Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna 17

Zakochałam sie w 10 lat starszym czy mam szanse. Pytanie do panów

Polecane posty

Gość Dziewczyna 17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wbrew pozorom
Macie wieksze szanse niz ich rówieśnice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam sie że starsi o ok. 9 - 10 lat sa pociągający ... ale chyba będą traktować jakoś tak ... nie wiem .. z przymrużeniem oka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...e tam
A moim zdaniem jeśli ona ma 17 lat, on 27 to niemalże bez szans. Jeśli zdecydowałby się, to oznacza, że mężczyzna ma jakiś poważny problem. Co innego taka różnica wieku, kiedy ona ma 25, a on 35 .. to już dorośli ludzie... ale związek z dziewczynką ? Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, ze masz szanse. Gdy byłam w liceum, moja koleżanka z klasy w wieku 18 lat wyszła za mąż za 10 lat starszego chłopaka. Zaznaczam, ze nie było wpadki. Są szczęśliwym małżeństwem, mają synka. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł_1982
To chyba kobieta pisała, 17 latka to co najlepsze nawet bym się nie zastanawiał. I nie mam żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam na odwrót
wpadł mi w oko małolat, tzn on ma 22 lata a ja 24 i dziwnie mi z tym :O no i tez nie wiem czy mam szanse :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam na odwrót
zwazywszy na to, ze bylam w dluzszym zwiazku z facetem starszym (o 10 lat) to tak - 22-latek wydaje mi sie malolatem i tak jak napisalam dziwnie mi z tym, bo wiem, ze to juz nie "malolat" w tradycyjnym rozumieniu tego slowa, ale czy mezczyzna? :O z drugiej strony wiem, ze nie mozna oceniac ludzi po metryce, bo wiek czasem o niczym nie swiadczy no i mam teraz w glowie mniej wiecej taki sam chaos, jaki jest w mojej wypowiedzi :O mowilam - dziwnie mi z tym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy- niejeden w wieku 30 lat będzie dzieckiem, nie potrafiącem niczego zrobić i zupełnie nie zaradnym. A inny w wieku 20 lat może być bardzo męski i odpowiedzialny. Wiesz, faceci w tym wieku biorą już świadomie śluby, więc są raczej mężczyznami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no, nie bede robil afery przez jakiegos tam psa. Po prostu pokaze mu gdzie jest jego miejsce (buda) i ze nie wolno do wlazic do miejsca pana i pani (lozko). W domu trzymania psa nie przezyje, rybki co najwyzej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lesne mruczenia---> A widzisz... To w takim razie Ty jestes u mnie spalony... Bo moj ksiaze w lsniacej zbroi musi kochac mojego psa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela jest młodsza od swojego męża o 11 lat sa super małżeństwem dogaduja sie i warto podjąć takie wyzwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co, ja tez niby mam dwa psy, w porywach cztery, ale nie zmuszam nikogo, zeby je pokochal. To sie nazywa tolerancja, dojrzalosc i wiedz o tym, ze kazdy zwiazek to kompromis...panienko :P P.S. Zrobie mu bude, bo az mi sie go zal zrobilo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lesne mruczenie---> Nie... tolerancja i kompromis to co innego... A u mnie milosc do zwierzat to priorytet! Nadrzedne kryterium wyboru, ze tak powiem :D MI nietrudno byloby pokochac czyjes zwierzatko :) No chyba, ze jakas tarantulle :O :P To by byla "milosc na odleglosc" taka platoniczna :P Najlepiej bez kontaktu zwrokowego nawet :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szcześciara
Autorko nie masz szans, wiem z wlasnego doswiadczenia. Mozesz liczyc tylko na przelotna znajomosc najlepiej oparta na sexie. Coz...taka prawda. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie wiem, ja tam wyzej stawiam na milosc do plci przeciwnej niz do zwierzat, ale ludzie sa dziwni :O Tez moge pokochac Twojego psa, co nie zmienia faktu, ze ma mieszkac w budzie :) Ew po placu moze sobie hasac, to mi nie przeszkadza. Koala nie przecwiczona, bo mruczynski sie do mnie nie odezwala. Pewnie naskoczyla na jakiegos pierwszego lepszego i od razu sie w nim bujnela :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katie88
A ja z własnego doświadczenia wiem że autorka topiku ma szanse :D ja niedługo --> za 3 miesiące kończę 18 lat, a moje Kochanie ma.. 31:D i za te cudowne 3 miesiące wychodzę za mąż :D uważacie to za nienormalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troszke
nie za szybko z tym ślubem? Ja mam 21, moj kochany 32, ale ja chce skonczyc studia a on zaakceptowal moja decyzje. I co bedziesz robic? Siedziec w domu i gotowac obiady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 20 moj chłopak 30..nie tarktuje mnie jak gówniarza, wręcz przeciwnie, planujemy wpólną przyszłosć, nigdy jeszcze nie mial dziewczyny młodszej o tyle lat i stwierdził że to najwieksza milosć w jego życiu, i że dla faceta to zaszczyt gdy ma młodzsza, ,,piękną\" dziewczyne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry katie, ale to dla mnie nie jest normalne. ja w 20tkach widze dzieci i tylko dzieci, a co dopiero 18latka...no ale moze on widzi w Tobie cos, czego nie widza inni. tylko zeby pozniej nie zauwazyl jeszcze innych cech. chociaz w sumie, pewnie sie znacie juz tyle lat, ze dojrzeliscie do tej decyzji. ja tam wole starsze, nawet od siebie, z powodu podejscia do zycia, ale to juz rzecz gustu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katie88
Troszkę, oczywiście że nie będę siedzieć w domku :) mam zamiar zdać maturę i iść na studia. Problem tkwi w tym, że moja mama zagorzała katoliczka zabrania mieszakć mi z chłopakiem przed ślubem :) Mamy już swoje mieszkanie, więc teraz już tylko te 3 miesiące dzielą nas od szczęścia :D:D:D:D:D:D:D !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lesne mruczenie---> Mi nie chodzilo o licytowanie sie jaka milosc wazniejsza ;) Ale dziwna jestem to fakt :D Wszyscy mi to mowia :D mruczynski byla wczoraj na haju... Pewnie zapomniala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×