Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

witajcie dziewczyny:) Elciu nie przejmuj sie nic sie takiego nie stalo, nie mam zamiaru sie obrazac, tylko chwilowo zrobilo mi sie troche smutno a ze u mnie zazwyczaj co w sercu to i na jezyku wiec powiedzialam, to wszystko:)byc moze czasami jestem nadwrazliwa wybaczcie:) Yasmin ooo ostro mnie opierniczylas;)tak wiec ok zastosuje sie do twojej ,,grozby,,;):D widzisz a propo\'s zeba mowilam Ci ze strach ma wielkie oczyska;)przechodzilam przez wyrwanie zebow dwa razy przed nalozeniem aparatu wiec wiem ze nie taki diabel straszny:)db ze masz juz to za soba:) bobasek bardzo mi przykro:(, ale wierze ze za jakis czas doczekasz sie upragnionego bobaska:)zycze Ci tego z calego serca!!👄 Dziekuje Wam dziewczyny....buziaki dla was👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ok.mam przez 2 tygodnie meza na chorobowym i pewnie nie często bede sie udzielala,ale myślę o was codziennie. 🌻bobasek:(trzymaj się malenka,bedzie dobrze,a wasze cierpieni jescze bedzie wynagrodzone ściskam was ogromniasto i zyczę udanego wek...🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dziękuję serdecznie za podpowiedz:) Ja tylko na chwilkę chcę sprawdzić stopkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki jest tak jak tego chciałam:D Mój mąż ma dzisiaj wolne wieć nie posiedze z Wami na kafe, jedziemy na zakupy a potem On pewnie zabierze mi dostęp do kompa przez resztę dnia:) Co do weekendu nie mamy jeszcze planów ale myśle że nie będziemy siedzieć w domku:) Pozdrawiam Was wszystkich - Ciebie Kuleczko też:D Buziaki, miłego dnia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin, mam pytanie, czy rwałaś tego zęba w trakcie @?????? A może brałaś ostatnio leki z pochodną aspiryny, w ciągu ostatnich 10 dni (polopiryna, etopiryna, aspirin C.....z kwasem acetylosalicylowym)? Wiecie jak sie czuję ostatnio żle psychicznie, poprostu chce mi się płakać jak o tym pomyślę. Mój kolega z pracy ma jakieś nie uregulowane sprawy z urzędem skarbowym za starą firmę, której już nie ma i jak podpisał umowę na etat, to siedli mu na wypłatę. Od pewnego czasu bierze do pracy kanapki, które są tylko cienko posmarowane jakimś serkiem lub ciniusieńko pasztetem..... Rok temu urodziło im sie dziecko. Mówi, ze jak popłacą z żoną rachunki, to zostaje im 200zł na życie. Człowiek nie docenia tego co ma..... Chciałabym mu jakoś pomoc, ale nie chce go krempować tym, że widzę ze głodują....co mam robić, poradzcie....wczoraj poplakałam się jak zobaczyłam jego kanapki, akurat wychodziliśmy razem, ja przez biuro, on przez magazyn i prosił, zebym zabrała, bo się zeschną do jutra.... Mogę brać wieksze porcje jedzenia do pracy i się z nim dzielić, ale nie wiem jak zaproponować....... Mamy tu mikrofale, porobię trochę jedzenia do słoików i będe nosiła? Czy ktoś ma jakiś pomysł? Wierze, że jak sie zrobi dobry uczynek, to on potem wraca......a ja bardzo lubię Adriana, zawsze moge na niego liczyć, był świadkiem na naszym weselu, ech......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia - właśnie tak - mozesz zorganizować wspólne drugie śniadanka - niby niezobowiązująco, w formie żartu - napewno chętnie zje - nie sądzę aby taka forma go krępowala. Zagraj, że właśnie wczoraj coś tam zrobilas do pracy i chcesz poczęstowac... Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiam jeszcze z szefem.... wszyscy tu jesteśmy jak wielka rodzina, może on się podłączy, a przynajmniej będzie wiedział, że cos takiego organizuję, żeby nie był zazdrosny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia Kat to bardzo dobry pomysł. Wprowadzicie nowy zwyczaj który was wszystkich scali a jemu dyskretnie pomożecie. Jesteś nie tylko bardzo ładna ale dobra i wrażliwa. Cieszę się że cię poznalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś----nie, nie miałam okresu jak rwałam tego ząbka. I nie brałam wczesniej zadnych leków. Ale dostałam od lekarza taką tabletkę na krzepnięcie krwi, włożył mi ją mocno w dziąsło. Dzis naprawde dobrze sie czuje i nawet nie pamietam ze miałam wyrywanego zęba;-) cholera przykre to z tym Twoim kolegą:( i powiem Ci ze Twój gest byłby piękny. Nie kazdy jest taki jak Ty, wierz mi. Masz dobre serduszko kochana. Chwała Ci za to skarbie:) i mysle ze to byłby dobry pomysł...z tym co piszesz. wracając do pyt Ejmi, duzo wczesniej. Pytałas czym sie zajmuje w pracy. Głównie teraz to siedzę w programie księgowym, wprowadzam dane klientów, wystawiam WZ i księguję. Z innych takich pierdółek, bardzo przyjemnych to tworzę bazy danych potencjalnych klientów firmy, tworzę nowe kategorię, wynajduję nowe firmy i kontaktuje sie z nimi przez email wysyłając oferty. No i z reguły tez zajmuję się pocztą wychodzącą z firmy. Żadne tam odpowiedzialne stanowisko, nikt nade mną nie stoi i nie truje mi dupy;-) robię swoje i nikt mi nie przeszkadza, nikt nie popędza:) robota miła i przyjemna:) dzis mija 30 dni odkąd mój Tata nie żyje. Dziś na kolędzie zapytam księdza o msze za Tatę. Załapałam masakrycznego doła dzisiaj:( jakos tak mi smutno. Może dlatego ze dalej nie potrafię w to uwierzyc i sie z tym pogodzic:( M dzwonił przed chwilą do mnie pogadac a ja go spławiłam bo nawet nie miałam siły wydobyc z siebie słowa. Cały czas mysle. Ale to chyba tak ma byc:-O i jeszcze długo będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin 🌼 - nie wiem czy ci to pomoże ale jesteśmy z Tobą... Przeczytaj wiersz, ktory wkeilam na poprzedniej stronie... Podnieś głowę do słońca... Twój tata jest jak slońce - kiedy zachodzi - nie widzimy go. Ale czy to znaczy, ze go nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b.ona----przepiękny wiersz, az się rozkleiłam :-O nie wiem ale chyba dzis sobie troche poryczę. czuję ze muszę. Muszę to z siebie kolejny raz wyrzucić...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminko trzymaj się Skarbie:* 🌼 B.ona- dziękuję, tak mnie oststnio komplementujesz, że aż mi głupio...wiesz co, takie słowa z ust kobiety są dla mnie wazniesze niż od faceta, tym bardziej, że nie masz w tym interesu... Ja nie potrafię przyjmować komplementów, pracuję z facetami, którzy mnie nie komplementują, czasem Adrian zauważy zmianę fryzury:) Ale jak rano zaglądam w lustro, to potem dopiero jak zmywam makijaż:D Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Kochane Lecę do domku, zrobić listę zakupów, jadę z rodzicami na zakupy- będzie szybciej:) Potem gotowanie i uczenie sie na