylko powinnaś go mniej żałować. gagatka85 współczuję księdza....cytując słowa piosenki T. Love \"Mr. President\" - \"....może Cię mało przytulała mama, może Cię tata przekladał przez kolana\" Nasz ksiądz od nauk powiedzial ostatnio na kazaniu, że największymi egoistami sa księża, bo żyją samotnie ew w symbiozie z gospodynią. I trochę inaczej zz racji tej samotności patrzą na zycie. Byłam pod wrażeniem tego, że odwarzył się na takie coś. I jak zwykle miał rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio :) Już mi choróbsko zaczęło przechodzić, aż do wczoraj kiedy dostalam katar, ktory dotąd mnie omijał....znowu łepetyna boli ehhhh kupiłam opakowanie grypoleku, powinno pomóc.M skończyło się chorobowe i poszedł dziś do pacy (a fajnie było spędzić razem kilka dni, chociaż w warunkach sesyjno-grypowych). Mam na swoim koncie mały sukces kulinarny - zrobiłam pyszniutki sos pomidorowy z prawdziwych warzyw bez użycia koncentratu :) Musze pobuszować po necie w poszukiwaniu zupy pomidorowej (bardzo lubię, ale dotąd robiłam niedobrą :O ale z użyciem tego całego badziewia-kostek, koncentratów, vegety...)- jak macie jakiś dobry przepis to zarzućcie proszę :) malutka- dziewczyny dobrze radzą. Nawet jeśli ta jego dziołcha to pazerna suka, to jego życie i spędzi je z zołzą na swoje własne zyczenie. On juz wybrał. To, że ciebie zwodził nie świadczy o nim dobrze i tylko powinnaś go mniej żałować. gagatka85 współczuję księdza....cytując słowa piosenki T. Love "Mr. President" - "....może Cię mało przytulała mama, może Cię tata przekladał przez kolana" Nasz ksiądz od nauk powiedzial ostatnio na kazaniu, że największymi egoistami sa księża, bo żyją samotnie ew w symbiozie z gospodynią. I trochę inaczej zz racji tej samotności patrzą na zycie. Byłam pod wrażeniem tego, że odwarzył się na takie coś. I jak zwykle miał rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczescie przed slubem to grzech :) trafil mi sie ksiadz :) ale wszam zawsze mogklo byc gorzej :) ruda powrotu do zdrowka Wam zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo lubię taką zupę. Gotujesz rosół na kuraku (skrzydło, udo, korpus, co tam masz ochotę wziąć - kurpus jest tani;) ). Tzn. wlewasz wodę do gara i wkładasz kuraka. Ja używam Vegety - sypię teraz. Dodajesz włoszczyznę czyli marchew, pietruszkę, selera, pora i obraną, opaloną na ogniu cebulę. To się musi dłuuuugo gotować - dolewa się tylko przegotowanej wody bo rosół zmętnieje. Ja na koniec gotowania dodaję jeszcze lubczyku (podobno afrodyzjak;) ). Teraz weź ze 4 średnie pomidory, sparz, obierz i zesmaż na patelni na MAŚLE (ważne!), podduś. Jak już się \"rozciapią\" to dodaj do zupki, dodaj tez śmietanki - 18% posól i popieprz. Jak tak pisałam to samej mi się pomidorówki zachciało (moja ulubiona zupka). My robimy domową pizzę (jaaaami). Aha, mój Tomek miał wczoraj urodziny - jako prezent dorzuciłam mu pieniążków do butów - pierwszych markowcyh w jego życiu ;). I jest dobrze, przynajmniej nie muszę się wysilać na jakieś prezenty, które i tak mu się średnio spodobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupka pomidorowa:):):):) uwielbiam- jak moja mama gotuje, to potrafię zjeść nawet 5 dokładek-mój rekord to 7:P:P to m,y grzeszymy jeszcze 63 dni:):):):)::):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie lubie zup hehe jestem odmienna no jedynie kwasnice..kapusniak cos podobnego do kwasnicy:P i ogorkowa ale musi byc kwasna:)...a teraz zajadam sie pierogami z jagodami mniamsi ..mama wlasnie zrobila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×