Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

nio i moje dziecko wstaje rano do szkoły i ja tez:) zabulinko ja pierwszy raz straciłam głos po własnym slubie:) rano nic nie mówiłam;) dostałam wtedy antybiotyk w tabletkach dokładnie 3 tabletki czegos mocnego i po 3 dniach pomogło:) polecany Homeowox tez jest wspomagajacy i na mnie zawsze działał:) wiec Słonko wracaj do zdrowia:) szybciutko:) aha picie najepiej letnie a lody sa dobre na ostra angie z tego co ja mam wiadomosci z nie na krtan:) ale ja nie jestem lekarzem:) Bioparox jest dobry ale miejscowo działajacy i chyba bedziesz musiała łyknac jakis lek doustnie :) Emsy:) gratuluje spodenek ja póki co mam az 4 pary od kolezanek na zime wiec jak mi w \"zad\" nie pójdzie to bedzie jak znalazł:) a dzis połaze po ciuchach i moze wygrzebie jakas wieksza kurteczke lub płaszczyk :) bo ceny w sklepach straszne:) Zabusiu25 a za Ciebie bardzo mocno trzymam kciuki aby @ wredna nie przyszła;) a u mnie po staremu;) w weekend miałąm sprzeczke z mezem ale juz chyba dobrze:) nio i mam problemy ze snem:( chyba zaczne szydełkowac:) A_guu nio z Boryska to juz wielki facet:) Agitalu malenki sliczny po mamusi:) i tatusiu:) rosnie strasznie szybko:) a domek hmmmm juz soie wyobrazam jaki bedzie piekny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oj Validosku czytałam, ze na starość pojawiają się problemy ze snem :D hi hi żartuje oczywiście :) Mieliśmy wczoraj usg bioderek podobno wszystko ok ale za 12 tygodni kontrola :) Dzisiaj mamy spacer z moją koleżanką i jej córeczką (urodzoną w kwietniu br.) więc będzie ciekawie, ale swatać nie będziemy :) Miłego dnia dla wszystkich Świeżynek oraz ich Bobasów i Fasolek P.S. Wyobraźcie sobie moja radość jak wczoraj wbiłam się w spódnicę, do która wbicie się jeszcze półtora tygodnia temu było dla mnie nieosiągalne :D mała rzecz a cieszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Validosku, ogromny 👄 za to, że wczoraj zadzwoniłaś. Michał odbiera teraz moje telefony, jak jest, ja nie odbiorę, choćby Papież dzwonił ;) Dziś w nocy to był koszmar, w życiu tak nie kaszlałam. O 2 siedziałam w kuchni, jadłam pomarańczę (mam straszną ochotę, taką \"chorobową\") i piłam kakao. Dziś już z głosem odrobinę lepiej, tzn mogę coś wychrypieć, choć z trudem. Jeżeli dzisiejsza noc będzie taka straszna, to sobie fundnę ten antybiotyk 3dniowy. choć jestem w sumie pełna obaw, bo to chyba jednak wirus (mam bąble na gardle, to jest oznaka wirusa - chyba, że co innego mam na gardle, a co innego w krtani..). Bardzo, bardzo dziękuję za troskę ❤️ Agitalku, super, że Piotruś zdrów :classic_cool: a co do wbijania się.. podobno taki mały szkrab jest lepszy od bieżni;) Dawno Kiedysia nie było.. nie mówiąc już o Założycielce... 🌼 dla Was, idę do zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zobacz, Validosku, co znalazłam; wg tego ja mam wirusowe to zapalenie, bo mam b mało wydzieliny, suchy kaszel i tylko symboliczny stan podgorączkowy. "Jak poznać, że zapalenie krtani wywołane jest przez wirusy, a nie bakterie? Po objawach. Zakażenie wirusowe przebiega znacznie lżej w zakażeniu bakteryjnym, w przeciwieństwie do wirusowego, występuje wysoka gorączka, a pacjent odkaszla zielonkawą wydzielinę. W wirusowym - wydzieliny brak albo jest jej bardzo mało, natomiast chorego męczy suchy kaszel." To by wyjaśniało brak reakcji na Bioparox (jedyną moją reakcją na niego jest napad kaszlu, drapie mnie w gardle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu - zdrowiej nam!!! A_guu - Z Boryska to już super facet:D Mam do Was pytanko dziewczynki - kiedy poczułyście pierwsze ruchy maleństwa, nie chodzi mi o kopniaki tylko o te motylki? U mnie dzień płynie