dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Obawiam sie, że będzie dziś mało romantycznie, bo wymieniają nam cały dzień drzwi do łazienki. ścianka jest betonowa i ma zbrojenia, w dodatku mają obowiazek nie zniszczyć nam kafelków w łazience.....oni jeszcze to robią, wiec najpierw jadę do domu, a po posprzątaniu przyjemnosci- i jak tu liczyć na cos romantycznego??? Uciekam już:* ps. jutro Wam opowiem:)

no i kupa:( nie pójde dzis do lekarza bo mnie nie przyjmie:( jest za duzo ludzi:( a jutro babka ma urlop i jej nie ma wiec ewentualnie środa:( a do srody to ja chyba umre:( szkoda mi kasy zeby prywatnie isc.......ale jak nie wytrzymam to chyba pójde:( czuje sie fatalnie:( pojechałam z księgową do miasta po paczki dla pracowników i nie mogłam chodzic, ledwo dałam rade:( niech to dzlag!!!!! :-O ok dobra nie marudze wam juz..............nie chcę was wkurzac:) pozdrówka dla was kochane:-* odezwe sie wieczorkiem pewnie albo jutro z ranka z pracy;-) moze jutro bedzie choc ciutkę lepiej.....oby...... kuleczko-----nie martw sie prosze:-( bo ja bede smutna!!!!! ja trzymam za ciebie kciuki!!!!!! dasz radę. Spróbuje wieczorem odezwac sie na gadu:) trzymaj sie skarbie mój;-) ejmi------kadrowa akceptuje moją definicję referenta;-)

ach mialam tyle napisac ale juz nie mam słow ..... moja dobra znajoma dzis mogla sie zabic zrobila samochodem trzy obroty na blocie hamulce jej przestały dzialac i dachowala trzy razy ale jakos z tego wyszla ma wstrzasniecie mózgu i jest podrapana :( wiec dzis jestem juz calkowicie wybita:( dzis jednyna dobra wiadomoscia jest to że mój maz dostanie kontrakt w pracy :) jutro roczek ale wogole nie mam na niego ochoty nastroju brak ale i meza i to mnie znow dobija wiem moze powiecie ze sie nakrecam sama ale czasami za duzo mam na glowie

