Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

Gość a kogo
interesuje ten twoj nudny blog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdzie sie podziała Bobasekm??????? hmmmm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Korzystam gościnnie z neta dlatego będzie szybko :) Z grubsza przeczytałam co u Was Wisiniowa nie martw się wagą!Ważne, że z dzidzią ok :)Żona mojego kuzyna całą ciąże przytyła tylko 7 kg!Mi trudno jest stwierdzić ile ja przytyłam, bo nie ważyłam sie przed ciążą, ale tak myślę, że jakieś 2 - 3 kg!Nie mieszczę się w żadne swoje dawne rzeczy :( ale na to nie ma reguły! Po mojej przyjaciólce dopiero w 6 miesiącu było coś widać :) Ejmi jeszcze raz gratuluję mieszkanka i strasznie zazdroszczę ;) Yasmin ja wiedziałam, że u Was wszystko się ułoży :) Jak napisałam, że może dzidziuś nie będzie taki zły to \"nakrzyczałyście\" na mnie ;)Faceci czasami potrzebują silnych bodxców :) Dbaj o siebie :) Monia, Blingbling, b.ona, kropelka, kuleczka, elcia, Kinia, Kinga, Asia i te o których zapomniałam :) dla Was 🌻 Bobasku a Ty zaglądasz tu jeszcze?Co u Ciebie? U mnie ok!Porobiłam dziś badania i wszystko jest ok (na tyle na ile ja się znam). Jakąś jedną wartość mam zawyżoną!Ona jest do 40, a ja mam 43, 1. To cos określone jest symbolem LIM :) i jest w procentach :) Jutro idę na usg i bardzo się boję, ponieważ mam przeczucie, że z dzidzią jest coś źle :( Boje się :( Jeżeli i tym razem strace to dziecko to więcej się nie zdecyduje na własne :( Nie będę miała siły przez to przechodzić kolejny raz :( Już nie wiem jak w razie co, przeżyje ten raz :( Buziaki 🌻 ❤️ 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosc nauki:)ide sie kapac i lece na uczelnie-niech sie dzieje wola nieba:) gawit wszystko bedzie ok!!!nawet nie dopuszczaj do siebie zlych mysli, dzidzia na pewno ma sie db:), LIM to limfocyty a taka wartosc jest ok wiec nie musisz sie przejmowac:)napisz nam jutro jak tam badanie:)3mam kciuki:) dzieki kochane kobietki za trzymanie kciukaskow:)oby to pomoglo hih, wpadne do was wieczorkiem:)papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - miło cie słyszec z kraju:). Cieszę się ze te badania sa dobre które zrobiłąś. Nie martw się cała reszt będzioe też dobra zobaczycs buziaki 😘 kuleczka - trzymam kciuki za egzaminy:)) daj znac jak wócisz:) ja jestem w trakcie sprzatania ale zrobiłąm sobie chwilke przerwy i postanowiłam wpaśc do was:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą:) Kuleczko - mam nadzieję że Twój egzamin poszedł Ci dobrze, czekam na wiadomosc o wyniku:) Gawit - wszystko z Twoja dzidzią bedzie dobrze, Skarbie nie dołuj się, wiem że masz w pamięci bardzo niemiłe doświadczenia ale nie można z góry zakładać że coś jest nie tak tym bardziej że wyniki masz dobre. Usg to potwierdzi zobaczysz:) Cieszę się że siędo nas odezwałaś:) 🌻 Elcia, Kropelka - wiecie... jak czytam Wasze posty o dzieciach to dopiero sobie uświadamiam, że dzieli nas spora różnica wieku, jesteście kobietkami z bagażem doświadczeń i sporo można sie od Was nauczyć. Bardzo się cieszę, że tu jesteście:) Bling gdzie siępodziewasz kobietko?:) Kinia - jak wygląda sytuacja z Olimpią? Jestem ciekawa jak to dziecko znosi rozłąke z rodzicami.. napisz nam jak to wygląda, mam nadzieje że dziewczynka szybko dojdzie do siebie po tej tragedi. Jestem pewna że staracie siez meżem