Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Gratulacje dla Martusi.Jeju!!! Ale sie ciesze. Bede czekac z niecierliwoscia na fotki. Validosku!!! To dzialajcie jak najbardziej... i jak najszybciej no i skutecznie. Hihihi Ktora Swiezynka jest nastepna, zeby miec taki skarbik? Kiedys? A potem kto? Jeju, ale mi sie taki \"klamcik dzieci\" podoba. Jak to w ogole u Was byly z tematem? Maz pierwszy powiedzial, ze chce miec dziecko czy kobietka? U mnie ja pierwsza powiedzialam, a maz dodal, ze tez chce bardzo. Potem byla kwestia kiedy chcemy...ale to inna inkszosc. Milego dnia! I duzo zdrowia dla Was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepiej niż myślałam. Pracujemy do końca października. nasz \"szef\" - kolega z resztą - powiedział, że to jest najgłupsza decyzja jaka mogliśmy podjąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
alice dzięki już czuję sie lepiej mąż mi zafundował małą kurację :D :) a co decyzji to cóż czy głupia? Ważne że Wasza wspólna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ fantastycznie!!!! Martusiu WIELKIE GRATULACJE:)!!!!!!🌻 Mam nadzieję, że z Maleństwem wszystko w porządku, innej opcji nie biorę nawet pod uwagę:) Strasznie się cieszę!!!!!!!! Validosku, nie masz innego wyjścia, jak w styczniu być w ciąży:), może wcześniej??:)Życzę Ci tego z całego serca!! Zaręczona, w kolejce są jeszcze dwa Maleństwa - A_guuu i ja i tak jak terminy Miki i Marty odległe były o około miesiąc, tak u nas jest podobnie z tego co pamiętam:) Alice, trzymam kciuki, żeby ta decyzja była dobra:):) Agital🌻 Mój biedny mąż też dziś w pracy, a ja poczytam i spróbuję poćwiczyć prezentację. Wiecie co dziewczyny, wczoraj w pracy doznałam szoku. Moją przełożoną jest kobieta, mająca dziecko. Wcześniej prosiła mnie, żebym znalazła kandydata, który mógłby mnie podczas nieobecności zastąpiąc, mówiła też, że jeśli ta osoba sprawdzi się podczas zastępstwa to ewentualnie będzie mogła liczyć na dalsze zatrudnienie w ramach \"odmładzania\" kadry. Znalazła się taka osoba, poszłam to zakomunikować, ciesząc się, że udało mi się kogoś znaleźć, bo ostatnimi czasy to nie takie proste iiiii ku mojemu zdumieniu zauważyłam rozczarowanie przełożonej, kiedy powiedziałam, że to kobieta. Powiedziała, że jak nie uda mi się innej osoby znaleźć to kandydatura tej będzie brana pod uwagę, ale raczej bez szans na przedłużenie, bo teraz wiele młodych kobiet rodzi dzieci itd. Normalnie osłupiałam. To jest jawna dyskryminacja. Czyli co, mam się cieszyć, że mnie przyjęto, bo jeszcze wtedy nie było baby boom?? A teraz kobieta to kandydat drugiej kategorii?? Naprawdę jestem w szoku. Miałam o tej babce bardzo dobre zdanie, jako o szefie wymagającym, ale sprawiedliwym i profesjonalnym, nie spodziewałam się czegoś takiego. Co mam powiedzieć tamtej osobie, masz mniejsze szanse, bo nie jestes facetem?? Szok. Nic to. Jeszcze raz ogromne gratulacje dla Martusi i buziaki dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu - ja nawet nie dopuszczam myśli aby ta decyzja mogła się okazać zła. ;) Będę blisko rodziny i z osobami, które kocham to jest najważniejsze. Miłej soboty dla wszystkich a teraz idę męża wyciągnąć na zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice - ja byłam w podobnej sytuacji i tez wolalam wrocic blizej rodzinki:) To byla najlepsza nasza decyzja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kshfkahkj