Witajcie! Yasmin: lepiej isc prywatnie, bo lekarz wtedy sie przylozy wszystkiego ;) Zauwazylem ze lakarz prywantnie to zupelnie inny gosc niz na kase, ale nei ma sie co dziwic, niechc sie im mimo ze to obowiazek! co do tabletek to neistety po odstawieniu jest takie samopoczucie, ale co do ciazy to wydaje mi sie ze po odstawieniu jeszcze dluzszy czas tabletki dzialaja, sa to za duze ilosci hormonow, za duze rozregulowanie organizmu wiec nie martw sie! Po odstawieniu moja dziewczyna miala caly czas problemu rozne, przedewszystkim bol podbrzusza i piersi, do tego brak okresu, zreszta nazbieralbym troche tych rzeczy... jakas imprezka sie kroi w pracy? kuleczkaaa : prace razem ze sportem, beda miesnie :) Nie martw sie, zawsze na poczatku idzie ciezko i mozolnie, zobaczysz ze z czasem nawet nie zauwazysz kiedy i bedziesz robila to plynnie i szybko. jak zaczynalem pracowac,trafilem do vw na tasme produkcyjna, nie bylo tam mowy o jakims opoznieniu, byla dana norma i koniec, oczywiscie nie musze wspominac ze cala tasma stala tylka dzieki mnie :) ale z czasem bylo lepiej, az na tyle polubilem to ze szkoda bylo rezygnowac. B.ona: zalegle ale szczere zyczenia oraz usmiechy w kazdej sytuacji! kropelka34jej : widzisz z tata wszystko dobrze, napewno wszyscy u Ciebie sie denerwuja, a on w najlepsze sie bawi :) pewnie juz poznal jakis kumpli z pokoju :) Andzior : nie martw sie, mam dziewczyne 4 lata i cos mi sie wydaje ze ona juz tez czeka. Powiedz czy takie czekanie moze zaszkodzic? U mnie uklada sie ok, ale jakos niestety jeszcze nie jestem gotowy :( MoniaKat : bardzo dobry pomysl, napewno sie nie znudzi, a maz bedzie z Toba jeszcze blizej, napewno teraz jest ok, ale pomoze wam to przelamac jakies małe bariery! Moze troche napisze z meskiego punktu widzenia, nie chce was urazic jedynie podac swoje spostrzezenia :) seks, bliskosc, oddanie, cala taka atmosfera gdy kobieta siebie sie nie wstydzi, nie zakrywa sie na sile itd. jest dla mezczyzny taka pewnoscia ze caly czas sie podoba i jest na jakis tam sposob atrakcyjny, po pracy, codziennym stresie mezczyzna naprawde tego potrzebuje, chocby dlatego zeby odreagowac, zeby sie otworzyc, wiem ze tak u was jest napewno, ale zauwazylem ze po seksie niektore tematy sa owiele latwiejsze do rozmowy! Wytwarza sie jakas taka pozytywna energia, ten czas nagle zwalnia, wszystko do okoła jest mało istotne! Na swoim przykladzie tak jest ze juz dluzszy czas nie ma seksu, w sumie nie ma niczego, czesto o tym staralem sie rozmawiac, i w sumie doszlismy do wniosku ze to przez tabletki, nie naciskam i wogole. W sobote rozmawialismy wogole o seksie i moja poani powiedziala ze jej to do zycia nie jest potrzebe, powiedzcie czy rzeczywiscie starac sobie to odpuscic czy jednak dojsc do jakiegos kompromisu? Jestem mezczyzna, wiec potrzeby mam, teraz jeszcze gdy moj tryb zycia teraz jest bardziej sportowy :) moja ochota wzrosla o 300% Nie chce naciskac czy cos, ale chyba tak jak jest tez nie jest dobrym rozwiazanie, moze przesadzam wiec prosze wypowiedzcie sie, nie chodzi tu nawet o seks, ale chociaz troszke jakies bliskosci, pieszczot. Co do coli, nie wyobrazam sobie jesc jedzenia z kfc czy mcdonalda i popijac herbata. Cola naprawde ładnie wszystko, nie tyle co przetrawia, ale rozsadza na swojej drodze :) Kiedys z ciekawosci polalem pordzewial nakretki i rzeczywiscie bez problemu odkrecilem, a to o czyms swiadczy. elcia_ : ale polozyla Ciebie grypka, zreszta prawie was wszystkie. Ja jakos naszczescie jestem zdrowy, ale nie znam dnia ani godziny! asiulek27 : czyli noc po calosci, moze nei rozmawialas z obcymi, ale napewno sie wpatrywali, co? BlingBling : nie martw sie autem, fakt ze to nie Polska, a tutaj mechanik zrobi wszystko z czegos niemozliwego. Szukaj tylko polaka do obadania silnika, teoretycznie nie powinno byc nic powaznego, ale... zalezy jak dlugo jezdzilas i gdy tankowalas mialas zupelna rezerwe. Tak apropo w zimie czesto ludzie tankuja diesla benzyna, ale oczywiscie w proporcjach 5-10 l benzyny, na caly zbiorni ropy, pomaga to w rozruchu silnika, bo po wyzej ilus stopni ropa wytraca parafine i moze marznac. (czy jakos tak) :) Co do tankowania, ciekawe jest to ze nalalas bo pistolet od diesla i benzyny jest inny, i naprawde znac nalezy drobne chwyty zeby chcialo leciec! Pamietajcie w aucie jak odkreca sie korek od wlewu: to ten caly plastik jest czarny: czyli diesel, zielony: czyli bezolowiowa benzyna. Dziewczyny jak wyglada u was sylwester? ile placicie, jakie sa koszty organizacji jak robicie u siebie? Pozdrawiam was !!!