zapewnić jej wszystko czego potrzebuje.. tak strasznie żal mi tego dziecka ale równocześnie cieszę się, że ona ma Was🌻 Monia - dziś chciałam odwiedzić Twojego bloga no i nie mogłam się tam dostać.... Yasmin - przyjdzie czas i na Twój brzuszek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść WAm wieczorową porą.... Dzis Mężuś czekał na mnie z obiadkiem....zrobił swoja specjalnosć, a potem spałyśmy 3 godzinki, za to teraz jestem do zycia i moge cos w domku zrobić.... Ejmi, jednak sie dostałaś na mojego Bloga, dziękuję za wpis....śmiałam sie z tej schizofrenii, ale w ciąży to tak jest, ze chialoby się jedno, a za chwile coś innego- hormonki:) B.ona- Tobie równiez dziękuje za wpis- czasem bywam u Ciebie, ale ostatnio nie ma na nim nowych wpisów, wiec nie zostawiałam sladu.... Elusia, kropelka- myślę, ze bunt nastoletnich dzieci jest wpisany w każdą rodzinę- każdy musi przez to przejsć.... Gawit, nie martw sie na zapas- mnie pomaga pozytywne myslenie- chciałaby Cie takim zarazić, ale na odległosć cieżko....jutro trzymam kciuki, a podwyzszone lakko limfocyty mogą swiadczyc o jakims niewielkim stanie zapalnym- ale rownie dobrze moze to być coś niegrożnego- poradz sie lekarza. Nawet z infekcji pęcherza można mieć podwyzszone leukocyty, z zepsutego zęba, wiec spokojnie. Lekarz będzie najlepiej wiedzieć co robić... Wysylam CI całą masę pozytywnych fluidow- Będzie dobrze!!!!!Musi być:) Buziaki dla WAs Monia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawitku za drugim razem sie przejęzyczyłam, chodzi o limfocyty, poczytam o tym na necie, bo muszę wiedzieć- pobudzilaś moja ciekawość. Pewnie lekarz kaze powtórzyć badanie, bo nie raz wyniki bywają przekłamane... Buziaki M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyżej normy Limfocytoza bezwzględna (wzrost liczby limfocytów) W zakażeniach wirusowych - wirusowe zapalenie wątroby, mononukleoza zakaźna, cytomegalia W krztuścu W chorobach rozrostowych układu chłonnego - chłoniaki, szpiczak mnogi, przewlekła białaczka limfatyczna Limfocytoza względna (wzrost liczby limfocytów w stosunku do wszystkich leukocytów) W chorobach wirusowych - odra, świnka, ospa wietrzna, różyczka W gruźlicy, kile, malarii, durze brzusznym, brucelozie, błonicy JEST TAKI ROZRZUT, NAPEWNO LEKARZ ZLECI DODATKOWE BADANIA, NIE PRZEJMUJ SIĘ, POZIOM JEST POWYZEJ NORMY, ALE NIE TRAGICZNIE WYSOKI. NIE MARTW SIĘ, BĘDZIE DOBRZE. DOBRANOC. DAJ ZNAĆ CO Z TYM UBEZPIECZENIEM m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc rybcie:) egzamin zaliczony na 4:)dziekuje wam za wsparcie jestescie kochane👄, lece do wyra bo jestem padnieta dopiero sie przytoczylam do domku musze jeszcze poczytac notatki na egz w czw:O, jutro do was zajrze, caluje mocno:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu ten wynik gawit jest troszke ponad norme ale jest ok, pytalam mame ona jest pielegniarka co prawda a nie ginekologiem ale troszku wie na ten temat takze niz zlego sie nie dzieje, buziak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znowu sama jestem. Po rozmowie też juz jesteśmy.Niestety tym razem nie byłam oaza spokoju.Jakos tak na koniec mna zatrzęslo i skonczylo sie na wielkim przerażeniu mojej całej trójki.Ten mój rozpaczliwy krzyk trwał dosłownie chwile,ale efektem było juz przwie wzywanie karetki.Chyba zbyt podskoczylo mi cisnienie.Pierwszy raz od