Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agata79

kolczyk w nosie pytanie

Polecane posty

Gość blees
Też mam kolczyk. Siostra mnie maltretowała ;3 Przebiła mi nos igłą - 30 czy 50 gr w aptece, taka z różową końcówką, odkażona. Tyle, że źle mi przebiła i trafiła w żyłkę. Krew leciała z 2 minuty. Ale po tym wszystkim sama włożyłam sobie kolczyk i jak nosiłam tak noszę. Choć na początku o niego haczyłam i mi często wypadał. Zgubiłam 3 kolczyki. Teraz mam zwykły, niezagięty ani nic. Prosty. I jakoś nie wypada, te poprzednie też były proste i wypadały. Opuchlizna zeszła i jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamToGdzies . xD
samo przekłucie nie boli, przekłujesz go sobie w salonie kosmetycznym peercingu . zapłacisz w granicach 60 -100 zł ; ) Mam sama kolczyk , tylko , zemi robila ciocia , ale nie bolało ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamToGdzies . xD
co do igły to potrzebna jest szara lub ziolona nie żadna różowa ;) kosztuje w granicach 12 - 30 gr. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu..
Cześć. Ja zastanawiam się nad przekłuciem nosa ale mam jeden problem. Mój nos ma garba i boje się że jak bede miała kolczyk to mój nos bedzie zwracał na siebie uwage.. i zastanawiam sie czy to boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuu..
Cześć. Ja zastanawiam się nad przekłuciem nosa ale mam jeden problem. Mój nos ma garba i boje się że jak bede miała kolczyk to mój nos bedzie zwracał na siebie uwage.. i zastanawiam sie czy to boli.. prosze pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda1212
ale głupoty piszecie, a gorące 16stki wierza. Tylko każdy kto robil w domu zapomniał o hiv i zółtaczce, nos należy przemywać SOLĄ FIZJOLOGICZNĄ, nie żadną maścią (tribiotikiem)!!! radzę zapoznać się z zasadami higieny jeśli nie chcecie mieć potem problemów zdrowotnych. Kotsmetyczka to kosmetyczke, róbcie kolczyki u piercerów, macie gwarancje, że zrobi to tak by nie uszkodzić nerwów i zachowa szczególną ostrożność, także z higieną. Mam dwa kolczyki w nosie, samo przekłucie nie boli, ale gojenie- mnie bolało. KUPCIE SÓL FIZJOLOGICZNA I PRZEMYWAJCIE, A JAK NIE WIERZYCIE MNIE to poszukacje na profesjonalnych forach opinii profesjonalistów! dobranoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziurke w nosie miałam przebijaną zwykłą igłą :) nic strasznego,oczywiście zakręciło mi się w głowie jak wstałam z fotela by zobaczyć efekt,ale tak poza tym to okej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia5545
Mi się bardzo podoba, ale boję się że to będzie bolało:( I nie wiem gdzie mogę go przekłuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guziczek6663
Hej dziewczyny ja dzisiaj sobie zrobilam w nosie kolczyka:) ale niewiem czy facet nie dal mi z za malym diamencikiem bo skubaniec sie chowa...i dlugo mi krwawi myslalam ze szybciej przestanie...na razie wypchalam go husteczka:D zeby sie podgoilo troche...:P mam nadzieje ze szybko sie zagoi co myslicie dziewczyny??robilam go u kosmetyczki...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariatta
