BREVOXYL JEST SUPER

No i kupiłam... Bałam sie.... A jak... Ale kupiłam... Przed chwilunia się posmarowałam... Musze przyznać... Bardzo ładnie pachnie:D Hehe... Wogóle mnie nie szczypie... Tylko czuje że mam krem na twarzy... Tak fajnie sie wchłania :D Ale po pierwszym razie to nie można nic stwierdzić... Zobaczymy co będzie za miesiąc... Bo tak po dwóch dniach... Albo po tygodniu... To nic ciekawego nie można o tym powiedzieć... Pozdrawiam... Odezwę sie niedługo :D

jak mi zejdzie zaczerwienienie i lekko opuchnięte oczy i usta to już będzie dobrze...

ja tez mam czerwoną twarz i spuchnięte powieki. co robić, czy to tak musi być, taki etap przejściowy ? czy będzie ok?

up

witam wszystkich!!!!mam 24 lata i z trądzikiem borykam sie juz jakies 10 lat.wypróbowałam już chyba wszystkiego i nic.ale właśnie na tym forum przeczytalam mnóstwo pozytywów na temat brevoxylu,więc i ja postanowiłam go zakupić i wypróbować,chociaz i tak nie wiązałam z nim sporych nadziei.stosuje go juz tydzien i uwierzcie mi,ale widze poprawe,skóra stała sie gładsza i co najważniejsze nie wyskakuja mi nowe syfy,stosuje go wieczorem,twarz myje mydłem bobas,albo szarym i po 15 minutach nakładam ten cudowny krem,wyczytałam ze skora strasznie sie po nim łuszczy,nawilzam ja balsamem "emolium"jest swietny,nakładam go po 15 mintach od nalozenia brevoxylu.polecam ten krem bardzo gorąco i wszystkim jego uzytkownikom zycze usmiechnietych i pieknych twarzyczek.

ja tym emolium smaruje buzie wieczorem 15 minut po nalozeniu brevoxylu i rano.narazie sie nie łuszcze.

chyba jestem dziwna,bo mi zupełnie nie pomógł:/ żadnej poprawy...

O mother... pisałam juz tu kiedys zachwalając Brevoxyl xD spokojnie, nie zmieniam zdania, ale odkryłam okropną rzecz: na mojej twarzy wszystko jest ok, ale tylko wtedy kiedy stosuje Brevoxyl i diete, w sensie nadal żadnej czekolady, ostrych rzeczy i- to najgorsze- zero picia alkoholu (szczególnie wina...) kurczak, no słowo daje, po wypiciu wina dzieje sie rzecz straszna z moją cerą... oczywiscie Brevoxyl ratuje ale trzeba długo czekac zanim znikną pryszcze... za to jeszcze raz podkreslam- jesli trzymam sie wyzej wymienionych reguł- jest ok. Z tym że ile można nie jeśc tego co sie lubi i nie pic tego co sie kocha no...xD

Hej, Z tradzikiem zmagam sie juz 15 lat. W tym czasie przetestowalem wszystkie najbardziej hardcorowe i najmocniejsze wynalazki dostepne na rynku. Przeszedlem kuracje antybiotykowa, Roaccutan'em. W sumie nic nie pomoglo na tyle, zeby tradzik ustapil calkowicie, a nawet powiedzmy w 90%. Dalej masakra wydarzala sie na plecach, klatce piersiowej i twarzy. Przy czym nie byly to niewinne krosteczki 0.5mm, ale wielki, oblesny, ropny trad. Ci, ktorzy z Was to przezyli pewnie wiedza o czym mowie. Przez ostatnie 2 lata calkowicie zaniedbalem sprawe "leczenia", tylko raczej doraznie stosowalem ogolnodostepne kosmetyki do oczyszczania skroy. Zadnych lekow. No i rezultaty wiadomo: masakra. Skonczylo sie wizyta u dermatologa 3 tygodnie temu: zapisany Brevoxyl, pozniej Isotrexin, i znowu Brevoxyl. Powiem tylko tyle, ze po 1 tubce Brevoxylu na plecach i na klatce piersiowej nie wyskoczyl mi ani jeden syf. Szok. Skora wydaje sie bardziej oczyszczona, a czarnych zaskornikow praktycznie nie ma. Z twarza troche gorzej, tj. jeszcze jakies syfy wyskakuja, w szczegolnosci Brevoxyl strasznie (przynajmniej mi) wysusza skore, wiec musialem stosowac z pol-tlustym kremem na dzien. Ale jest to nieporownanie lepiej do tego co bylo, mam nadzieje, ze po drugiej tubce bede mogl mowic o sukcesie 90% ;) Wiem z cala pewnoscia, ze nie wszystkim Brevoxyl pomoze, w szczegolnosci wazna jest konsultacja DOBREGO dermatologa, ktory zapisze odpowiednia masc do Waszych konkretnych zmian tradzikowych (a jest wiele odmian). Tak czy inaczej po tych kilkunastu latach czuje, ze moze tym razem "przygoda" z tradzikiem sie zakonczy. Aha, pamietajcie o diecie: unikajcie slodkiego, czekolady, ostrego oraz alkoholu.