dłuższego czasu wydobyłam z siebie krzyk.Zaczelo mi sie krecic w glowie,cos scisneło i nogi sie podemna ugięły.Córka cała w strachu szybko mnie posadzila na łóżku,otworzyła okno i przestraszona mnie uspakajała.Przestraszyla sie bardzo.Zafundowałam jej silna terapie szokowa.Płakłysmy obie i reszta bombli tez w szoku.Przeprosila mnie i po tym jeszcze raz na spokojnie jej tłumaczylam co sama sobie robi,przez ten brak kontroli nad swoimi emocjami. Tak jakos dziwnie sie po tym czuje.Boli mnie cała lewa strona.Ręka i pod łopatka.Chyba te nerwy za bardzo obciazyły mi serducho. Ale ten wybuch dzisiejszy to juz na dłuzszy czas.Oczyściłam swoj umysł ze złych emocji i mam nadzieje,że juz nie bedzie powodów,że sie tak będą kumulowały. Wierzę wrozsadek i dobre checi mojej córci.Tylko tak cięzko jej zrozumiec,że te zakazy i ograniczenia nie sa wynikiem złej woli tylko wielkiej milości.Boże kocham ja ponad życie i jestem w stanie zrobić dla niej wszystko,a jej stwierdzenie ,że tak nie jest mnie wyprowdzilo z równowagi. aLE JUZ JEST OK. Cos czuje ,że znowu jutro wizyta u lekarza.Mały wciąz kaszle.Zobacze co będzie w nocy.Boje sie czekac do piatku,bo lekarz chcial nas widzieć na kontroli.Boje sie,ze cos przeoczę.Chyba zdecyduje sie na kupno baniek,juz tyle osób nam o nich mówilo. Wczoraj sąsiadka dała dziecko do szpitala.Zapalenie płuc.Zmiany obustronne.Jak patrze na swoje dziecko to boję sie,że tez go łapie.Zawsze na wieczór meczy go taki suchy kaszel.Dzis przed snem nawet zwymiotował ,tak go meczylo. Kuleczko moje gratulacje. Alez my mamy zdole babeczki na tym forum,a ileż cudownych przyszlych mamus.:D:D:D:D:):):):) Zyczę spokojnej nocki i kolorowych snów. papa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko swieta kropelko serio boli cie reka i pod lopatka... uwazaj tak sie objawia stan przedzawalowy..uwazaj na siebie prosze...:(, 3mam kciuki zebys sie lepiej poczula:)buziaki wielkie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to stało się - jakas byłąm dzisja rozdrazniona cały dzień w końcu pękło. Kropelka natchnęła mnie do tego zeby zobaczyć wyniki w nauce mojego dziecka no i zobaczyłam - przeraziłam się z leksza.....albo raczej nie zleksza tylko bardzo bardzo..... Moje dziecko nie mówi mi o wszystkich swoich ocenach i doznałam wstrząsu jak zobaczyłam tabele z ocenami - kropelka - jak ci poszła rozmowa z córą bo mnie kiepsko. Skończyło się awanturą... szkoda gadać. kuleczka - przytulam cię mocno i gratuluje zdania egzaminu - palce mnie bolą od trzymania :D. ale warto było:). Ejmi - moze różnica wieku jest ale ja nadal uważam ze chyba jestwem za bardzo smarkata i za młoda na bycie mtką. Niestety ponosze porażki wychowawcze i nie wiem jak temu podołac. :0 Ale jedno jest opewne ja tez się ciesze że was mam i że tu jeśteście... Ide spac bo już mam dość dzisejszego dnia. mam nadzieję zę jutro będzie lepiej.... DOBRANOC . Buzieki przesyłąmwam mocne ....i przytulam na dobranoc:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropelka - miło ze przynajmniej u ciebie posżło dobrze - bo u mnie nadal groiza panuje i atmosfera straszna - moje dziecko nie zdaje sobie sprawy z wagi tego co zrobiła....... ach szkoda słów:( ale dobzre ze przynajmniej jedna potrafiła sobie z tym poradzić - chociaż ty to chyba zdrowiem przypąłciłaś. słonko spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczko, gratuluję