Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mężatka

Ślub jednostronny.

Polecane posty

Gość Do ona 777
Ależ przecież idź, zmieniaj wiarę, skoro Ci coś nie leży, skoro coś jest dla Ciebie za trudne, to po co masz się męczyć? Powstało już wiele tolerancyjnych sekt, które chętnie zaciągają nowych ludzi w swe szeregi. :) Kodeks prawny...hm...ja bym tutaj polemizowała. Kodeks prawny też można interpretowac jak sie chce, niestety, zależnie do tego, ile się zapłaci prawnikowi i zaleznie do tego, jakie szerokie skazany ma plecy. :) Podobnie jest z humanitaryzmem - możesz humanitarnie zabić, aby Tobie było wygodnie (nienarodzone dziecko, nieuleczalnie chorą matkę, zwierzaka, ktorego już się nie chce mieć, bo wyrósł na brzydala...) Żaden z przepisów wymyślonych przez człowieka nie jest w pełni nieomylny, jak i nie ma takiego, którego by się nie dało obejść przez własne wygodnictwo czy dla własnych korzyści, niekoniecznie zgodnie z dobrem innego człowieka. Człowiek z natury dąży do tego, aby zrobić sobie dobrze i niekoniecznie innemu. Widać to zwłaszcza u ludzi, którzy mają jakąś władzę nad innymi. KK mówi jasno - to jest złe, a tamto dobre i nie uznaje półśrodków i nieważne, co by się działo: dobro jest dobrem, a zło złem. To, że ludzie sie do tego nie stosują to inna sprawa. Miło jets tkwić w szarej strefie i wszystko podporządkowywać pod siebie, bez żadnych moralnych wysiłków, bo po co się meczyć, skoro uznaję, że Boga nie ma i nikt mnie nie rozliczy po śmierci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyćpana Panna M.
Tak sobie czytam i tak sobie myślę...ja mam narzeczonego ateistę, z którym biorę w grudniu normalny ślub kościelny. Sam stwierdził, że nie ma do zaproponowania żadnego rozsądnego światopoglądu, ktory by równoważył mój katolicyzm, a ponieważ mnie kocha i chce, abym była szczęśliwa, chce ze mną we wszystkim uczestniczyć. Tak wiec wspólnie wybraliśmy nauki tak, aby coś nam obojgu dały, razem poszliśmy do spowiedzi, teraz przygotowujemy się do ślubu. Wiem, że to z jego strony PRAWDZIWA miłość, bo jakby nie było jest to jakieś poświęcenie dla niego. Napewno nie powiedział, że slub kościelny to bezsens, bo wie, jakie ma on dla mnie znaczenie, dlatego nie rozumiem podejścia niektórych z Was i szczerze mówiąc, współczuję zwłaszcza osobom wierzącym, które są z Wami w związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona777
do "do ona777" -ja mowie o kodeksie prawnym i tym, ze sie POWINNO go przestrzegac, a ty mi tu wyjezdzasz z jego lamaniem i korupcja, a prawnicy tez sa katolikami i tez zdaza im sie wziasc lapowke..humanitaryzm to postawa oparta na wyrozumialosci, zyczliwosci i szacunku dla innego czlowieka-ty tego nie masz... Zasady religii katolickiej najwyrazniej tez mozna lamac...czlowiek wszytskie zasady potrafi zlamac jak tylko chce...Katolik tez potrafi ukrasc.. Nie rozumiem do czego prowadzi twoja wypowiedz, .. Uczciwy czkowiek bedzie zyl zgodnie z wlasnym sumieniem i prawem..nie koniecznie musi byc katolikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona777