BIEGNE DO APTEKI CAŁODOBOWEJ!!!:-D

A ja sie właśnie zastanawiem nad kupnem tej boskiej maści. Ale że za 3 tyg wyjeżdżam do Hiszpanii to właśnie mam dylemat ;(

No zobaczymy=D dzisiaj go kupię;] oby pomógł...

za niedługo napisze czy mi choć trochę pomógł;)

Stosuje go od 3 dni i narazie to nic szegolnego nie zauwazyłem. ALe na efekty trzeba czekac ;)

wszyscy go tak wychwalaja a mi sie po nim strasznie skora zluszcza a poprawy jakiejs super nie widze chociaz stosuje go ok 2 tyg, co mam zrobic z ta zluszczajaca sie skora??:(

powiem tak-ja stosuje brevoxyl juz od dwóch msc.i troche z nim przeszłam.przez pierwsze 3 dni stosowania wszystko było ok,nawet skóra mi sie nie złuszczała i poprawa była widoczna,jednak 4 dnia zaczął sie koszmar,skóra sucha jak pieprz i strasznie mnie przy tym wysypało,uzywałam go tylko na noc,a po 15 minutach nakładałam krem,jednak większej poprawy nie było.po 3 tyg.stosowania postanowiłam go odstawić na jakies 3,4 dni i przez ten czas nawilżałam skóre,po odstawieniu wysyp był jeszcze większy,ale skóra była nawilżona i wtedy postanowiłam do niego wrócic.teraz jest juz o niebo lepiej,skóra co prawda jest wysuszona ale staram sie ja nawilzac przez dzien i w nocy.syfów praktycznie niemam juz wogóle ale zdazy sie ze wyskoczy mi jakis bolak,ale to jest nic w porównaniu z tym co było.Jezeli chodzi o kupno brevoxylu nie zastanawiałabym sie nad tym ani troche,ja znalazłam go własnie na tym forum,a jezeli go nie spróbujecie to nigdy sie nie dowiecie czy działa.grunt to cierpliwosc i wiara ze wszystko bedzie ok.nie poddawac sie.nawet na ulotce jest napisane ze mnimalny czas kuracji to 3 msc.tak więc zycze wszystkim powodzenia. wczesniej uzywałam differinu,który przepisała mi moja pani dermatolog,jedno wielkie gówno!!!!tak spiepszyło mi buzie ze płakałam nocami bo niewiedziałam juz co robic,byłam cała wysyfiona,na szczescie brevoxyl mnie z tego uratował i bede mu za to wdzieczna do konca zycia!!!!

Witam Stosowałem juz kilka srodków na tradzik takich jak differin,davercin,duac gel, czy doustny unidox solutab.Wszystkie te srodki juz skonczyłem, przed ich stosowaniem nie byłem jakos mega wypryszczony tak jak widzialem niektore osoby lecz miałem troche pryszczów, teraz pani doktor zapisała mi brevoxyl(gdyz chyba po tych srodkach miałem mega prztłuczona skóre az od tego wychodziły mi takie małe potówki oraz po odstawieniu wyzej wymienionych srodków pojawiło sie rowniez troszke zaskórników nie jest ich jakos bardzo duzo ale siedzi kilka pod skóra i moga wyskoczyc:P) dzisiaj posmarowałem go pierwszy raz lecz 1 lipca wyjezdzam na wakacje na 10 dni i tutaj moje pytanie czy moge go odstawic na 10 dni ale bardzo boje sie powrotów tradzika jeszcze na wakacjach:O(robila ktoras z was taki esperyment ze odstawiala na jakis tydzien)? czy np stosowac go tam na wakacjach normalnie na noc gdyz pani doktor powiedizala ze jak go rano dobrze zmyje to moge normalnie sie opalac wiec to nie było by problemem lecz obawiam sie ze jak to bywa na wakacjach zawsze w nocy sie imprezuje i tutaj boje sie czy np nie bedzie jakiegos nieprzyjemnego zapachu z mojej twarzy czy np wraz z potem ten krem sie nie zetnie i nie pojawi sie jakies mleczko czy cos w tym stylu? Pozdrawiam i zarazem prosze o porady dziewczyny:)

ja na twoim miejscu nie robiłabym przerwy,poniewaz w moim przypadku przerwa trwała jakies 4 dni i pojawił sie wysyp,ale niewielki.na twoim miejscu stosowałabym go na wakacjach,ten krem super sie wchłania więc nie bój sie ze wyjdzie z potem i bedzie nieprzyjemnie pachniał.wg.jego zapach jest nawet ładny.ale pamiętaj ze wieczorem nakładaj go dopiero 15-30 minut od umycia twarzy,a po kolejnych15-30 minutach nałoz odpowiedni najlepiej dobrze nawilzający krem,poniewaz brevoxyl bardzo,ale to bardzo wysusza skóre,na początku stosowania przez jakies 2,3 dni wystąpi zaczerwienienie i swędzenie,ale to mija i potem jest juz tylko lepiej.POWODZENIA!!!!

nie wiem czy dobrze robie ale czesto stosuje peeling, bo bez tego to cera wyglada nieciekawie no i nie mozna nalozyc podkladu....

