ciagle pretensje, klotnie,zale, nie mam juz sily

:)

czy to Twoje maleństwo na zdjeciu? takie sliczne, tylko ze niepodobne :D

Dzieciątko śliczne:)pewnie podobne do mamusi;)

A jak sie kota nazywa?

Jak kot w Sniadaniu u Ti ffany'ego?

To film z Audrey Hepburn:) To jak do niego mowisz?

10 lat? To duzo jak na kota?

Masz go od malego? Ja tez lubie koty, zwlaszcza czarne, ale troche obawialabym sie...smrodku, ze sie tak wyraze.

Ehh chcialabym miec wlasnego kota, pewnie fajnie sie przytula, co?;) Niestety to mozliwe dopiero w przyszlosci, bo moja Mama nie lubi kotow, wlasnie przez kuwete itp:O dobrej nocy, Tomek:)

Marto, swoje zdjęcia możesz umieszczać na wątku, jeśli czujesz taką potrzebę. Ale przegięłaś, umieszczając tu zdjęcia siedemnastki. Połączyłaś przykre, prawdopodobnie nieprawdziwe informacje z konkretną twarzą. Nie wiem, czy jest za to jakaś kara,ale widzę, że z charakteru pasujesz jednak do " swego chłopaka " To chyba pomyślna dla ciebie wiadomość.:O Wstyd.

warta co ty tak bronisz tej malolaty?????? ja rozumiem, nawet mogla sie zakochac ale jak mozna sie spotykac z kims kto kogos ma?? smiejac sie w twarz tej drugiej??? ona zachowala sie brzydko, marrta bedac na jej miejscu napewno by taknie zrobila... to dlaczego ma o niej mowic dobrze????????? a poza tym ten topic ma pomoc jej przetrwac te okrutne chwile, to ona ma wyrzucic z siebie wszystkie smutki i zale!!!!!!!!!!!!! to ona ma poczuc sie lepiej!!!!!!!!! wiec do cholery niech mowi co chce jezeli ma jej to pomoc.......... a ja sie wcale jej nie dziwie, to zazdrosc rozumiesz??? znasz to uczucie?? kiedy widzisz ukochanego z inna?? wyobrazasz sobie co ona czuje??? a poza tym nie mowi brzydko o niej jemu, jej, jej kolezankom tylko nam swoim wirtualnym znajomym!!!! azdjecie tez pokazala nam mozna powiedziec w zaufaniu ze nie zrobimy z tego uzytku samam na poczatku mowila, ze bedzie usuniete.... nikt tego nie wykorzysta. no to milego dnia wszytskim zycze

normalnie z tego wszystkiego tez zrobie sobie profil w fotce :)) zaraz zaraz, przecez ja juz go mam! :D :D :D Martusia, nie przejmuj sie wcale niczym, jak chcesz to wydrukujemy sobie jej i jego zdjecie i bedziemy w nie rzucac lotkami :D zakład,kto trafi w oko? :D co do kotków, to ja tez mam, kocice :D 5 letnią :D jak chce sie załatwic to ją wypuszczam przez balkon na podwórko (urok mieszkania na parterze, niestety jedyny:( ) to kot mojego męzczyzny z którym nie jestem ...a wspominalam wam ze u niego mieszkam? :D to dobre, nie ? :D i co ja mam powiedziec? w sumie ciągle się łudzę ze wroci do Polski do nas, ale jemu sie nie spieszy...to mu powiedzialam ze juz nie musi wracac bo nie ma do kogo...od tamtego czasu nie dzwoni a dobiegaja moje uszy niepokojące wiesci co on tam sobie poczynia... :O no cóż, tacy są ci dranie :(

Ja juz dawno zaniechałam prób zrozumienia ich :O

hej :)))) juz napisalam na smietniku, zeby usuneli te linki, bo jedenj osobie bardzo to sie nie podobalo:) fakt tak sie nie robi, nie poakzuje zdjec, ale uwazam ze w srodku tego topiku az jakas nieznajoma osoba nie wychwyci tych zdjec, a Wam moge ufac:))) zreszta moze to przestroga dla innych?:PPP niech wiedz ajaka malolata jest puszczalska:PPPPPPPP dla mnie calowanie faceta na pierwszym spotkaniu, na drugi dzien innego te zna pierwszym sptokaniu, poznije na drugim spotkaniu zdejmowanie sukienki a pod spodem brak majtek, do tego dogryzanie, wysmeiwanie, wywyzszanie to nic dobrego przez chwile pomyslalam ze warta to ta dziewczyna lub jej koelzanka:/