jutro... Muszę też spakować moje rzeczy w worki, moze przy okazji przejżę garderobę i odam cos dla biednych. Sama nie mam wiele, ale po co ma mi w szafie leżeć. Jutro mój mąż robi przemeblowanie z moim tatą i bratem....Boze co my byśmy bez nich zrobili.... Buziaki, odezwę się wieczorkiem:* M. ps. Bobasekm- buziaczki dla Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b.ona-----wydrukowałam sobie ten wiersz. Wyslę go w liście do mamy i do siostry. Ten wiersz jest naprawdę przejmujący. Dziękuję Ci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc U mnie nadal jest jak bylo, czyli non stop rycze, ale nie zamierzam Wam psuc humoru wiec juz sie zamykam. Gawit a co u Ciebie bylo przyczyna poronienia? Jesli mozesz to odpowiedz mi na gg, nr 2080955.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wsystkim! U mnie dziś tak sobie :( Cały czas dręczy mnie obawa, że kontakty mojego P z tamtą się nie skończyły :( On przysięga, ona się nie odzywa, a ja mam \"głupie myśloki\" jak to mój P nazywa!Bardzo go kocham!nie wyobrażam sobie życia bez niego!Jest mi potrzebny jak powietrze!Może to źle, że tak się od niego \"uzależniłam\" ale to naprawdę fantastyczny facet!czasmi trochę naiwny, ale ogólenie super! nie wiem kochane co mam zrobić, żeby się niezadręczać tymi głupimi myślami?mam koszmarne sny :( budzę się z krzykiem, zlana potem :( Paweł mnie wtedy przytula, głaszcze i mówi, że już wszystko dobrze! Eh bez sensu to wszystko :( yasmin kochana pomodlę się za Twojego tatusia pozdrowionka dla was wszystkich. PS. cieszę się kuleczko, że jednak postanowiłaś nas nie opuszczać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Ja z rozdaniem kwiatkow dla kazdej z Was nigdy nie mam problemow,bo juz dawno dawno temu spisalam sobie wszystkich pseudonimy alfabetycznie,obok maile i jakas mala notke,zeby na poczatku bylo mi latwiej was rozpoznac. Wiec zrobie tu mala laczke ,zeby bylo kolorowo. No i kila slow do kazdej osobki. 🌻 Asiulek jak juz wyjedziesz z mezem, to nie waz sie o nas zapomniec i tylko jak bedziesz miala dostep do internetu pisze co tam u was. A na razie ciesz sie wasza wspolna chwila po tak dlugiej rozlace. Taka mala rada emigrantki,zrob sobie liste tych najwazniejszych rzeczy ktore bys chciala zabrac ze soba. 🌻 Bobasek tez mi jest bardzo przykro z powodu braku zarodka. Na wszystko potrzeba czasu , na pewno jeszcze kiedys zapragniecie dzidzusia. Nie poganiajcie sie. Zreszta ty sama wiesz co dla was najlepsze. 🌻 B.ona widze ze ty mimo malutkiej osobki masz wielkie serduszko, zawsze potrafisz podniesc na duchu, no i te wiersze ktore nam zawsze tu zostawiasz sa wspaniale. 🌻 Ejmi widze ze tobie udalo sie juz ze stopka, mi zawsze odkad pamietam wyskawal blad i nigdy nie moglam umiescic opisu. My na weekend mamy zaplanowany wyjazd sluzbowy, 150 km na polnoc, jesli wyjedziemy dosc wczesnie to moze bedzie okazja jeszcze cos zobaczyc 🌻 Elcia no prosze porzadki sie zawsze przydaja. Co do samochodu to my juz w koncu mamy swoj sluzbowy. Naszego Granata zamienilismy na Cherry . Malo miejca bo auto z buda, ale dla naszej dwojki akurat. Hihi ale za to ile miejca z tylu na roznosci..... 