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu! Ja 4 lata temu w Polsce staralam sie o prace w zakladzie fotograficznym. Szef pytal sie mnie o najblizsze plany na przyszlosc. No i co tu wiecej mowic....Udanej niedzieli siwzynki.Ma ktoras z Was fotki od Martusi i jej skarbenka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy któraś już wie co u Marty? no i czy synek czy córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słoneczka- własnie co u Martusi?????? az sie niecierpliwe:) Miki mam nadzieje ze u Ciebie i naszej księżniczki wszystko dobrze!! u mnie weekend mija za szybko:( wczoraj wieczór był bardzo udany wytanczyłam sie i lekko opiłam ale bez bólu głowy dzisiaj na szczescie! Kiedysiu oj wiem cos o dyskryminacji mnie na rozmowie pytali czy po slubie zaraz planuje powiekszyc rodzine czy bede madra i poczekam z tym na ozniej jak juz cos osiagne:( nie wiem co to miało znaczyc:( ale sie wkurzyłam!!!!!!!!!!!!!!! teraz wiem ze jak zajde w ciaze nie bede miała gdzie wrócic do pracy wiec na pewno od poczatku pójde na L4 bo nie chce wysłuchiwac jak to maja przezemnie straty i czy nie myslałam o nich! MIłej niedzieli życze Wam z całego serca!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! Mikuś wiem, że łatwo się mówi ale głowa do góy!!! Czasami wiara czyni cuda no a nasze kciukasy są jakieś magiczne tak więc i ja mocno je trzymam za naszą małą księżniczkę :D Marto gorące gratulacje no i oczywiście bukiecik dla was 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Oczywiście czekamy tutaj na Ciebie!!!!! Madusia nie zaczarowały cię tam te czarownice???? ;) Napisz jak było :D Validos jak tam kuracja nadal chodzisz jak na kacu??? Mam nadzieję, że jednak nie będzie tak źle jak piszą. No i oczywiście nie masz innego wyjścia tylko w styczniu złosić się już w ciąży - jak lekarz tak zalecił to trzeba go słuchać ;) 🌻 Kiedyś no nie ma co teraz wszędzie patrzą na to czy młodą mężatką czy też młodą bezdzietną panną. U mnie w pracy też jest taka niesprawiedliwość ja jako młoda bezdzietna mężatka dostałam umowę na rok, moja koleżanka jako dzieciata panna dostała umowę na trzy lata (w tej samej firmie) i co najlepsze umowy wystawia kobieta :o \"Sprawiedliwość\" - nie ma co :o Alice wazne żeby to była wasza wspólna decyzja. Bo wtedy jaka by nie była będzie najsłuszniejsza. A pracę zawsze znajdziecie. Kciuki za podjęcie tej słusznej ;) Zaręczona czuję się pomijana i zapomniana :o Przed Kiedysiem jestem jeszcze ja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;) Nawet Borys zaczął się dopominać o swoje :p (mój mału łobuz ;) ) Zaraz prześle jakąś fotkę z wesela. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_guuu. Przepraszam bardzo, ale to przez to, ze nie jestem tu czesto. Po prostu nie mam czasu. I tak doszlam do wnioku, ze komp to pozeracz czasu. Siedze przy nim srednio pol dnia.Hihi. A tak prawde powiedziawszy to chce miec juz baby i juz... (tutaj dodam tupniecie noga) ;-).Troche mi odbija czasem. A_guu tak dla jasnosci to kiedy masz termin? A Kiedys? Kiedy ma? Jeju, ale sobie nagrabilam u was. Wydrukowalam sobie wlasnie tabele z indeksem glikemicznym. No, no, no.Do wesela mam 11 miesiecy. Moze uda mi sie zrzucic jakies kilogramki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a_guu pieknie wygladasz żaden tam