Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cleo_

porady teściowej i innych na wesoło

Polecane posty

Mnie jeszcze śmieszy zawsze jak np. przebieram Jasia albo go po prostu na ręce biorę to teściowa zaraz: \"Nie podnoś go tak szybko, bo go przełamiesz!!!\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I denerwuje mnie tez jak biednemu dzieciaczkowi pięc osób na raz na jakis zjazdach rodzinnych wola tjutjutju cmok cmok halo halo - kazdy z innej strony. No dizecko oglupiale, główka mu pęka. Czy ludzie tego nie widzą i nie slyszą ??? I nie cierpie podawania sobie z rąk do rąk - nie zawsze jestem w stanie nad tym zapanowac. Choc ogólnie troche utemperowalam teściów - troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez wkurza traktowanie dziecka przypominajace bitwe w media markcie na wyprzedazy.kurde czy oni by chcieli zeby ich ktos bral kladl bral albo podawal i tak bez konca?to jest czlowiek a nie przedmiot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez ciagle przerabialam temat \"zimnych raczek\" a moje dziecko od urodzenia ma przewaznie gorace wiec tesciowa co chwilke mierzyła mu gorączke bo gorące rączki oznaczaja chorobe nakrywanie buzi pieluszką:) za kazdym razem ględziła zeby mu nakryc buzie jak wychodzimy na dwór, ostatnio w piątek wracalismy od lekarza i wstapilismy do niej, wychodzimy a ona: Ania nakryj mu buzie pieluszką bo jest chory, dodam ze bylismy u ortopedy do kontroli i jest wszystko w porzadku i Kuba ma juz 9 miesiecy:) a manie pieluszki ma od dawna bo ciagle kazała mi nakrywac buzie dziecku przed spaniem, bo ona swoim dzieciom tak nakrywała, efekt był taki ze jak raz chwilke z nim została w pokoju bo ja poszlam do kuchni podgrzac mu herbatke dziecko o malo z siebie nie wyszlo z krzyku, bo tesciowa nakryła mu buzie pieluszką a on sie przestraszyl a ona do mnei z pretensjami: A dlaczego ty mu buzi nie nakrywasz do spania? przeciez on nie przyzwyczajony i dlatego tak placze\" a dlatego mamo zeby mógł swobodnie oddychac, niestety nie przekonało jej to i dalej raczyła mnie swoimi radami, na ktore teraz juz sie uodporniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tez strasznie mnie wkurzało jak przyjechalismy do tesciow a oni wszyscy nad nim i kazdy sobie: tititi, lalalala, ... a jest ich tam sporo bo tesciowie, babka, brat i siostra meza i jej narzeczony i nie pomogło zeby nie stali nad nim wszyscy naraz bo i tak zawsze konczylo sie krzykiem, do tego stopnia ze dziecko jak tylko weszlismy do mieszkania wtulalo sie we mnie i plakało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna blondynaa
Moja tesciowa rowzwiązala to inaczej--przed porodem dala mi spis wszystkich porad, jakimi mogła się ze mną podzielic--powiedziała"skorzystasz czy nie , twoja sprawa, ale moze się na cos przydadz.Jest tego dobre 3 strony z zeszytu. :-D Niektóre naprawdę się przydały, a tesciowa się nie wtrąca (przynajmniej nie nachalnie).Moze zaproponujecie takie rozwiązanie swoim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to tych zabobonow
o cholera::: a ja w dzien po dotknieciu brzucha ciezarnej zaszlam w ciaze.. AUTENTYCZNIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatropylna
zapewne od dotyku brzucha.... coś nowego, a może wiatr zapylił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A słyszalyście o tym, że pleśniawki leczyly...zasikana pieluchą??/ Ja sie nie dalam przekonać i wybrałam bardziej higieniczną metode jaką jest aftin. I kości od kurczaka tez nie dalam na ząbkowanie - wybralam maśc i gryzaki :) Żeby był wilk syty i owca cala - pozwoliłam im poprzelewac wode nad glowa jak mały spał. Może faktycznie zycie plodowe mu sie przypomnialo...:) A jak pisze wredny Maruda - z tym przełamywaniem. Wpadla w odwiedziny meża siostra. I niby wszystko ok. po jej wyjsciu tel od teściów - \'Nie noście tak dziecka bo je złamiecie , przełamiecie.!!!!! My: \"Znaczy jak tak?