Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Kiedyś \"zabiłaś mnie\": \"co do kwasu foliowego, to akurat jestem zdania, że każda współżyjąca kobieta (i nie tylko) powinna przyjmować go na stałe\" Dlaczego, dlaczego powinna ?? 😭 Ja nigdy nie brałam i nie biorę 😭 ! To źle ?? Miki - gratuluję pracy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pięknie, wszystko nam się układa na koniec roku :) Dla mnie oczywiście Pikolo (czy jakoś tak;) ) było w tej lampeczce? A_guu pewnie ma masę roboty przed świętami, same wiecie jakie oblężenie przeżywają sklepy. Jesteśmy z Tobą A_guu:) A ja jadę zaraz do Geanta, wiem wiem, że to zły pomysł, ale muszę dokupic kilka rzeczy a liczę na to, że rano nie będę stała dwie godziny w kolejce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkatułko podziwiam za odwagę :) Geant trzy dni przed Świętami to jak wejście do paszczy lwa, he, he... Dla Ciebie oczywiście był soczek owocowy :) W ogóle to dziękuję Wam wsystkim za gratulacje :) Już mam zrobione badania lekarskie, dzwonię do szefa i do roboty :) No właśnie Kiedyś, co z tym folikiem? Ja myśłałam, że to tylko dla starających się o dzieciątko?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle - to cześć wszystkim :-) Miki, Szkatułka - może dość rano nie będzie super tłoku w Geancie - kto wie ? Co to jest ta cała hospitacja ? Chyba głupia jestem, bo nie wiem 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.........................*................................. ......................******.............................. ...................************........................... ...............*******************........................ .......................II..................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc to pierwsze to miała być choinka, a wyszło pół choinki. To drugie to choinka w śniegu. Hmmmm, no ja chyba mam za dużo czasu! Hospitacja to jest wizyta dyrekcji szkoły na lekcji, taki nalot innymi słowy. Siedzi sobie z tyłu klasy i obserwuje poczynania ciałą pedagogicznego :) tak to chyba jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, no to jako uczeń była milka razy świadkiem czegoś takiego, i zawsze lekcje wtedy były zupełnie inne, niż na co dzień ;-) Jakieś takie ciekawsze....... Szczerze mówiąc, to słowo hospitacja, kojarzy mi się ze szpitalem, bo blisko mu do hospitalizacji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh a ta druga choinka coś zaraz się przewróci :P bo krzywo stoi ;) No jadę! najwyżej się wycofam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ratunku!!!!! Rośnie mi ósemka górna (\"ząb mądrości\"), boli jak jasna cholerka !!!! Chyba zaczynam puchnąć... buuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
Wiecie co robiłam 10 lat temu?? byłam na wagarach z moim obecnym mężem!:):) Emsy, gratulacijeeeee:):) Kiedysiu, powodzenia na hospitacji-do przeżycia!! napewno ich mile zaskoczysz:) mikimaus- no mam nadzieje, że pomimo dodatkowych obowiazków bedziesz nas odwiedzać:) gratulacje wielkie🌼 Emsy-gratuluje działeczki! ja może tez kupie ale chyba będę kupowac w styczniu ale musze najpierw pogadać z wójtem bo póki co ona jest rolna! i chyba dopiero w 2008 zaczniemy budowę!no cóz tylko dzidziuś bedzie musiał poczekac troche dłużej:( bo mieszkac póki gdzie mamy! ale wole poczekac i sie budować! niż kupować mieszkanie 2 pokojowe w tej cenie!!:) wiec kwas foliowy i usg 4d musi poczekać , no chyba, że nas zycie zaskoczy!! a tak na prawde już coraz bliżej myślimy o dzidzi:):)to chyba dobrze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - to nie żarty - ósemki należy wyrywać, jeśli się wyrzynają. Za granicą Cię na studia nie przyjmą, jak masz ósemki nie wyrwane. Jak ich nie wyrwiesz, to później możesz mieć coś nie tak ze zgryzem, itp. Mój mąż miał właśnie problemy z ósemkami, i Mu wyrwali - to nie jest takie proste, bo ósemek nie wyrywa dentysta, tylko jest to zabieg przeprowadzany przez chirurga szczękowego. No więc Miki - nie chcę Cię straszyć, ale jak tylko będziesz mogła, to do dentysty na konsultację marsz ! :-) I obyś ściskoszczęku nie