🌻 Fajna osoba numer 1 ktora dawno nas nie odwiedzila 🌻 Gawit kiedys bylam netomanka. Mialam wianuszek wielbicieli w sieci. Spedzalam tam koszmarnie duzo czasu,uwierz lub nie ale stalam sie nalogowcem, po 24 godziny na dobe. Teraz jest to przeszlosc,ale wiem jak czul sie moj K. Bylo mu ciezko bo zaniedbywalam nasz zwiazek. Moze cie to przeraza,ale widze ze wasza sytuacja nie jest tak straszna jakby sie wydawala. Masz super meza. Wiem ze to nie jest latwe ale nie denerwuj sie tak ta sytuacja. I znowu rola czasu, wiesz taka malolata moze sie jeszcze odezwie, nie wiadomo co jej w glowie siedzi. Ale w koncu znajdzie inna osobe i o twoim mezu zapomni. Mnie przez ponad rok przesladowala jakas kobieta. Nigdy nie odpowiadalam na jej wiadomosci i w koncu sie odczepila. Nie miala zaufania do meza, moze miala powody i z tego powodu starala sie zniszczyc mi zycie. Nigdy nie wiadomo kogo sie pozna po drugiej stronie i jakie ta osoba bedzie miala zamiary wobec nas. Ryzyko. Ale kto sie raz przejechal dlugo dlugo a moz ei na zawsze nie popelni drugiej wpadki. 🌻 Judkall osoba numer 2 na szej liscie zaginionych 🌻 Kinga osoba numer 3 na liscie 🌻Kuleczko mi tez czasem sie robilo smutno jak dlugo dlugo nikt o mnie nie wspominal, za miekkie mamy serduszka. Bo mimo tego ze ktos nic nie skrobnie to na pewno o nas pamieta. 🌻 Kropelko kuruj meza a przy okazji ,moze male co nieco? 🌻 Monia , ten pomysl z drugim sniadaniem jest fajny. Ale jesli ten twoj kolega jest naprawde taka super osoba , to moze bedzie chcial odmowic, zaslaniajac sie np tym, ze on tu w pracy sie objada czyms leszym a zona w domu z dzieckiem nie maja co jesc. Roznie to bywa, ale mam nadzieje ze uda sie waszej zalodze jakos jemu pomoc, I na pewno zostanie to gdzies tam u gory zapisane. 🌻 Mylo alez bedziesz mial zaleglosci . Jak w koncu do nas dotrzesz. 🌻 Thahlunt nono otrzymala pani numerek nr 5 Aneta mowila ze jeszcze keidys do nas wroci wiec czekamy. 🌻 Yasmin na pewno w kazda rocznice odejscia twojego taty bedzie ci ciezko,to zrozumiale. Widze ze trzymasz sie dzielnie mimo wszystko. Fajnie ze masz prace i chociaz na jakis czas w ciagu dnia mozesz sie czyms zajac. Tylko pamietaj ze obok masz kogos kto cie bardzo kocha, i staraj sie nie zaniedbywac polowka. Na pewno jemu jest rownie ciezko jak tobie, i moze czuje sie zle , ze nie moze ci w zaden sposob pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej:) ale rozpisałyście się kobietki:) Bling - to dobry pomysł z tą ściągą z naszymi nickami:P. Czytając ciebie uświadomiłam sobie że oprócz kuleczki której nie wymieniłąm w pozsdrowionkach zapomniałąm jeszcze o fajnej :o więc się znowu poprawiam. fajna 🌼 Kuleczka - pozdrowionka dla ciebie specjalne 🌼 Ejmi całkiem fajna sopka ci wyszła:) Ty jestes zdolna dziewczyna i w mig sie uczysz:) Życzę ci przyjemnie spędzonego weekendu i nie pozwól mężowi przed kompem siedzieć cały czas:) Monia - pomysła ze śniadankami wspólnymi - dobry nawet bardzo dobry, tylko że chyba bling ma racje, on moze sobie myśleć o żonie. Wiesz co a moze twj szef coś wymysli fajnego. Wiesz ona jkao sszef moze na przykład jakimiś premiami ekstra od czasu do czasu go podratować, myslę ze to nie będzie krępujące dla niego. (to znaczy dla tego kolegi). A ty naprezykąłd jak znasz jego adres to wyślij mu troche produktów