SZUKAM PRZYJACIÓŁ-kobieta30l.

Cześć lena - też z ochotą pobawiłabym się na weselu, ale u mnie już wszyscy kuzyni żonaci, a kuzynki zamężne :( teraz nadszedł czas na I Komunie...właśnie za tydzień jadę do siostrzeńca u mnie pogoda zepsuła się :( nawet troszeczkę pokropiło :( a jak Wam dziewczyny minęła majówka? już wszystkie wróciły???? Fabiola - a Ty gdzie się podziewasz?? Mimi Lawinia Net Xara Moon ija Morgana no....laseczki odezwijcie się w końcu!!!!!! pozdrawiam

no i Akria oczywiście :)

Cześć :) U mnie pogoda w kratkę, raz świeci słońce, raz pada deszcz. W pracy miałam mała imprezę i później wróciłam do domu. Jeszcze szumi mi w głowie :-O Jutro zapowiada mi się ciężki dzień, mam mnóstwo pilnych spraw do załatwienia, muszę założyć wygodne buty, bo czeka mnie trochę biegania po mieście a przed 15 muszę znów wrócić do pracy. Ja w tym roku nie mam żadnej komuni w rodzinie, w ubiegłym były dwie. Pozdrawiam

u mnie też pogoda zmienna.... do południa deszcz, :( po południu słoneczko :) po powrocie z pracy zabrałam się za gotowanie, słoneczko pięknie świeciło i korzystając z okazji w międzyczasie zasadziłam w końcu kwiatki na balkonie...piękna abstrakcja :D zawsze podobało mi się coś innego niż wszyscy mają... mam też skrzynię, w ktróej stoją trzy duże donice, a w nich posadziłam....trawę ozdobną :D mówię Wam dziewczyny - pięknie :D i inaczej :D ale, ale...cóż zauważyłam...na topik oprócz mnie wpisują się jeszcze na zmianę Akria i lena .... A GDZIE RESZTA???? :( pozdrowienia

Witam :) No ja juz sie melduje :) mialam troche na głowie spraw i brak czasu na pisanie ....W niedziele zmarła moja tesciowa i trzeba bylo wszysto załatwiac sprawy urzedowe , pogrzeb , itp... a tak trafiło ze to ten wolny tydzien to trzeba było na głowie stawac ...nerwy nerwy i nic tylko pod gore same problemy przez te świateczne dni ....dla nas to ogromny szok bo tesciowa nie chorowała jeszcze w sobote w ogrodzie sadziła kwiaty a w niedziele dostała smiertelny wylew ....Przez te pare dni to byłam jak bomba zegarowa nastawiona na wybuch { stosunku do lekarzy} ....W piatek mielismy załatwiony pogrzeb na 11 a o 8 godz. nie bylo jeszcze zgody lekarza na wydanie zwłok bo ordynator mial wolne i pojawił sie dopiero w piatek a my czekalismy na jego podpis ....same kłopty ale juz po wszystkim !!! .... Drogie babeczki napisze jutro wiecej i troche Was poczytam :) Pozdrawiam wszystkie goraco i te piszace i czytajace .....:)

Heyka! Melduję się ! Sorki...deprecha....odezwę się !!!!! mimi77...bardzo mi przykro...przeszłam to w styczniu...trzymaj się! Pozdrawiam wszystkich!

cześć dziewczyny mimi - współczuję :( lena - głowa do góry!!! jutro będzie lepiej :) u mnie dzisiaj pogoda fatalna.... na przemain deszcz i grad z deszczem...a ja bez parasola :( uciekam... jestem zmęczona...w pracy obłęd!!! :( :( :( marzę o łóżku pozdrawiam

no tak....teraz już piszę sama do siebie.... :( :( :( :( :( :( :( :(

Witam :) Mimi współczuję. Zaglądam tu ale ostatnio jakoś nie mam motywacji do pisania. Może jutro napiszę cos więcej. Pozdrawiam. Miłej niedzieli.

