Świeżo Upieczone Mężatki

Częstuję truskawkami:) U mnie dziś za oknem kuka kukułka:)

Ja chętnie się skusze na truskawki!! :D

Dobre, Agitalku, prawda? ;) jeszcze nie słodziutkie, bo nie ma słoneczka, ale już takie.. truskawkowe:)

Ja po strajku też chętnie pojem truskawki:) A niedługo odwdzięczę się czereśniami, bo już się czerwienią:)

oj Zabu smaczne :)

przyjmą, przyjmą Agitalku, no ale wiesz...chłopakom to jedno głowie :D:P a mój to lovelas niepospolity ;):D:D cóż moge poradzić

Kochane Mamy i Przyszłe Mamy - przyjmijcie spóźnione ale najszczersze życzenia z okazji Waszego święta. Ja wczoraj byłam bardzo zaganiana - najpierw mamy, później urodziny mojego chrześniaka i oczywiście wizyta u lekarza. Komentarz lekarza po przeczytaniu wyników - \" do bani\" - pocieszający. Dostałam cały zestaw leków i mam się leczyć. Ważne, że z fasolką wszystko ok. A teraz czekam niecierpliwie na pierwsze ruchy. Pozdrawiam Was gorąco. p.s. pytałam o maliny - powiedział, że pierwsze słyszy taka bzdurę :)

alice ciesze sie ze bedzie wszytsko dobrze:) to czekamy na ruchy:):):) a ja dzis uslyszłam od kolegi w pracy ze sie zniekształcam:) hmmmmm miało byc rośniesz:):) brzucha nigdy ine miałam a teraz jak bym sie moco najadła:) ale to fajnie sobie Go tak pogłaskac:) martuś hmmm Twój synek moze bedzie miał panne do wydania w grudniu:) zobaczymy :) moze bedzie kolega do podrywania:) ja po pracy ide spac:) jak zawsze popołudniowa drzemka:) miłego popołudnia:)kochaniutkie

Validosku, a już powiedziałaś, czy nie..? Domyślają się..? Alice - no, już sama sie dokształciłam, że to o liście malin chodzi Jak tak rozmawiacie o płci - powiem Wam, że choć ja pewnie dzieci mieć nie będę, jestem w stanie WYOBRAZIĆ sobie siebie z dziewczynką - pewnie przez to, że tyle się opiekowałam moją najmłodszą siostrzyczką. Natomiast nie potrafię za Chiny Ludowe wyobrazić sobie siebie z chłopcem - próbowałam :P Normalnie mam jakiś problem chyba, ale dosłownie nie trawię takiej myśli. Hehe, pewnie byłabym koszmarną matką ;) trza mieć trochę samoświadomości co do predyspozycji tudzież ich braku

Pozdrawiam Was i cieszę się z dobrych wieści:)

Pierwszy zakup dzidziusiowy dokonany i od razu z grubej rury a mianowicie wózek kupiony :) Teraz już będzie z górki :D Łóżeczko upatrzone, więc pozostają ciuszki, butelki, smoczki i inne \"drobiazgi\" ale to myślę w przyszłym tygodniu już załatwić :) Alice lecz się lecz i czekaj na ruchy gorąco polecam bo to fantastyczne uczucie :) Validosku mili ci koledzy nie ma co :) Zabu nie sądzę żebyś była wyrodną matką, zdecydowanie odnalazła byś się i w tej roli spokojnie :) Martuś no cóż takie te \"chłopy\" są ale zobaczymy czy będziemy swatkami czy tylko mamusiami kumpli od \"butelki\" :D Idę się czymś zająć, bo zauważyłam że jak przychodzę do domu zmęczona i się położę np. przed TV to opadam całkiem z sił a jak coś sobie robię to czuję się lepiej :)