do spożycia w paczuszcze jakiejś małej, w ten sposób i żona i maluch skorzystają. Tak pzreciez tez można mu pomagać, a on wcale nie musi wiedziec że to od ciebie. Nadawca mże byc jakiś anonimowy albo wymyśl jakiś adres na przesyłce. Wiem że kiedys moja babcia tak pomagała swoim sąsiadom, wysyłąłą im pzrekazy pienięzne - nadawca był jakiś Jan Kowalski albo jakaś tam Genowefa Wolańsa czy w cos takiego. i oni nie mieli pojęcia kto no i nie krepowali się tak bardzo przed babcią. Tak tez można. W każdym razie widze ze jesteś bardzo wrażliwa na problemy innych to dobrze i fajnie że jesteś z nami. Cieszy mnie fakt że cię poznałam. W ogóle ciesze się ze mam takie prztjaciółki internetowe jak Wy tu wszystkie:)) Buzie wielkie dla Was i ściskam mocno wszystkie a sczególnie ciebie Yasminko - trzymaj się skarbie, wiem ze to cięzki dzień. Bobasekm - ciebie tez przytulam mocno i całuje...jestem z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia 🌻- ja cieszę się razem z Tobą, że mam takie super przyjaciółki internetowe:) W ogóle ten topik przyciąga super ludzi:) A co do stopki no to cóż wielka filozofia to nie jest wystaczyło tylko się zorietować co i jak no i poszło. Ja juz taka jestem, że jak mnie coś zaciekawi no to w mig to pojmuje - tak już mam:) A jesli coś mnie nie interesuje to cholernie cieżko jest mi cokolwiek zapamiętać. Tak samo było z niektórymi przedmiotami w szkole :D Bling 🌻- ja też mam spisane wszystkie osóbki netowe na karteczce która wisi blisko kompa, no i oczywiście wszystkie adresy mailowe - inaczej bym sie pogubiła, tym bardziej że udzielam się na jeszcze jednym topiku, ale tam ta dużo nowych osób nie przybywa:) Nieskromnie przyznam że jestem osobą zorganizowaną i kocham mieć porządek, tylko czasami chce wszystko za szybko i bywam roztargniona:) Monia 🌻 - to bardzo miłe z Twojej strony że przejmujesz się kolegą z pracy, mi też zrobiłoby się żal takiego człowieka, zycie potrafi ludziom dokopać:O Najlepiej będzie - tak jak radzą dziewczyny, pogadać o tym z szefem i jakoś pomóc tej rodzinie. Tylko jak to zrobić żeby nie poczuli się głupio.... to ciężka sytuacja, ale myśle że pomocy nie odmówią, tylko mogą się wstydzić..:O Kochane ależ ja mam dziś fatalny dzień.... niesamowite huśtawki nastroju od euforii po stany depresyjne, strasznie szaleją mi hormony, boli mnie głowa, jestem... totalnie rozpiep*****ona, sama nie wiem czego chce. Do tego boli mnie ta opryszczka nie moge nic zjeść.. no i dziwnie boli mnie jedna pierś jakby mnie coś paliło w środku. Już mówiłam mężowi, że najlepiej bedzie jak ktoś da mi w łeb i pójde spać bo już sama ze sobą nie mogę wytrzymać:O Oby to szybko mięło. Kuleczka 🌻 Kropelka 🌻 Yasmin 🌻 B.ona 🌻 Asiulek🌻 Gawit 🌻 Bobasekm 🌻 i Ci ostatnio nieobecni Fajna 🌻 Mylo🌻 Kinga 🌻 Judka🌻 Thahluant 🌻 🖐️ miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie kobietki:)jak wam mija wieczor??weekend sie rozpoczal odpocznijcie sobie nabierzcie sil na zblizajacy sie wielkimi krokami nowy tydzien:)ja dzis spedzam samotny wieczor przed kompem ale w sumie db mi z tym:) Moniakat masz naprawde dobre serduszko:)twoj gest jest piekny, nie myslisz tylko o sobie to sie chwali, masz racje dobro jakie dajemy innym wraca do nas rowniez