Heyka wszystkim:-) Podpisuję listę...i się chwalę...mam nowego członka rodziny...zawładnął serca wszystkich...jest czarnym,kudłatym czworonogiem! :-D Pozdrowionka

hejka !!! Wróciłam z Chin!!! Było rewelacyjnie!!! zjechalismy od Pekinu do Hong Kongu kawał drogi /dwa razy poiciągiem, samolotem/ jestem jeszcze przestawiona na chiński czas , czyli plus 6 godzin, w pracy na szczęście czekało puste biurko to moglam odpoczywać. wczoraj byly \"małe\" przygody z powrotem. Opóźniony samolot z Hong Kongu o godzinie, a gdy wsiedlismy do samolotu w Moskwie to tuz przed startem - juz samolot wjeżdżał na pas startowy - cos zaczęło sie dymić , no i na szczęście nie wystartowaliśmy, tylko musieliśmy wyjść z samolotu, przejść jeszcze raz odprawę /bardzo są restrykcyjni/ i czekać na nowopodstawiony samolot. I jak tu nie wierzyc w 13stego?? na szczęście tylko 3,5 godz. opóźnienia /bo w powietrzu mogloi byc niewesoło/. zaraz psiapsióła wpadnie i jedziemy po moją kicię , stęskniłam się za moim futrzakiem. Mój chłop, albo inaczej mój Ex nie odzywał się przez 2 tyg., ja też nie. Nie wziełam komórki, ani zegarka aby odpocząć.. Przed wyjazdem napisalam milego smska pt. milej majówki, odpisał też miło. jak wróciłam to już psiapsióła zameldowała, że jej chłopaka przyjaciel z chęcią mnie pozna /ponoć przystojniaczek/ , no i w sobotę za 2 tygodnie jadę z nimi na paintballa.. i czy jade z nimi za tydzień w gory?? eh jeszcze nie zdążyłam ochłonąc po podroży, a tu juz mi \"życie planują\" :-) Lece po kicie. Jak odespie musze nadrobic zaległości w czytaniu forum. Pozdrowionka dla Was serdeczne i duzo slonka!! Dziś się cieplo zrobiło, musiałam z Chin przywieźć pogodę :-) w sobote w Hong Kongu na plazy było 35stopni ;-)

Witajcie :) Dziś u mnie była piękna słoneczna pogoda, po pracy trochę się poopalałam :) Na jutro niestety zapowiadają już deszcz. Xaro fajnie, że odpoczęłaś :) Pozdrawiam :)

Heyka:-D Melduję swoją obecność! Xaro29...Witaj ponownie! Super,że odpoczęłaś...pomijam utrudnienia w podróży powrotnej! dla wszystkich Pozdrowionka

Hej Wreszcie weekend :) Narazie świeci słońce, mam nadzieję, że tak też bedzie przez cały weekend :) Jakiś szczególnych planów nie mam ale jeśli tylko pogoda dopisze to coś wymyslę :) Pozdrawiam.

ja też nie mam planów na weekend... mąż wyjeżdża więc zostaję z małym sama, jeśli tylko dopisze pogoda być może pójdziemy na karuzelę miłego weekendu

Hejka kobitki! :-) :-) :-) Wkońcu słonko za oknem zapowiada się słoneczny weekend! Cały tydzień odsypiałam Chiny i nie moge jeszcze wrocić do rzeczywistości :-) po powrocie lekki dołek, ale tak po wakacjach miewam. Mój Exio /zaczynam się przyzwyczajać do tej formy :-( / nie odezwał się.. jakoś przyznaje się, że łudze się wciąż i wpatruje w milczący ekran telefonika.. - zwłaszcza teraz gdy nadchodzi weekend. Zaraz zbieram się, dziś mam umowionego fryzjera, więc kilka godzin z zyciorysu, ale przynajmniej licze na dobre efekty /?!?/. Popołudniu spotykam się z psiapsiółką i jej menem i... jego przyjacielem.. /taka zaplanowana dla mnie randka w ciemno/ co z tego będzie to się okaże. Mam dla nich zaplanowany pokaz zdjęć z Chin :-) . Ja liczę tylko na miłe spotkanko i towarzystwo, by samej nie siedzieć w sobotnie popołudnie w domu.. Jakbyście miały ochotę zobaczyć kilka zdjęć z Chin, poczytać o wycieczce to zapraszam na odwiedzenie bloga mojej koleżanki, która właśnie wygrała tą wycieczkę do Chin /za bloga roku na Onecie/ i ją ładnie opisuje.. no i fotki są /ja też na niektórych jestem ;-) / www.blond-bond.blog.onet.pl Trzymajcie się cieplutko kobietki i odpoczynku wszystkim życzę!!