Ręce mi opadają, jak czytam niektóre komentarze... To, że ktoś sobie coś sam przekłuwał w domu i nic mu nie dolega teraz, nie znaczy że druga osoba będzie miała tak samo! Ludzie, wystarczy zwykła logika! Czytanie innych komentarzy na forach odradzam, bo jeszcze traficie na takie tak tu... Przekłuwania ciała, z wyjątkiem uszu NIE WYKONUJE SIĘ u kosmetyczki!!! Po to powstały salony piercingu by zajmowali się tym PROFESJONALIŚCI! To raz. Dwa. Odpadają kolczyki proste zakończone taką maleńką kuleczką. Nie wiem kto kiedyś wymyślił by sprzedawać takie kolczyki do nosa. :| Wszystkim wam się zachciewa zmieniać kolczyki i taka kuleczka bez przerwy podrażnia kanał przekłucia. Znam przypadki gdy kolczyk był zdecydowanie cieńszy od kuleczki i kończyło się to cięciem kolczyka, albo nawet i wizytą u chirurga. Najlepszy jest nostril - czyli taki zakręcony kolczyk. Nie wypada, o nic nie zahacza. Ale zakładać go bezbłędnie potrafi piercer. Trzy. Do przemywania najlepsza jest sól fizjologiczna, Octenisept w najgorszym razie woda utleniona. W przypadku zaczerwienienia można stosować maść Tribiotic, ale przez max 4 dni. I nic więcej. Żadnych basenów, solariów przez dwa tygodnie po przekłuciu, żadnych fluidów, pudrów itp. A najlepsze kolczyki są z tytanu bądź bioplastu. Nos zwyczajowo goi się od 6 tygodni do 2 miesięcy. To, że zagojony jest w wierzchu, wcale nie oznacza, że kanał wewnątrz też jest zagojony. A najwyraźniej większość z was o tym zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bucia
Hej ;D Dwa miesiące temu ja i moja koleżanka robiłyśmy sobie same kolczyk w nosie . Ja bolało okropnie aż płakała ze mną było inaczej nic mnie nie bolało . Ale po pewnym czasie zaczęło mi sie paprac i wyglądało naprawdę okropnie , więc radzę iść do kosmetyczki będzie bezpieczniej :) Pozdro ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Csssss
Skoro można uszkodzić nerw, to powiedzcie mi czemu nie ma tu ani jednej osoby, która miała z czymś takim styczność ;) Nie ma w nosie żadnych nerwów poza tymi węchowymi,ale ich uszkodzenie jest możliwe tylko przy załamaniach podstawy czaszki i nie paraliżuje twarzy, a zaburzenia lub całkowitą utratę węchu. A gdzie od nosa do załamania czaszki ;) luuuudzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djarumka
mam kolczyk od 3 lat, wszystko jest dobrze. Problem stanowi wyjmowanie i wkładanie kolczyka. Strasznie boli i nie chce przejść przez te błonki. Daje radę robić to na siłę, ale czy to jest normalne? Też tak macie? Czy może jednak jest coś nie tak? Dodam, że mam kolczyk z kuleczką na końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xtync
Masz tak dlatego ze kolczyk z kuleczka na koncu MUSISZ przekrecac i wyjmowac conajmniej 2-3 razy dziennie. Blonka w nosie sie zarasta a kuleczka jest grubsza od preciku. Dlatego tez nie mozesz jej przeciagnac bezbolesnie. Polecam kolczyk zakrecony na koncu, badz jak prosty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domka.xd
Ja tez chciałabym mieć kolczyka w nosie. Nie boje się ani nic , tylko jest jeden problem.. moja mama i tata . ;d mam 13 lat ale mieszkam w Anglii więc w szkole uwagi mi nie zwrócą.. a teraz na temat . ^^ ile może się max goić i czy lepiej przemywać wodą utlenioną czy solą fizjologiczną . ? przez 1 tyg. opuchlizna i takie tam by zeszły ? bo jak coś to miałbym ochotę przebić sobie w ferie . a mam tylko tydzień ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnusia
Mam 23 lata i kolczyk od roku - robiłam w bardzo dobrym salonie piercingu, zapłaciłam 100 złotych za przekłucie i kolczyk. Nic mi nie dolegało póki nie zaczęłam zmieniać kolczyków, wciąż mi wypadały albo przeszkadzały. Zaczęło mi się trochę paćkać, ale ostatecznie udało mi się nos zaleczyć. Z własnych doświadczeń: noszę kolczyk zakończony maleńką kuleczką. Kobitki, jeśli chcecie taki później wyciągać, to jest to przecież logiczne, że będzie bolało - właśnie o to chodzi, że kanał przekłucia zwęzi się i kuleczka nie będzie chciała przejść - przecież to właśnie to sprawia, że kolczyk nie wypada! Taki