słonik:):) oj mam nadzieje ze jak Wy juz bedziecie laski z dzidziusiami ja , zareczona , alice i agital bedziemy takimi słonkami:) równowaga w przyrodzie musi być:):) Pięknie wygladasz!!!! nio kolejny poród juz niedługo:) daj znać bedziemy razem rodzić a potem z Kiedysiem:) oj mam nadziejeje a_guu ze masz racje z ta moja ciaza czasem doły łapie z tego powodu, po leku czuje sie juz dobrze wiec tyle dobrego ale i tak mam jakis mały spadek nastroju:( wczoraj mi było dobrze bo paru piwach a dzisiaj juz inaczej taka rzeczywistosc :( cóż moze bedzie lepiej wierze w Wasze kciuki wiec miejmy nedzieje ze bedzie dobrze bo macie magiczna moc!!! zareczona-dzidziusia powiadasz:) chcesz;) to juz hahahah poszalejcie musi któras z nas zaczać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) A_guuu, dzieki za fotki, przychylam się do zdania Validos, żaden z Ciebie słonik:). Wyglądasz bardzo fajnie:):):)🌻 Validosku, sprawuj się, jak pan doktor nakazał:)hihiihihii Zaręczona, nie martw się, A_guu napewno się nie obrazi:) A co do terminów - ja mam Świąteczno - końcoworoczny. Z róznych przesłanek pojawiały się u mnie już wszystkie przesłanki pomiędzy 25, a 29 grudnia, więc przyjęłam środek tego, 27 grudnia. Ten termin wyszedł mi na pierwszym dokładnym usg, a koleżanka mówiła mi, że podobno jest to dość wiarygodny prognostyk, zobaczymy. Zresztą, jeśli Maleńki się nie odwróci, to będzie wychodził inną drogą i nieco wczesniej. Jak na razie trzymam się końcówki grudnia:) Martuś, daj jakiś znak🌻. Pozdrawiam wszystkie Was dziewczynki - Martaanna, Miki, Validos, A_guu, Madusia, Zaręczona, Agital, Alice i wszystkie, które nie wymieniłam również znad książek w piękny dzień:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos 27
witam dziewczynki:) weekend bardzo krótki:( Kiedysiu zaraz po @ ostro bierzemy sie do roboty wg zalecen lekarza miejmy nedzieje ze to wszystko to wina prplaktyny!! leki toleruje juz dobrze wiec jest GIT:) ja juz po kawusi - i ostro biore sie do pracy:) jutro rano auto odstawiam na serwis do przedladu! potem wywiadówka i zawsze cos!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku - no to faktycznie trzeba się zabrać do pracy ... Życzę miłej i owocnej pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! To ja - świeżo upieczona mamuśa czyt. MLECZARNIA CAŁODOBOWA :) :) :) Ma córcia apetycik, oj ma! Ja nadal nie mam żadnych wieści od Marty, nie chcę jej nękać smsami - myślę, że jak trochę ochłonie to da znać. Widzę, że starania się rozkręcają :) Powodzenia i nie myślcie za bardzo o tym! My wczoraj byłyśmy z tatusiem na pierwszym spacerku, bo trochę soneczko wyjrzało :) Humor mi się od razu poprawił. Mam nadzieje, że jesień będzie ładna i ciepła i że trochę tych spacerków zaliczymy przed zimą :) No cóż, cisza tu jakaś... Piszcie, co u Was ciekawego???? Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!! A ja właśnie zasiadłam do kawusi i ciasta (oczywiście) :p U nas powroty upałów i tak szczerze mówiąc odechciało mi się wychodzić z domu :o znów zaczęłam się źle czuć (tzn. powroty skurczów głównie u rąk) i choć biorę na to odpowiednie środki to widzę, że i tak przy pierwszym wzroście temperatury i tak sie nasilają :o No nic ale takiesą uroki ciąży ;) U mnie w domu trwa nastrój zakupowy i o dziwo najmniejsze chęci mam ja ;) Chodzi oczywiście o zakupy dla maluszka ;) Moja mama