Świeżo Upieczone Mężatki

i dziękuję za wszystkie ciepłe słowa w czasie mojej \"doliny\":) jesteście kochane ! widzę że o udziale w weselu myślicie tak samo:)

nio, czarownice z nas niezłe, co ?:P:D

Jeszce \"tylko\" 3 godziny...

Hej ale super widze sie w nastepna sobote z validoskiem bedziemy z dzieciakami , ale puscimy ich w miasto niech maja,ale jestem szczesliwa:):):)

dziewczynki bede juz znała 3 dziewczyne z topiku_ w sobote spotkanie w katowicach z Madusia:) nio i naszymi dziecmi!! oj bedzie sie działo!

Roznisiemy Katowice jak nic my 2 stukniete mamuski jak mowi o nas Mati ,a oni tez nie lepsi:):)

No to te dzieci dobrze pilnujecie ha ha

gital bedziemy pilnowac juz ustalilysmy ,ze aska spi z mloda a ja z mlodym oni nie maja w tej kwesti nic do powiedzenia.

oby tylko dzieci miały na Was oko:D:D i przyślijcie foty

coś mi się wydaje, że \"mamuśki\" zamierzają zostać babciami ;)

Nie mamy juz synkowi gumki kupilam w razie czego:):)

hahah madusi jakie gumki:):) hahah my to jestesmy wariatki:( aha maz napisze prace do konca wrzesnia ale chyba nie zdazy z obrona! dobrze jak ja napisze i odda a na obrone poczeka wtedy to juz tylko kwesia kiedy mu termin dadza ! moze do 2 miesiecy! uda sie wszystko załatwic!! ale wiecie co i tak dobrze ze ja odda napisana:):):):) zaraz do domku pomkne moja bryka:) całsuki i moze wieczorem sie dokope do kompa bo nadze (moje i madusi) dzieci nam nie daja takiej mozliwości!! a zdjecia napewno wyslemy:) ze spotkania!

Mikuś GRATULACJE i całuski dla Zosieńki :)

Udanego weekendu Babeczki:):):):) Madusia z Validos: miłego spotkania ( na pewno takie będzie:D to już jutro czy za tydzień ? ) ciekawe kiedy Miki wraca do domku...chyba zaesemesuję do Niej;)

Kasiak urodziła Kubusia dzisiaj !!! :):):):) właśnie się dowiedziałam. Wielkie gratulacje Kasiaku !!!:D:D

Nooo, ode mnie też gratulacje dla Kasiaka, to chyba idealnie w terminie, z tego co wiem??:) Super Martusiu, uważaj bardzo na siebie, nie szarżuj, a Maleństwo napewno poczeka jeszcze na ciut bardziej odpowiedni moment:) Ludzie jak ten czas leci:) Jak Szkatułka rodziła Bartusia to nawet nie wiedziałam, że juz jestem w ciąży, no a później myslałam sobie, no to jestem czwarta w kolejce. Teraz Miki już po... Martusia wielkimi krokami sie zbliża, a później A_guuu i ja.... Ludzie szok:)!!! Martuś nic sie nie martw, później my będziemy balować, a Validosek, Agital, Alice itd itd... hihi nie:) Validosku, czyli z pracą męża nie najgorzej, to dobrze. Wy też dobrze się bawcie z Madusia. To jutro?? czy za tydzień?? Buziaki

witam dziewczynki! spotkanie z Madiusą za tydzien!:) kurcze faktycznie duzo tych dziecie u nas sie rodzi:) ale to dobrze:):) niech sie rodza!:) zmykam do meza!:) całuski

Kiedysiu, Kasiak ściśle się trzymała terminu:)co do mnie to spoczko:) \"od zawsze\" wiem, że to wrzesień będzie; moja Mama rodziła zawsze (trójkę) na 3-2 tyg.przed terminem i bardzo sprawnie;):) też tak chcę, tj. szybciutko:P ale to podobno dziecko daje impuls do akcji, więc cóż ja mam do gadania ?:D strasznie szybko zlatuje ta ciąża, a to taki miły czas.....

juz miałam iść lulu a tu sms od Miki, pisze że z każdym dniem jest coraz lepiej, wracają w niedzielę:) co ważne: prosi nas nadal o kciuki i modlitwę:) nasze słynne kciuki...:);) dobranoc