NIEWIEM CO ROBIć JEZELI CHODZI O PEELING,SAMA TEZ GO STOSUJE OD CZASU DO CZASU,JA JAKOS RADZE SOBIE Z TYM łUSZCZENIEM,WIECZOREM PRZY KąPIELI MOCNO NAWADNIAM TWARZ I KIEDY SKóRA STAJE SIE MIEKSZA PO PROSTU SCIERAM Ją PALCAMI,WTEDY FAJNIE SCHODZI,CZEKAM 15-30 MINUT I NAKłADAM BREVOXYL A PO KOLEJNYCH 15-30 MINUTACH NAKłADAM DUUZą ILOść KREMU BAMBINO,RANO ROBIR DOKłADNIE TAK SAMO MYJE TWARZ I MOCNO JA NAWADNIAM I śCIERAM PALCAMI MARTWY NASKóREK,A POTEM DAJE DUUZA ILOSC KREMU BAMBINO,BREVOXYL STOSUJE TYLKO WIECZOREM.

Jeszcze taka uwaga: ja stosuje (zgodnie z zaleceniem lekarza) Brevoxil co drugi dzien. Ponadto mam ZAKAZ wystawiania sie na slonce (ewentualnie jakis krem UV 50 albo wiecej), oraz NAKAZ codziennego, dokladnego golenia (to uwaga dla panow). Pamietajcie, ze ze sloncem to jest tak, ze najpierw pomaga, ale pozniej tradzik atakuje ze zwiekszona sila.

hmmm mi pani dermatolog powidziala ze równiez mam zakaz wystawiania sie na słonce z brevoxylem na twarzy ale po jego dokładnym zmyciu woda z mydłem moge normalnie sie opalać tak jakbym go wogule nie uzywał? moze ktos inny sie wypowie jak to jest oraz pomoze mi z moim problemem co zrobic na wakacjach dodam ze sa to wakacje w ciepłych krajach

oraz mam do was jeszcze jedno pytanie tutaj dla panów ... a mianowicie co stosujecie po goleniu? gdyż ja zawsze dotychczas używałem dezynfekujacego afronisu na bazie alkocholu lecz on rowniez wysusza skure i tutaj mam pytanie czy gdy zaprzestane go stosowac to nie bede mial jakichs wyprysków dodatkowych po goleniu?

mi moja dermatolog w ogole nie mowila nic o opalaniu a wrecz zasugerowala ze moge sie opalac tyle ze zaznaczyla ze mam nakladac brevoxyl na noc wiec chyba zwykle zmycie go rano wystarczy

niby dobry ale tak mi teraz schodzi skóra, że masakra peeling robie rano i wieczoremi nakładam krem nawilżajacy. dwa dni juz mi schodzi. nawet po opalaniu mi nie schodzi skóra tylko teraz po tym. juz nie wiem co mam robić, żeby to szybciej zeszło, bo wygądam tragicznie. jeszcze mi ona schodzi na brodzie to juz wogóle nawet nie ma jak zakryć.

a można tak robić że na dzień podkład ( i krem nawilżający) a na noc brevoxyl??chodzi mi o to czy ten podkład mi nie będzie powodował błędnego koło tzn będę miała przez niego pryscze a brevoxyl będzie je usuwał i tak w kółko....

Ja robie tak: 1 dzien (rano): krem cutibaza (poltlusty), na caly dzien 1 dzien (wieczor): brevoxil (na noc) 2 dzien (rano): cutibaza 2 dzien (wieczor): cutibaza (na noc) I jest git. Pamietajcie jednak, ze wszystko zalezy od Waszych indywidualnych preferencji.

a po jakim mniej więcej czasie zeszło wam zaczerwienienie spowodowane brevoxylem??

dziewczyny rewelacja!!!!!!!!!znalazłam coś na naszą suchą skóre!!!!!!!!!to maseczka nawilzająca z ,,perfekty\"z aloesem albo miodem.kosztuje 1.89 i starcza na 3 użycia,a efekty są zdumiewające!!!skóra jest super nawilżona i się nie łuszczy,wypróbowałam juz chyba wszystkie kremy a pani w kosmetycznym powiedziała mi zebym właśnie spróbowała tej maseczki ze jest bardzo dobra i teraz bede stosowała tylko tego,a poza tym odzywia skóre nadaje jej jednolity koloryt,jest naprawde boska.

hmmm to codzienne golenie zmniejsza ilosc pryszczy:>? gole się co 2 dni gdyż zawsze myślałem ze przez czeste golenie wychodzi wieksza ilość wykwitów? jak ta sprawa wygląda?