ach Mylo wiesz moze i sie wpatrywali i to mnie troche jarało ale to chyba zdrowy objaw ale dzis juz wiem ze ta noc nie byla dla mnie niezbedna i zaluje ze jestem troche nieszczera wobec mojego, ale wiem że i tak mu powiem bo ja mam chyba szczerosc juz wkrecona na stale w serducho i chocby najgorsza prawda ale prawda :( ale dzis jestem hmmm ach to ta znajoma co bylam z nia w piatek

Asiulek: nie martw sie nie bedzie zly, jak sama mu powiesz, szczegolnie ze nic nei czarowalas tam tylko bylas z kumpelami! lepiej powiedziec, bo pozniej cos sie dowie, czy cos sobie wkreci i bedzie chodzi tydzien zdolowany, a Ty tez poczujesz sie lepiej. Tak mi sie wydaje, choc kiedys jak dlugggo w nocy robilem balety, tez nie mowilem zawsze ze np. do 5 bo chyba moja pani sobie by wbijala jakies rzeczy, oczywscie bezpodstawne! dzis jest znajoma i co knuje ? :) O mozesz powiedziec tak: sluchaj bylam do czwartej, nie boj sie bylo wszystko ok, tylko sie na mnie mocno patrzyli, ale nie rozmawialam! zartuje :) oj chyba przez to by sie dzialo:)

dziekuje rozbawiles mnie :) przeczytaj wyzej to dlatego jestem hmm i pisalam o tej mojej znajomej :( zycie takie kruche... gdybym tak powiedziala hmmm :) chyba by mnie udusil hhee cos wykombinuje ze mu powiem bo nie potrafie klamac dzieki że dzis jestes :) bo jakos wszyscy w necie mi milcza

Asiulek: dzis wyjatkowo jestem :) Jak sie wogole bawilas? jak do 4 to albo: bylas pijana tanczylas pol nocy opowiadalyscie sobie rozne ciekawostki :) :) widzisz nikogo tutaj nie ma bo jestesmy nudni :) Bylas sie pobawic, a twoj mezczyzna siedzial w domu? czy tez balety?

wiesz jestem hmm znaczy refleksyjna bo moja znajoma mogla juz dzis nie zyc...:( a co do imprezki to wypilam troche i tanczylam prawie pól nocy bo jakbym urwala sie z łancucha :P a maz wiesz jak pisalam jest zagranica :) i bedzie mial kontrakt ale sie ciesze to duza szansa dla nas

masz racje nie doczytalem! Czasami nalezy sobie zrobic takiego \"reseta\" :) a co z kolezanka bo nie rozumiem niestety. Sluchaj jak facet siedzi daleko, to chyba nie bedziesz mu zaprzatac glowy ze siedzialas do 4 rano? Zreszta nie wiem, jak powiesz napewno doceni twoja szczerosc. hm.. cso mi nie pasuje :) tanczylas i nikt sie nie zaczal krecic w okolicy? napewno jakis tam wielbiciel stal w koncie i czekal na rozwoj sytuacji :) :)

czesc kobietki i faceciku;) wpadlam na chwilke powiedziec wszystkim dobranoc i zyczyc samych slodkich i kolorowych snow,niech chociaz w snach rzeczywistosc wyda sie piekna i bez trosk:) Mylo dziekuje za wsparcie...masz racje trzeba byc twardym a nie mientkim;););),takze nie poddaje sie-to nic ze kregoslup mnie boli miesien w ramieniu i palce ale co tam,grosik do grosza:P,moja determinacja jest spowodowana wlasnie zblizajacym sie sylwestrem, typowo babskie przyjemnosci typu kiecka fryzura paznokcie solarium-to wszystko kosztuje i to niemalo:)wiec zacisnelam zeby i zrobie te 20 tys.sztuk...a potem bede sie rozgladac za normalna praca:) raz jeszcze dobranoc wszystkim,buziaki:)papapa

