dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

jasne, że teraz napiszę bo wcześniej nie widziałam sensu...

a kawka ???....w takim towarzystwie chętnie

annah thahluant b.ona kropeleczka kinga yasmin semi i cała reszta naszych koleżanek :-(

moja kochana teściowa zmarła nagle, jak nasza córcia miala 2 latka.

czas na prasowanie. Bawcie się dobrze.papapa

jesska dziewczyny ja tak trochę przeglądam różne tematy tu na kafe i jest parę fajnych topików,ale nie na erot.uczuciowym to trzeba trafić,ogólnym też trzeba trafić no na uczuciowym to żeśmy fajnie trafiły:)

Wiesz ewunia - nawet jak czyjaś śmierć bezpośrednio cię nie dotyczy to zawsze zmusza do refleksji nad tym jak trzeba szanować siebie i życie . Przerażające jest to ,że umierają coraz to młodsi ludzie . Mojego męża kolega( 30 letni : 2 maleńkich dzieci )też jest chory na nowotwór złośliwy ( a nie pił nie palił i całe życie uprawiał sport ) . I jak tu się nie łamać ? No ale końec z takimi smutnymi tematami na dziś!

Ewciu - kochana sprawdz poczte na interii moze teraz doszły te foty. Właśnie mój mąż wpadł na śniadanie jak codzień, mają przerwe śniadaniową od 10.30 do 11 a że do domku z pracy ma pare kroków wiec zawsze przychodzi żeby zjeść cos ciepłego. Nakarmiłam, wycałowałam i poszedł:) A w temacie śmierci to się nie wypowiem.. nie chce sobie psuć dnia.. Witaj Jesska:)

Ejmi zdjęcia doszły .jesteś bardzo ładna:)

Ewa - no wreszcie! dziękuje za komplement będę mogła sie zrewanżować jak dostane zdjęcia OD WAS! czekam czekam..:)

Hej dziewczyny! Jestem jestem tylko szukam czegos na allegro, a dokładniej kutrek z gorotexu i za cholerę nie mogę nic znaleźć. Nawet na stronach odzieży militarnej Witam nowe osoby

Ejmi a ode mnie dostałaś?Bo ja Ci wysłałam wczoraj

Thahluant - niestety nie dostałam:(

Ejmi a czy ten adres pod nickiem jest dobry?Bo tam je wysłałam? Jak nie to zaraz wyśle ponownie

ohh! wyslałaś mi na drugiego maila. Dopiero teraz sprawdziłam poczte. Dziękuje za zdjęcia są super:)

DZIEWCZYNY TROCHĘ DŁUGIE ALE PRZECZYTAJCIE! mI ZE ŚMIECHU AŻ ŁEZKI POSZŁY :D:D:D Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie \"specjalisty\". Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi nadziei na zarobek. Dzień dobry, madame, ja jestem... Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka. Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach... - Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy? - No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować... \"Dywan w salonie...\" - Myśli kobieta. - \"Nic dziwnego, że mnie i Harry\'emu nic nie wychodziło...\" - Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu... Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej: - Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania... Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia... - Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy... - Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta. - Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt... - Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć,że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..? - Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal... No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty. - STATYW ? - No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!

:) dobre!

hi hi hi :-) :-) :-)

witam dziewczynki wysłałam swoje zdjątka. Dajcie znac czy doszły bo czasami jest z tym problem:) ja dzis siedzę w domku, wzięłam urlop zeby się odstresowac, przemyslec wszystko no i skonczyc pisanie mojej pracy mgr. Wczoraj sie trochę spłakałam wieczorem, jakos naszło mnie na rozmyslanie, ale ulżyło mi troche. a mój Misiek zeby mnie pocieszyc nakupował mi wczoraj róznych cieni do powiek fajnych i takich innych babskich bzdur zeby mnie rozweselic. Kochany chłopak:)

napisze za 10 lat to zobaczymy!!!!

