Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiewiorka13

dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci

Polecane posty

cześć dziewczyny! Wiśniowa- zanim będzie parapetówka to kurka czeka nas masa roboty. Jutro cały dzień będę biegać załatwiać sprawy a już w przyszłym tygodniu zacznę kupować materiały. No ale najgorzej zacząć potem poleci:) Monia - dziękuje za zdjęcia. Bardzo mi sie podobasz w tych krótkich włoskach! No i brzuszek... słodki:) Już troszkę widać fasolkę:) Pobyt u rodziców był bardzo miły - nie licząc tego mega stresującego egzaminu! W każdym razie odpoczęłam, zrelaksowałam się, wygadałam z mamą i tatą.. fajnie:) Dziewczyny jestem zmęczona, dziś droga była wyjątkowo ciężka, chyba wszyscy zjeżdżają na święta, jako że to trasa tranzytowa to jechałam w pociągu tirów całe 200 km. Mam dosyć wszystkiego. Zrobiłam jeszcze zakupy i padam na ryjek. Biorę się teraz za rozpakowywanie, jak zwykle przywiozłam mnóstwo jedzonka. Chwilami śmieje się że zawsze wracam jak ten rumun z tobołkami :) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam i witam - ale u nas mało ruchu... to chyba tak typowo tak przedświątecznie;). Monia - dziękuję z azdjęcia - nio brzuszek już taki jest maleńki:). Perełka rośnie:D. A Nasza Natalka ma żóltaczkę i moja siostra chyba dopiero w piątek albo w sobote wyjdzie:(. Szkoda bo tak chciała jutro wychodzić - siedzi teraz w tym szpitalu i płacze....mała ma naświetlania jakies lampy czy coś - ale do karmienia ja dostaje. Przynajmniej tyle. Słodka kruszynka jest - i taka kruchutka i malutka.... mam nadzieje ze w świeta będa już z nami:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mąż Monii
Witam serdecznie drogie panie:-) Niestety dziś Monia nie dokona żadnego wpisu,bo rankiem dostała bolesnych skurczy i wylądowała w szpitalu:-( Jednak wizyta u lekarza i kolejne USG,dały mi nadzieje,że to nic poważnego.Co więcej,dowiedzieliśmy się,że to już 13 tydź,a nie tak jak myśleliśmy koniec 11.Pozostała mi tylko wielka tęsknota,bo nie wiem czy dam radę zasnąć bez mojego Szczęścia. Aha,Monia strasznie narzeka na ten szpital,mówi,że kiepski standart,bo nie ma internetu i nie może z Wami porozmawiać:-) Pozdrawiam ciepło i mam nadzieje,że kolejny wpis będzie już autorstwa Monii. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiękujemy za pamięc. Proszę monię pozdrowić i zyczyc jej zdrówka i niech sie nie martwi. Bedziemy trzymac za nia kciuki i za wasza kruszynke.Głowka do góry wszystko bedzie ok.:D Buziaczki Moniu👄 Dobranocka dziewczynki. Dostałam piekny bukiet od męza,a ja sprezentowałam mu zegarek.😍 papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tego po Moni to się nie spodziewałam! Wojciu wystraszyłeś mnie! Mam nadzieje że to na prawdę nic poważnego i Monia szybko do nas wróci. W każdym razie ja mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O MAtko! Wojciu aleś mnie wystarszył :( Od razu przypomniało mi się jak prosiłam mojego P., żeby napisał Wam co się stało :( Uściskaj Monię ode mnie i powiedz jej, że życzę jej, a właściwie Wam wszystkiego najlepszego!Napewno bedzie dobrze! Ja wyczerpałam limit pecha na tym topiku!!!!U Was musi być dobrze!!!! Wiecie? A my mamy poważny kłopot z teściem :( Sorki za to co teraz napiszę, ale facetowi odjebało na stare lata :( Wiecie co wymyślił???Zebyśmy