Witam wszystkich! Martaanno oczywiście nadal trzymamy kciuki za Miki i jej Zosieńkę :) w Żywcu pogotowie powodziowe i sa nawet ofiary śmiertelne w okolicach ale na szczęście przestało dzisiaj padać (chociaż nadal szaro i pochmurno) tez proszę o kciuki!!! Jutro jedziemy za Kraków na chrzciny i szkoda, ze nie mogę się z Wami spotkać :)

No to ściskam i całuje ciepło na ten weekend

Witajcie:) Martusiu, tak mi sie właśnie wydawało, że Kasiak idealnie w terminie. Dawno nie zaglądałam na \"przygotowania...\", ale ten termin zapamiętałam:) Ciekawa jestem jak u mnie będzie i czy faktycznie tendencje do rodzenia w terminie, bądź nie można \"odziedziczyć\"???. Jeśli tak, to u mnie powinno być idealnie. Moja mama urodziła moją siostrę rano, dzień po terminie, ale byłoby idealnie, gdyby nie fakt, że rodziła bardzo długo, bo siostra była źle ułożona i skończyło się cesarką, natomiast ja urodziłam się dzień przed terminem:) Poczekamy, zobaczymy. Za Twoje maleństwo ściskam kciuki, podobnie jak za Miki i jej Zosię:) Agital, miłej imprezki zyczę:):):), napewno kiedyś się zobaczymy:):):) A ja teraz pędzę do czytania, za mnie też kawałek kciuka poproszę:) Pozdrowienia dla Wszystkich

hejka:):):) ja tam w sumie nie mam jakiegoś ( nomen omen) parcia by urodzić dokładnie w dacie i wiem, że tak się nie stanie:) do terminu dolicza się wszak \"puste\" 2 tyg. ( od daty om ) kiedy się w ciąży de facto nie było. Niektórzy uważają za ciążę donoszoną już nawet 36-37 tydz., tak rodziła np. moja przyjaciółka - ma zdrową i śliczną Karolcię:):) A więc nie ma reguły, ważne że na tym etapie dziecko jest już bezpieczne i może sobie poradzić poza ciałem mamy;) no ale nie mnie decydować kiedy to nastąpi:D i to też jest w tym wszystkim fajne;) Kiedysiek, z tą \"dziedzicznością\" to kto wie jak jest, przydałyby się jakieś badania, bo to ciekawe. Mój Mamut jest dziwnie pewny, że ze mną będzie podobnie, a intuicję to Ona ma;) no, zobaczymy.... Oczywiście trzymamy za Miki i Zosię i czekamy na pierwsze relacje:):):) Agitalku, miłej imprezy ! napisz conieco jak było. Ja mam dzisiaj lenia od rana, zresztą B nie pozwala mi na zbytnią aktywność, no ale nie mogę i nie chcę Go zostawić samego ze wszystkim: praniem, gotowaniem, sprzątaniem i prasowaniem, a i jeszcze zakupami:P pozdrawiam i miłej soboty

uwaga: fajny film o ciąży na tvp2 !!!:) teraz cz. I bodaj

Wiatajcie Kochane!!! Jesteśmy po imprezce, więc z dzisiejszego dnia nici, bo senna jestem:( Projektuje właśnie kuchnie i usypiam... Szkatułko Miki z Zosieńką Reszta

no !!!!:D

teraz to juz musi wyjść\"P

badania porobiła!!! wiec kciuki prosze aby było wszystko dobrze:) u mnie:) Miki i zosienko zawsze o Was pamiętam i czekam zniecierplowiona na fotki:) Martusiu moze sie jeszcze zobaczymy zanim maleństwo sie urodzi??co Ty na to? ja byłam po badanich w szpitalu zostac kolezance z 2 dzieci- obydwoje maja straszna alergie:( na jedzenie, pyłki i kurz oj strasznie mi ich szkoda!! Kidysiu całsuki wielkie:) i co myslisz o spotkaniu?? agital dobrze ze Wam sie nic nie stało!:) ja zmykam robic obiadek na jutro :) całuski!

Validosku, jeden Bóg wie co teraz się zdarzy, to już taki zaawansowany etap, że nie mogę nic niestety obiecać:) Dziś od 3 rano bóle/skurcze. Po pięciu godzinach takiego stanu, po ósmej, postanawiamy jechać do Ujastka.Właśnie wróciliśmy upewnieni, że to jeszcze nie akcja , a z Dzidzią wszystko OK. No ale z bólami zmagam się nadal... Pierwsza próba \"jazdy\" za nami:D:D spokojnej niedzieli

Miki szczęsliwie wróciła, przesyła wszystkim buziaki i pewnie niebawem się odezwie gdy znajdzie czas:):) pozdrawiam