w to wierze, najwazniejsze ze twoja pomoc jest zupelnie bezinteresowna, jestem pelna podziwu dla Twojej postawy, Twoj maz i osoby z twego otocznia na pewno doceniaja jaki skarb maja blisko siebie:) b.ona Twoj wierssz faktycznie chwyta za serce, przeczytalam go kilka razy i nie mam jeszcze dosc:)piekny:) Yasminko wiem ze jest Ci ciezko i tak naprawde zadne slowa nie ukoja w pelni twego bolu pamietaj tylko ze nie jestes sama dookola jest tyle osoby ktorym na Tobie zalezy ktore Cie kochaja masz dla kogo zyc, a Twoj tato zawsze bedzie zyl w twoim sercu...:)jesli bedziesz chciala pogadac wal jak w dym ,buziaki dla Ciebie:)👄 bobasek jestem z Toba calym sercem i mocno wierze ze jeszcze wszystko przed Toba ze los wynagrodzi ci cale to cierpienie, 3maj sie badz dzielna przesylam moc usciskow i calusow👄[usta👄 gawit27 nie smuc sie skarbie, nie nakrecaj sie zazdroscia ona cie tylko wyniszczy, Twoj maz na pewno bardzo cie kocha a tamta dziewczyna to juz przeszlosc, kazdy moze w zyciu zbladzic, a twoj maz w pore sie opamietal i ty jestes dla niego najwazniejsza kobieta w zyciu, uwierz ze bedzie db, zycze ci tego z calego serca:) Bling Bling to fakt mam miekkie serducho czasami przejmuje sie za mocno wszystkim....no coz taka juz jestem...zbyt wrazliwa, staram sie z tym walczyc ale chyba natury nie da sie oszukac:)pozdrawiam Cie serdecznie:) Ejmi jak ida cwiczonka??nie lam sie damy jakos rade;)grunt to motywacja ktora mamy:)hihi Elciu ty sie slonce nie przejmuj mna:)ja naprawde nie mam nic nikomu za zle, tyle nas tu jest ze faktycznie mozna sie pogubic;)a swoja droga fajna kobitka z Ciebie;):Dbuziak pozdrawiam wszystkie topowiczki i jednego rodzyneczka ktory od dluzszego czasu nie daje znaku zycia wiec czekamy na wielki come back, milego wieczoru i db nocki papa🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestescie kochane, dziękuję Wam za radę.... Elcia, to swietny pomysł z tymi paczkami, ale biorac pod uwagę, ze nam sie nie przelewa, mogę sie z nim podzielić tym co mam, ale mój maż bedzie miał do mnie żal, że sami mamy skromnie, a oni mają rodzicow, tesciów blisko..... Jesli chodzi o mojego szefa, to jest on tylko szefem oddziału i nie da rady zalatwić nic poza rozmowa z zarządem- od pół roku próbuje załatwic nam podwyżki, nawet nastraszył prezesa, ze szukamy pracy....że ludzie szepcza po kontach. Mój szef zarabia 3 razy tyle co ja czy Adrian. Z jednej strony Adrian jest sobie sam winny, a z drugiej nie kopie się leżacego, a jak juz pisałam trzeba pomagać innym, tym co mają gorzej... Podobno mają nam podnieść pencje, ale nikt nie wie kiedy..... Bling, wiesz, ja myślę, że żona jako osoba gotujaca sprawuje pieczę nad domem i na pewno jedza ciepły posiłek wieczorem, jak Adrian zjezdza z trasy...chodzi o to, ze on je praktycznie suchy chleb.... Mogłabym zabierać czasem wiekszą porcje tego co biore dla siebie i sie z nim podzielić. Poza tym to jest facet, który zajmuje sie magazynem i rozwozi materiały do klientów, nadzwiga sie strasznie...czasem musi przeżucic kilka ton materialów. Dlatego powinien solidnie zjeść. Co do tych paczek, to genialny pomysl, sama nie wiem.... Tak naprawde musiałabym go odwiedzić i zobaczyć okiem kobiety czego im brakuje... Znowu