kolczyk polecam dwóm rodzajom osób: które są zdecydowane nosić nawet parę lat jeden kolczyk i rzadko go wyciągać albo takim, które mają ciągle katar (ja cierpię na chroniczny katar przez cały rok) - można do woli smarkać i wycierać nos chusteczką, a i tak nie będziemy zahaczać o kolczyk i nie grozi nam jego zgubienie. Taki kolczyk da się wyciągnąć - troszkę boli i trzyma się skubaniec mocno, ale nie trzeba nim szarpać, tylko chwycić w dwa palce i napiąć i lekko pokręcić, w końcu go stamtąd wydostaniemy. Można go wtedy oczyścić jakimś spirytusem a potem założyć znowu (albo zmienić na inny). Zawsze można go też po prostu przeciąć, jego pręcik jest przecież niezwykle cieniutki. Myślę, że zwykły obcinak do paznokci załatwiły sprawę i kolczyka można się wtedy pozbyć bezboleśnie, po prostu ucinamy ozdobę a pręcik z kuleczką wyjmujemy od drugiej strony. Kolczyki z kuleczką można kupić już za kilka złotych, więc kupowanie i ucinanie ich nie jest takim złym pomysłem dla dziewczyn, które panicznie boją się, że je trochę zaboli. I nie popieram pomysłu z postów powyżej, że należy taki kolczyk wyciągać 2-3 razy dziennie. Kolczyk zakręcony - osobiście nie polecam. Od ozdoby ciągnie się zakręcony w spiralną pręcik bez żadnego zapięcia na końcu. Nie za bardzo mi wychodziło wkładanie takich zaokrąglonych serpentynek, a jeśli już się udało, to i tak bardzo łatwo wypadały. Wystarczyło, że zahaczyłam np. ręcznikiem i wysuwały się z nosa. Poza tym - to nie dla chronicznych katarowców. Po prostu nie zawsze uda nam się dokładnie wyczyścić przy takim kolczyku nos. Jednym słowem - niehigieniczny. No i czy robienie kolczyka boli? Robienie KAŻEGO kolczyka boli, tyle, że jednych mniej a jednych bardziej. Mnie bolało, na szczęście tylko przez sekundę, kiedy wbito mi w nos igłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że kolczyk w nosie u kobiety wygląda nieestetycznie, ale to moje zdanie:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczkaa.
też mam małe pytanie... miałam sobie zrobić kolczyka w nosie dziś (właściwie to koleżanka mi miała zrobić zaostrzonym kolczykiem od ucha) ale moja mama uparła się że mam zrobić sobie u kosmetyczki, a teraz przecież się tyle słyszy o tym przekłuwaniu pistoletem a do studia piercingu mam spory kawał... w związku z czym mogę przebić nos tym kolczykiem czy lepiej byśmy kupiły igłe od wenflonu i wtedy przebić ? aha i jeszcze jedno czytałam trochę o tych nerwach i wiem że można źle przekłuć i węch stracić ale czy to prawda z tym sparaliżowaniem połowy twarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odlotowo_no
Wiesz.... zrób raczej jak uważasz. Ja mam kolczyka robionego taką 'domową robotą' bo też mam kawał do studia. Koleżanka mi robiła (o zgrozo) samym kolczykiem ;D ale malutko bolało zresztą zależy jak kto jest wrażliwy na ból ;) Co do tych nerwów to niestety prawda, chociaż małe pocieszenie, że rzadko to się zdarza no ale jednak. Słyszałam od kumpeli, że jej znajoma straciła węch w tej dziurce gdzie ma kolczyka więc ryzyk fizyk albo idziesz na hardcore albo bezpiecznie do kosmetyczki to już twój wybór ;) Tylko wiesz, domowa robota nic nie kosztuje a u kosmetyczki czy gdzieś tam musisz się wypłacić o ile dobrze się orientuję to ok. 30 zł. Mam nadzieję, że pomogłam. PZDR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosizu
ja mam kolczyk od jakiś dwóch tygodni . robiłam sobie sama . ból ? nie wielki . tylko teraz wyskoczyła mi od środka noska jakaś gródka . nie wiem jak na to poradzić ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palaczkaa.