zdaniego egzaminu. Wiem, ze wynik Gawit jest ok., wystarczy mieć katar i po zabawie:) Dlatego nie ma sie czym martwić na zapas.... Elcia, kazdy uczy sie na błędach, niestety na własnych uczymy się najbardziej....powodzenia! Ile Twoja latorośl ma lat jesli moge zapytać...??? Hmmm...Kropelko, no to nie zle nastarszylaś swoje dzieci....Uwazaj na siebie i bez kolejnych wstrzasów. Warto poradzić sie lekarza w sprawie tego bólu- gdyby nie ustąpił, lub gdyby sie powtórzyl....mam nadzieję, ze sie nie powtórzy? Co do suchego kaszlu, to małemu polecam DROSETUX- syrop przeciwkaszlowy, homeopatyczny, dla dzieci. Warto sprawdzić, czy młody nie jest na nic uczulony. Moze to uczulenie nasila sie wieczorem, bo w pościeli mieszkaja roztocza??? A Twój synek ma na nie uczulenie. Postaraj sie skojarzyć w jakich sytuacjach kaszle....Moi rodzice moja siostre leczyli z alergii kilka lat- w zasadzie tego sie nie leczy- to się \"uspokaja\", kiedy objawy sie nasilają.... Zrobiłam budyń i kończę gotowac zupe grzybową, na jutro, bo zima wrociła i trzeba sie w czasie dnia dogrzewać:) No a teraz czeka mnie to czego nie lubie najbardziej- zmywanie...... Dobrej nocki, do jutra M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczyny... W koncu mam chwilke czasu,położyłam dziecko spac...Rozpoczelismy z mezem strania o przysposobienie Olimpii,cała procedrura jest skomplikowana i troche potrwa w czasie,no ale spodziewalam sie tego,bedziemy m.in.musieli przejsc cos w rodzaju kurs w osrodku adopcyjnym,nasze malzenstwo,warunki mieszakniowe i finansowe beda opiniowane w ramach wywiadu srodowiskowego,standardowa procedura,mysle,ze nie wystapia wieksze komplikacje po drodze...jestem dobrej mysli:)Dziecko dobrze sie u nas zaaklimatyzowalo,pyta oczywiscie o rodzicow,ale ja mowie,za rada psycholog,ze rodzice jej nie zostawili,ze musieli wyjechac,ale caly czas o niej pamietaj,kochaja ja,i ze poprosili nas o opieke nad nia...poprosilam psycholog,zeby przychodzila do nas do domu,nie chcialam dziecka ciagac po gabinetach,to dla niej dodatkowy stres by byl...i bedziemy z Olimpia rozmawiac,i pomalutku przygotowywac na ta informacje o smierci rodzicow.A to dzieciatko w brzuszku strasznie sie wierci,dzisiaj w nocy obudzila mnie takim kopniakiem,ze hoho...;) A jak moj mąz kładzie reke na brzuszku to odrazu sie uspokaja...hehehe..a mój mąz mowi do mnie wtedy:\"widzisz kochanie czuje ojcowska ręke\"...teraz tak mowi,a wiem,ze obie dziewczynki mi rozpiesci juz ja go znam;) 🌻 Ejmi dziekuje,ze pytasz o Mała,wogole duzo dla mnie znaczy Wasze wsparcie i cieple slowa...Gratuluje Ci mieszkania,na pewno pieknie je wyremontujecie i urzadzicie,i zycze zbyscie byli w nim szczesliwi przez dlugie dlugie latka...no i powodzenia na egzaminie,trzmam kciukasi;) 🌻Yasmin dbaj o siebie i dziecko i swoja drugą połówke:) 🌻 Kuleczko gratuluje zdania egzaminu,uczecsie dalej tak pilnie,jestem dumna z Ciebie:) 🌻Monia dziekuje za Twoje cieple slowa,ktore wczesniej do mnie pisalas...Ja wierze ze razem z mezem sobie poradzimy.Planowalismy miec dwie coreczki,no i mamy (prawie,bo druga jeszcze w brzusiu u mnie),przykre,ze w takich okolicznosciach los dał nam drugie dziecko,ale widocznie tak mialo byc.Całusek dla Ciebie i Perełki:) 🌻 Gawit nie martw sie prosze,musisz miec pozytywne nastwienie,wierzyc,ze wszystko bedzie dobrze to podstawa...a