co do kolezanki to miala wypadek i lezy z wstrzasnieciem mózgu szpitalu :( a co do reszty hmm :P ale mnie za jezyk ciagniesz:) masz moze jakies gg ? czy tlen , moje gg jest w stopce jak chcesz pogadac wiesz teraz nie bede mu mówila ale kiedys powiem chyba ze zapomne :P a wiesz wielbicieli moze i troche bylo ale wiesz próbowalam na nich nie zerkac :P hehe co do wielbicieli to mam inny problem ale to juz powazniejsza sprawa wiesz mamy wspólnego kumpla i on zawsze byl mi jak brat ale teraz cos chyba mu sie przestwailo i z jednej strony nie chce go starcic bo to wartosciowy facet i byc mzoe w przyszłosci przyjaciel ale odkad mój maz wyjechal .... hmmm wiesz troche mi to podpada

cześć słonca moje kochane:D wpadam późno ale jakos mi zeszło cały dzien. Moje ludzika już zdrowe. Julke jeszcze troszke trzyma rozwolnienie ale stosując się do waszych ad wpycham jej cole i paluszki:P. nawet nie trzeba jej do yego zbytnio namawiać:P. Ale byłam z nią dziiaj u lekarza i piedziała ze nic złego się w jej brzuszku nie dzieje. A rozwolnienie może jeszcze troszke potrwac więc mam się nie martwić. Ucieszył amnie bardz. Bo te ostatnie dni były koszmarem. utro mnie czeka dzień w pracy więc będe miala więcej czasu by do was zaglądac. Pipołudniu jedziemy do mojej mamy na zkolnego mikołaja - bo moja mama jest nauczycielką:). I moje dzieci maja przywileje z tego pwodu - mokołaj u babci w szkole:P. Nawet nie zdązyłam was poczytac ale nadrobie jutro. dziekuję Wam w kazdym razie za to że jesteście i że poptrzymujecie mnie naduchu w cięzkich chwilach. Wielki Buziiii dla Was wszystkich. Życzę dobrej nocki i kolorowych snów. Do poklikania jutro. ejmi b.ona yasmin kropelka monia asiula gawit mylo bobasekm bling bling - co tam z samochodzikiem?? fajna kinga i cala reszta

W sumie to zajebiscie sie Was czyta! Dobrze wiedziec ze sa jeszcze szczesliwi na tym swiecie!Macie tylko tutaj jedna przemadrzala kolezanke!Zachowuje sie jakby wszystkie rozumy pozjadala!Zarowno tu jak i w realu! Tak ejmi o Tobie mowa! Ladna dziewczyna a tak sie wywyzsza! Sorki ale musialam ci to wreszcie powiedziec! Nara!

W sumie to zajebiscie sie Was czyta! Dobrze wiedziec ze sa jeszcze szczesliwi na tym swiecie!Macie tylko tutaj jedna przemadrzala kolezanke!Zachowuje sie jakby wszystkie rozumy pozjadala!Zarowno tu jak i w realu! Tak ejmi o Tobie mowa! Ladna dziewczyna a tak sie wywyzsza! Sorki ale musialam ci to wreszcie powiedziec! Nara!

to dla Was: http://www.kombinet.pl/~zorrro/radosc/radoscsms.html pozdrawiam

Ej i znow mam co czytac! Nie bylam wczoraj w pracy,ale nie mialam czasu do Was zajrzec bo mamy gosci z Polski:) zaraz wyruszaja pracy szukac. Zobaczymy co im z tego wyjdzie! Trzymajcie za nich kciuki prosze bo to fajowe chlopaki :) buziaki! PS. Jak bede miala czas to poczytam co u Was i odpisze!

