Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Kurcze - goście na tydzień przed Świętami to jakaś pomyłka - mimo, że całkiem fajni goście :P Cały tydzień walczyłam z porządkami (11 okien!! o drzwiach nie wspomnę ) a szczęśliwa babcia spacerowała z Bartkiem. Ostatnie kilka dni ja nadrabiałam spacery :classic_cool: A teraz łapię chwilkę wytchnienia bo walka z zębami jest nierówna :P Buziaki dla Was 👄 A Zaręczona to gdzie nam się zagubiła ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zareczona zbija baki w pisaniu. Wrocilam tydzien temu z Polski i mialam tyle roboty popodrozowej, ze szok. Do tego przebijal sie drugi zabek i Maja byla NIE MAJA. teraz jest ok. Swieca dwie biale perelki i mnie rozbrajaja. Szczerze powiem, ze bycie mama to niezle wyczerpujaca praca. Na cale szczescie Maja wstaje juz normalnie to znaczy ok 7 rano. W Polsce wstawala roznie 4:30, 5 rano i kladla sie tez o 19-stej spac. U nas z tesciami bardzo niewesolo. Pokoliclismy sie z nimi dosc powaznie o pierdole i teraz nie mamy kontaktu.A mamo lub tato to nigdy bym do nich nie powiedziala. Mowilam Panie,Pani..... A tak to u nas po staremu.Zdecydowalismy zmezem,ze o druga fasolke postaramy sie jak tylko Maja bedzie sama wchodzic po schodach. :-) Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurczę, Zaręczona, niezłych masz teściów, że się potrafią pokłócić przy pierwszej wizycie wnuczki... nie martw się, zatęsknią, to się pewnie pogodzicie.. 🌼 Alice, a co goście robią u Ciebie tydzień przed Świętami?? OIO O masakra! Oby walka z zębolami zakończyła się szybko i szczęśliwie.. ;) choć po prawdzie, to ona nigdy się nie kończy.. ehh.. zastanawiam się, czy nie przypiłować sobie ósemek, bo ostatnio wciąż się gryzę :P Miki, histopatologia zazwyczaj trwa 2-3tyg, czyli wyniki jakoś chyba po Świętach będziesz mieć, tak..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu - Gratulacje! Mądra z Ciebie Kobitka:) Alice i Zaręczona - nie straszcie mnie ząbkami! Kiedy mam się ich spodziewać? U nas dobrze, Lenka grzeczniutka ( wieczorkiem trochę daje popalić ) , chociaz od 2 dni zamiast spac w dzień po 2 h, to spi po 40min, 1h... szkoda, ze tak krótko. W czw. mamy kontrole pepka i szczepienie, mam nadzieję, że będzie dobrze. A my nie mamy Chrzestnego... nie wiemy na kogo się zdecydowac, bo Chrzestną jest moja siostra, a od męża strony facetów brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu to nie bylo przy wizycie. To bylo przed Polska. To tescie mieszkaja tutaj w Niemczech i nie przyjechali do wnuczki a przez 4 byli 15 min drogi od nas u jednej siostr meza (ktora nie ma dzieci). No i zaczeli mi rzucac hasla,ze jestem jakas komiczna,ze robie tak i tak z Maja i ze klada ja juz o 19-stej i takie tam pierdoly. Za to moi rodzice byli najwspanialszymi dziadkami pod sloncem. Zakochali sie w Mai i co chwile kolo niej skakali.Hehe. Wiec po powrocie musialam z Maja tez dojsc do porzadku dziennego. Do tego jeszcze w Polsce byla moja siostra,ktora przyjechala specjalnie z Wloch,zeby zobaczyc Maje. i wiecie co? Moja rodzina pomimo tego,ze mieszka 1000 i 1600 km od nas widzi czesciej Maje niz rodzina meza, ktora mieszka 15 min drogi od nas. Serio. A tescie tez nie mieszkaja daleko,bo 200km od nas. A widzieli Maje ostatni raz w grudniu. Maz jest strasznie zawiedzony ich zachowaniem. Dlatego ta klotnia. Emsy zabki...roznie. U nas tak na prawde to dwa