jak Ty bedziesz spokojna,to i dzidzia w Tobie tez bedzie sobie zdrowo rosnała.Wynik USG na pewno wykaze jest wszystko w porzadku:) Ciesz sie pobytem w Polsce i kontaktem z rodzina. Pozdrawiam reszte kobietek:Wisienka,Elcia,Kropelka,Bling...i reszta o ktorej zapomnialam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje drogie tak wczesnym rankiem:) i proosze poglaskac brzuszki od cioci:D a niebrzuchatki tez mzoecie poglaskac....na przyszlosc:Dhi Odprawilam wlasnie D ddo pracy i nie mogę spać...wczoraj tez tak wczesnie wstalam:) mam nadzieje, ze jutro sie wyspie.. Kinia dobrze, chiciaz ze dziecdko w tym nieszczesi na Was trafilo:) na pewno bedziecie swietnymi rodzicami dla malej:):) Kuleczko ciesze sie, ze masz z głowy egazmin, gratuluje!!:) Gawit pomachaj mi ino... z Polski zawsze bliżej :) i tylko spokojnie..w koncu przyjechalas sie relaksowac:):) bo jaknie to przez kolano...teraz sie nie wywiniesz odległością:D całuski dla stałych bywalczyń:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny na moim blogu pojawiła się wczoraj informacja o bardzo chorej ślicznej dziewczynce. Moze jeszcze nie rozliczyłyście się z podatku i możecie jej przekazać 1%? Jak tylko ją zobaczyłam ujęła moje serce... Dlatego umieściłam list od niej na swojej stronie. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🌼 po pierwsze---kuleczka moje gratulacje skarbie!! zdałas pięknie! oby tak dalej!! 👄 po drugie---Kinia---gratuluje tak pieknej postawy. Przygarniecie to biedne dziecko, stworzycie mu dom, macie naprawde dobre serce! całus dla Ciebie! 👄 kropelka----uwazaj na siebie bo kiedys naprawde zabierze Cie pogotowie :-( dobrze ze wszystko zakonczylo sie pozytywnie, choc widze ze niezle wystraszyłas swoją córe. Eh...taki to durny wiek:-O trzeba jakos przez to przejsc. przytulam Cię do serducha ❤️ no i wczoraj wybuchła awantura miedzy mną a siostrą:( dzwoniłam jak zwykle do domu po 20, chciałam uslyszec mamy glos, a tu ku mojemu zaskoczeniu nikt nie odbiera:-O spociłam się cała, wydzwaniałam do 21 i dalej nic! w koncu dostałam wiadomosc od mojego wujka z Koszalina ze mama jest u nich i wszystko jest w porzadku. A ja z tego wszystkiego popłakałam sie ze cos sie mamie stalo. Od wypadku Taty jestem przewrazliwiona na tym punkcie i to raczej wcale nie jest dziwne:-O Mama mnie uspakajała ze wszystko jest ok i ze wujek jej bardzo pomogl przy załatwianiu formalnosci z tym mieszkaniem. Okazalo sie ze wszystko jest w porzadku i mama juz sie zdecydowała na zakup:-) tylko ze....przykre jest to ze moja siostra z mezem nie umieli tego załatwic jak nalezy. Mama musiała poprosic o pomoc wujka z ciotką. Dziwne....bo załatwili to w przeciągu 2 godzin...a moja siostra od tygodni nie umie sie za to wziąć:-O zadzwoniłam wczoraj do niej i zapytałam czy dzwoniła do mamy. Powiedziała ze nie. Zapytałam dlaczego to ona na to ze mama tez do niej nie dzwoni. A jak jej powiedziałam ze mama jest u wujków i juz sprawa z mieszkaniem jest załatwiona zmieszała sie, potem sie wkurzyła i stwierdziła, cytuję \"no tak, teraz wszystko bedzie na nas ze my nic nie umiemy załatwic i matka wielce jest pewnie obrazona\". I jeszcze rzuciła tekst ze my z M nic w tym nie pomoglismy. Jak to usłyszałam nie wytrzymałam. Pojechałam po niej jak po szmacie. To ona stwierdziła ze nie chce rozmawiac. Odlozyłam wiec słuchawke. Na koniec tylko