za dniem, troszkę mi się nudzi... ale co tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabulinko duzo zdrówka:) Emsy ja pierwsze motylki ok 16 tygodnia teraz to sa istne kopniaki od mojego syna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Słoneczka!!! Validos na problemy senne działa na mnie nudna książka. Oczywiście zmuszam się do jej czytania ale przynajmniej szybciej zasypiam. Ostatnio nie mam tych problemów gorzej z Boryskiem. Już od miesiąca w nocy budzi się z wrzaskiem i potrafi potem nawet ze dwie godziny nie spac tylko drzeć się ile siły w płucach. Może to ząbki ale od miesiąca???? Bo oczywiście mój mały szkrab nie ma jeszcze ani jednego \"ząba\" ;) Zabu dopiero teraz doczytałam, że masz gardziołko chore, Wiem co przeżywasz. Swego czasu chorowałam systematycznie na zapalenie tchawicy rok w rok ok. lipca. Ostatni raz faszerowali mnie chyba czterama seriami różnych antybiotyków aż któryś mądry lekarz stwierdził, że to uczuleniowe :o Na szczęście teraz mam luz. Jakoś mnie nie dopada ostatnio. Dziewczynki jeszcze 2 i pół godzinki i wyjazd. Boję się!!! Nie o siebie ale o małego jak zniesie podróż. Tak czy inaczej nie ma już odwrotu. Połowa szafy spakowana (małego) i kiepska torba nasza :D Tak czy inaczej bajzel w pokoju bo wszystko na wieżchu!!! Pomyślcie ze mną czy wszystko mam ;) :D Jak wrócę (mam nadzieję) to się koniecznie odezwę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloo... Wlasnie wrocilismy z mezem z grzybow. Pierwszy raz w zyciu nazbieralam wiecej od meza. Ale jestem z siebie dumna. Wlasnie dusimy grzybki na smazonke (jajecznica z grzybami) i na zupke.Reszta sie suszy na swieta na wigilie. Mniam...az mi tu pachnie. U nas i Fasolki male zmiany. Brzusio sie obnizyl i chyba powoli odchodzi mi ten dziwny czop czy jak to sie tam zwie. Jutro mam wizyte + USG, wiec sie dowiemy ile kilo nosze w brzuszku. Prawdde powiedziawszy ludzie ktorzy mnie otaczaja zaczynaja powoli sie niecierpliwic. A ja na razie totalny luzik i brak strachu. Mam nadzieje, ze tak bedzie do konca. W pokoiku Fasolkowym brakuje tylko fotela i glownej bohaterki FASOLKI....;-) Buziaki i zdrowka dla wszystkich... Ps.Emsy ja tez poczulam motylki w 16-stym tc,ale wszyscy mi mowili, ze to duzo duzo za wczesnie. Ja tam czulam i juz. A potem dosc dlugo minelo do tych normalnych kopniakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - już się o ciebie martwiłam. My w niedzielę też bylismy na grzybkach, tylko ja musiałam 5min polezeć na trawce bo słabo mi się zrobiło i zakręciło się w głowie - w lesie duszno i organizm zareagował:) Ja kończę 16tc i już bym chciała czuć te motylki. Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Emsy uzbrój się w cierpliwość, ja poczułam motyli dopiero w 20 tc i też na nie czekałam z utęsknieniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię!!!! :D:D:D Zupełnie jak osioł ze \"Shrecka\" ;) Co prawda jeszcze tak, jakbym miała mutację, ale jest postęp :classic_cool: Emsy, nie znam się na tych dolegliwościach ciążowych, ale jestem niskociśnieniowiec wiec coś tam o omdleniach wiem. Nie chodź lepiej teraz po takich miejscach... Zaręczona, narobiłaś mi ochoty na grzybobranie.. ale czasu niet. Dobrze, że Wam tak fajnie poszło 🌼 A_guu, może nie doczytałam, ale gdzie się wybraliście..? Miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilismy od lekarza. Fasola wazy 3 kg i jest cala i zdrowa. Za dwa tyg mam nastepna wizyte. Powiedzialam lekarzowi, ze wcale sie nie ciesze, ze najlepiej bym juz nie przychodzila. No, ale zobaczymy jak to bedzie. Zabulinko to super, ze wyduszasz juz z siebie jakies glosy. Oby do przodu. Ide zjesc salatke warzywna, bo maz wola. Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu pustki...U nas wlasciwie sie nic nie dzieje. Maz na chorobowym, ja \'niepelnosprawna\' (w niedoslownym tego slowa znaczeniu). Obydwoje leniuchujemy strasznie. Smiejemy sie, ze zbieramy sily na przywitanie naszej Fasolki. Dobra dziewczyny konce, bo u nas sie straszna burza zebrala i boje sie o kompa. Odezwijcie sie co tam u Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Miłej niedzieli wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I po weselichu! Troszke potańczyłam, ale rok and rolla i Zorbę sobie odpuściłam:D Zabu - Jak gardziołko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy!!! Rozsadna dziewczynka...ze sobie takie tance odpuscilas. Jak tak dalek pojdzie to zlikwiduja nasz topik. :-( Buu Ja wlasnie po kolejnej akupunkturze. Lecimy zaraz na miasto zalatwiac sprawy urzedowe, ktroe sie da przed porodem zrobic, bo potem za pozno bedzie. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Zareczona faktycznie tutaj bardzo pusto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Ale Validosek ma fajnego męża :) załapał chłopak bakcyla deskowego :classic_cool: Emsy, bardzo dziękuję za troskę - zdrowa jestem :D To było bardzo dziwne przeżycie, nawet nie bolesne cz coś, tylko bardzo... nierzeczywiste. Trzymajcie jutro kciuki za mnie i Validoska, będziem strzelać foty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio dziewczynki jutro mamy sesje z Zabulinką:) hmmmmm pewnie jakimis fotkami sie pochwalimy:) a Zabulinka i jej mezuś:) maja cierpliwosc do mojego chłopa:) o do mnie:) całuski słoneczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Na początek w ramach usprawiedliwienia napiszę, że poczytuję Was i jestem w miarę na bieżąco. Dziękuję za śliczne fotki Boryska i Piotrusia (ale Oni duuzi) i rezydencji Agitaka (zapowiada się świetnie). Zabuś - bardzo się cieszę, że już możesz mówić. Przykro mi z powodu Twojej przypadłości - 🌻 na pocieszenie. Zaręczona - zazdroszczę Ci, że koniec tak blisko. A z drugiej strony ja nie mam nic poza kilkoma ciuszkami i dopiero teraz zamierzam zacząć robić zakupy. (nie wiem od czego się zabrać :( ) Emsy - fajnie, że się wybawiałaś. A ja na motylki czekałam do 22 tygodnia - wcześniej nie wiedziałam, co to :P Validosku - czekam na zdjęcia niecierpliwie. Taka modelka i taki fotograf - efekt murowany!! Ja ostatnio czas spędzam w łóżku - i nie z przyjemności a z konieczności. Boli mnie brzuch i pachwiny więc odpuściłam sobie latanie z mopem po schodach i postanowiłam się oszczędzać. Do tego znowu bakterie :( Niestety nie mogę sobie pozwolić na szpital bo w piątek wyjeżdżamy do mojej kuzynki na dwa dni.... Musi mi przejść! Buziaki dla Małych i Dużych. PAPA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm!!! My już w domu od wczoraj. Przeżyliśmy!!!!!!!!!!!!!! :D Borys spał cudownie w jedną i drugą stronę. Mial male wpadki nastrojowe i potrafił popłakać ale w momencie postoju zaraz jak ruszyliśmy dalej spał jak zabity ;) Katedra w Kolonii jak zwykle piękna praktycznie nie zmieniona przez te siedem lat jak widziałam ją ostatni raz. Z wyjątkiem badziewiatych drzwi przesuwanych na które sobie pozwolili. W tej pięknej architekturze gotyckiej, wspólczesna nie powinna mieć miejsca. Ogólnie wyjazd udamy ale zbyt szybko minął ten czas. A może nawet dobrze bo tam jakakolwiek atrakcja to ok 30 euro za osobę tak więc wracamy jako bankruci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Pewno już wszystkie Świeżynki myślą, że zapadłam się pod ziemię, ale jak widać nie:) Kobietki kochane przepraszam za takie długie milczenie. Zacznę może od życzeń dla Lesinka i Zosieńki, naszych słodkich roczniaczków!!! Zareczona, trzymam kciuki za