\' T\" ; No wy go podobno bez becika ani rozka nosicie. Krzywdę mu zrobicie!!!! ja: \"Rodzice wlasnemu dziecka krzywdy nie zrobią\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylvia z tymi plesniawkami tez slyszalam, tylko nie wiem kto mial nasikac na te pieluche ja czy dzieciak? :) rada wydała mi sie niezbyt mądra i nei dopytałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale akurat ta rada jest bardzo skuteczna.Jestem nowoczesna mama, ale uwazam ze warto sluchac o tych starych metodach, nawet jesli czasem wydaja sie smieszne.Fajny topik , ale naprawde widac ze z niektorych postow to tylko jad ocieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala la la
Witaminanka :-), no własnie nie rozumiem jak się troszke skrytykuje to odrazu człowiek jest opluty i wyzwany od sfrustrowanych bezdzietnych bab !!! A własnie mam dziecko 7 miesięcznego synka, wychowuje go z moim męzem, bo .... to jest moje dziecko a nie dziecko moiej tesciowej czy babci. Od poczatku dałam do zrozumienia,ze nie chcę pomocy tesciowej i jej porad ja to wy sie wypowoadac zcofanych i nieroformowalnych, nie dlatego że ja wszystkie rozumy zjadłam ale dlatego że teraz jest moje 5 min na macierzyństwo. A Wy wysmiewacie sie z waszych tescoiwych i bliskich, ale najbardziej mnie denerwuje że jak co do czego to :przyszła koza do woza" dajecie pod opieke tym zacofanym kbietom, zostań jedna z drugą na wychowawczym poświęć się a nie odbebnic macierzyński i szybciutko do pracki a poem narzekanie ze pod twpją nieobecnośc teściowa zrobiła to czy tamto... sa złobki i wykwalfikowane ciocie-panie :-P a potem mamusie płaczą że dziecko na mame mówi "bama", bo babcia więcej czasu spędza z dzieckiem niz szanowna mamusia i znowu bee tesciowa, żal to jest mi was , a te porady wcale nie sa pozbawione sensu a niech się kóra przyzna czy nie łapie sie odruchowo na widok kominiarza z guzik, albo nie klnie w duchu jak zobaczy czarnego kota ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala la la
a czy wy znacie tylko jedno słowo jad ??? ocieka jadem itp., a nie nasza wina ze coraz więcej sie rodzi alergików i innych chorowitków, same prszegrzewacie dzieci, widze nieraz i żal mi tych biedaków w wózkach kóre mają az czerwień na twarzy, co pójdę do pediatrki to lekarka aby opir... przewrazliwione mamusie że wkłądaja polarowe kombinezoniku maluchom w 25 st. upał , i co tesciowa stoi nan nimi z pistoletem i każe nakąłdac 2 pary czapek na łepek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala la la
ale fajnie jest podrzucic małego tesciom a samej na imprezke, na sklepy he??? wtedy jak tescowa powie ze nie to wielkie larummm jak mogała wredna babcia nie chce wnusia prypilnowac ehhhh, załosne jestedscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tra lallala Żałosna, to jesteś Ty. CZy ty w ogóle czytasz ze zrozumieniem???? DZiewczyny od 6 stron piszą, że to właśnie starsze pokolenie upiera się przy przegrzewaniu dzieci, a Ty wytaczasz tyradę, że to nieby teraz są nadwrażliwe mamusie, co ubierają latem w polar, no kobieto! Poczytaj trochę z większą uwagą! Sama widuję takie mamuśki, owszem, ale chyba żadna z takich nie wypowiedziała się na tym topiku sądząc z przeczytanych wpisów. Jest dokładnie odwrotnie jak piszesz. A żeby było jasne - NIGDY nie zostawiłam mojego dziecka pod opieką teściów nawet na 15 minut ( właśnie dlatego, że nie zgadzam się z ich metodami wychowawczymi ) i nie było dla mnie ważniejsze pójście do pracy, czy na imprezę, a dziecko upchnąć byle gdzie, żeby tylko sobie poszaleć. JASNE???? Więc nie generalizuj, czytaj z uwagą i nie obrażaj ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha - i żebyś się przypadkiem nie czepnęła, nie wzięłam ani nie dostałam od moich teściów nawet 20 groszy. Dziecko ma prawie 2 lata, nie dostało od swoich dziadków UKOCHANYCH ( czyt teściów ) NIGDY ŻADNEGO PREZENTU i ŻADNEJ OKAZJI :) Tak więc przynajmniej mnie nie zarzucisz, że wyciągam łapę po ich kase :) Buziaczki i miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala la la