pochłonięta w całości przyszłym wnukiem nakazała mi dzis wreszcie zdecydować się na pościel i mam go dzis obowiązkowo zakupić (płaci mama - takie ma chęci) ;) Boi się, że jak by małemu się bardziej spieszyło to nic nie jest przygotowane ;) Ach te mamy ;) Zaręczona, Kiedyś ma rację nie obrażę się (ach kto by mnie lepiej znał jak nie ona ;) ) Upomniałam się tylko o siebie i to bardziej w żartobliwej formie niż złośliwej :D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś poprawa nastroju bije od Ciebie od pierwszych słów :D Aż mnie się udziela ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś:) Wiem, że jesteś teraz bardzo bardzo zajęta, ale potrzebuję Cię teraz na chwilkę. Właśnie odebrałam wyniki moich badań. Morfologia i mocz są b. dobre, natomiast glukoza nie. Na czczo mam za niski poziom, a po 50 g glukozy po godzinie mam za wysoki. Skonsultowałam się z lekarzem i kazał mi zrobić za tydzień badanie na tolerancję 75 g. Trochę się podłamałam, bo to co mam, jesli po 75 będzie tak samo, to jest to nietolerancja glukozy, dzieki Bogu nie cukrzyca, ale też nie dobrze. Napisz proszę jak to u Ciebie było. Skąd wzięły się podejrzenia u Ciebie itd. Będę bardzo wdzięczna. Validosku:)🌻 Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyśku - ja miałam cukier w moczu. Obciążenie glukozą w połowie ciąży wyszło mi o.k., dopiero ten cukier w moczu pojawił się po 30 tc. Musiałąm wtedy powtórzyć obiążenie, tym razem właśnie 75-tką. Dalej wyniki były nie za dobre, więc musiałam kupić glukometr i zbadać sobie dobowy profil glukozy (badanie cukru co 4 godziny). Profil miałam dobry. Troszkę zmodyfikowałąm dietę, potem wyniki moczu tez już były o.k., więc sprawa sie rozeszła. Śladowe ilości cukru w moczu w ciąży są podobno normalne. Ale nie wiem, jak jest w przypadku nietolerancji glukozy. Hmmm, nie martw się, zaufaj lekarzowi. Cukier lubi poszaleć w ciąży. Z tego, co wiem, to chodzisz do dobrego lekarza, wiec na pewno Cię poprowadzi. Głowa do góry! Pamiętaj, że im szybciej problem wykryty, tym większe szanse na jego szybsze rozwiązanie! Trzymam kciukasy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Mikuś za odpowiedź i pocieszenie. Teraz się martwię dlatego, że wiesz, zbyt wysoki cukier może zagrażać Maleństwu, a nie miałam wczesniej wykonywanego badania na obciążenie glukozą, gdyż zawsze cukier na czczo był w normie. Nie wiem, może dlatego, że nie słodzę itd, ale rzecz jasna soki, owoce jem, słodycze jakieś też. Nic mi innego nie pozostaje, jak zaufać lekarzowi i mieć nadzieję, że będzie OK. Wiem też, że nietolerancja to nie to samo co cukrzyca, więc może nie jest tak źle... U mnie w moczu nie ma cukru, ani innych niepotrzebnych paskudztw, chociaż tyle. Nic to, powtórzę badanie za tydzień... Cieszę się bardzo Mikuś, że u Ciebie wszystko jest dobrze i że teraz wyniki są dobre:) i mam nadzieję, że rzecz jasna tak już będzie na stałe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!!! Padam ze zmeczenia:( Te dzidziaki to mówić cicho nie potrafią, tylko wrzeszczą... Validos - jutro wywiadówka, wiem coś o tym:) Przyslij mi fotki Madusi. Miki - tak slicznie opisujesz, że ąz chce się mieć dzidzię:) Kiedyś - zaufaj lekarzowi. A_guu - slicznie wyglądzasz, ale bym Cię nie poznała. Marto 🌻 Zaręczona, Agital, Alice, Madusia i inne... \'👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×