Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

juhyeter

witam cieplutko

Polecane posty

*valkiria* - dokadnie tak, tylko nie rozumiem dlaczego mam taką słabość do tej osoby, choć wszystkie oznaki na niebie wskazują,że to nie to. juhyeter=> póki co chwila trwa, jak odejdzie, nie będę rozpaczać. A z uśmiechem masz rację, wiele potrafi .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on do mnie ale to nie było to ;) ktos własnie do mnie napisał :) po 2 tygodniach :) ...przerwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kremówka, Ty może nie będziesz rozpaczać, ale co będzie się działo po drugiej stronie?? tego nie wiesz, mam nadzieję, że nic mu nie obiecujesz, tak jak piszesz \"chwilo trwa\" i już :) bo my męskie szowinistyczne świnie ;) też potrafimy się zakochać, a potem cierpieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kremówka specjalnie dla Was moje Panie, wyperfumowałem się tak, że mój psiak aż uciekł na dwór :P Metoda, a teraz jesteś z tym, co się odezwał po 2 tygodniach?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totutotam
uśmiech może wiele zdziałać, tylko że ludzie boją się usmiechać na ulicy żeby nikt nie wziął nas za przygłupów... to taki ludzki odruch a wstydlwy w dzisiejszych czasach...choroba 21 wieku-znieczulica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valkiria no masz, a chciałem się dobrze zaprezentować ;) no nic, mam na sobie jeansy sprane i podkoszulek, żadne garnitury (choć nie lubię ich)jestem rozczochrany, choć ogolony :P i popijam sok ananasowy :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czego jak czego ale uśmiechu to u mnie chyba nigdy nie zabraknie:) Nawet jak idę ulicą:) Ale to prawda, że znieczulica sie rozbestwiła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totutotam
to jesteś taki egzemplarz jeden na milion naprawdę ;)) tylko pogratulować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yuhyeter :) I tak wyglądasz tak, jak sobie Ciebie wyobrażam, bo przeciez Cie nie znam... Ale faktycznie nie jestes w garniturze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kremówka, bo są różne rodzaje miłości :) czasem trafią sie takie zupełnie nieodpowiedzialne, na które nie można liczyć, ani na nich polegać, ale często można je zmienić, ulepszyć. bo One dla Ciebie mogą chcieć stać się lepsze :) musisz w nas uwierzyć, facet zakochany może dużo zmienić dla ukochanej :) totutotam masz rację, ludzie mijajać się na ulicy nie patrzą sobie w oczy, skupieni są na sobie, i na swoich problemach, planach. ale nie trzeba iść przez miasto szczerząc się jak opętany :D ja czasem idąc sam spoglądam niektórym ludziom w oczy,obserwuję ich, odwzajemnią spojrzenie, lekko się tylko uśmiechnę, nic więcej. a czasem dostanę w zamian trochę nieśmiały, ale szczery,prawdziwy uśmiech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totutotam
same ciepłe, uczuciowe i z duzym serduchem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
valkiria nie jestem w garniturze, słowo jeansy i podkoszulek :P zaraz spać, ale nie lubię w pidżamach :P jestem normalny facet, tak jak wieczorem zazwyczaj wyglądamy, rozmemłany po całym dniu pracy ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totutotam
juhyeter ty to na pewno gdzieś pokątnie studiujesz filozofię ;) przyznaj się! i stosujesz na biednych nieśwaidomych niczego ludziach takie zwariowane eksperymenty...hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
totutotam :D nie studiuje filozfii, ze mnie rasowy inżynier :) ale podobno uśmiecham się oczami, i lubię obserwować ludzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie , nie , nie jestem z nim , to bardzo dziwne ;) ... ja go nie znam ... nawet nie wiem jako on wyglada od 3miesiecy rozmawiamy... hmm... traktuje go jak przyjaciela :) szczerze rozmawiamy ale nic o sobie nie wiemy ... nie wiem gdzie on dokładnie mieszka ...on nie wie gdzie ja mieszkam i nawet nie chce wiedzieć:) 2 tyg temu .. . obraził sie na mnie tz. to była własciwe moja wina ;) postanowiłam że sie nie bede do niego odzywała .... napisał po 5 dniach .. maila ... ale nie wiem czy teraz bedzie tak samo jak dawniej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metoda jak będziesz chciała to będzie dobrze:) Moze być inaczej ale dobrze... Yuhyeter nie zimno Ci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metoda, no to może coś z tego będzie. teraz poznajecie się, tak się przyzwyczaicie do siebie, że trudno będzie przeżyć Wam dzień bez rozmowy :) a potemm... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kremówka, a przepraszam, zazwyczaj odpowiadam na każde pytanie ;) valkiria ze mnie gorący facet, ja ogrzewam kobiety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×