Hej a w kórym moim zdaniu obrażam ??? Czy ja wyzywam, uzywam wylgaryzmów??? Czy kórąś z Was obraziłam, no no strasznie przewrażliwione jesteście Mój mały nie szczególnie lubił słoiczki (w sumie wszyske maja jednakoy smak kolor i konystencję), trochę sie martwiłam bo chciałam mu urozmaicić dietę jakimiś jarzynkami, na Forum dziewczyny podawały przepisy na domowe zupki, raczej umiem gotować i stosowałam sie do tych przepisów ale tez nie za bardzo mu to szło to jedzenie, moja teściowa poradziła mi żebym mu ugotował delikatny krupniczek na cielecince albo jakimś chudym mięsku byle nie na kurze bo hormony i te sprawy, no cóz sceptycznie sie do tego odniosłam , ale spróbowałam i.... może teraz dietetycy i pediatrzy powinni mnie opluć z zbluzgac że dałam dziecku zupę na mięsku ale mój mały pałaszował aż mu sie uszy trzęsły, wreszcie coś co miało normalny smak i kartofelki tyglko zgniotłam dodałam nie kaszkę mamme tylko kasze jęczmienna i marcheweczke i nieraz miska zje drobniutko pokrojonego, a przeciez wszedzie się czyta ze do pół roku tylko piers ale nie dociera do niekórych że nie wszyskie kobiety produkują mleko jak krowy mleczne a poza tym taki mały człowieczek tez ma kubki smakowe i żyje ma się świetnie kupki jak malowanie zdrowy nie ma alergi ani biegunek, no więc .... nieraz warto wypróbowac te zacofane metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktokolwiek na tym forum z góry zanegował totalnie wszystkie porady starszego pokolenia???? Za to ty, wszystkie krytykujące niemądre porady młode kobiety określiłaś jasno mianem zakłamanych bab ( czy jakoś tak ), które na forum opluwają swoich darczyńców - bo przecież wszystkie tylko żerujemy na forsie od teściów i wpychamy im nasze dzieci, żeby mieć czas na balety i libacje. Kobieto.... zlituj się, bo chyba nie wiesz co mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trala la la
ale jakby ci rzuciłą kaska tobys nie zamknęła dziób i ochoczo wzięła więc ty się zastanów co mówisz :-P, a że masz skąpych teściów to twoja sprawa hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z cyklu śmieszne zabobony: Wczoraj mój maż i córka siedzili na podłodze w łazience - ona na nocniku, on obok. Chciałam po coś przejść do dalszej części łazienki, a że mała jest, to musiałam zrobić kroka nad ich głowami, tzn mogłam przejsc albo nad męzem, albo nad dzieckiem. Wybrałam to drugie, bo maż jednak większy :) A on do mnie: NIe przechodź nad dzieckiem, bo nie urośnie!!! :D Dodam, że dziecko nie ma jeszcze dwóch lat, a mierzy sobie 98 cm i raczej niskorosłość jej nie grozi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja cos opowiem. Wczoraj bylismy w odwiedzinach u babć ( mieszkamy 70km od nich). Pojechalismy do tesciowej, która uwielbia robić zdjęcia ( najlepiej pozowane- stań tak , zrób tak- zawsze ją z mężem zlewalismy w tym momencie- chce niech pstryka bez ustawiania) i w pewnym momencie ja daje swojej 4 tygodniowej córeczce butelke ( mala już zdążyla poczuć smoczek) a ta podlatuje i próbuje malej zabrac butelke bo .......... ona zdjęcie robi. Wyrwalam jej tą butelke, dalam córce i dobitnie powiedzialam, że dziecko jest ważniejsze od zdjęcia. Chyba jej sie trochę glupio zrobilo.Ale kurwica mnie dlugo trzymala. tralala- ale o co Tobie chodzi- ktos dostaje kasę od tesciów zle , ktoś nie dostaje to ma skapych teściów. Zastanow się o co TY piszesz. Że akurat twoja teściowa dala Ci dobre rady to chwala jej za to - ale sama przyznasz, że co niektore uwagi i rady teściowych, tu opisane są conajmniej smieszne, dziwaczne i nie do przyjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja tesciowa wpadla wczoraj na genialny pomysl przyjechali na chwilke chyba po to zeby mnie wku....c naszemu synkowi od jakiegos czasu wyrzynaja sie ząbki i przez to jest marudny i czasem w nocy nie da sie wyspac i mąz