tej jego babie pomogli znależć tutaj pracęi żeby mogła z nami mieszkać!!!Jak on wogóle mógł nas o to prosić?A teściowa?Co ona by czuła?Bardzo martwimy się o jej zdrowie :( Jeżeli ona się o wszystkim dowei to poprostu może się załamć :( Przestanie brać leki i będzie lipa :( Jak teściowi odmówiliśmy to powiedział, że bardzo na nas liczył i zawiedliśmy go! A on nas to niby nie zawiódł???Nie pomyślał zupełnie o tym co czują jego dzieci?Ze martwia się o mamę???A co nas obchodzi to jego babsko???Co nas obchodzą jej długi??? My mamy chorą mame na głowie i o niej myślimy!Jak czułaby się Iwona i Paweł gdyby dzwonili do domu, mama pytałaby co słychać, jak tata (bo on chciał z ta babą tu przyjechać),a oni co by mamie mówili?Że jest z tą babą?bo ani P a ni Iwona nie będą mamy okłamywać i nie będą trzymać strony ojca w tej sprawie :(No chore to! Stary facet, a zachwouje się jak dziecko!Ta baba kompletnie go omotała :( Przykre musi byc dla Pawła i jego siostry to całe ojca zachowanie :( Tym bardziej, że mój tata przyjeżdża tu do pracy, żeby nam pomóc!Chce pomóc nam zbierać pieniążki na mieszkanie, żebyśmy jak najszybciej wrócili do Polski, a Pawła ojciec wogóle o czyms takim nie myśli :( Najlepiej to jakbyśmy my dawali mu pieniądze na długi tego babska :( A i jeszcze powiedział, że jak tej kobiecie cos sie stanie ( w sensie coś sobie zrobi) to on zrobi to samo :( A wogóle ta baba tez jest jakaś pierdolnięta!Pisze do ojca smsy w stylu, że sobie żyły podetnie, bo ma długi!A do cholery czyja to wina???Kobieta pracuje, dostaje na dziecko alimenty (300 zł - nie dużo, ale zawsze), mieszka zze swoja mamą, która ma rentę i ona ma 20 tyś zł długu!!!! No sorry, ale mnie to gówno obchodzi!!! 😡 😡 😡 😡 😡 😡 😡 😡 Przepraszam za te mocne słowa, ale naprawdę nigdy w życiu tego bym się po teściu nie spodziewała :( Bardzo mnie zawiódł :(, ale chyba bardziej zawiódł swoje dzieci :( Dobrej nocki! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - rzeczywiście teściowi coś się pomieszało w głowie:O Współczuje Wam takiej sytuacji bo rzeczywiście człowiekowi nóż się otwiera w kieszeni jak coś takiego czyta. Jedyna nadzieja w tym że ta baba znajdzie sobie innego jelenia którego omota, bo zapewne teść nie przejrzy na oczy. Niektórzy faceci tak mają:( Dobrze że odmówiliście... nie ma co się patyczkować.. ludzie czasami walą takie absurdy że się płakać chce. Gawitku życzę Wam żeby ta sytuacja jakoś się ułożyła bo to sporo nerwów Was kosztuje! Dobrej nocy dziewczyny.... Monia come back!!!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć:) No to niedobrze z ta Moniczką - ale jak to nic groźnego to będzie dobrze. Wojtek pozdrów Monię od nas i wycałuj bardzo mocno:) A ja wpadne do was potem Buziaki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny....ależ tu pustki:( Mam nadzieje ze to tylko chwilowe? Ja właśnie wróciłam od fryzjera, wreszcie mam ładne włoski:) Radykalnej zmiany nie ma ale i tak jestem zadowolona bo wreszcie nie mam odrostów:) Oprócz tego poszalałam troszkę w sklepach, zakupiłam trochę ciuszków i kosmetyków więc w ogóle jestem happy:) Na dodatek za jakieś 2-3 godzinki przyjedzie mój mąż więc już całkiem rewelacja! Na święta nie sprzątam! I tak niedługo się wyprowadzamy więc już mi nie zależy żeby mieć czyste okna w tym mieszkaniu. zadbam o swoje nowe:) Monia czekamy