dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Yasmin - nie przejmuj się, poradzisz sobie, niezdrowa atmosfera w pracy to paskudna rzecz, człowiekowi się odechciewa pracować, dlatego rozumiem Cie, nie ma co się dłużej męczyć. Chociaż.... mi jak ktoś nadepnie na palec to wtedy jestem bardzo niemiła i na Twoim miejscu nie wiem czy bym odpuściła. Ewa - dzięki za pocieszenie w sprawach ciążowych:) Narazie jeszcze szukam pracy, dałam sobie czas do końca tego roku, jeśli nic się nie ruszy no to wtedy zaczne mysleć o tym na poważnie. A dziś idę na aerobik, nie pochodze długo bo początek listopada spędze u rodziców jakiś tydzień, jadę im pomóc w firme. A że początek listopada to tłok w biznesie (znicze) to każda para rąk się przyda. Ale po powrocie ostro biore się za ćwiczenia! Teraz miałam miesiąc przerwy bo miałam dośc nerwowy okres, usunęli mi pieprzyk który krwawił, jutro mam mieć wyniki badań bo tak do końca to nie wiedzieli co to jest. Mam nadzieje że to nic brzydkiego. Teraz lece na zakupy i obiadek czas robić. Miłego dzionka Buziaki:***

czesc wam na początek przepraszam Gawit,że imiennie Cię nie pozdrowiłam-no wiedziałam,że kogoś jeszcze mam na końcu języka;)to dla Ciebie ejmi na pewno wszystko będzie dobrze:)ja mam na sobie tysiące pieprzyków,mój Pawełek mi kiedyś powiedział,żebym je zdjęła,bo on chciałby je sobie obejrzeć:)fakt trzeba ograniczyć opalanie bo takie to zawsze podatniejsze na złapanie czegoś,ale no mi na razie odpukać...zobaczysz będzie dobrze:) Yasmin wiesz kuzynka mojego męża młoda dziewczyna pracowała w firmie u strasznie bogatego gościa i on myślał,że świat do niego należy i wykorzystywał pracowników ile się dało.pracowała od rana do późnej nocy,na dodatek ciągłe pretensje nie wiadomo o co....no i w koncu nie wytrzymała psychicznie,zwolniła się,poszła do lekarza po jakieś leki na uspokojenie,trochę odpoczęła w domu,i po jakimś czasie wyjechała do Angli do pracy i jest zadowolona.skoro się zdecydowałaś odejść to dobrze zrobiłaś,zdrowie najważniejsze a pracę na pewno znajdziesz,ja w to wierzę:) miłego dnia wszystkim pa

Dzieńdobry ! Poranna kawa dla wszystkich przemiłych Pań!:-) Czy jest ktoś chetny :-) Thahluant - no sama widzisz ,że trochę techniki i się gubię :-(. Przesyłałam te zdięcia, ale dziewczyny nie mogły ich otworzyć . W następnym tyg . ma być u mnie chłopak, który będzie mi ustawiał wszystko w komie to poproszę aby mi porozsyłał dla Was te zdięcia . ( Zdięcia ślubne:-) Tęskniło mi sie za Tobą dziewczynko:-) Yasmin - a jednak podęłaś decyzję odn . wypowiedzenia. Mam nadzieję ,ze wszystko się pozytywnie rozstrzygnie . Trzymam kciuki i wierzę ,że znajdziesz dobrą i satysfakcjonujacą pracę. :-) Kinga - Kochana o Tobie nie da się zapomnieć :-) Zagladaj częściej bo pomyślę ,że już Nas nie lubisz:-( :-)

Tak w ogóle to wczoraj wieczorem wzięło mnie na zwierzenia z mężem . Rozmawialiśmy na różne tematy, ale opowiedziałam mu także o Was laseczki ( o każdej z Was po troszę -ale bez szczegółów). O tym jaka na naszym topiku jest miła atmosfera i jak fajnie porozmawiać jest z kims szczęśliwym w małżeństwie , kto na dzieńdobry nie dołuje ,\"że małżeństwo to trumna w której pogrzebano młodość\" itd. Podobał mu się pomysł zamężnych koleżanek :-) hi hi .

wlasnie wróciłam z rozmowy z dyrekcją. Facet rzeczywiscie był zaskoczony. Nie spodziewał sie takiego obrotu sprawy. ale zrozumiał ze atmosfera w pracy to bardzo wazna rzecz. A ja juz jestem zmeczona przynoszeniem złego humoru do domu. Ilez mozna? mam liczyc na cud ze ten burak sie zmieni? on ma 40 lat a zachowuje sie jak szczeniak :-O po co sobie nerwy szarpac. Swiat nie konczy sie na tej pracy. Wiem ze znajde lepszą :) I jak mocno w to uwierze to na pewno tak sie stanie:-D dyrektor dał mi szanse jeszcze ze jak tylko zmienie zdanie odnosnie zwolnienia to mam go szybko powiadomic. Wtedy sprawa pójdzie w zapomnienie:) czyzby mnie lubił? ;-)

