SZUKAM PRZYJACIÓŁ-kobieta30l.

Powitanko-ale topisko drgneło! tak trzymac! pozdr.;)

Mimi - warunki były dobre. Oczywiście był to standard schroniskowy więc bardzo skromnie, meble stare (łóżka nawet chyba za stare bo skrzypiały i bywały już nadwyrężone), pokoje tylko z umywalkami, ale bardzo czysto, miło i przestronnie. Łazienki bardzo czyste i zadbane. Bywało różnie z ciepłą wodą tzn. nie o każdej porze można było się wykąpać w gorącej, ale wystarczyło wyczuć odpowiedni moment:) Kaloryfery tez włączali dopiero po południu więc pokój nie był nagrzewany przez cały czas tak więc po przyjściu z gór wchodziliśmy do zimnego pokoju. Dlatego od razu lecieliśmy do baru na grzańca:) Potem już się pokój nagrzewał:) Jednak generalnie warunki, jak na schronisko, były w porządku. Przede wszystkim CZYSTO, a to mi na takim wypadzie wystarczy. Warto tam pojechać - polecam.

Cześć Jeśli możesz to daj namiary na to schronisko.

cześć Akria, bardzo proszę:) http://www.samotnia.com.pl/

a mój szkrabek rozrabia zamiast isc spac , jestem wykończona dzisiaj , a nerwy odmawiają posłuszeństwa :(

Dzięki :)

A ja odpoczywam po pracy :)

Fabiola - super !!! juz chce tam byc ........a wiok o mamo piekne :)

kurcze miało byc widoki ....klawiatura do wymiany !!!

Witam Panie z wieczorka :)

cześć

Jak minął poniedziałek?

poniedziałe zawsze jest straszny jak to pierwszy dzien po wolnym ale dzisiaj miałam mniej pracy niz w ubiegłym tygodniu ....ale za to w domu mały miał tyle zadania ze szkoda gadac czy pisac

a jak u Ciebie ?

najgorszy jest angielski :o nauczycielka skacze z tematu na temat jakies to dziwne jej nauczanie

miesza sie to temu mojemu synowi i do tego raz w tygodniu niemiecki .....koszmar

za mna koszmarny dzien :( w pracy napieta atmosfera , a jak przyszlam do domu mama od razu z pretensjami , pouczeniami itp , potem poklocilam sie z mezem , a malutka hasala do 21.15 , i mam jeszcze przestawiona klawiature , nie wiecie ktorymi klawiszami przywraca sie stan pierwotny zawsze zapominam:(

To ja odwrotnie, miałam dobry dzień i nawet szefowa mnie pochwaliła :) Nie wiem jak się przestawia, spytaj na ogólnym, tam zawsze ktoś odpowie.

Aniołku ja tez mam klawiature na wykonczeniu .....chłopcy {mąż , syn} graja w fify i inne gry ......:o i tak to wyglada

plusy u szefowej to fajna sprawa .....

jak jest fajna atmosfera w pracy to sie dobrze pracuje

W obecnej mojej pracy na atmosferę nie narzekam ale w poprzedniej było strasznie stresująco.

a mnie do tego bola nogi i mam chyba spuchniete ,a nie zdarza mi sie to:( pozytywnym akcentem ze dostalam paczuszke z kozaczkami po trzech tyg oczekiwania :o ale nie chcialy wejsc ale jakos wepchnelam nozki w nie;)

I ja sie dzis melduje Na chwilke bo musze jeszcze i moja ze słowek popytać, i troche porozmawiać. Moje problemy wychowawcze zaczynaja sie nawarstwiac ostatnio. Musze wprowadzic pare żelaznych zasad , takich stanowczych i na serio , bo zbyt miekka jestem Kurcze w takiej samotni moznaby sie było do wiosny zagrzebać Kropeczka - cokolwiek by to było tez mocno trzymam kciuki Aniolek - tez nie wiem Akria - u nas pochwała szefa graniczyła by z cudem , albo ozanczałaby ze ma ciezką gorączke i bredzi.

ale atmosfere mamy super , wielu ktorzy odeszli wspomina wlasnie atmosfere , choc własnie ... wielu ktorzy ja tworzyli - odeszli

o matko jak to grobowo zabrzmiało - znaczy sie do innych firm odeszli :D

super to ostatnie zdanie Lawinia moj szef zawsze jak tak nam słodzi to wiemy ze gdzies jedzie na mały wypad z żona .....a jak wraca to szkoda gadac to dopiero ma energie i słyszymy takie słowa ze zal pisac:o

no tez zalezy z kim jedzie czy z zona czy z kims innym :D

Uciekam dziewuszki dla wszystkich Net - no drgeło , a ty na jedno zdanko tylko wpadasz :) Dominikana - drugi dzień z bolem , bo z bolem ale zaliczony prawie

a u nas w firmie z kolezanka zawsze mowimy tak na ktoregos z Panow co chodzi i warczy " chyba nic nie bylo":D