Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pusia...

jak zrobic by byl aktywniejszy w łóżku??

Polecane posty

Gość podobał mi się
aha, przypomniało mi się jeszcze - jeśli jesteście ze sobą na tyle blisko, żeby uprawiać seks, to nie powinno być między wami żadnych tematów tabu. Bo według mojego mniemania seks jest czymś tak delikatnym, co daje się wyłącznie osobie, którą darzy się wielkim uczuciem, zaufaniem i chce się jej oddać wszystko co najlepsze. Więc rozmawiać też o tym można dokładnie w taki sam sposób jak pytanie, czy do kanapki woli majonez czy ketchup. Ty wiesz co on woli, a czy on wie co tobie bardziej smakuje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia...
takich rozmow nie bylo.probowalam mu tylko dyskretnie pokazac co sprawia mi przyjemnosc,i sama przy nim mu pokazywalam,myslalam ze on zalapie i podchwyci to co ja zaczelam ale ni z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia...
no tak,ja wiem dokladnie czego mu potrzeba i co on woli.widocznie to moja wina,moze powinnam mu powiedziec wprost co ja lubie.ach,juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobał mi się
no tak pusiu - jeszcze się trochę poobwiniaj za to, czego ON nie robi :-) Daj spokój, przecież to normalne, że pary w łóżku muszą się dotrzeć. Przy pierwszym razie też nie wiedziałaś co i jak, a z czasem było coraz lepiej. Ale o pieszczotach jego musiałaś skądś się dowiedziec, prawda? On też musi się nauczyć. A dopóki mu tego nie powiesz wyraźnie jak chcesz być kochana, to myśli, że tak jak jest, to jest w porządku. A jak tak bardzo się boisz, porozmawiać na bardzo istotny dla ciebie temat, to nie mów nic i bądź niezaspokojona przez całe życie... Tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia...
no nie,tego nie chce!!!nie chce aby tak bylo dajej i dlatego podjelam ten temat bo szukam rozwiazania i pomocy.masz racje,nie powinnam sie obwiniac.przy nastepnej wspolnej nocy postaram mu sie jeszcze raz pokazac co bym chciala zmienic i mam nadzieje ze mi sie to uda a jesli nie to wtedy odważe sie i porozmawiam z nim.tylko mam nadzieje ze nie zranie jego meskiego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobał mi się
o matko - jak naprawdę cię kocha, to zrozumie zamiast sie obrażać. A jeśli nie kocha - to po co ci taki facet??? Powodzenia w rozmowach - mówię ci że warto. Tylko nie złość się, nie mów tonem z pretensją tylko weż jego rękę i rób nią to co lubisz. I mów mu, co sprawia ci przyjemność, że kobieta bardziej od samego aktu potrzebuje przytulenia, głaskania, pocałunków. Dla faceta ważny jest sam akt, dla nas niekoniecznie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia...
tak,dziekuje za rady.postaram sie byc delikatna i mam nadzieje ze tym razem moj mezczyzna zrozumie i sie postara a aja w pelni usatysfakcjonowana usne wtulona w jego ramiona.dziekuje za rozmowe i za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobał mi się
Powodzenia zatem :-) Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam, czytam i wydaje mi sie ze w tym przypadku to chyba by trzeba inaczej. Rozmowa jest niezbedbna w zwiazku i bez niej ani rusz...to oczywiste, ale w przypadku takich problemow to faceta trzeba nauczyc innego zachowania. Tu pojawia sie pytanie : jak nauczyc ? Ja bym to zrobil , tak jak mowi psychologia. Trondike, (czy jakos tak mu bylo) zauwazyl juz na poczatku wieku, ze nie wystarczy uczyc (np rozmowa i tlumaczenie), ze mozna uczyc bez konca i bez efektow, jesli podczas nauki nie doda sie bodzcow pozytywnych. Zatem oprocz rozmowy, powinno nastapic dzialanie. Pieszczenie jego, pokazywanie mu ze to jest mile i fajne etc....sama rozmowa to o wiele za malo i skonczy sie bez efektu albo z malymi efektami. ....ale to moje zdanie i prosze sie na mnie nie wsciekac ze mam inna opinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia...
i znow tak samo.wczoraj kochalismy sie ale znowu robil tak jak zwykle.probowalam mu pokazywac,naprowadzalam jego palsce,prosilam by mnie calowal,szeptalam na ucho ze jest mi dobrze gdy zaczynal mnie dotykac,wrecz prosilam o to.no ale podotykal mnie chwilke i zabral sie do rzeczy.gdy juz doszedl ja poszlam do lazienki,zamknelam sie w niej i rozplakalam sie jak dziecko.po czasie wyszlam i on zauwazyl ze cos jest nie tak,pytal sie co mi sie tak nagle stalo ale ja nie moglam rozmawiac,balam sie ze sie rozbecze!!skonczylo sie na tym ze bez slowa odwiózł mnie do domu.co ja mam robic?jestem zalamana.tak pragne aby sprawil mi przyjemnosc,boze jak ja bym tego chciala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pusia...
kocham tego faceta i chce z nim byc,ale w sumie zaczynam rozumiec dlaczego w zwiazkach pojawiają sie zdrady,i nawet jak ludzie sie kochają to czasem moga sie zagubic bo szukaja tego czego nie dostaja od partnera.oczywiscie ja zdrade wykluczam,nie moglabym tego zrobic ale po prostu pragne czulosci!!!!juz nawet nie pamietam jakie to uuczucie miec orgazm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nomyzs
Nie czytałem waszych postów ale na onecie jest artykuł o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam odwrotnie
moj facet uwielbie mnie tam piescic jezykiem tylko mnie to nie rusza zabardzo powiedzialm mu to ale pozwalam mu bo wiem ze to lubi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×