Witam Ja niedawno wstałam z łóżka, lubie w weekendy dłużej sobie pospać. Teraz piję kawę :) Pogoda piękna :) Może się troche poopalam. Xaro poczytam o wycieczce i obejrzę zdjęcia :) Zdradzisz na którym jesteś??? Miłego spotkania ze znajomymi :) Ostatnia mało nas tu zagląda :( Xara Lena Kropka Miłej soboty :)

Mimi

Uf, wrociłam od fryzjera - mały koszmarek, aby tyle godzin wysiedzieć, ugh!! ale za to świeży balejażyk, grzyweczka upitolona i przyzwyczajam się do skróconej długości.. nic to odrosną. Jakoś tak dziwnie wygladam ;-) Akrio, a więc zdradze :-) Jestem na fotce - np. z galerii Beijing, gdy wcinam z patyka ośmiorniczkę, a pod fotką ktoś dopisał komentarz \"Typowy azjatycki typ urody\". Mniej więcej tak wygladam :-) Rzeczywiście mało ostatnio wpisów :-( A ja tak lubie Was czytać.. Pewno jest to spowodowane pogodą, ale się cudnie robi. Wkońcu!! Dziewczynki piszcie chociaż śladowo ;-)

Szukam, szukam i nie mogę znaleźć tego zdjęcia :-O :-O :-O Spróbuje ponownie wieczorkiem.

Cześć u mnie też piękna i słoneczna pogoda :) i to lubię... :D Xara - podobnie jak Akria nie mogłam znaleźć Twojego zdjęcia :( ....więcej szczegółów ppoproszę :) idę spać dziewczyny padam na twarz :( pracowity miałam ten poniedziałek wszystkiego dobrego dla Was

Witajcie :) Dziewczyny , dziewczyny wołam !!! gdzie jestescie ? :) Ech jest śliczna pogoda z tego co widac w całym kraju i dlatego tak mało czasu na pisanie :) szkoda tylko ze do urlopu jeszcze tyle tygodni . Mam tylko nadzieje ze bedzie słoneczny ten wypoczynek ....a u mnie w pracy roboty tyle ze głowa boli juz od tej gory papierow a zeby jeszcze było kolorowo to mamy kontrole i trzeba siedziec po godzinach czas na relaks dopiero po 18 w ogrodzie przy karmi ;) .....dzisiaj jeszcze byłam na wywiadowce u syna i na zebraniu Rady Szkoły jak przyszłam to padłam w całym tego słowa znaczeniu :o.....dobrze ze stopnie ma dobre ale z tym zachowaniem to juz nie jest tak naj naj ;) tłumacze sobie że wszystkie złe cechy odziedziczył po tatusiu ;):D .....Pisałam Wam ze planuje wakacje w Bułgari ale nasi znajomi tak nas zakrecili ze jedziemy z nimi do Chorwacji po 15 lipca ......planuje jeszcze na pare dni pojechac na spływ kajakowy na mazury ......obawiam sie troche tych komarow bo leca na mnie jak cholera ;) :P po ostatnim wieczornym grilu jestem cała w bablach jako jedyna z rodziny ... nawet te komary wiedza ze słodka ze mnie dziewczyna :) Xara - zazdroszcze tej wyprawy i przygod a zdjecia superowe no i znalazłam Ciebie na paru - głownie przy jedzeniu :) no no laska z Ciebie ze hej !!! Straszne tylko te zdjecia z farmy robali dla nich to rarytas a dla nas straszne swinstwo .....ciekawe jak smakuje ? Pytałas z ktorego sierpnia jestem a wiec z 16 sier. jestem lwica - ryczaca > tak mowi moj mąż :D Napisz Xara jak tam randka w ciemno czy szło na czym oko zawiesic ;) no i czy pojawiły sie motylki i takie tam amorki ? Piszcie babeczki co tam nowego u Was słychac ..... Pozdrawiam wszyskie serdecznie - buzka

Kropeczko - przesyłam troche dobrej energi na jutro - jestem juz tez wykonczona dzisiaj :) głowa do gory za cztery dni mamy wolne ;) huraaaaaa..... to taka dobra wiadomosc na zakonczenie dnia :D pozdrawiam ;)