sie popłakałam...... Ide sie uczyć, bo muszę napisać jak najlepiej ta pracę.... Trzymajcie sie cieplutko... Ejmi i Kuleczka, dziekuję... Elcia Bling Kropelka Yasmin B.ona Asiulek Gawit Bobasekm Fajna Mylo Kinga Judka Thahluant życzę Wam wszystkim dobrej nocy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ps. Tak na marginesie, spedziłam 3 godziny w kuchni, ugotowałam: Rosół, barszcz czerwony, pomodorówkę, gulasz sojowy, flaki sojowe (to akurat z paczki), wszystko w słoikach....razem z wczorajszym sosem slodko kwaśnym i fasolką po bretońsku stanowi nasze zapasy na jakieś 2 tygodnie :) Lubie tak robić, bo mamy w ten sposób z Wojciem wiecej czasu dla siebie, czy na inne rzeczy. A przy okazji i Adrian skorzysta, taki mam plan póki co, a wybierzemy sie do nich niebawem na kawę. A teraz już na pewno lecę sie uczyć.......jeszcze pakowanie worków mi zostało, masakra.....szkoda, ze doba trwa tylko 24 godziny.... Buziaki Wasza M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia zrobisz to co ci serce podpowie i na co mozesz sobie pozwolić. Wiadomo ze nie wszystkim jest ąłtwo, ale ja tez wychodze z załozenia ze jak jest ktoś potrzebujacy koło mnie to musze się z nim podzielić tym co mam. Kuleczka - mnie też jest bardzo miło że was poznałam i też uwazm że wnosisz wile szczęścia do naszego wspólnego topicu, buzi wielkie 😘 A teraz życze Wam dobrej niocki, miłego weekenda i do popisania Buziii i uściski 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ranyy dziewczyny jestem po 5 godzinach spiewania:)moj brat starszy o 6 lat brat ktory przyjechal na urlop z irlandii zrobil pozegnalna imprezke dla rodzinki:)bo w niedziele znow stratuje za granice zarabiac na mieszkanko,a ze mam zestaw do karaoke i jakies 700 piosenek to sobie pospiewalismy wszyscy milo bylo,glos calkiem zdarlam a spiewac na szczescie potrafie:)jak bym chciala z wami sobie pospiewac spotkac sie gdzies posiedziec pogadac:)ehh pomarzyc zawsze wolno:)pewnie juz wszystkie slodko spicie, spijcie i snijcie spokojnie:) do poklikania rano:)fajnie ze jestescie:Dbuziaki wszystkim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć, ja tylko na chwilkę, zeby WAm powiedzieć: \"trzymajta kciuki\"....ubieram się i lecę na uczelnię🌼, bede dopiero wieczorkiem:) Bużka M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje Panie 👄 Czy u was też tak wiatr szaleje? U nas kilka razy juz wyłączali prąd, ładnie się dzieje. Jestem po śniadanku zaraz wskakuje w dresik i ćwiczę:) Kuleczko - wczoraj zrobiłam sobie przerwe w ćwiczeniach bo miałam straszne zakwasy po czwartkowym aerobiku, pani zrobiła taki układ który nasiskał na tą partię mieśni której do tej pory nie ćwiczyłam, no i chodziłam połamana, nogi bolały mnie tak ze nie byłam w stanie wleżć na stepper. Ale dzis już to zrobie:) W ogole pofolgowałam sobie też z jedzonkiem, wiec od nastepnego tygodnia się pilnuje. iestety nie mogłam powstrzymać się od czekolady, zjadłam jej troszke bo już mnie skręcało.. niestety przed @ tak mam:) Monia - trzymam kciuki za egzaminy! Napewno zdasz jestes zdolna bestia:) A my dziś leniuchujemy - z racji na wichury wolimy siedzieć w domku pewnie pogramy w scrable:) Miłego dnia buziaki 