powiedziałam ze zachowuje sie skandalicznie i mam do niej zal, ogromny zal:-O potem wysłała mi smsa zebym zadzwoniła jeszcze raz ale juz sobie darowałam. Nie mam ochoty z nią gadac:-( eh...myslałam ze moja siostra po smierci Taty zmieniła się, choc trochę. Okazalo sie ze owszem, ale tylko na trochę. Jej stara natura powoli wraca:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:D Pierwszy dzień wiosny no i u mnie piękne słońce za oknem:) Wiosna wiosną.. wszystko wszystkim.. uświadomiłam sobie że za kilka dni będę miała już 25 lat.... i kurka nie wiem dlaczego ale wcale mnie to nie cieszy.. ten czas stanowczo za szybko biegnie! Kuleczko - Skarbie gratuluje zdania egzaminu- byłam pewna że wszystko pójdzie gładko:D Kropelko - Kochana Ty uważaj na siebie, nie powinnaś az tak bardzo przeżywać wszystkich odchyłów swoich dzieci - ja wiem że to jest wnerwiające sama jestem wybuchowa ale to odbija isę na Twoim zdrowiu. Musisz się uspokoić wyciszyć... mam nadzieję że już odzyskałaś równowagę i czujesz się dobrze.. Kinia - już pisałam, że jesteś wielka:) Będziecie mieli dwoje dzieci, dwie córeczki tak jak chcieliście.. ehh jak to życie się układa:) Yasmin - jak widać Twoja siostra nie do końca się zmieniła.. okres ochronny chyba minąl i zaczyna pokazywać różki. Ale dobrze że mama załatwiła sp;rawe z tym mieszkaniem.. ale tak myśle że lepiej by było gdyby to mieszkanie kupiła w Szczecinie bliżej Ciebie.. zwłaszcza że będzie pod koniec roku dzidzia.. pomoc mamy napewno by Ci się przydała🌻 B.ona - a tak w ogóle to bardzo serdecznie gratuluje zakupu samochodu. Może pochwalisz sie nam co to za marka?:) Ja znowu pędze do sklepów dzis już musze konkretny kosztorys zrobić armatury łazienkowej i dodatków. No a popołudniem biore sieza nauke - czas najwyższy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasminko, przykro mi, że to piszę, ale nie rozumiem Twojej siostry...zachowuje się irracjonalnie- rodzina zawsze powinna być na 1 miejscu, dziwne. Moze ona jest zazdrosna, że wszystko zaczyna się układać, a jej moze coś się nie wiedzie??? Naprawde nie rozumiem, choć staram się sobie jakoś to tłumaczyć, to nie znajduję wytłumaczenia... A Ty sie nie denerwuj i nie przejmuj już. Niech teraz ona sie stara... Ty potrzebujesz teraz wsparcia i otuchy w trudnych chwilach, a nie awantur. Ja pewnie też bym nie wytrzymała jakby ktoś sie tak zachowywał, dlatego Cię rozumiem. Buziaki i głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
B.ona- ja już sie rozliczyłam z podatku, ale motgę przelać taką samą kwotę jak za 1% podatku. Wiem, ze każdy dobry uczynek kiedyś wraca do nas ze zdwojoną siłą, a przecież każdemu z nas może przytrafić się chore dziecko, prawda? M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem daczego wcięło mi pierwszą w pracy wiadomość do Was.....? Pisałam, że dziś to straszny mam kryzys....zwróciłam najpierw sok, potem śniadanie...a po drodze do pracy znów mi sie ulalo...i to pod oknami mojego biura- wtyd mi, ale nie mam na to wpływu....MASAKRA Jestem już fizycznie i psychicznie tym zmęczona.... M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia-----oj widze ze mamy podobnie:-O ja od wczoraj nic nie jem. Nie moge nic przełknąć bo jak tylko cos zjem, cokolwiek, to od razu robi mi sie pełno sliny w buzi i mam odruch wymiotny i juz jest po mnie:-O wlasnie sobie wyciągnełam jogurt z torebki ale po zjedzeniu 1 łyzeczki malo oczy nie wylazły mi z orbit:-O poszedl w odstawke. Słaba jestem jak kot i na dodatek krew mi z nosa leci co chwilę:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