do "do ona777" "KK mówi jasno - to jest złe, a tamto dobre i nie uznaje półśrodków i nieważne, co by się działo: dobro jest dobrem, a zło złem" a wiec wbij sobie to do twojej glowki ze KK nie neguje zwiazkow mieszanych religii i slubow jednostronnych, wiec dlaczego niby ty masz sie wypowiadac na ten temat???CHORE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej być katolikiem, grzeszyc ile wlezie a potem isc do spowiedzi i udawac, że jest sie dobrym katolikiem do nastepnego razu. po co ta hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do lady_in_red
skąd wiesz, że Ci ludzie udają? Sama tak robisz? Zauważyłam, ze na wielu topkach najeżdżasz na Katolików. Może najpierw skup się na sobie? Jak Ci ta religia nie odpowiada to sobie ją odpuść. Mi np nie odpowiada religia muzułmańska, krisznowcy, Judaizm to nie chodzę i nie krytujuję ich na lewo i prawo, po prostu jest mi obojętne, co jej wyznawcy robią, a mają wiele nakazów niezgodnych np z naszym stylem myślenia, i co? Dla mnie to jest po prostu śmieszne, że osoby, które są ateistami nagle decydują się na wzięcie choćby częściowego ślubu kościelnego, bo ktoś ich zmusza, albo tak chce tradycja. To mniej więcej chyba dla nich musi być coś w stylu wiary w Królewnę Śnieżkę i Kransoludki, wiec same sobie odpowiedzcie, jaka jest waga i powaga takiego jednostronnego ślubu. A jak ktoś Wam mówi, ze właśnie Wasza postawa jest conajmniej dziwna, to zaczynacie najeżdżać na Kościół. Nie pasuje Wam - miejscie odwagę powiedzieć w całości - nie odpowiada mi to, nie mam zamiaru w tym uczestniczyć, bo to niezgodne z moim tolerancyjnym światopoglądem i koniec. Niech druga strona wie, na czym stoi, a nie nagle zaczynacie coś udawać. Łudzicie się, wychodząc za Katolika czy innego wyznawcę, że religia nie jest dla nich ważna w życiu. Wybaczie, ale jest bardzo ważna i z niej wypływa pewien styl życia, pewne zachowania, czy przekonania, poza tym Katolik zobowiązuje się do wychowywania dzieci w wierze katolickiej, jak to się bedzie miało do Waszego ateizmu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ona_77
Jeśli Katolik kradnie, to zgodnie z jego wiarą zostanie za to ukarany po śmierci, natomiast osoba, która kradnie i kieruje się tylko Kodeksem Prawnym, może się od swojej kary łatwo wywinąć właśnie wynajmując dobrego prawnika, znajdując jakieś luki prawne czy tak organizując sobie alibi, że zostanie skazana inna niewinna osoba. Uszło to przestępcy na sucho, więc może w przyszłości ponownie dopuszczać się danego czynu, zgodnie z prawem (prawnik go wybronił przeciez zgodnie z prawem i Kodeksem, prawda?), a to z kolei usypia sumienie i prowadzi do znieczulicy i poczucia, że nie robi się nic takiego. Według KK zło jest złem i nieważne jak się je zinterpretuje danym systemem prawnym. Systemem motywującym do bycia dobrym jest poczucie, że ktoś widzi każdy nasz krok i czyn i z tego nas rozliczy, nieważne jakie alibi byśmy mieli. Ilu ludzi jest ucziwych, kiedy może być nieuczciwymi i nie grozi im za to kara to chyba widać chociazby w naszym kraju. Kodeks Prawny jest lipny i ludzie to wykorzystują do własnych celów, często kosztem dobra innych ludzi. Więc nie opowiadaj mi, że ktoś jest prawy sam z siebie. Wystarczy rozejrzeć się i zobaczyć, ilu jest uczciwych ludzi wokół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ona_77