na Ciebie z niecierpliwością! Buziak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łoj jak tu pusto.... kobietki zalatane przed świętami - to chwilowe chyba :). A ja zaraz ide z pracy do domciu po południu lece na zakupy bo pzreciez trzeba coś kupić na święta a potem biore sie za mieszkanie. Gawitku - poczytałam dopiero teraz o twoim teściu - normalnie rzeczywiście jakies beznadzijny przypadek - nie wiedziałam że facetom moze do tego stopnie odbić. Ale najbardziej zal tego twojego męża i siostry. Kurde rzeczywiście nie weoło - biedna teściowa:(. Normalnie nie wiem co ci napisać..... trzymaj się cieplutko!! A gdzie reszta naszych kobietek hello??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem wszystkim paniom;) Przede wszystkim Elcia gratulacje z okazji powiekszenia rodzinki🌻...jak przeczytałam,ile malenstwo Twojej siostry wazyło po urodzeniu,to musi byc kruszynka;)bo moje jest jeszcze w brzuszku,a ma juz ponad 4100g,ale juz o tym Wam pisałam... Mam nadzieje,ze u Monii to tylko chwilowe zawirowanie zdrowotne w ciązy...Jak przeczytałam,to co napisał Twoj mąż,to zaraz przypomniał mi sie mój poczatek ciązy i problemy,ktore sie zaczeły z jej utrzymaniem,ale potem jak dzidzia zaczeła rosnąć;)teraz kopie mnie niemiłosiernie,wiercipieta mała,ale jakos nie spieszy sie z wyjsciem na świat,jakos nie przyjmuje argumentu,ze mamusi znudziło sie juz chodzenie z \"dużym brzuchem\";)... Pewnie jestescie juz zajete przygotowywaniem światecznych smakołyków;)Do nas przyjechali tesciowie...no i tesciowa zajela sie pichceniem,a moje Kochanie (mężuś) pojechało razem z teściem na polowanie,wrócą dopiero w sobote wieczorkiem:O i zostawili nas,delikatne kobietki w zogardiaszu świątecznym;) Buziaczki,potem cos naskrobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj faktycznie pustki u nas :( i smutno bez Moni :( Skarbeńku zdrowiej szybciutko i tutaj wracaj :) bo tęsknimy :) A co do reszty kobitek to mam nadzieję, że po Świętach wszystko wróci do normy :) Kiniu na kiedy masz termin? Ejmi wcale Ci się nie dziwię z tym sprzątaniem :) Ja w tym wynajętym też się za bardzo nieprzykładam :) Wiadomo pewne rzeczy trzeba posprzątać, np. łazienkę, no i w totalnym syfie mieszkać nie można (mam na myśli kurze w pokoju :) ), ale oknami się nie przejmuję :P Myłam jak sie tu wprowadzaliśmy i narazie są czyste :) A może jakieś zdjęcia w nowej fryzurce? Ja swoją zmieniłam radykalnie :) Ufarbowałam całe na blond i jestem bardzo zadowolona :) W pierwszy dzień Świąt jedziemy na wycieczkę nad jezioro, więc pewnie tam porobimy troszkę zdjęć to Wam powysyłam :) Elciu Ty to zabiegana jesteś :) A jak Malutka Natalka? Kiedy będzie z mamusią w domku? kropelko 🖐️ kuleczko i wszystkie pozostałe a Wy gdzie jesteście??? Wpadnę jeszcze wieczorkiem :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJCIU
Hej szczęśliwe mężatki:-) Cieplutkie pozdrowionka i podziękowania od mojej ukochanej żonki,za ciepłe slowa i serdeczne życzenia. Jutro z rana będą wyniki badań,i wiem,że diagnoza będzie jedna-"niech pani wraca do męża,bo tylko tam może czuć się pani zdrowa i szczęśliwa":-) Yasmin,Monia martwi się o Ciebie,więc jeśli możesz,to napisz cokolwiek,proszę. Pozostaje mi życzyć spokojnej nocki,pełnej kolorowych snuff:-) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJCIU
A-HA,wszystkie brzuchatki macie się pogłaskać po brzuszku od cioci Moniki:-) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) Wojciu - zycze Monisi szybkie powrotu do Ciebie - bo jedno jest pewne - nigdzie nie będzi dobrze znosic ciąży i wyczekiwania na maleństwo jak tylko w Twojej obecności:)) Pozdriowionka gawitku - Natalke ma żóltaczke, miały dzisja wyjść ale nic z tego - mała ma naswiatlania, zobaczymy jak będzie jutro - mamy nadzieję ze jednak wyjdzie i święta spędza z nami:)) kinia - mała naprawde jest malutką istotką, takie maleństwo aż strach na rękach trzymać. Ale szybko będzie rosła i będzie szybciutko przybierałą na wadze:)). A ty na kiedy masz termin?? Chyba tez jakoś tak na kwiecień?? Jak tam Oliwia?? dajecie sobie rady - napewno - i mam nadzieję ze mała sie zaaklimatyzowała i jest przeszczęśliwa. Buziaki i pozdrowionka dla Oliwii i maleńkiej jeszcze w brzuszku no i dla Ciebie też:)) 😘 Kuleczka - a ty gdzie nam sie zawieruszyłaś??? Wracaj szybko bo mi Ciebie brakuje:( Yasmin - mam nadzieję ze czytasz nas od czasu do czasu i ze napiszesz co tam słychac... Daj znac jak się czujesz bo martwię się - więc skrobnij coś 😘 może być na gg mój numer 3234996:) Uciekam spać bo zmęczona jestem troszeczku. Buziale dla wszystkich Ejmi, kropelka, b.ona, thahuland, monia, kinga, asiula, 🌼 😘 🌼 Dobrej nocki życze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorem, a właściwie to nocą ;) Wojciu dziękujemy za wiadomości o Moni!Ja osobiście tęsknie za nią bardzo :) i podobnie jak Ty, wiem, że diagnoza może być tylko jedna :) \"szybciutko do męża,wszystko jest ok :) \" Yasmin ja też bym chciała jakieś wieści od Ciebie :) Marwię się o Ciebie!Wiem, że mówiłaś, że jakiś czas tu nie zajrzysz, ale może chociaż na gg skrobnij parę zdanek :) (nr w stopce) elcia też mam nadzieję, że na Święta siostra i jej córeczka będą w domku :) Tego Wam życzę :) Kiniu no właśnie a co u Olimpii? ( bo chyba tak ma na imię? a może Oliwia?eh skleroza :) )Zaklimatyzowała się u Was? Wie już gdzie są jej rodzice?(przepraszam za te pytania, jeżeli nie chcesz to oczywiście nie musisz na nie odpowiadać) A Malutka w brzuszku pewnie bardzo rozrabia i tak jej tam ciepło i miło, że ani myśli ruszać się stamtąd :), chociaż pewnie w końcu nadejdzie taki czas :)i będzie głośno krzyczeć jak wyjdzie ze swojego obecnego \"domciu\" ;) Kuleczka się chyba \"zaćwiczyła\" i zapomniała o koleżankach :) b.ona też gdzieś chodzi, a do nas nie zaglada :( Mam nadzieję, że u Ciebie wszystko dobrze? thahuland wpadła jak po ogień i tyleśmy ją widziały :) podobnie z kropelką :) kingi też dawno nie było, a Asia pewnie dalej nie ma neta w nowym domu :) Ejmi w tej chwili to pewne mężem się zajmuje :)Eh zazdroszczę :) Mój nie dość, że w pracy to i tak póki co nie wolno nam się seksić :(Ja jakos daje radę, chociaż jest ciężko, ale biedny ten mój P :( i kurde nie wiadomo ile to jeszcze potrwa, bo nie wiadomo kiedy po tym zabiegu pojawi sie okres :( W sumie to powinien po jakiś 5 - 6 tygodniach, czyli w naszym przypadku 3 - 4 jeszcze :( to baaaardzo długo :( Monia cudownego masz męża :) Widać, że bardzo Cię kocha :) i oby tak dalej :) Uciekam spać :) Jutro będę robić ciasto, a że wogóle mi to nie wychodzi to zaoferowałam się, że zarobię raffaello (na szczęście tego się nie piecze, tylko bach miesza mikserem wszsytkie składniki i do lodówki i ciasto jest :) ). No nie umiem piec ciast i nic na to nie poradzę :( Dobrej nocki forumowe psiapsiółki :) Pa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Witam moje najdrozsze..przepraszam, ze moja wypowiedz bedzie krotka...ale strasznie zmeczona jestem i chyba w wogole cos ze mna nie takk.. 