Taka jedna p[o co piszesz takie rzeczy? Co ci to daje? Pozwól, że sami będziemy oceniać naszych przyjaciół? Masz jakieś kopmleksy czy chcesz wprowadzić zamęt? Najlepiej poszukaj sobie innego topiku albo załóż własny. Nie potrzeba tu nam opinii

No proszę widzę że ktoś na mnie zwrócił uwagę.. ciekawa jestem tylko tego skąd ta osoba zna mnie w realu:) I dlaczego z tchórzostwa kryje się pod pomarańczowym nickiem?:) Ale mimo wszystko doceniam Twoją uwagę. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy że się wywyższam - chociaż tak może być odbierana moja bezpośredniość.To że wale prosto z mostu nie znaczy że sie wywyższam i zawsze mam racje bo do błędu potrafię się przyznać. Ile ludzi tyle uwag, nikomu nie zabronimy się wypowiadać:) spotkałam się już wieloma opiniami na mój temat, wspomnialam też tu na forum że ludzie mogą mnie odbierać w różny sposób - no i mamy przykład. Generalnie dochodzę do wniosku że ludzie albo mnie bardzo lubią.. albo nieznoszą. Koleżanka najwyraźniej jest po drugiej stronie. Elcia - bardzo się cieszę, że wreszcie rodzinka dochodzi do siebie. Szczerze to nie słyszałam, żeby paluszki i cola pomagały w tym przypadku ale jak widąc to działa wiec postaram się zapamiętać:) Kuleczko - podziwiam Cie że masz w sobie tyle cierpliwości do tej pracy, ale chyba motywacja robi swoje prawda? W każdym razie życzę Ci żebyś uporała siez tym jak najszybciej:) Yasmin - jak samopoczucie? Mam nadzieje że nie skręcasz siez bólu i jakoś dajesz rade.. no cóż początki zawsze są cieżkie... Za to mnie zaczyna dopadać ból nogi, czułam już w nocy, ale narazie nie biore żadnych tabletek przeciwbólowych. Teraz wiem że poboli jakiś tydzień.. no cóż kiepski okres przede mną. Trzymajcie się kochani:*

czesc dziewczyny:)wpadlam tylko na chwilke zyczyc wam milego dnia:) Yasmin zdrowiej szybciutko:*, Ejmi mam nadzieje ze nozka nie boli?:) b.ona przed chwilka przeslalam Ci swoje foteczki:), kobietki przeslijcie mi swoje foty bardzo prosze:), Mylo mam nadzieje ze na twoje zdjecie moge rowniez liczyc??;)byloby mi bardzo milo:). pozdrowionka 3majcie sie cieplo:)papa

Kuleczka - dzieki za fotki. Fajna z ciebie babka!! Widze,że lubisz sie uśmiechać - i z usmiechem ci do twarzy