Akria - Kropeczko :) znaki szczegolne X.... to niebieski plecaczek i czerwona opaska na włosach .....:) kurcze tak mysle :P podpisane : super dedektyw :D

Brawo Mimi!! tak to dziewczę z opaską na włosach i niebieskim plecaczkiem to ja ;-) Sobota była udana :-) Miłe spotkanko wpierw w szerszym gronie podrinkowaliśmy, potem zobaczyliśmy polską komedię Job /gorąco polecam/, a potem wybraliśmy się w 4kę do Gdyni do knajpy zwanej Pokład i tam sobie nieźle \"potupałam nóżką\" :-) nawet w kibelku znalazłam 70zł, ot tak sobie leżące na kafelkach, a w około nikogo ;-) Żadnych u mnie motylków nie było, ja niestety mam w głowie Swego Pana Popaprańca :-) Ale chyba musiałam niezłe wrażenie zrobić na panu, gdyż tylko słuchalam achów i ochów na swój temat: jaka ty szczupła, jaka wysoka /wyższa się okazałam od niego ;-)/, jakie ty masz grube włosy itp. nie powiem, że ego rośnie szczególnie gdy wcześniej Mój pańcio zdeptał moje własne poczucie wartości.. Niedziela w 4ke wspólnie spędziliśmy /panowie byli w cięższym stanie niż ja z psiapsiółą :-) no cóż zdarzają się kobietki z dobrym metabolizmem hihihi/ No i było wspólne śniadanko, spacerek, obiadek :-) Milutko. Wieczorem wróciłam do domu. ledwo co wykapałam się, a tu kumpel dzwoni... wróciłaś z Chin? wpadnij na piwko jesteśmy w Przystani /knajpka nad morzem 5 min. ode mnie/ no i poszłam dosłownie na 1 browarka :-) tylko, że.. po spotkaniu kumpel chciał ze mną pogadać i ... zaczęło się \"wiesz, w tym wieku to raczej się już nie zdarza... bo ty taka jesteś fajna /no i tu achy i ochy/ \" naszczęście \"rozmowę\" udało mi się na dalszy termin przełożyć, bo chciałam spać :-) dzisiaj jak skowronek ;-) Roboty ful, ale jeszcze się nie zabrałam :-) Mój Pańcio przysłał mi smsa dzisiaj, takiego miłego, normalnego!!!!!!!!! Wiecie jak to jest gdy sie kogoś kocha... Nadzieja umiera ostatnia.. W sumie to ja wieczorem napisałam \"normalnego\" smsa, pt. że wróciłam z Chin i co u niego? stwierdziłam po co mam się gryźć co u niego itp. czy kogoś ma? czy ma mnie gdzieś? itp. jak mogę napisać. To takie proste! No i ponoś pisał smsy, no ale wiadomo nie doszły, bo komórkę zostawiłam w Polsce.. Ach faceci!! Pozdrawiam Was gorąco, miłego dzionka! kurcze zabieram sie za prackę, bo to już 10ta!!! Tak mi sie nic nie chce!! w domku syfek ;-) teraz najchętniej to bym na plażę poszła. tak sej pomarzyc można.. czas na kawulca. 3majcie się ciepło kobietki. no i piszcie!! tak tu lubie zagladać i czytać co u Was i Waszych rodzinkach....