👄 Monisiu 🌼 duzo zdrowka Wam zycze... Tobie i Perełce... Trzymamy za Was kciukasy.. Na pewno wszystko bedzie dobrze:) no... przy takim mężu to nie macie wyjścia, musi być dobrze i już!! Elcai 👄 calusy dla maleństwa:) Ejmi 👄 ja też na wynajetym nie zzamartwiam sie jakimis glipimi nie moimi oknami:D 👄 Gawit no komentarz o teściu i tey babie pozostawie dla siebie:O A Tobie cierpliowści życze..(wiesz co mam na mysli:) Yasmin👄 odezwij sie do nas :) albo przywitaj sie chociaz na gg, zebym mogla Tobie głowę pozawracać:D 5273881 👄 thahluant 👄 pewnie się mężulkiem opiekujesz?? 👄 kinia 👄 wlasnie na kiedy masz termin?? Rodzisz w szpitalu? kliniece? Porod rodzinny? W wodzie? :) Ciekawa jestem jakie to uczucie kiedy dostaje sie takie mocne fangule od malenstwa:) Calusy dla Was ..dla calej gromady:) 🌼 👄 b.ona. asia, kropelka, kuleczka 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJCIU
Dzieńdoberek Cukiereczki:-) Zaczyna mi się tutaj podobać.Nie dziwię się,że Monia za Wami tęskni. Ja już nie lulam,czekam na telefon od mojego Słonka,bo po 8 miał być obchód i jakieś konkretne wiadomości,tzn ja wiem jakie i Wy pewnie też się domyślacie. Więc mimo tego,że ten dzień jest raczej smutny,bo ktoś będzie dziś za nas podążał straszną drogą krzyżową,ja się cieszę,bo wróci do mnie moje Serce,bez którego nie mógłbym żyć. I z tego miejsca bardzo serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i życzę pogody ducha na każdy dzionek,przepełniony niech będzie miłością i radością,a życzenia świąteczne napiszemy już razem z Monią:-) Miłego dnia-PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WOJCIU
Helloo,helloo:-) Właśnie miałem milusi telefonik,pewnie się domyślacie. Moje Serce wychodzi na wolność:-)zazurzuty zostały odrzucone i wyrok jest prawomocny:-) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry wszystkim:) Wojciu - strasznie fajnie że do nas piszesz, dzięki temu jestem spokojniejsza:) Mam nadzieję, że Monia na święta będzie w domku! Prawda? Ucałuj ją od nas i niech szybko tutaj wraca:) A może i Ty będziesz do nas zaglądał skoro Ci się podoba? No w każdym razie zapraszamy... brakuje nam tutaj męskiego punktu widzenia:) Dziewczynki chcę Wam życzyć zdrowych, pogodnych, radosnych i spokojnych świąt w gronie rodzinnym, dużo uśmiechu, smacznego jajeczka i mokrego dyngusa:) Ściskam Was mocno i całuje 👄 No i mam nadzieję, że frekwencja po świętach się poprawi. Wypoczywajcie! My dziś mamy mnóstwo spraw do załatwienia, wieczorkiem pakujemy się i jutro z rana jedziemy świętować do rodziców:) Lubię te święta oby tylko pogoda dopisała żeby móc wyjść na spacer! Buzialki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wojciu - Monia ... bardzo się cieszę:D 👄 kamień z serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej dziewczyny:) Monia ale zes stracha nam napedzila, ciesze sie ze to byl falszywy alarm i wszystko jest w porzadku:), Wojciu dziekujemy slicznie za informacje, hihh fajnie sie czyta twoje posty, tak jak mowi Ejmi wpadnij czasami