Witajcie dziewczynki! Wpadam się przywitać, pomachać łapką i przesłać buziaki. Myślami jestem z wami, ale mam tak mało czasu, że ledwo na minutkę mogę odpalić komputer! Moja córcia rośnie jak na drożdżach, ma już dwa ząbki i sama siedzi. Gada po swojemu, czasem nawet zaczyna mi pyskować, jak coś nie idzie po jej myśli Trzymajcie się ciepło, zwłaszcza przyszłe mamusie :)

Cześć dziewczynki!! No Borys to narazie w głowie ma Nataszkę ;) I inne go nie interesują jak narazie, może dlatego, że nie spotkał innej na swojej drodze :p A kolegę z miłą chęcią przyjmie, przynajmniej będzie miał kogo ciągnąć za włoski ;) (specyficzne okazywanie sympatii :p) Zaręczona pytasz się o ciuszki. Ja miałam kilka ubranek w rozmiarze 62 i dopiero w praniu wyszło, że potrzebne było kilka body w rozmiarzy 58 i szczerze mówiąc przydały się dość długo bo rosły razem z małym. A i nie kupowałam za wiele bo każdy kto przychodził zobaczyć małego przynosił ciuszek tak więc z kilku rzeczy zrobiła się cała szafka ;) ilościowo to miałam tak: rozmiar 62 pajacyki 2 sztuki śpiochy ok 5 sztyk kaftaniki ok 5 sztuk koszulek 5 sztuk (bo to zima była) kurteczk 1 sztuka (użyta zaledwie kilka razy bo było zimno a mały był duzy i szybko wyrósł) Nie wiem jak inne dziewczyny ale ja małego nie ubierałam za bardzo na samym początku. Miał zawsze coś na górzeczyli koszulka i kaftanik lub body. Nie było sensu ubierać małego bardziej bo był tak często przewijany, że tylko umordowałabym małego. Zreszta tak poradziła mi mama i chwalę sobie to. Bo nie wyobrażałm sobie ubierania co chwila takiego maleństwa. Zresztą i tak przez cały czas leżał w rożku. I tak przeleżał chyba z miesiąc. Ach kiedy to było . Ach ale się rozpisałam u mnie też już truskaweczki zagościły tak więc częstuję rownież.

Wlasnie wrocilam od lekarza. Nasza KSIEZNICZKA wazy 540 gram i fika sobie w najlepsze i kopie mamusie po zeberkach. Buziaczki dziewczynki. Ale jestem happy, ze wszystko w porzadku.

Pusto tu bardzo - pewnie przez śliczną letnią pogodę... Zaręczona cieszę się, że z małą dobrze... Ale jaka ona już duża.. :) Buziaki dla Was.

Zareczona ciesze się że Księżniczka duża i zdrowa :) Ja ostatnio zastanawiam się jak to będzie niebawem z naszą dzidzią i tak jak na początku oboje z mężem byliśmy przekonani, że będzie córa, tak teraz jest odwrotnie :) Mąż już nawet mówi do brzuszka po imieniu chociaż płci nie sprawdzaliśmy :D A tutaj co tak pusto?????

Witajcie! zaręczona - dla Twojej Księżniczki - :) Dla chłopca byłby problem, bo nie ma ikonki samochodziku;) Krakowianki, macie jakąś sprawdzoną fryzjerkę (najlepiej ie za kosmiczne pieniądze, bo znowu mnie najdą myśli, że najlepiej jednak samemu :P ) ;) U mnie - duuużo pracy, której efektami w swoim czasie na pewno się podzielę, nie zważając na opór;) bo jestem ciekawa Waszego zdania:) Miłego dzionka!

