SZUKAM PRZYJACIÓŁ-kobieta30l.

tylko ze troche spodobało mi sie to jedzenie na żadanie mojego widzimisie , o kazdej porze dnia w koncu trzeba bedzie powiedziec stop

W ostatnich latach mam raczej stałą wagę, lekkie wahania, kiedys bardziej narzekałam ale może dlatego nie tyję bo mało jem, nie mam zbyt dużego apetytu

ja dio wysokich nie naleze , moja corka juz mnie przerosła

też nie jestem wysoka

podobno im mniej się je tym mniejszy apetyt i odrwotnie ale przed wizytą comiesięczną u mnie jest to nie do opanowania:)

ale ja napewno najmniejsza w tym gronie 153 cm:o

ja 160

ale nie narzekam z tego powodu

Dobranoc :)

ja niewiele wyzsza od ciebie Aniolku i niewiele nizsza od ciebie Akria :D

ja też już spadam miłych

spijcie słodko dziewczyny , ja tez pod kołderke . :)

Cześć Laski, Jak weekend mija?:) Oj, to widzę, że ja największa bo 173cm. Co do wyjazdu to ciężko tak w skrócie opowiedzieć, ale generalnie było ekstra - najfajniesze było ółażenie poza szlakiem i wspinaczka w lodzie - grube dupsko mi ciążyło a brak mięśni rąk utrudniał wbijanie czekana, ale i tak było super. Jestem cała poobijana, mam sińce we wszelkich kolorach tęczy i nic nie schudłam bo tak pysznie tam gotowali... mimo to wyjazd uważam za bardzxo udany. Jedyne co mnie nie zachwyciło to ski toury, ale może to dlatego, że miałam niewygodne buty i ból lewej stopy był nie do wytrzymania:/ Kiedyś jeszcze tego spróbuję (może już w marcu), ale w wygodnych butach i nie w takiej dużej grupie. Na dzień dzisiejszy jednak wolę po górach chodzić w butach a na nartach tylko zjeżdżać:) A poza tym na wyjeździe poznaliśmyb fajnych ludzi, w sumie z 3 kontynentów, pobawiliśmy się, pooddychaliśmy prawdziwym powietrzem i rozerwaliśmy się trochę. Liznęliśmy techniki ratowania się przy upadku ze stoku więc może w przepaść nie spadnę w przyszłości;) Niestety na kursie antylawinowym nie byłam bo odtegacałam kaca po sylwku;) Dziewczyny - jeśli chodzi o spotkanko w babskim kafe-gronie to jestem ZA. Tylko faktycznie fajnie, żeby było w jakimś łatwo dostępnym miejscu, tzn w miarę po środku:) Kraków to dobre miejsce bo mimo, że nie pośrodku to łatwo i szybko można tam dojechać. Aniłku - a w Grodzisku to możemy zlot robić choćby dziś;) Pozdrawiam Laski i życzę miłej niedzieli... dla mnie jest ona niestety pracowita.

Witam.......i pozdrawiam.......milutkiego wieczorka....

Też się melduję Niestety pogoda wciąż okropna. Byliśmy dziś u znajomych na kawie. Szybko zleciał mi ten weekend. Pozdrawiam :)

a ja cały dzień w domku :)

Ja ostatnio lubię siedziec w domku. nie chce mi się nigdzie wychodzić. Im jestem starsza tym większa staje się domatorką. A kiedyś bywało inaczej.

starośc nie radośc;) a ile masz lat?

31 - jeszcze , ale już niedługo :) a Ty?

Ja w sierpniu skończe 34 lata niewiarygodne ale wciąż czuję się jak 10 młodziej i podobno nawet tak wyglądam :) a we wrześniu 2006 stuknęło nam 10 lat małżeństwa :D :o kiedy to zleciało ?

Witajcie z wieczorka Aniołku witam w klubie ja tez z tych szczesliwych małzenskich dziesiatek ....Lawinia - wieczorkiem wyszlismy na miasto na kolacje z lampka winka ;) no tak jakos szalelismy do poznych godzin nocnych :D wiesz do nastepnego dnia to juz raczej kondycja nie ta co kiedys ;) ale i tak było miło :)

Mnie tez czas szybko leci. Może dlatego, że ostatnio mało mam wolnego czasu.

Witaj Akria :)

Witaj Mimi :)

Ale dziewczyny dałyscie wczoraj czadu w pisaniu .....no no brawo :D

:-D

trochę topik się rozruszał

akria - czytam ze sie w koncu wyspałas wczoraj ....powiem Ci ze ja tez wczoraj spałam i spałam az wstałam to było koło 11 -tej ....mam ostatnio takie problemy zeby jakos normalnie wstac do pracy

ile jest Was na topiku? bo przyznam się szczerze nie czytałam wcześniejszych stron:)

no to super ze cos ruszyło na topiku ....oj było ciezko ostatnio!!!