do nas milo znac meski punkt widzenia, a Mylo gdzies uciekl:O, pozdrawiam wasza trojke:)poglaszcz brzusia Moniczki od cioci Marty;) no tak cos w tym jest-zacwiczylam sie,wzielam sie porzadnie za cwiczonka, i juz czuje sie troszke lzejsza:)poza tym mialam ostatnio prezentacje referaty i zaliczenia, pochwale sie zaliczylam egzamin na 5:), teraz wreszcie chwila oddechu:) Elunia, gawit👄i reszta kobietek🌼 wpadne do was pozniej i moze cos wiecej skrobne teraz musze uciekac, ale zycze wszystkim milego dnia:) p.s.pieczecie dzis mazurki??bo ja juz wszystko mam przygotowane tak wiec wielkie pieczenie czas zaczac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello skarbeńki kochane 😘 Wojciu - cieszę się ze monika już wychodzi i jest już dobrze. Uważaj na nią i nie dawaj się przemęczać... A ty w sumie mozesz zagoscić u nas na dłużej :D będziesz naszym rodzynkiem :D Pozdroiownka dla całej waszej trójki. Monisia - odpoczywaj i pilnuj się i oszczędzaj !! Buziale 😘 Wisniowa - no nareszcie coś skrobnęłaś, bo już myślałąm ze o nas zapomniałaś... buziaki dla ciebie i dla maleństwa - pogłaskać brzuszek od cioci Eli proszę 😘 kuleczka - cześć! ty też nareszcie sie odezwałaś 😘 Dziewczyny tłumacze was brakiem przedswiątecznego czasu - po świętach wrócimy do normy :). Ja lece teraz szybko na zakupy a potem do roboty sprzątania mieszkanka.... Pieć nie muszę bo na święta wybywam do domu - to znaczy do mamusi a potem siedze u teściowej a w drugie święto robimy otwarcie sezonu grilowego:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia - gawit ma racje to ja się pomyliłam z tym imieniem Poprawiam się co słychac u Olimpii 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczyny ❤️ długo mnie nie bylo. NIestety....siła wyższa wzięła górę. Od tyg choruję caly czas. z poniedziałku na wtorek w nocy czyms sie musiałam zatruć bo tak wymiotowałam ze od 2 w nocy do 15 następnego dnia nie wychodziłam z toalety:-O Michał wezwał pogotowie bo mdlałam mu na rękach, oczy miał jak 5zł. Przyjechała miła p. doktor, zmierzyła cisnienie, osłuchała, przebadała, wypisała kilka leków które mogę brac bez stresu ze wpłyną na ciążę, przede wszystkim jade teraz na czopkach przeciwwymiotnych, bez nich jak bez reki choc teraz juz jest ok, oprocz tego ze mam jeszcze anginę ropną:-O tak więc kolejny antybiotyk poszedl w ruch:( ja nie wiem, odkąd jestem w ciąży ciągle cos sie mnie łapie:-O caly czas leze w lozku, nie mam na nic sily kompletnie, wczoraj stanęłam na wadze to .....o zgrozo.......schudłam prawie 5 kg:-O wyglądam okropnie, M mówi ze zmizerniałam, mam wory pod oczami i wyglądam jak upiór....co tu duzo gadac:( wiem ze w swieta nie bede mogła sobie pozwolic na obzarstwo bo musze uwazac, przeglodziłam zolądek przez to zatrucie i takie nagle jedzenie do syta mogloby mi tylko zaszkodzic. No ale malego kawalka piernika mojej przyszelej tesciowej na pewno sobie nie odmowie;-) chocby nie wiem co:) na święta jednak jedziemy do siostry. Zaprosiła calą rodzinę, mama nie odmowiła, więc ja tez jadę. Mam nadzieje ze nie bede musiala sie za siostre wstydzic i jakos te swięta spedzimy. Chociaz ja powinnam lezec w lozku ale nie zostawie mojej mamy samej na swięta. Jakos dam radę. Najwyzej przedluze sobie zwolnienie. Zobaczymy. Byłam w srode u ginekologa. Z dzidziusiem wszystko w porządku chociaz lekarz powiedział ze dalej jestem nerwowa i dlatego od czasu do czasu łapią mnie takie dziwne skurcze. Dostałam kolejną recepte na Duphaston, tak na wszelki wypadek. Trzeba dmuchac na zimne. Jestem juz praktycznie w 10 tygodniu. Po świętach , 10 kwietnia umowiłam sie z lekarzem juz na takie prawdziwe, dokładne usg. 