tygodnie przed przebiciem pojawily sie dwa wypuklenia na dziaslach i tam tez pojawily sie zabki. Dziasla spuchly juz jak Maja miala 3 miesiaca,ale te wypuklenia dopiero 2 tyg przed. No i te 2 tygodnie w porownaniu z tymi dwoma miesiacami wczesniej co wszystko ladowalo w buzi byly najgorsze. Ale to nie codziennie. Pare dni i przerwa i znowu pare dni i ta,tam ZABEK. Piekny jest ten usmiech, wiec wybaczyc mozna te marudzenie. Zreszta jak widac na NK.Maja wali teraz takie miny, ze boje sie,zeby jej nie zostalo hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wiosenne ;) 🌻 Zabu, o czym masz artykuł w \"Charakterach\" ? wcześniejszy widziałam, chyba w poprzednim marcowym nr. Z tego co pisałaś wcześniej miał być obszerny, ale dali skurczybyki jakiś niewielki fragment chyba....chodziło o to warszawskie spotkanie jeśli dobrze kumam. Kwietniowy nr chyba kupię, widzę sporo ciekawych rzeczy, mój ukochany Weksler- Waszkinel, zakochany Kaziu, emocje, nieśmiałość...;) no i Zaba ! :) congrat ;) wróciliśmy z piaskownicy, bossska pogoda :D buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martuś, nie, nie miał być obszerny w żadnym wypadku, to miała być stała rubryczka, ale nieduża:) z poprzedniego po edycji nie zostało nic mojego, aż dziwnie było patrzeć na to, że był podpisany moim nazwiskiem - nie po polsku, bez składni.. Tym razem z edycją walczyłam jak lew, w efekcie czego jestem zadowolona, choć nie wiem, czy po tym wszystkim będą mieli ochotę nadal ze mną pracować:P ..sam artykulik nic ciekawego, flaki z olejem, ważny tylko dla psychologów, choć i tak jest to znaczenie dyskusyjne, bo prawdopodobnie Ministerstwo robi nas w trąbę i nic, co ustalimy, nie będzie miało znaczenia.. no ale to tak na marginesie.. :o Zaręczona, cóż powiedzieć.. są ludzie i ludziska, ot, co... Choć ja mając teściów blisko chyba nawet wolałabym, żeby nie wpadali za często;) no ale ja jestem samotnik, a Tobie na pewno przydałaby się choćby raz na ruski rok jakaś pomoc z Mają, jakiś spacer babci... przykro mi, że tak Was traktują... ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu, skad ja to znam - można chcieć czegoś dobrego, dokładać starań, ale będzie tak jak piszesz - nic nie będzie mieć znaczenia...:O oboje z B. doświadczamy tego w naszych miejscach pracy, gdzie było nie było, dzieje się polityka w skali mikro. Jeśli pomyśleć, że to odzwierciedla sytuację na górze ( a raczej na pewno :P ) to włosy dęba stają ... mamy wrażenie, że niespecjalnie kogoś obchodzi, żeby w tym kraju było lepiej... szkoda takich ambitnych i chcących coś zmieniać ludzi jak Ty, Zaba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, mam już wyniki histop. JEST DOBRZE!!!!!!!! Zmiana niezłośliwa, usunięta w całości!!!! A po zabiegu nie ma już ani śladu, nawet małej blizny :) Dzięki za pamięć i wsparcie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki:) ale sie ciesze:):): super:):):) huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a ja mam doła od wczoraj tak sie cieszyłam ze mama przylatuje a ona mi wczoraj ze wpadnie tylko po 8 miesiacach na herbatke:( z lotniska bo potem jedzie na noc na nabozenstwo w kosciele a rano wsiadze w pociag i pojedzie do mojego domu którego juz nie ma! bo odwiedzi sobie Dorotke i Anie:( a do krakowa przyjedzie na chrzciny i potem 19 na kolejne nabozenstwo 19 kwietnia a 21 wylatuje!! powiedzcie mi jak moze dla