Cześć dziewczynki!!! Jestem Wam winna wyjaśnienia. Minowicie jakiś czas temu prosiłam o kciuki i nie powiedziałam o co chodzi........ Bałam się zapeszyć. Niestety ostrożność nie pomogła. Chodziło o przetarg. Dpstaliśmy cynk, że jeden dom został wystawiony za grosze. poruszyliśmy niebo i ziemię aby dowiedzieć się przez jaki urząd został wystawiony i kiedy się odbędzie. Niestety mino wielu pytań u znajomych i urzędach nikt nie się nie dowiedział. Po pewnym czasie dowiedzieliśmy się, że zostaliśmy \"ofiarami\" wrednego kawału lub jak kto woli ochydnej plotki . Już mi to wszystko jedno, już przyzwyczaiłam się do myśli, że to mażenie raczej się tak szybko nie spełni. Ale jest coś co poprawiło nam nieco humor. Black Red White - się śmiałam do takie kolory miały nasze auta. Nieatety i stety nasz biały mercedesik zaminiliśmy na granatową Lagunę II kombi. Był problem bo białego nikt nie chciał choć moim zdaniem wygląda przeuroczo ale udało się i teraz znow będę miała problem z parkowaniem ;) :p

Zabu - znowu się szykuje zmiana fryzurki??? Mnie też ostatnio baaardzo kusi ścięcie włosów (co najmniej do ramion) - skończyło sie na razie na położeniu koloru a to wszystko dlatego, że ostatnio jakoś trudno mi podejmować decyzje.... :( A - i szykuj ikonkę samochodu - bo coś mi sie zdaje, że przewaga panów będzie :P A-guu przykro mi, że się nie udało z domem - ale nowe autko to też jakieś pocieszenie :) Agitalku - my już dawno do brzuszka zwracamy się po imieniu - a co niech się już oswaja. :)

Nie, Alice, tylko potrzebuję mieć kogoś, gdy trzeba będzie włosy podciąć, bo chcę tą fryzurę utrzymać:) No i muszę mieć gdzie podesłać M :P On zawsze chodzi do fryzjera jak za karę, więc jakby jeszcze sam miał sobie znaleźć, to prędzej zgoliłby się na 2 mm :P Aguu - przykra sprawa. Dobrze,że autko jest na pocieszenie:) Próbuję ikonkę samochodzika ..i co, działa...?

może być... jeśli chodzi o moje (ponoć dziwne) zamiłowania to proponuje ikonkę np. koparko-spycharki lub betoniarki. :D Tę pierwszą zawsze chciałam dostać i w tym roku mój mąż spełnił to marzenie - a teraz moja przyszła bratowa chce mnie zpisać na kurs operatora :P ale mnie naszczułaś tym fryzjerem...

Przepraszam, nie chciałam naszczuć... [kaja się] Jak to - spycharko - koparka? :D Dostałaś taką w skali 1:1? :D

Prawie. Był to dodatek do toaletki. Ponoć naszukał się tego bardzo... ale czego się nie robi aby spełnić marzenie żony... (zresztą córki budowlańca:P ) Teraz mam nowe marzenie - przejechać się taką 1:1 i \"pokopać\" trochę... (wzdycha rozmarzona...) A z tym fryzjerem to trzeba będzie coś zrobić...

Ładny zestaw :D Toaletka + koparko - spycharka Dogadasz się z synkiem;)

Mam taką nadzieję... ;) Mąż zaczyna szykować szablony do malowania na ścianach niebieskiego pokoju żółtych koparek :D No chyba, że maluch jeszcze okaże się dziewczynką... (ale pokój może się jej tez spodobać jeśli odziedziczy upodobania po mamusi :) )

:D:D:D Po wejściu do takiego pokoju "kopara może opaść" ;) :D

:D Nic dodać, nic ująć....

buziaki!!!

Buziaki dziewczyny! Alice no my płci nie znamy to ciężko tak strzelać imionami :) Trudno uwierzyć ale już w poniedziałek mamy 1 rocznice ślubu!!!! Kupiłam dzisiaj \"bat na męża\" w prezencie - juz mam coś zabawnego i jeszcze mi zostanie kupić jakiś powazniejszy prezent chociaż mamy to obgadać moze na kolacji się skończy - w końcu pamięć jest najważniejsza chyba :) Alice Wy też już niebawem w sierpniu chyba prawda? jakoś ten sierpień u Ciebie obfity w uroczystości :)

Agitalku - my czerwiec. I faktycznie obfity bardzo. Też muszę się zastanowić nad prezentem.... Buziaki dla wszystkich PAPA