u mnie wszystko z tym przebiciem ok było, nawet łza przy przebiciu nie poleciała ;d ale wszystko by było dobrze gdyby nie to że w nosie zrobił mi sie taki maly guzek nie boli nic ale się trochę boję, bo to trochę dziwnie wygląda i leci mi praktycznie cały czas krew z nosa... przemywałam nos solą fizjologiczną, kolczyka oczywiście wygotowałam i cały czas myślę od czego te problemy mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pacia :P
Ja mam kolczyka w nosie już 2 lata prawie i wcale to nie boli niektórzy bardzo przesadzają że przekucie boli ale to nie prawda nawet nie poczujesz jak ci pistoletem przekuje ja robiłam w kielcach koło e. leclerka jest tam bardzo miła kosmetyczka i zapłaciłam tylko 30 zł polecam ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikaa...
Chcę zrobić sobie kolczyka na urodziny . Ale nie wiem czy to dobra decyzja . Dorośli mówią mi , że zrobienie kolczyka u kosmetyczki czy w studiu tatuażu i piercingu różni się tylko ceną . Nie wiem czy to w ogóle dobra decyzja i u kogo zrobić kolczyka ( czy u kosmetyczki czy w studi tatuażu i piercingu ) Pomocyy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikaa...
Czy kolczyk w nosie robiony pistoletem boli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domka.xd
Nigdy kolczyka w nosie pistoletem !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,1 sierpnia zrobiłam sobie kolczyka w nosie facet który mi to robił założył mi kolczyka z tytanu i powiedział ze mam go 2 miesiące nie ściągać i psikać nos octeniseptem,robiłam tak jak kazał.Ale wczoraj ten kolczyk mi wyleciał;( nie mogłam go włożyć więc mama dzwoniła do tego salonu gdzie miałam to robione ale ten facet wyjechał i będzie w poniedziałek,poszłam do mojej starszej siostry i poszłyśmy kupić kolczyk do nosa ze srebra,nie mogła go włożyć mi do nosa w końcu włożyła (ale trzy razy przebijała mi błonę w nosie)poszłam do domu i gdzieś tak o 1 w nocy kolczyk mi wyleciał sam..i do teraz jestem bez kolczyka;( czy do poniedziałku rana dziurka mi zarośnie?(bo chce iść do tego studia żeby mi facet włożył kolczyka).Czy to w ogóle się opłaca wkładać kolczyka?Czy może coś mi się stać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim!! Ja przebilam sobie nos jakieś dwa miesiące temu u kosmetyczki, przebijane miałam pistoletem i nic nie bolało. Na następny dzień miałam nos napuchniety ale to normalne, kolczyka miałam złotego- leczniczego takiego co się dzieciom uszy przekuwa. po ok dwóch tygodniach wyjelam kolczyka i teraz mam srebrnego z kuleczka na końcu tylko mam problem bo nie mogę go wyjąć bo jest dziurke za mała- może ktoś wie co z tym zrobić? Od czasu przeklucie przemywam nos i kolczyk woda morska- dziewczyny nie przemywajcie sobie nosa woda utleniona bo nie wolno!!!! A sól fizjologiczna jest obojętna nie zaszkodzi ale tez i nie pomoże! Aha zapomniałam dodać ze w tamtym tyg wydało mi się zakażenie i zaczęło mi się robić dzikie mięso ale właśnie woda morska szybko to wyleczylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieBOnie
Ja sobie właśnie zrobiłam kolczyk w nosie. Kupiłam na ellegro kolczyk ze stali chirurgicznej 0.8 mm i wenflon 1,2 mm . Zamrosiłam sobie nos lodem i nie bolało wogóle. Ale spociłam się ze stresu co niemiara :D Mimo wszystko warto było . Jak byłam u kosmetyczki spytać o robienie kolczyka i powiedziała mi, że robią pistoletem to już wolałam sobie zrobić to sama. Niestety nie stać mnie na piercera na tę chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kate.xD
Ja mam 13 lat i robiłam kolczyka w nosie ale poszłam tam gdzie robia tatuaże, i mnie troche bolało ale prawie wogóle. I samej lepiej nie robić. A i kolczyka radze zdjąć tak po dwóch tygodniach i szybko włożyc inny kolczyk bo dziurka moze szybko zarosnąć. I uważac na ten kolczyk bo on moze wypaść. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×