matki lizyc sie wszytsko bardziej niz rodzina z której i tak nie wiele zostało !wnuka nie widziała jeszcze ani naszego mieszkania a ona wpadnie na herbatke:(:(:( a potem sie wszyscy dziwia ze dla mnei przyjaciele wazniejsi! Zabulinko juz wiesz dlaczego na chrzcinach chce miec wspaniałych przyjaciół wokół swojej rodziny bo na moja własna jak zawsze nie mozna liczyc:( niech moje dziecko wie ze jednak jest ktos na kogo moze liczyc!! i nie koniecznie to moja wspaniała rodzina:( nio i tak poryczłam sie znowu:( sorry za marudzenie ale ciezko mi tak sie cieszyłam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku Kochany, co zrobisz, rodziny się nie wybiera!! :( Nie pokładaj nadziei tam, gdzie Cię już tyle razy zawiedziono! Wiem, że to się łatwo mówi, ale wiesz też, że i moja rodzinka ma rogi... Ściskam Cię mocno, nie mogę się doczekać Chrzcin:) Pucuję już sprzęcior i zamówiłam nowy obiektyw, żeby Maksio miał piękną pamiątkę:) Nie rycz, nie warto! Człowiek ma coś w sobie takiego, że liczy na tych rodziców, choćby zawalili na całej linii, ale trzeba się jednak z czasem od tego uwalniać.. na szczęście masz wspaniałą własną Rodzinę - wiesz,że to jest teraz tak naprawdę Rodzina dla Ciebie:) ❤️ 👄 Miki, jak dobrze!! I w jak szybko! Myślałam, że dopiero po Świętach się uda:) pamiętam, jaka to ulga, i cieszę się razem z Tobą:) Martusia, no ambitną to ja bym się nie nazwała, w każdym razie na pewno nie w kwestiach, które powszechnie uważa się za "osiągnięcia". Nie marzy mi się ciąg tytułów przed nazwiskiem, rękami i nogami bronię się przed wchodzeniem w jakiekolwiek kierownictwo (teraz moje Towarzystwo chce minie do samorządu, guzik!) i nie chciałabym być czyimkolwiek szefem. Moje ambicje są takie, żeby być wiernym sobie i sprawić, by M był szczęśliwy:) i być możliwie dobrym w tym, co robię, ale bez laurów się obędę:) Prawda jest bardziej prozaiczna - ta Ustawa jest dla mnie ważna osobiście, bo spotkałam już wróżkę - oszołomkę mieniącą się psychologiem, w myśl hasła "wszyscy jesteśmy psychologami" :o i ludzie myśleli, że naprawdę idą do psychologa :o ta ustawa ma temu zapobiec, a wyjdzie zapewne, jak zwykle... To prawda, że wszędzie na świecie porobiło się coś dziwnego z ludźmi.. wszędzie układziki, polityctwo, (doświadczyłam tego np. w "walce" o dotacje, hehe, które były obsadzone od samego początku) i Ty też na pewno to widzisz. Jakoś mnie czasem mocno mierzi ten świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu:) masz racje nie moge liczyc na tych którzy mnie tyle razy zawiedli! a juz chciałam isc w czwartek do spowiedzi ze mama z małym zostanie ! i do dentysty!! trudno ja sobie dam rade bez ich pomocy!! własnie sprzatam mieszkanie nie dlatego ze przyjada na herbatke ale po to zeby pokazac ze super daje sobie rade bez nich!! zastanawiam sie tylko nad jednym czy jest sens powiedziec jej w koncu ze bardzo mnie boli ze dla niej bardziej liczy sie wszystko inne niz my!!! aha Maksio leeka opalenizne złapał:) bedzie lepiej na zdjeciach wygladał :) choc nie zapomne jak mi brzuch opalałas:) hmmmm a mi da sie fałdy na brzuch zlikwidowac:) całuski kochane i wiecie co ta nasza Zuabu :) jest naprawde the best:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku rozumiem Cie doskonale. Wlasnie ten sam problem mamy z tesciami. Byli 4 dni u jednej z siort meza,ktroa mieszka 15 min od nas i nie wpadli zobaczyc Mai po raz 3 w jej zyciu. Bo po co...szkoda gadac. Przykro mi z Twojego powodu,bo wiem co czujesz. Buziak dla Was. A moze jakies nowe fotki Wszystkich dzieciaczkow? A Kiedys? Byla kiedys,a teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - hurrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!! :D nie mogło być inaczej :D uf uf Bogu niech będą dzięki ! :) Validosku...