To wytłumacz mi, co kształtuje u człowieka to sumienie? Skąd wie, że coś jest dobre, albo złe skoro nie ma w jego życiu Boga, który to jasno określa? Sama postawa człowieka podpowiada mu: wyrwij najwięcej dla siebie, korzystaj z zycia, tylko rób tak, by cię nie złapali i abyś nie musiał ponosić kary. Dobro jest z natury rzeczy niewygodne, więc po co człowiek miałby robić coś np na swoją niekorzyść, aby np. pomóc drugiej osobie (np ratować kogoś bitego w kolejce, ryzykując własne zdrowie lub nawet życie? Niestety widac, ilu ludzi w takiej sytuacji zareaguje. Wielu odwróci wzrok i będzie udawało, ze nic się nie dzieje. MOŻE znajdzie się jeden, który pomoże. Ale reszta, która pozostała nieczuła na czyjeś cierpienie, i tak bedzie nadal uznawać się za uczciwych i prawych.) A nakazy Boga mówią jasno: jest prawo miłosic bliźniego, ktore wymaga reakcji w danej chwili, bo komuś słabszemu dzieje się krzywda. Sumienie można sobie, wbrew pozorom, zaprogramować w bardzo dogodny sposób, tak, by służyło wyłącznie moim interesom, mojemu zdrowi, bezpieczeństwu i komfortowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do do ona777
ciesze sie, ze sa tacy jak ty, ktorzy jeszcze sa tak prawdziwymi katolikami, ze poswieca wiele, aby pmoc blizniemu..oddadza swoj przyslowiowy "wdowi grosz"...jedno wiem, ze takich mozna na palcach policzyc a nawet nie wiem, czy ty sie do nich zaliczasz, czy tylko chcesz tutaj pokazac wiekosc i dobroc wiary...nie wiem, bo cie nie znam z zycia, ale jezeli jestes tak dobrym, oddanym katolikiem to moge byc tylko godna podziwu..bo nawet Kosciol jako instytucja jest zachlanny i bardzo czesto wykorzystuje swoja wladze.. co do sumienia...to nie trzeba byc wierzacym aby rozrozniac dobro i zlo..jest jeszcze cos takiego jak etyka i zasady moralne zgodne nie tylko ze swiatopogladem religijnym ale takze filozoficznym (w tym normy moralne i wczesniej wspomniane prawo panstwowe)...i nie sadze, aby ateista byl zlym czlowiekiem, bo nie ma motywacji do pelnienia dobra.. Kolejna sprawa-wracajac do slubu jednostronnego-nie jest on zawierany tylko ( tak jak w przypadku autorki) miedzy ateista a Katolikiem, ale takze miedzy Katolikiem a wyznawca innej religii a kazda religia ma Boga i uczy o rozroznianiu dobra i zla..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Przyćpanej Panny M. -------> Wyjasnij mi prosze, bo jakos nie potrafie pojac, z jakiego powodu uwazasz, ze wyrazem milosci i poswiecenia uczuciowego ze strony partnera jest robienie czegos, w co nie wierzy, co robi nieszczerze i co de facto w oczach kosciola sie \'nie liczy\'? Wg mnie to nic innego, jak zwyczajna obłuda, zakłamanie i nieszczerość, i to ze strony Was obojga. Przy czym Jemu sie nie dziwie - i tak w to nie wierzy, wiec pikuś - w poczuciu czynienia dobrze Tobie godzi sie na \'oszustwa\'. Ale Ty? Dla Ciebie to wazne, wierzysz w to, kultywujesz..i klaszczesz z radosci, ze narzeczony taki wspanialy, ze bawi sie obludnie w katolika - choc jest ateista? Jak dla mnie, wyrazem milosci, byloby zrozumienie z Twojej strony, zrozumienie, ze nie wierzy, wiec Jego przysiega przed Bogiem, spowiedz przed Bogiem sa conajmniej smieszne. Pokazówka? Bo nie wiara - wiare ośmieszasz takim zachowaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość j_ko
Adwokat kościelny Diecezji Włocławskiej udziela bezpłatnych porad, a w sprawach powyższej Diecezji udziela bezpłatnej pomocy. tel. 661 437 833

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×