🌼Monia kwiatuszku. Rozmawiałysmy na gg wiec powtarzac sie nie bede. Zapisałam sobie Twoj tel wiec w razie W.....alarmuj:) zebym była na bieżąco. Ściskam Cię mocno i zycze Tobie i dzidziusiowi duzo zdrówka. I nie róbcie takich numerów więcej:) Przytulam Cię mocno. Wystraszyłas mnie. Wszystkim kochanym Paniom chciałabym zyczyc Weslocyh Świąt, przede wszystkich zdrowych, smacznego jajeczka, bogatego Zajączka. Aby kazda z Was spedziła te swięta mile w gronie rodzinnym. Uśmiechu i duzo, duzo radości!!!!! zyczy Emilka:-) odezwe sie do Was po powrocie! ❤️ i nadrobię zaleglosci w czytaniu. całuję Was wszystkie mocno!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj póżnnym wieczorem mielismy akcję.Wieżlismy bratanicę do szpitala. 🌻🌻I MAMY NOWEGO CZŁONKA RODZINY🌻🌻 Wczoraj odeszly jej wody,a urodziła dzis po 11. Ale ulga,wciagnęl mnie to bardzo i jak maz dzisiaj zawoził jeszcze bratowa rano o 6 do szpitala to tez juz wstałam i sie ubrałam. Szkoda tylko ,że tatus maleństwa nie zdążyl na kulminacje. A ja mówiłam ,że maleństwo czeka na dziadka:D.Brat wrócił z belgii 1,5 godziny przed narodzinami. Ależ wesoło będzie w te święta:D:D:D:D:D:D Stan rodziny sie uzupełnil:D:D:D Pozdrawiam was cieplutko 🌻🌻I ŻYCZĘ UDANYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT,SMACZNEGO JAJECZKA I BARDZO OBFITEGO DYNGUSA🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane... W koncu mnie wypuscili...Leżałam w Katowicach na Raciborskiej (Elcia wiesz gdzie), urodziłam sie w tym szpitalu- myślałam, ze bede tam rodzić- ale ta wizyta odwiodła mnie od tego. Wszystkie pacjentki były skierowane przez swoich lekarzy, a ja przyszłam \"z ulicy\" i byłam traktowana jak pacjent drugiej kategorii. Niby lekarz przyjazny dziecku- no tak, ale matce to juz nie, schudłama na pewno, bo na sniadanie i kolacje był chleb z masłem, na obiad zimna zupa na margarynie i 2 danie, które było podejżane....wszystkio mdłe, niedogotowane. Najgorsza była kawa zbożowa rano- woda o smaku kawy, bleeee......na odchudzanie polecam ten szpital. Oki, jedzenie było rakie dla wszystkich, w środe zrobili mi USG, bo badana byłam jak mnie przyjmowali- USG super, wszystko w normie, dlugosc kości udowej na 12 tydzień i 5 dni, jakies 2 inne pomiary były na 13 tydzień i 2 dni i 13 tydzień i 3 dni.....po badaniu palpacjnym ładna ciąża, wszystko dobrze. Poza tym nikt się nie interesował mną, a wokół innych kobiet na sali biegali jak przy chorych, a wyszly jeszcze wczoraj...jedna z nich była ze słuzby zdrowia (dziewczyna jest lekarzem, robi staz na pediatrii)- ona nawet miała wglad do swoich wynikow badań... W czwartek pobrali mi mocz i krew- wyniki dopiero były dzisiaj rano....wczoraj cały dzień spokoj, mialam delikatne skórcze, ale nie skarzyłam się, pomyślalam, ze to dlatego, ze się denerwuję...Personel tez mnie olewał, jak wypisywali laskę z sali po zabiegu, to przyszla do mnie taka młoda lekarka - przeprowadziła wywiad, ale i tak kazala czekać na wyniki....wczoraj sie wynudziłam, ale też odoczęłam. Najgorsza