dostała - bo jakiś tam nikły procencik się to zdarza - ale spokojnie, nikogo nie znam komu by się to przydarzyło. Tak Ci tylko mówię, że to "nie przelewki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tmm, ale jeszcze nie ma co wyrywać 😭 bo dopiero widać taki mały okruszek.....:( A dentystę mam w domu, więc rwanie będzie rodzinne (o ile nie zwjeję z fotela, a to się może zdarzyć!). Jestem wściekła, że tak na same Święta mnie to dopadło, grrrrr {wściekły]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - ósemek się nie wyrywa - no przed chwilą Ci powiedziałam :-) Jak tylko czujesz, że sie wyrzynają, to chirurg szczękowy Ci nacina dziąsła i wyjmuje ząb - nie używa się szczypców do standardowego rwania. Nie znam osoby której by w całości wyszła ósemka, one zazwyczaj trochę wychodzą, a później sie chowają, więc tylko tak można je wyjąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A - i jeszcze ponoć ósemki mają największe korzenie, stąd nie tak prosto je wyrwać. tak się mądrzę, bo nasz znajomy jest chirurgiem szczękowym, i znam to zagadnienie dość dobrze - tym bardziej, że mąż to na własnej skórze przechodził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - nie chcę Cię straszyć, tylko mówię, co ja wiem na ten temat. U Ciebie może być zupełnie inaczej :-) Ale ogólnie staram się tu przekazać, że nie można tego bagatelizować - i tyle :-) Już więcej nie będę żadnych \"historii zębowych\" tutaj przytaczac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - no to się robi pod narkozą :-) Bo to zabieg, i nie można znieczulenia miejscowego zrobić - przynajmniej mój mąż miał narkozę.Nie wiem, może Ty nie będziesz miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż usuwa swoim pacjentom ósemki, żadnych wyjątkowo trudnych sytuacji jeszcze nia miał - chyba, że ja będę pierwsza 😭 Niecierpię dentystów - ironia losu 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz - więc nie zawsze jest tak samo. Miki, nie martw sie na razie. Twój mąż jest dentystą, to w tym przypadku lepiej nie mogłoby być. Twoim zębem zajmie się osoba Ci najbliższa, i wiadomo, ze przyłoży całe swoje serce do tego, żeby zrobić Ci jak najlepiej i najmniej boleśnie ten ząb. Spokojnie :-) Dacie radę :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zobaczymy :) Wczoraj stwierdził, ze jak spuchnę i dostanę szczękościsku, to przynajmniej zamilknę na kilka dni 😭 i będzie miał spokój - taki dowcipny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, czyli jednka - też Ci gadał o szczękościsku, co za........... ;-) A tak z innej beczki - to, cześć Validos, bo w ferworze zębów, się nie witałyśmy 🖐️ Jutro mam Wigilię w pracy, no i jestem zaproszona, i idę :-D :-D Ale fajnie się będzie z ludźmi spotkać. No a od nowego roku wracam do roboty !!!! Hurra :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale fajnie :) W takim razie już tylko Szkatułka zostanie w domowych pieleszach :) ale dla niej (dla nich) jest to nawet wskazane :) Hej Validosku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nieźle nam sie końcówka roku \"wyprostowała\" ;-) Każda idzie do pracy :-D No poza Szkatułką, ale to się chyba samo przez sie rozumie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) Może zacznę od \"medycznego pytania\" odnosnie kwasu foliowego. Od razu powiem, że moja uwaga odnośnie tego kto powinien zażywać kwas foliowy jest tylko moim poglądem wysnutym na podstawie pewnych artykułów i opracowań, ale napewno nie jest poradą wobec innych ludzi, gdyż nie jestem lekarzem. A teraz uzasadnienie moich poglądów dla osób zaciekawionych tematem:) Kwas foliowy (witamina B9) powszechnie znany jest jako substancja niezbędna kobietom przed poczęciem dziecka i w czasie ciąży. Myślę, że tak jest, gdyż niedobór kwasu foliowego może mieć wówczas najcięższe konsekwencje w postaci poważnego uszkodzenia układu nerwowego dziecka, włącznie z wadą cewy nerwowej, bądź rozszczepieniem kręgosłupa. Jednak kwas foliowy ma wpływ na wiele procesów w organiźmie, m. in. bierze udział w stymulacji organizmu serotoniną i noradrenaliną, czyli jest to czynnik, który