❤️ grunt, że Ty jesteś ciepłą i kochaną Osobą i współtworzysz swoją dobrą Rodzinę...:) na resztę chyba nie mamy wpływu Zaba, i nie miałam na myśli wcale Twych ambicji jako parcia \" na stanowiska \" tytuły i zaszczyty ;) ale w tym sensie \" bezinteresownym \", o którym sama piszesz. Co z A_guu i Kiedyś ????? papapaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - Super! Spokojnie spędzisz już święta:) Validosku - przykro mi, może szczera rozmowa pomoże? Zawsze warto spróbować, w końcu rodzinę ma się jedną, z drugiej strony czasami niewarto, skoro nikt nie docenia naszych starań... Ja przez całą ciążę też sobie wiele uświadomiłam, jak wiecie nie mogłam wiele robić i wtedy dostrzegłam na kogo mogę liczyć. Dlatego też wybieram chrzestnych, na których zawsze mogę polegać i którzy pomagali mi i Lence jak jeszcze była w brzuszku:) Lenka dzisiaj pięknie spała w oncy, obudziła się tylko raz, za to teraz postanowiła, że nię będzie spać:D Martuś, Zabu, Zaręczona, Alice , Agitalku 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zła, bo zajechalismy do szpitala ( do innej miejscowości), a tam mi mówia, ze lekarz się rozchorował i nie zdążyli do mnie zadzwonić:( Szczepienie też odwołane, na szczęście poinformowali mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy, bo to służba zdrooowiaaa. Oni zawsze mają czaaas, zwłaszcza, jeśli chodzi o czas pacjentów... 🌼 A ja właśnie jestem w fazie zakochiwania się w nowym obiektywie ❤️ jest tak jasny, że chyba zapomnę o lampie w ogóle:P i tak szerokokątny, ze można robić zdjęcia w komórce;) no ale za tą cenę to się nie dziwię.. skurczybyk zamortyzuje się dopiero po 2 latach... ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochaniutkie - Zdrowych, spokojnych Świąt, spędzonych w gronie rodzinnym, pysznego jedzonka, bogatego i przystojnego Zajączka ( w Wielkopolsce przychodzi w nocy i zostawia prezenty ), udanego Lanego Poniedziałku !!! 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doznajcie w te święta wyjątkowego szczęścia poczujcie miłość Boga i opiekę aniołów zrozumcie sens życia i potęgę rodziny otwórzcie serca i wpuście ptaki nadziei.... WESOLEGO ALLELUJA !!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miki - 🌻 co za wspaniała wiadomość na święta. Emsy - no faktycznie za służbą zdrowia faktycznie nie trafisz ... A miałam się dopytać jak jak psinka zareagowała na Lenkę? ( a Zajączek w centralnej Polsce też gości :D) Zabuś - kochana jestem ciekawa tych fotek kociaków. A co do obiektywu to w pełni rozumiem Twoja fascynację :) A co do ceny - no cóż czasami trzeba odżałować. Kochane juz dziś życzę Wam i Waszym bliskim aby te Święta były pełne nadziei i wiary. Radosnych spotkań przy wielkanocnym stole oraz smacznego święconego jajka. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzenia przesłałam mailem:) U Was pewnie przedświąteczna robota kuchenna wre... a mi już tak tęskno za prawdziwym domem - takim, żeby był "na zawsze", albo chociaż "na wiele lat" :( żeby nie trzeba się było na każde święta tłuc ileśdziesiąt km.. myślę, że gdy wreszcie kiedyś będę mogła sama u siebie urządzić świąteczne śniadanie/wigilię, to na tort mojego małżeńskiego życia spadnie niezła wisienka... póki co - znowu w drogę, i to tylko na niecałe 2 dni.. ale mi się nie chce tak jeździć, w dodatku wożąc ze sobą całą stertę zimowych rzeczy (bo trzeba przywieźć letnie, a wszystko razem nie pomieści się na naszym obecnym supermetrażu... ech, wybaczcie, że tak narzekam, to pewnie przez to, że jestem głodna:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
____s§$$§__________§$$§ ___§§$$$$§_________§$$$§ __§$$$_$$$§_______§$$$$§ _§$$$$_$$$$§_____§$$$$§ _§$$$§_§$$$$§___§$$$$§ __§§§___§$$$§§_§§$$$§ ___$$____§$$$$_$$$$§___§§_§§ ________§$_________$s_§§§♥§§§ _______§____@___@___§_§d§§§ _______§______()______§__$§§ _______§____\__///___§___§ ________§____§§§____§____§ _______§§§§§_____§§§§§_§ _§§§__§_____§§§§§_____§__§§§ §$§$§_____§_______§__§__§$§$§ §$$$$§_____§_____§__§__§$$$$§ _§$$$$§____§_____§_§__§$$$$§ __§$$$$§§_§_______§§_§$$$$§ ___§$$$$§___________§$$$$§ ____§$$$$§_§§$$$§§_§$$$$§ _____s§§§$$§§§§§$$$§§§s ♥¸.•*´*•.¸♥•.¸♥¸. 226;*´*.¸♥♥ Wesołego Alleluja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buziaki!!! Dziś szczepienie i usg bioderek - 3majcie kciuki, żeby już było dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z bioderkami musimy jechać do ortopedy:( bo nadal jeszcze nie są dojrzałe:( A ten lekarz znowu mnie zdenerwował - dał mi do zrozumienia, że za mało robiłam... Ale nie będę się nim przejmować. Malutka dzielnie zniosła szczepienie i tylko troszkę płakała. Z dnia na dzień jest coraz bardziej ciekawa świata, zaczyna też swoje rozmowy:) kochaniutka Córcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy glowa do gory i ani mi sie waz sluchac lekarzy, ze niby za malo robilas. Takich lekarzy wyslalabym na marsa. Przeciez wiadomo, ze zadna mama nie zrobi krzywdy swojemu dziecku i chce dla niego jak najlepiej. Dziewczyny mamy ubaw po pachy z ta nasza Maja. Zaczelam tydzien temu pelzac po pokoju, a na dzien dzisiejszy pelza po mieszkaniu. Interesuje ja wszystko czego nie moze: kable, gniazdka (na szczescie od dawna zabezpieczone), piec, poleczki, kawalek dywanu. Dlatego tak malo zagladam na forum,bo latam za niad i przemeblowuje mieszkanie. Poza tym pogoda rewelka, wiec duzo spacerujemy. U nas ogolenie super...no i zdecydowalismy sie,ze gdzies za rok bedziemy sie starac o rodzenstwo dla Mai. wczesniej chcielismy poczekac,ale tak nam sie podoba jak Maja reaguje na inne dzieci, ze az szkoda robic jej takiej przykrosci i nie sprezentowac jej \'braciszka\'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaręczona - Gratuluję nowych osiągnięć Majeczki:) Nasza Królwna też z dnia na dzień nas zadziwia coraz bardziej :) Tatuś to zakochany w córci po uszy:) A lekarzem się nie przejmuję... robiłam wszystko tak jak kazał, poza tym są 2 szkoły na temat biderek za i przeciw pieluchowaniu... no zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej [ cześć ] miłego weekendu ! toipk się widzę \"spowolnił\" nieco... Kiedyś i A_guu to już całkiem przepadły :O ja występuję raczej w roli czytelnika ;) jak mam chwilę podczytuję Was też Zabu na \"przygotowania w toku bo ślub w tym roku\" - ciekawe tam macie tematy i ciągle się trzymacie razem, to fajne :classic_cool::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×