była noc- byłam sama na sali. Dzis rano wizyta po 8:00, miałam nadzieję na jakiś szerszy wywiad, jakieś konkrety, a tu nic, olewka, zrozumiałam, ze wychodzę, poszlam do dyżurki zapytać, czy dobrze zrozumiałam, ze wychodzę do domu??? A pielęgniarka wyskoczyła do mnie, ze do badania...i tak wprowadziłam mojego meżą w błąd, który do Was napisał, ale po badaniu potwierdziło sie, że wychodzę.....Bardzo miło ordynator dzis ze mna rozmawiał w trakcie badania...powiedziałam mu, ze wspołczesna kobieta musi miec teraz jaja i w pracy i w domu.....chciałyśmy równouprawnienia, to mamy- zrozumiał, powiedział, ze kobiety w zasdy rzeczy mają sie gorzej i bardziej sie stresują. Kazal mi wypoczywac, absolutnie sie nie stresować, nie forsowac się, wlaczyc na luz..... A wiecie, ze wszystkie problemy rozwiazały sie jak byłam w szpitalu? Zadzwonili do Wojtka z fajnej restauracji w Katowicach z zapytaniem, czy jest dalej zainteresowany pracą u nich....i czy ich stać na niego, bo on ma takie CV.....powiedzial, że na pewno się dogadają:) Super, jak cos ma prace gdzie indziej- w przyszłym tygodniu pójdzie na 1-2 dni na próbę:) Świetna lokalizacja- w dzielnicy bankowej- lunche, spotkania biznesowe, super, super, centrum katowic, nie bedzie musiał tracis nocą na taxówki, bo tu sa nocne autobusy, dużo wieksze obroty- i napiwki, a na pewno dostanie podstawę wiekszą niż ma do tej pory......standard nie jest taki jak w Mocca d\'oro, bo nie ma hotelu i urządzaona w troche innym stylu, ale nie to jest przecież najwazniejsze- zawsze może zazgrać na nosie szefostwu, bo powiedział, ze i tak złozy wypowiedzenie- tym sie też zestresowalam.... Z szefem rozmawiałam, bo sie zestresowałam, ze nie bedę miała po L4 i macierzyńskim do czego wracać, bo to tyle miesięcy, a on na to:\" Monia, jak mogłaś o tym pomysleć, mnie to przez mysl nie przeszlo- nie mysl tak, tylko idz na L4 i nie przyprawiaj mnie o zawał serca\". Zwaliłam mu urlop, bo eszcze tydzień miał być, dobrze, ze już wszystkich obsłuzylismy, a Marcin jest zmotoryzowany, wiec podjedzie jak coś....Adrian na urlopie- bawi w górkach ze swoja zona i małą OLeńką. jak fajnie mieć rodzinę w górach...coś nie dzwoni- moze jest poza zasiegiem... A ja wszystkich klientow zrzucam na Marcina...trudno! Moje Kochane, dziękuje za miłe słowa, widzę, że moj maz sie tu powoli zadomawia, a ja sie cieszyłam, ze mam staki swój kacik, taki kobiecy....ale teraz juz wiecie jaki on jest i nie wiem jak można nie Kochać takiego Skarba:)? Moje babcie, siostry też sa w nim zakochane:) Ale to juz inna miłosć... Lecę sie położyć, odezwiemy sie z Wojciem później, bo Was chyba polubił... Gawitku- bardzo dobrze zrobiliscie, ja zareagowałabym tak samo z teściem....to przede wszystkim on WAs zawiódł a Wy pokazaliscie, ze nie popieracie jego wyboru....Tak trzymajcie, zobaczycie, ze kiedyś się przekona, ze tej babie zależy wyłącznie na kasie, a jak baba zobaczy, ze on już nie ma kasy, to znajdzie sobie innego sponsora......BRAWO GAWIT👄 Uwielbiam Was M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin🌻 Kropelka- gratuluję, jesli Twój brat jest dziadkiem, to TY jesteś \"ciocia babcia\", hihihi Pozdrowienia dla Bratanicy i maleństwa... A teraz ja z maleństwem idziemy się położyć....bo nam się ziewaa.... papapa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×