wyglądam jak nieboskie stworzenie ..zmęczona, nie opalona, dziewczyny...ratujcie

czesc:) jak zadbać o siebie, zeby ladnie wyglądać? ile godzin na dobę powinnam spać? jak się ubierać? podpowiedzcie coś, prosze:)

jest taka terapia, ktora ma zbawienny wplyw na wszystko - nazywa sie sex ;)

leśne mruczenie--->>>> a wiesz jak ja ostatnio wyglądam? :o :o :o

...czyżbyś sugerował, ze widać po mnie brak faceta?

aha, podpowiedzcie też, proszę, jakich maseczek używacie?:) leśne mruczenie----> a z ta terapią czy to sprawdzone? ;)

mnie tam pomaga, nie wiem jak w przypadku kobiet :D

;)

a masz może jakiegoś sprawdzonego terapeutę? ;)

no przeciez nigdzie nie ide. na razie...;)

widze, ze starasz się być bardzo pomocny ;)

a co to malo terapeutow na ulicach chodzi? albo na necie siedzi? wyrwij sobie jakiegos. (ja nie jestem zainteresowany)

to może mi kogoś poleć?:)....

wyrwij sobie jakiegos? :P a potem faceci zarzucaja ze sa traktowani przedmiotowo

nie moge, wrodzona skromnosc mi nie pozwala :D

lolaaaa - to zalezy do czego zostali wyrwani ;)

Ja chwilowo mam ten sam problem, bo trochę pobalowałam na imprezach tego lata:) Co mogę poradzić: - zażywaj wycią ze skrzypu plus witaminy i mikroelementy (na cerę, włosy, paznokcie); - bierz magnez (na zmęczenie); - jedz dużo świeżych warzyw i owoców; - pij herbatkę z bratka (na cerę i trawienie, smak nierewelacyjny, ale da się wytrzymać); - pij zieloną herbatę; - pij sok pomidorowy (oczyszcza); - dużo się ruszaj; - używaj balsamów brązujących, samoopalaczy (polecam Kolastynę w spray'u), absolutnie solarium; - relaksuj się (dobra książka, komedia romanyczna); - stosuj kosmetyki pielęgnacyjne: balsamy, kremy, odżywki, maseczki (polecam-super efekty), może jakieś serum, itp. ; - śpij ok. 8 godzin na dobę, a najlepiej według indywidualnych potrzeb. POWODZENIA!

ja juz sama nie wiem, co mam zrobić.... zmienić pracę, zeby tyle nie być w ruchu czy więcej jeść? mruczusiu nie wiem czy się orientujesz, ale nasz kultura raczej nie ulatwia kobietom sytuacji, jesli chodzi o TE sprawy? nam ciągle coś "nie wypada"...

dziękuję ewelinko:).... wiecie, moze ja juz się starzeję i to po prostu widać...? w końcu 28lat to nie 20? sama nie wiem..:( a ten skrzyp drogi? na jak dlugo starcza?

no sorry skarbie, ale kobieta nie ma wypisane na twarzy - chce faceta. to dziala w obie strony, jak czekasz az ktos Cie poderwie, to mozesz czekac i do smierci. \"- śpij ok. 8 godzin na dobę, a najlepiej według indywidualnych potrzeb.\" ta, ten punkt jest zdecydowanie najlepszy :D

mruczusiu, bedę złośliwa jeśli pozwolisz: mam taki tryb pracy, ze po pierwsze - jest to praca z nienornowanym czasem prayc, po drugie - stale spotykam nowe osoby. Niestety w tym roku postawilam na odpoczynek w gronie rodziny i wygląda to tak, ze juz odbilo się to na moim wyglądzie. Teraz widze, ze powinnam byla odetchnąć świeżym powietrzem, no ale czasu nie cofnę przecież. Ech....

aha ...tak więc nie mów mi, ze mam się rzucać na każdego kto mi się nawinie, bo tego nie zrobię... nie jestem aż tak "wyzwolona", jeśli chodzi o te sprawy...

po co ja się wogóle z Tobą kłócę? :o idę po ten skrzyp, pa

nie zrozumielismy sie. ja wlasnie pisze, zebys nie byla zbyt wyzwolona, bo to sie obroci przeciw Tobie - trafisz na jednorazowego \"pukacza\" (sorry za to wyrazenie). znajdz sobie faceta, normalnego. moze nie wypiekniejesz z dnia na dzien - ale z tygodnia na tydzien - tak - i to bez sexu ;)

a skrzyp, no coz - rosnie pod lasem na piaszczystych glebach, ale obstawiam, ze 90% dziewczyn i tak nie wie jak on wyglada...;)

a moze poprostu masz dzis dola i tak ci sie wydaje ze zle wygladasz. Ogólnie zgadzam sie z ewelinka22. Ja lubie jeszcze pospac sobie na swiezym powietrzu np. gdy wracam z pracy, jest cieplo - tak jak dzis - wychodze do ogrodu i siadam na hustawce, a raczej klade sie, nakrywam kocykiem i spie. Czuje sie potem taka dotleniona, skóra na twarzy jedrna i swieza!!!! POLECAM

no tak, tyś z lasu to pewnie widziałeś skrzyp :D :o widzisz mruczusiu, ja nie szukam faceta i nawet nie mam kiedy wyjść między ludzi ...

Leśnie mruczenie............zgadzam sie z tym seksem. jestem babeczką i musze przyznać że to swietna terapia. Wtedy sie wie że żyje;-)I sie pięknieje z dnai na dzien.

Aloka i mruczuś-->no nie dobijajcie mnie już, błagam :D bo tu u mnie zero perspektyw na sex :D....

e tam zero. tylko pamietaj, zeby na pierwszej randce nie isc do lozka, szanujacej sie kobiecie nie wypada...;)