🖐️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sobotnie przepołudnie 🌼 Monisia - trztymam kciuki - daj znać jak poszło. Ejmi - u nas wieje, ale nie aż tak zęby prąd wyłączali. U nas wczoraj tak wiało ze w pracy byliśmy bez prądu od 10 - 12,30. Ale dzisiaj już tak nie wieje. ale w domu zimno trozku. Teść rozpalił w piecu ale chyba zanim bedziue ciepło to troche upłynie czasu. Ide sprzatac i gotowac obiadka. Całusy dla Was 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam siedze sama bo M na uczelni kwitnie. A ja mam wolne. Mogłabym wykorzystac ten czas i posprzątac, pouczyc sie ale jakos tak nie moge sie za nic wziąć. Miałąm dzis przepiękny sen. Cały czas o tym mysle. Śnił mi się Tatuś. Pamiętam kazdy szczegół. Przyszedł do mnie, uśmiechnięty, radosny, smiał się wrecz w głos, jego oczy się smiały. POwiedział do mnie tak jak zawsze mówił kiedy się witaliśmy, czy to przez telefon czy to normalnie, osobiście kiedy przyjezdzałąm do domku. Powiedział \" czesc Misiaczku. Co u Ciebie? bo u mnie wszystko dobrze, jestem bardzo szczesliwy.\" I dalej się smiał. Obudziłam się w srodku nocy, rozejrzałąm po pokoju z nadzieją jakąś, czy go gdzies nie zobaczę, nie poczuję. Szybko położyłam sie znowu z nadzieją ze jak zasne bedzie ciąg dalszy. I był!! tylko za nic nie moge sobie przypomniec:( powiedziałąm o snie mojej mamie. Płakała. Płakała i mówiła dlaczego jej się nie przysnił, ze pewnie tata gniewa się na nią za cos i co złego zrobiła. Zaczęłam ją uspokajac ze Tata sam wie najlepiej kiedy przyjsc. Cały czas mysle o tym snie i ....usmiecham sie sama do siebie...:) Wczoraj natomiast, wieczorem zadzwoniłam do mojej siostry i po tym telefonie byłam bardzo zdenerwowana:( jej kolezanka która zajmuje się Tarotem wyczytała jej z kart jakąś chorobe:( wczesniej, zanim Tata nie zginął, tez wyczytała smierc w rodzinie ale siostra była pewna ze to bedzie jej teść bo on ma bardzo powazne problemy z sercem. O Tacie nawet nie pomyslała wtedy. A teraz ta choroba.....Po prostu zwiędłam jak mi o tym powiedziała:( normalnie boje się teraz. Wiem ze moze nie powinnam tego brac do głowy.....ale to tak jakos samoczynnie przychodzi:-O siostra powiedziała ze chyba wybierze sie na jakies badania kontrolne. Chyba bym juz tego nie przezyła jakby się cos stało:( wiem ze złe mysli trzeba od siebie odpędzac co sił, trzeba wierzyc w dobro, ja to wszystko wiem. I bede sie modlic o to zeby bylo wszystko dobrze, ale miejscami po prostu się boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Jestem juz po egzaminie z psychologii, zdany... Etykę zdajemy za 2 tygodnie, na dzis ksiadz tylko zebrał od nas prace zaliczeniowe... A za tydzien zarządzanie samorządem terytorialnym. Pogonilismy firmę od remontów.... Elusia, Ty pisałaś, ze masz kogoś kto remontuje....ale pewnie ma pełno zleceń. Chcemy wziać kogoś prywatnie, kto z nas nie zedrze... Zostalismy troche na lodzie, ale trudno, gosć dzis przegiął, z dnia na dzień koszty rosły, a ceny z sufitu:) Mój maż to rozegrał wzorowo, a jak policzył ile gosć na nas zarobił, to przestalismy sie przejmować. W koncu emocje opadły i zaczełam czuć zmeczenie, muszę odpocząć....pewnie odezwę sie dopiero jutro... Dobranoc 🌼 M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×