Ciebie. Ja dziś zostałam \"stryjenką\" za sprawą brata i bratowej mojego męża. Jestem otóż stryjenką całkiem wielkiej pannicy (55 cm, 3900 g) o pięknym imieniu Julia:). Ja już jestem dzięki Bogu \"na swoim\", właśnie z racji rozmaitych perturbacji, ani nie miałam netu, ani nie miałam czasu na net. Wróciłam w międzyczasie aktywnie do pracy (bo na papierze wróciłam od 20 czerwca), no ale teraz ludzi czas uczyć... Jeszcze nie do końca ze wszystkim mogę dojść do ładu w domu, bo ciągle jest coś jeszcze do zrobienia i do rozpakowania, ale mam nadzieję, że jakoś się to skończy. Ale co by się nie działo zawsze nas rozbawia Piotruś:) Jak tylko doustalam do końca podział godzin, to piszę się na spotkania, mam nadzieję, że jeszcze nie spisałyście mnie na straty. Bardzo serdecznie Was pozdrawiam:) Kiedysiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ale pusto. Dobrze, że Kiedyś się zameldował:) Dobrze być na swoim, prawda? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedysiu nikt Cie na straty nie spisał:) ale Ci fajie juz na swoim:) Całuski dla Piotrula i męża:) i noze jak odsapniesz to sie spotkamy:) zanim urodze:) a ja wczoraj miałam kTG i wszytsko dobrze tylko mały wiercipieta uciekał Pani z pod urzadzenia:) zdziwiłam sie bo lekarz do mnie ze za 11 tyg mam miec torbe spakowana-oj moja mina była pewnie bardzo zdziwiona:) ze ten czas tak leci! póki co wszytsko dobrze zedngo zagrozenia porodem przedwczesnym :) po lakarzu poszlismy zamówic płytki a potem do innego sklepu zarezerwowac podłogi i drzwi i jak sie okazało taniej wyjdzie jak wezmiemy ekipe ze sklepu niz miałby nam to inny fachowiec układac! oj Kiedysiu jak sie odnalazłas z Tymi remontami:( my w pazdzieriku mamy szkołe rodzenia, maz zaczyna studia na Slasku, zaczynamy wykanczac mieszkanie i na 2 tygodnie bede miec niemke z wymiany:) wiec bedzie ogólnie wesoło i totalny brak czasu! aha sesja Zdjęciowa boska;) na pewno zdjecie podeslemy z Zabulinką:) a ja jej oficjalnie bardzo dziękuje:) całuski słonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, dzisiaj o 18 mam wizytę u gina - trzymajcie kciuki!!! Może już płeć poznamy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku, super:) 👄 ale co do zdjęć, to widziałaś je tylko na wyświetlaczu aparatu, wiec się jeszcze nie zachwycaj;) Emsy, kciuki trzymane (kurczę, ciężko się pracuje na kompie bez kciuków;) ) Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy kciuki murowane. Fasolka czy Groszek...daj znam znac. Ja jeszcze w dwupaku. Tocze sie juz coraz wolniej, ale jest ok. sa postepy. Silniejsze skurcze, bole brzucha, krzyza.Wiec cos sie dzieje. Dla Was buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy - zaciskam kciukasy. Zaręczona - czekam na o Twoim \"rozpakowaniu\" z niecierpliwością ... w końcu po Tobie na mnie przyjdzie kolej :P Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku, właśnie zapuściłam Rawy z naszej sesji, i jestem w ciężkim szoku. Ty masz pojęcie, kobieto, jaka Ty jesteś podobna z twarzy do kobiet Botticellego, Rafaela, ale przede wszystkim - Tycjana??? Masz dokładnie taką twarz, ten krój oczu i ust, jaki miały ideały tych malarzy!!! Mało mnie nie wcięło, jak zobaczyłam Twój pierwszy portret. Na żywo tego zupełnie nie wyłapałam, ale na zdjęciach widać to od razu, one są jak obrazy. Ale jestem zła!!! Że tego nie zauważyłam wcześniej!!! Zaraz bym zaczerpnęła z renesansowej konwencji!! Zrobiłabym Ci \"narodziny Wenus\" i kilka zdjęć z klasyczną martwą naturą!! Ale jestem ślepa!!! Przy okazji następnej sesji będę to miała na względzie... grrr!!!!!!! A tak poza tym, to zdjęcia super. Może do dwóch tygodni się wyrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×