Yasmin- szkoda że ten dyrektor nie lubi Cie na tyle by zrobić porządek z tamtym dupkiem;) Jejku jak ja nie lubie takich złamasów co uwielbiają ludziom robić na złość...wrrrrr. Dziewczynki czy ja mogę się dołączyć do wymiany zdjęć??? Bardzo chciałaym Was zobaczyć:)

Witam miłe panie Ejmi,kochana a ty myślisz ,że na co my czekamy.Szybciutko poprzeglądać strony,spisać adresy poczty i heja z fotkami.My się wcale nie pogniewamy i mysle,że moge wziać na siebie tę odpowiedzialność i wypowiedziec się za inne dziewczynki.A ja własciwie już to zrobiłam,sorrrrki!.

Kochane! Udało mi się zebrać @dresy - b.ona, Kingi, Gawit_27, E.w.y :P, Thahluant i Fajnej Nie moge znależć annah i yasmin, więc prosze o podanie i będę słać foty:)

Ejmi a ja? basiar@tlen.pl

oj przepraszam Ejmi - nie zauważyłam że mnie wymieniłaś. Hihi - ślepa jakaś jestem

prosze bardzo:) emilia-1982@tlen.pl

Yasmin - czyżbyśmy były imienniczkami?:) i rok urodzenia też ten sam??:) Ok to powoli wysyłam Wam fotki czekam na adres od annah:)

ejmi......no chyba tak:) Mam na imie Emilka i rocznik \'82 :-D

hehe Witaj Emilko tu Emilka również rocznik 82:)

kobietki! Już sobie poczytałam co tam u Was i czekam na fotki :D jak tylko dostane to zaraz odsyłam swoje Jutro mam iść na siłownie i juz nam nasza \"instruktorka\" zapowiedziała, że jak na pierwszy raz to spedzimy tam ze 3 godziny. Rany chyba jutro umrę

Ejmi dzięki za fotki - piękne!!! Zaraz wysyłam ci swoje!!!

no właśnie chciałam napisać że porcja fotek poszła już do części dziewczyn teraz idzie do kolejnych:) Jak bedę miałą tylko jakieś nowe to będę wysyłać.. ja tam lubie zdjęcia:)

a ja jeszcze nie mam fotek :( :(

Thahluant - już idą za chwileczke będziesz miała:)

Ejmi two mąż też jest mundurowy?

b.ona - dziękuje za zdj. są super:) No jak widać mam żołnierza w domu, na szczeście nie ma porysowanej bani i w domu nie wprowadza dyscypliny, to bardzo spokojny mądry facet... moge mu na głowe wejść:)

ok.. została mi tylko annah .. czekam na maila i też wyśle, możecie już odbierac:)

cześć dziewczynki :-) Cholera strasznie nawala mnie dziś głowa , dlatego podaruję sobie dziś pogawędkę bo umieram. Ejmi serdecznie dziękuję za foteczki , jak tylko nauczę się wysyłać zdięcia zrewanżuję się :-) Życzę miłego dzionka i wieczoru . Ja mam dziś w planach obiadek u rodziców . Dzwoniła moja mamuśka i zapraszała Nas do siebie . Moi ukochani rodzice dzięki Bogu mieszkają tylko 8 km ode mnie dlatego mogę sobie pozwolić na odwiedzanie ich w wolnych chwilach . Będę musiała zjeść tylko ciupeńkę aby nie zaczynać na nowo diety - ale dam radę - chyba :-) Mocno was całuję - 3majcie się :-)

ejmi----zdjęcia są piękne! jestes sliczna!!!!! :) dziękuję Ci ja mam fotki z urlopu wrzesniowego w Grecji. Jesli ktos jest zainteresowany moge kilka przesłac ;-)

Fajnie dziewczyny cieszę sie że zdj wam się podobają, teraz ja czekam na Wasze. Za pół godzinki mąż wróci z pracy więc ja ewakułuje się do kuchni powoli szykowac obiad, jemy tak kolo 17 obiado-kolacje. Potem spadam na aerobik powoli musze zwalić te schaby! A wieczorkiem to pewie będzie kąpiel i jakiś film:) Buziaki

yasmin ja poprosze

aha i jeszcze jedno.. mam problem z dostarczeniem maila do e.w.k.i, wysłalam na ewkamarchewka@autograf.pl.. czy wszystko się zgadza???

ja zdjatka roześlę jutro bo mam wolny dzionek. Teraz juz nie zdażę:)