promyczki:D Wiosna - wiosna - tylko czemu u nas jest tyle śniegu - zimno, deszczowo, biało niech to drzwi ścisną ani się człowiekowi z domu nie chce wyjść. 🌼 yasmin- rzeczywiście ta poprawa twojej siostry była chwilowo. To chyba taki charakter. Ale nie martw się najważniejksze ze mama ma ciebie i ty się o nia troszczysz:).I widac ma jeszcze najbliższych którym zalezy na szczęściu jej i jej spokoju. To jest najwazniejsze. Wiem ze postawa siostry boli, ale jestes ty:). 🌼 Kiniu - cisze się zą małą sie zaaklimatywzowąła u was i ze jest jej z wami dobrze. napewno będziecie wspaniałymi rodzicami zarówno dla Olimpi jak i dla wasze pociechy. jesteście naprawde ludźmi o wielkim sercu i za to was podziwiam 😘 wielki dla was:). ja ide robić sniadanko męzowi i potem poczytam sobie. Zagdlądac do was będe. A no i jeszcze musze ogien iśc zrobic bo w domu zimnica jak rzadko. pozdrowionka dla wszystkich i buziale ejmi, kuleczka, kropelka, monia, kinia, yasmin, gawit, b.ona, i dla wszystkich stałych.....😘 A gdzie się bobasek podział???/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, Yasmin - to minie. Za parę miesiecy będziecie sie śmiać z tych pawików. Nie wiem jak poprawic Wam nastrój. To są niestety blaski i cienie ziaży. Faceci by tego nie wytrzymali! monia - spuer - zobacz na moim blogu jaka to wspaniała dziewczynka. Mnie najbardziej ujęło to, ze jest w wieku mojej Beatki. Obiecałam mojej małej że dzisiaj napiszemy do tej dziewczynki list. No i tez przelałam 1%. w takich chwilach nic nie jest ważne - człowiek cieszy się, że jest zdrowy i ma zdrową rodzinę. Wszystko inne to pryszcz... Ejmi - zielony voklswagen polo. Auto jest super!!! Fajnie ze macie mieszkanko - my to przerabialismy rok temu - niezwykła frajda! Kinia - wasze dziewczynki będą MEGA SZCZEŚLIWE!!! Bardzo się ciesze z waszej decyzji. Jak juz pisalam - znam to z autopsji Kropelka jak czytam o twoich rozmowach z córką to sobie myślę, że to wszystko przede mną. Az sie boję co będzie za kilka lat... Jak stać sie dla dziecka autorytetem większym niż jakaś podstrzelona \"paczka\" ze szkoły czy z podwórka? Ale mam nadzieję, ze będzie oki Wiśniowa - dziewczyny mają rację - waga i wielkość brzucha nie mają nic wspólnego z prawidłowością ciąży. Po prostu każdy organizm jest inny. Nie martw się - wszystko będzie dobrze!!! Kuleczko - podziwiwam twój zapał do ćwiczeń - u mnie kończy się on zwykle po dwóch czy trzech dniach. Pewnie dlatego, że ćwiczyłam sama i nikt mnie nie mobilizował... Gratuluję egzaminu!!! Elcia 🌼 pozdrawiam wszystkie dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b.ona w jakim wieku jest Beatka?? Bo moja Sara ma 11 lat - a pomysły i rozumiwanie na poziomie gimnazjalisty - normalnie nigdy bym w 4 klasie nie wpadła na pomysł zeby zaklejać kartką papieru oceny w zeszycie, albo zamalowywać je na jakiś kolor a jak ja się spytałam jej co to jest to ona mia na poczekaniu :pani jej kazała tak zrobić bo miałą to pani wpisac ale nie wpisała i kazała zamalowac. I tak utrzymywała przez pare minut dopuki nie powiedziałm zeide do pani na rozmowe .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×