EROTICA pochwal sie nam soba:))))))) Tomek ale ladnie wygladasz z tym maluszkiem:)

ulzylo mi jak sobie tka na nia pogadalam wiecie, najbardzije to mnie tne wiek u niej \"zadziwia\" ale juz mi zlosc mija;))))))

Natia jak bedziesz miala sile to opisz co nieco co sie stalo i fajnie ze idziesz do psychologa:))

o juz nie ma postow z linkami:))))

witam!!! Erotica...no za granica...i jeszcze przed 1,5 tygodnia temu dzwonil 2 razy w tygodniu i pisal dziennie z 5-10 smsow...a teraz nic...ponoc sie kara mu zepsula..ale kto to wie

wlasnie a co do kotow to tez mam dwa czarne i 2 psy heh

KACZORYNKA zepsula sie zepsula:) ki jiedys dwie karty w przeciagu tygodnia sie rozwalily:) reszta naprawde nie martw sie na zapas, na anlizowalam, martwilam i wyszlam na tym zle, a jak olewalam bylam diorbej mysli to bylo dobrze

zrobcie mi cos bo takie literkowi wale, ze az trudno czytac:))) a ja mam pieska:)) jak krowa wyglada;)))

Nie bronię małolaty, bronię zasady, że tak się nie postępuje. Dziewczyna, gdyby przez przypadek ktoś znajomy ją w tym uświadomił, mogłaby pewnie wytoczyć proces o zniesławienie. Marta nie jest bezstronna, powoduje nią właśnie zazdrość a przytaczane informacje pochodzą od koleżanki koleżanki albo od chłopaka o paskudnym charakterze. Co do spotykania się z nim, gdy ponoć " zajęty " A może w swoim mniemaniu już niezajęty ? Już zerwał ? I to dość dawno ? I tak powiedział tej małolacie ? Marta jest lekko histeryczna, wywyższanie się tej drugiej może być tylko złą interpretacją. Marta wie, że źle zrobiła, dlatego wycofała fotki, ale może ktoś zdążył sobie wydrukować.

...no moze faktycznie...ale co jak mi zawsze takie czarne mysli po glowie chodza.....ciekawe czy jemu tez...i tak ogolnie facetom....

warta...ja tam nie wiem..17-nastaka za glupia zeby proces wytoczyc...a ja na miejscu marty to bym powaznie wydrukowala jej zdjecie,opisala \"szmata\" i w nocy porozwieszala po calym miescie...i mozesz mnie uznac tez za histeryczke czy co tam chcesz...ale wlasnie tak bym zrobila i wcale nikt by nie musial wiedziec ze to ja...a niechby sie domyslali mialabym to gleboko gdzies

przytaczane informacje pochodza rowniez od samej malolaty. Jak juz mowilam rozmawialma z nia, wiedziala, z ejestesmy jeszcze razem, a mimo to wysmiala, zadrwila i miala w dupie co czuje.

powiedziala ze walczy o swoje szczescie:D ze ze mna mu nie bedzie dobrze a z nia tak mowie z ena mojej krzywdzie ncizego nie zbuduje, z enasz zwiazek tyle trwa a ona sie teraz miesza, ze niech zaczekac, az bedzie wolny( tak powinna postpaic rozsadna, dobra dziecwzyna) powiedziala, z eja wszystko znuszczylam i ona ma gdzies moja krzywde

KACZORYNKA sprawilas , ze usmiech zagoscil na mojej twarzy:)

dzieki dziewczyny za wsparcie ja sobie zdaje sprawe, ze nie powinnam tu umiescic tych zdjec ale zrobilam to ale juz sa wykasowane i mam nadzieje, ze nikt procz nas tu siedzacych ich nie widzial:)

Kaczorynka, to nie są metody, gdy się chce kogoś odzyskać, tylko by się zemścić. Ale by się mścić, trzeba miec pewność, czy jest za co i czy jest to odpowiednia osoba. Był tu kiedyś wątek pewnej Eweliny, która zrobiła akcję " obrobienia tyłka " w pracy swojej ewentualnie przyszłej bratowej, z takiej racji, że była lubiana przez teściów. Kto na tym stracił wszystko ? Właśnie Ewelina. Straciła chłopaka, rodzina murem stanęła za synową. I tyle. Nie ma znaczenia, czy małolata jest zbyt głupia, by wytoczyć proces. Marta postąpiła fatalnie, stawia ją to w złym świetle.