heyka! U mnie same problemy...cały teść spadł mi na głowę ze wszystkimi swoimi zarazkami i problemami! Smierdział i śmierdział...a tu się okazało,że gniło mu wszystko w okolicy moczowodów...szpital...nie zgodził się na operację choc dawali mu dobę życia...wrócił do domu! W sobote...zgodził się i znowu szpital...operacja!w niedzielę odwiedziliśmy go w szpitalu,wchodzę do jego pokoju,a tu krzyk pielęgniarki...NIE WOLNO WCHODZIĆ, ZGORZEL GAZOWA!!! Lekarza ni widu, ni słychu...nikt nie wie gdzie jest...powrót do domu z niepokojem co to ta zgorzel???!!! Poniedziałek...pojechałam do szpitala...na drzwiach teścia kartka...zakaz wchodzenia bez konsultacji z pielęgniarką....nie pozwolili mi wejść, bo zakaźne! Lekarza prowadzącego brak! Lekarz operujący bełgotał coś o zaniedbaniu higieny pacjenta...że nikt się nim nie zajmował...a jak ja miałabym myć mu tyłek,nie wiem??? Dołożył,że pacjent nieubezpieczony...nie mają krwi dla niego i takie różne teksty niezrozumiałe dla mnie...a w dodatku strajk lekarzy! Dzwoniłam kilkakrotnie,żeby złapać lekarkę prowadzącą - bez skutku! Wtorek....telefon do sanepidu, czekanie na odpowiedź,bo ze szpitalem musieli się skontaktować! W podsumowaniu...wszystko z pokoju chorego zlać chlorem i wyrzucić w podwójnych workach, wszystkie ściany i podłogę zdezynfekować! W końcu dorwałam lekarke prowadzącą...usunięte to co zgniło częściowo, dziś usuwanie reszty...pacjent nie je, nie pije-odmawia współpracy,stan kiepski! Tak się teraz u mnie sytuacja ma,ze żyliśmy z tą zarazą jakiś czas nie zachowując środków ostrożności w toalecie...i musimy robić badania,czy przypadkiem nie załapaliśmy tej bakterii!!! Pozdrawiam wszystkich

Hej!!! U mnie dziś strasznie duszno, zbiera się chyba na deszcz. Przydałby się, bo trudno się oddycha. Lena współczuję Xaro przejrzę jeszcze raz zdjęcia, jak tylko zacznie lepiej działac mi internet. Teraz długo musze czekać aż otworzy się strona, to chyba przez pogodę, mam radiówkę, pewnie gdzieś niedaleko burza. Po tylu wskazówkach nie powinnam mieć problemów :) Ja też ostatnio troszkę zabiegana. Ciągle brak czasu. Wczoraj po pracy kupiliśmy i powsadzaliśmy przed domem trochę kwiatów i dwa drzewka - bardziej są to chyba krzewy. Mam nadzieję, że się przyjmą. Mamy małą działeczkę więc nie można za bardzo szaleć pod tym względem ale jest trochę miejsca, żeby zrobić grilla czy poopalać się latem :) Pozdrawiam wszystkich

Czesc dziewczyny U mnie istny skwar na dworze nie ma czym oddychac :o mam wentylator ale i tak pot leje sie wszedzie :) juz marze tylko o kapieli ...cholera juro ma byc podobna pogoda a ja musze jechac z papierami pod Wrocław bardzo lubie jezdzic samochodem ale nie w taki gorac ....uuuf Lenka - to masz straszny problem :o ta bakteria strasznie w szybkim tempie sie rozwija - przenosi sie tez na serce i płuca ....pamietam pare lat temu to szpital w Gliwicach był zamkniety na pare dni nawet lekarze i personel nie mogli wychodzic z niego wstep wzbroniony dla osob z ulicy .... Musicie zrobic badania wszyscy i to koniecznie , wystap do sanepidu o badania szczegołowe dla Ciebie i dzieciakow .... trzymaj sie mocno - kiedys musi byc lepiej :) tego Ci słonce zycze ..... Xara - ale masz laska powodzenie no no :D co zrobic jak serce chce innego ! dobrze babeczki napisze wieczorkiem ..... Przesyłam upalne pozdrowienia z Zabrza :)

Lenka, o kurczaki!! co za historia! 3maj się kobitko, będzie dobrze! musi być!!! A ja fruwam pięć centymetrów ponad chodnikami - wymieniam z Mojim Pańciem smski przez cały dzień. Oczywiście nie ma żadnych \"buziaczków\", \"kotków\" i \"kwiatuszków\" :-) tylko wymiana informacji, ale tak jakoś milutko :-) narazie jest etap \"pozdrawiania się wzajemnego i rodziny\" oraz życzenia miłego popołudnia :-) no i wchodzą pytanka? waże każde słowo, aby Mężczyzny nie urazić.. :-) ale dla mnie to i tak b. dużo.. eh! Miłego popołudnia dla Was! :-)

Xaro wreszcie znalazłam zdjęcia :) I napis, jak mogłam wcześniej nie widzieć :-O Dziewczyno, ale masz problem!!! Trudna decyzja Cię czeka, musisz wszystko przemyśleć. Powodzenia :)