Kuleczka!!!Kuleczka!!!Kuleczka!!!!.... ja Ci kibicuję:) Wiem co to cieżka praca- kiedyś prasowałam koszule w garderobie w zespole pieśni i tańca- dorabiałam sobie. Wieczorami śpiewałam tam, a całymi dniami prasowałam...po pierwszym dniu nie mogłam podnieść łyżki z zupą:) Zaczynałam od 20 koszul dziennie+ inne rzeczy- przerabianie, naprawianie odzieży, dodatków, przeszywanie guzików i takie tam duperele. Fajnie zarobiłam- 800zł na rękę w ciągu miesiaca...Ach co to były za czasy- fantastyczne:) Ejmi- nie przejmuj się...gdybyś była mądralińska, to nie pytałabys nas o opis stanowiska pracy referenta, prawda? Co do wczorajszej Kolacji, to nie było romantycznie, ale było miło. Wszystko przez to, że bardzo późno skończyli wymianę drzwi u nas w łazience. Skonczyli o 18:00, wiec wyjechalismy późno w stosunku do czasu jaki chcieliśmy zarezerwować. Pojechalismy najpierw do Prakticera po kilka drobiazgów, tam zdażyliśmy sie pokłócić o lampy..... Pojechaliśmy dalej do Sphinxa i zjedlismy po porcyjce i po szarlotce na ciepło, do tego lampka czerwonego wina- mmmmm, jak lubię i....pobiegliśmy sprzątać do domu:) Bylismy ok. 22, sprzątaliśmy do 1:00, a dzis znów do pracki....jestem chyba niewyspana. Ale szczęśliwa. Po wczorajszym postanowilismy, ze jutro idziemy do kina, z okazji mikołajek:) Moze uda mi sie założyć koszulkę niewidkę... Mylo, wiem że tak to działa na facetów, bo kobiety bardzo często wstydzą sie swojego ciała, ja jestem pod tym względem inna. On patrzy na to co powinien, a nie na to co ja myślę:)hihihi On był dużo bardziej wstydliwy ode mnie, bo ja jestem jego pierwsza kobietą....a nikt go takiej bliskosci nie nauczył, wiec miał w sobie taki dziwny wstyd, dla nie to było smieszne, teraz już nie ma oporów biegać w bokserkach niewidkach przy mnie jak jesteśmy sam na sam:) Apropo niewidków, to moja babcia opowiadała w niedzielę kawał na imprezie u mojej mamy, ale Wam go nie opowiem, bo jeszcze zmaszczę, chodziło o to, że babcia załozyła pidzamkę niewidkę, a dziadek zapytał, dlaczego jej nie wyprasowała- śmialiśmy sie z niej, ze taka sie robi na stare lata.....hihihi. Mylo to poważna sprawa. Jak brałam hormony, to też libido mi sie zmniejszyło, ale miałam ochotę na sex, teraz nie biorę i też jest z tym róznie. Pogadaj ze swoja Panią, może ona ma jakieś stresy, ale, zeby nie chciec sie nawet przytulać? Z drugiej strony kobiety myślą, że faceci tylko jednego chcą, wiec jak sie zaczynają przytulać, to włącza im się czerwona lampka, \"oho, on ma ochote na sex, a ja jestem zmeczona\", a tak naprawde Faceci też potrzebują czułości i ciepła:) Popraw mnie, jeśli sie mylę i porozmawiaj z nią koniecznie.

witam jestem w przerwie miedzy robieniem schabowych a karmieniem malej i jeszcze juz niewiem czym dzis pracuje na full obrotach a wczoraj zasnelam o 2 bo mi sie fajnie gadalo z przyjazdna duszyczka :) wiec uciekam maz mi piasal ze mu smutnoz ego nie tu z nami gdy mala ma tak wazny dzien- Roczek ! wiem mi tez smutno

czesc misiaczki kochane. Owidze,że wdarł nam sie ktoś ,żeby troche namieszać,a przeciez nikt tu kogos takiego nie zapraszał.Przecież kazdy ma prawo mowic to co mysli,a tym bardziej jeżeli sie z tym dobrze czuje.Choć wlasciwie nie wiem o co tej osobie chodzi,bo nie wyczulam ,żeby nasza Ejmi wywyższała sie. Ejmijuz mówiłam ze fajna z ciebie kobitka z super charaktrkiem i nie masz tego zmieniac. Kuleczka wysłałam ci fotki wlasnie i zastanawiam się czy już tego nie robiłam?ale chyba nie... Thahluant ,a ty panienko gdzie sie podziewasz? Ysminko,jak tam ,wizyta u lekarza juz zaliczona?mAM NADZIEJE ZE JUZ BÓL TAK BARDZO CIE NIE DRECZY trzymajcie sie cieplutko.Mam nadzieje,ze pomimo paskudnej pogody ,humorki wam dopisują:D:D:D:P

Asiulek mocne całuski dla maleństwa.Niech wam rośnie duża i zdrowa

Asiula ucałuj Martynkę ode mnie!!! Zyczę jej zdrowia, szczęścia i miłości!!!