wczoraj mówi ze jest niewyspany bo Kubuś w nocy szalał a tesciowa: no to przyjedz do nas, teraz w domu nie ma nikogo, jest miejsce to mozesz sie spokojnie wyspac, kilka nocy odespisz i od razu lepiej sie poczujesz no myslalam ze mnie trafi, wiec mówie do niej: a ja niby wypoczeta mam byc? niedosc ze codziennie wstaje o 5 rano zeby dotrzec do pracy to w nocy ja musze do niego wstawac bo inaczej sie nie uspokoi a M. czyli mój mąż nie wstaje tak wczesnie i nie codziennie chodzi do pracy a ona: ale powinnas go zrozumiec, czlowiek musi sie wyspac zeby dobrze funkcjonowac a ja nie jestem czlowiek i nie musze sie wysypiac, ja to jestem zwierze qrwa mac!!! dobrze ze mąż sie właczył w dyskusje i objechał swoją mamusie za genialny pomysl bo chyba by wybuchła III wojna swiatowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania - nie dziwię ci się, mnie by chyba rozniosło za taką pomysłowość i troskę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hania u mnie było to samo! chociaz nie mamy jeszcze dziecka tesciowa do mojego męza tez z tekstem ze słabo wyglada pewnie przemeczony itd. i oczywiscie spojrzenia na mnie....wiec jej mowie ze nie wiem czym ma byc zmeczony? tym ze wstaje do pracy? ja tez wstaje i to duzo wczesniej bo sniadanko, bo kanapki mu do paracy, potem obiad itd...! Moja teściowa jesty z zawodu pielęgniarką wiec mąż mi powiedział, że cięzko bedzie jak bede w ciaz a jak sie dziecko urodzi to.... Wiec mu powiedziałm ze jak bedzier sie wpierdzielac jak mam dziecko wychowac to zeby nie było tak, że wnuka bedzie na zdjeciu wqidywac! dzieki bogu ze moj maz jest po moje stronie !!!! Musimy byc twarde laseczki :) Pzdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeeeeeeee
bo super temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko miało chrzest w wieku 5 m-cy. Od rana nie spał, całą mszę obserwował. W końcu po powrocie do domu zasnął. Po 10 minutach teściowa stanęła nad łóżeczkiem synka i zaczęła delikatnie cmokać i szturać go w policzek. Moja babcia mówi do niej \"niech śpi, jest zmęczony\". Teściowa z oburzeniem \"przecież go nie budzę\". Oczywiście synek się obudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa ttt
jezu z tymi zdjęciami tez mam jazdę !!! teściowie przyjeżdżają do nas i zaczyna sie sesja zdjęciowa , przekłądanie główki mały sie wierci to próbują na siłę przestawiac, a najbardziej mnie wkurwia fakt że robiązdjęcia typu babcia z wnusiem, dziadziuś z wnusiem tatuś z synkeim babcia dziadek i tatuś z synkiem a ja nigdy nie dostałam propozycji zrobimy ci zdjęcie a maszkaronem nie jestem, mijaja mnie jakbymn była powietrzem, urodziła i jiech spada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ubrać czapke,przykryć pielucha przerabiam to do dziś mimo że kilka razy nie ładnie odp. u mnie moge 100 razy mówić i nic... wczoraj podczas odwiedzin mojej mamy: mama- czemu marudzi? ja-bo zjadł biszkopta,zaraz przyniose małemu kolejnego kiedy wyciagam biszkopta w synka kierunku,mały wyciaga raczke i mówi ma-ma ale moja mama mówi : -czekaj ja jemu dam tego biszkopcika (puszczam to między bajki) . kiedy synek trzyma tegoi biszkopta to mama wyciaga jemu z raczki i na całe gardło z wielkim uśmiechiem mówi do synka -babcia dała biszkopcika takkkkkkkkk i tak powtarza 3 razy - brak śłów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceroy
"właśnie dlatego, że nie zgadzam się z ich metodami wychowawczymi " Jesteś żoną wychowanego przez nich czlowieka - chyba tak źle go nie wychowali, skoro go wybrałaś na męża, więc te metody może nie takie złe. Życzę wam tak samo "milusich" synowych jak wy jesteście. I pamiętajcie - broń Boże nie całujcie i nie przytulajcie wnuczka bo wtedy szanowna mamusia zabroni go wam nawet wziąć na ręce, no chyba że on będzie chciał. Prawda Channah? Cleo, a babki robi się _wyłącznie_ z mokrego piasku, babcia wnusiowi dobrze radziła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×