jednocześnie ochrania nas przed bezsennością i stanami depresyjnymi, przy tym dbając również o dostatecznie dużą ilość energii w ciągu dnia. Barzo istotną cechą tego kwasu jest również fakt, że bierze udział w procesach metabolicznych, wspomagając wchłanianie substancji odżywczych z przewodu pokarmowego do organizmu oraz ważny jest fakt, że kwas foliowy bierze udział w podziałach komórkowych, mając wpływ m. in. na wytwarzanie w organizmie krwinek czerwonych. B9 zatem chroni nas również przed niedokrwistością, czyli anemią, mając wpływ na prawidłową pracę żołądka i watroby. Dlaczego wg mnie warto przyjmować kwas foliowy: - nie ma środków antykoncepcyjnych 100%, a warto wiedzieć, że najskuteczniejsze, czyli tabletki przyczyniają się do zwiększonego wypłukiwania kwasu foliowego z organizmu - kwas foliowy znajduje się w wielu pokarmach (zarówno w części warzyw, owoców, jak i mięsie, czy przetworach mlecznych), ale folany są bardzo nieodporne na temperaturę i giną m. in. podczas gotowania, stąd nie łatwo utzrymać prawidłowy poziom B9 w organizmie - folany są chronione przez kwas ascorbinowy (np. w cytrusach), ale cytrusy są jednym z najsilniejszych alergenów i wiele osób nie może ich jeść Oczywiście może dojść do \"przedawkowania\" kwasu foliowego, ale nadmiar nie jest toksyczny dla ludzi, może powodować nadpobudliwość, krzyształy folan w moczu. Więcej ciekawych informacji o kwasie foliowym http://pl.wikipedia.org/wiki/Kwas_foliowy A teraz odnośnie hospitacji:) U mnie będzie to wyglądać nieco inaczej, gdyż moje zajęcia z uczniami są indywidualne. Na hospitację pzryjdzie pani kierownik sekscji, która jest jednocześnie moim opiekunem stażu. Cała sprawa w tym, że tutaj będzie inaczej niż we wszystkich szkołach, gdyż mój sposób prowadzenia lekcji oraz poziom pracy na lekcji w bardzo dużym stopniu zależy od przygotowania ucznia do lekcji. Lekcje u nas mają znacznie większy stopień improwizacji niż lekcje pzreprowadzane z klasą, stąd trochę niewiadomych, ale wierzę, że z pomocą Waszych kciuków wszystko się uda (oby):) Przepraszam, że ta moja wypowiedź ma taki charakter właśnie belfrowski, ale jakoś tak inaczej nie umiałam:):):) Buziaki:):)) Miki, szampan wyborny:) 🌻 dla Wszystkich Dziewczynek Świeżynek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikimaus, nie martw się ósemką. Ja mam troszkę ósemek, nawet jedna jest z \"przyrostem\" tzw zęba dodatkowego, śmieję się, że to dziewiątka:). Ósemki faktycznie paskudne sa pod tym względem, że się rozpychają i szybko psują. Ja miałam problemy z jedną, bo rosła w poprzek i faktycznie zajął się nią chirurg szczękowy (notabene z Twoich obecnie bliskich okolic- z Łańcuta). Miałam znieczulenie miejscowe (choć podobno jakieś szczególne) i co bardzo ważne zębodół był zszyty!!! to jest bardzo wazne, żeby nic się nie paprało. Miało bardzo boleć i być źle nawet do dwu tygodni. Ja miałam problemy z otwieraniem buzi tylko jeden dzień i super wszystko się zagoiło i było mi wygodnie do tego stopnia, że ustaliłam z lekarzem, że nie będę mieć wyjmowanych szwów, tylko poczekam aż same się rozpuszczą. NIe było wcale strasznie:) Uszka do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh tyle ludzi, że ledwo żyję i zaraz zmykam sie położyc. Proszę nie zapominać, że Szkatułka nie jest osobą bezrobotną! Pracuję w domku a poźniej odwożę gotowe badania do firmy :) Mój ulubiony temat zębowy :) Miałam wycinane dwie ósemki, też nie byłam pod narkozą ale pamiętam, że kilka godzin później strasznie bolało:( Ja miałam taki problem, że moje ząbki (nie tylko mądrości) nie mieściły mi się w buźce ;) Dla ciekawostki powiem, że ponad dwa lata miałam aparat na zębach i zdjęli mi go tydzien przed ślubem! A było z tym zamieszania, bo pani przekładała mi termin dwa miesiące, stale coś jeszcze podkręcała podkręcała i nie chciała sciągnąc. Więc mój mąż mój prawdziwy uśmiech poznał dzień przed slubem ;) No i nasza data ślubu była uzależniona od tego aparaciku ;) Ach, gdybym dziś mogła zmnienić zawód to byłabym na pewno ortodontą lub stomatologiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×