Ejmi nie przejmuj się na mnie też był ostry atak pomarańczy :-)

Mylo - Dziękuję za foteczki, a wracając do nurtującego Cię problemu to myślę ,że Nasze rady tu nic nie dadzą . Ty sam i Twoja Pani musicie zdecydować czy Wam obojgu pasuje taka sytuacja na dłuższą metę . Tu na forum czyta się mln wypowiedzi mężczyzn którzy narzekają na brak sexu w domu . Często takie sytuacje gdy jeden z partnerów ma niższy temperament nie kończą się niczym dobrym dla związku . Uważam ,że i tak jesteś dzielny :-) .Teraz oboje musicie znaleźć jakiś kompromis aby nie doszło do sytuacji w której zaczniecie się od siebie oddalać . Jeśli jest między Wami coś wyjątkowego - to napewno przebrniecie przez ten trudny okres . Tego Wam życzę z całego serca :-)

Asiulek 27 - mała nic złego przecież nie zrobiłaś wychodząc na tańce . Daj spokój nie dołuj się . Przekażesz to w jakiś taktowny sposób swojemu Panu i będzie dobrze :-) Jeśli sobie ufacie nie powinno być wielkiego halo . A jeśli chodzi o kolegę ,który jak twierdzisz\" coś ci zaczyna podpadać\" to faktycznie poddaj go głębszej analizie . Kilka lat temu miałam sytuację w której stałam się obiektem westchnień brata mojej najlepszej przyjaciółki . Widziałam ,że zaczął na mnie patrzeć inaczej niż zawsze . Po czasie wyznał mi ,że marzy o tym aby mi się nie udało z Krzyśkiem ( z moim obecnym mężem ) . W chwili w której usłyszałam te słowa przestał być moim kolegą , bo i tak z tej znajomości nic by nie wyszło . Od czasu gdy dostał kosza stał sie człowiekiem który mnie przerażał swoim zachowaniem . Stał się bezczelny i arogancki . Poznałam jego drugą twarz . Proponuję abyś miała oczy szeroko otwarte na tego kolegę aby po złości nie wpadł na pomysł mącenie Ci w życiu - a uwierz mi ,że faceci naprawdę są do takich rzeczy zdolni .Może scenariusz który ułożyłam jest przesadzony troszkę ale....lepiej chuchać na zimne

Hej Fajna:) Wiesz na naszym topiku to i tak jest spokojnie, pomarańczowi zaglądają tu rzadko, chwilami myślałam że to nie podobne że nie ma żadnego \"zamącacza\" ale jak widać już coś kogoś ubodło. To naturalne i myśle, że należy to zignorować. Asiu - sto lat dla Twojej malutkiej:* moc buziaczków. Naprawde masz słodkie to swoje maleństwo:) A gdzie podziała się reszta? Kropelka rzadko się odzywasz, Thahluant też milczy... czyżby aura nie sprzyjała? Mnie dziś boli głowa no i ten mój dysk daje mi popalić:( Ale spoko nie użalam sie nad sobą:) Mylo - Fajna ma racje, musicie dogadać sięsami, my możemy służyć radą ale to Wy decydujecie o wszystkim. Trzymam za was paluszki i oby to wszystko jakoś sie poukładało. Kochani jak tam plany Sylwestrowe? Ja pewnie po świętach zostane u rodziców, mąż musi wrócić na służbe ale w Sylwestra do mnie dołączy. Prawdopodobnie coś zorganizmujemy w domku mojej kumpeli, o północy pewnie znajdziemy sie na rynku, szampan w reke i bedziemy oglądać pokaz ogni - takie mamy wstepne plany.