Kochane znam już wynik moich badań! Usuniety naczyniak jest całkowicie niezłośliwy, nie ma żadnych zmian nowotworowych ani w naczyniaku ani w zwykłej tkance. Ufffff:) A przyznam, ze troszke się tego bałam! Mam ochote wszystkich wyściskać:) Kamień z serca.:)

no obiadek się gotuje, ogień w piecu rozpalony - mam nadzieje że zaraz będzie ciepło brrr, dzieciaki pospacerowane to teraz chwila dla kafee.. thahluant świetne to było hihihi... Ejmi - podzielam twoją radość i ściskam bardzo mocno. yasmin - ja jak mam doła to kupuje sobie, albo mój mąż mi kupuje ze dwa kilogramy czekoladek najlepiej buławki albo michałkihihihi i mnike to odstresowuje. szkoda tylko ze te cukierki nie idą mi w boczki, bo chciałabym mieć gdzie niegdzie trochę więcej tłuszczyku. Zawsze z tym miałam problem i nie wiem jak tu przytyć może wy macie jakiś przepis:P..

ja też - bardzo chętnie bym siez Tobą zamieniła, ja mam nadmiar tłuszczyku i nie moge tego zwalczyć! A jeśli chodzi o dołki to ja od kąd nie moge znależć pracy to srednio co jakies pare dni mam stany depresyjne, na szczescie krótkie. I wtedy najchetniej tez obżeram sie czekoladą, ale najlepiej robi mi rozmowa z mężem, wtedy się wyrycze, poprzytulam, potem mąż stara się mnie rozśmieszyć i potem jest juz wszystko ok. Dziś dla zabicia czasu oglądam bajke, maż przyniósł coś na dvd, bardzo lubie bajnki wtedy się odpręzam i troche sie pośmieje. Obiad mam już gotowy, ogarnęlam tez mieszkanie, wiec chwila relaksu przy filmie. Zaraz wybiore sie do sklepu i kupie składniki na sałatke, dziś będzie brokułowa. Sałatki to mój konik:)

ejmi - ja poroszę przepisy:) sałatkowe:) może sałatki dodzdzą mi kilogramów gdzie niegdze:P A tak apropo to ja bym tez chciała jakieś fotki wasze zobaczyć...coś w stylu poznajmy się hehe. uciakam na moment bo dzieciarnai rozrabia trzeba ją ujarzmić:P wpadne później papatki

ja tez - kochana ja tych przepisów to znam milion. Ale w wolnej chwili napisze pare na forum to będziecie mogły wypróbować. A co do zdjęć no to bałdzo płosze:) za chwile wyśle swoje:)

ejmi bardzo ci dziękuję jak dotrą to ci napiszę. I poslę swoje foty z dzieciaczkami...

Jestem w trakcie gotowania ogórkowej, więc tylko tak przelotem Yasmin zdjęcia dotarły, ale nie jestem pewna, która to Ty. Czy to ta blondyneczka w białej sukience? A moje fotki odebrałaś? Kurcze, ale masz fajne z tym swoim chłopem. Cienie ci kupuje. Ejmi no to super, że wszystko jest oki ja_też Ty się kochana ciesz tym co masz, bo jak Ci przybędzie kiedys 5kg i pójdzie w te boczki to potem będziesz tęsknić za tym co masz teraz. Czekam no fotki od Ciebie, adres pod nickiem i jak tylko dostane to zaraz się zrewanżuję

thahluant ja to już czasami sama nie wiem czy się mam cieszyć czy płąkać :( raz mi z tym dobrze a raz fatalnie a jak patrze na siebie w lusterku to łoj matko.... zdjęcia wywyłam zaraz.... ejmi dziękuję fotki dotarły wysyłam ci swoje. trochę pogmatwane ale mam nadzieje że się domyślisz troche ci opisu rzuce. na jenym moja mała pociecha, na drugim moja duża pociecha, z tym nie bedzie problemu bo to widać:P na jednym ja z moją szwagierką i teściami przed ślubem szwagierki (ja to ta w tej łososiowej bluzce i spodnach białych. a na ostatnim zdjęciu ten pan w tym jasnym garniturze to moja druga połowa. Jedyne zdjęcie jakie znalazłam od niego:P

thahluant----napisałam w mailu która to JA ;-) ja to ta brunetka z grzywą. Blondynką na pewno nie jestem ;-) odebrałam wyniki i cos mi sie w nich nie podoba. :-O wynika ze mam za duzo białych ciałek krwi. zarar znowu lece do przychodni. Cholera mam nadzieje ze to nic powaznego:-O

Yasmin- dziękuje za fotki:) jak to by nie jeden facet powiedział - niezła z ciebie laska:P