FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

czy jacys panowie sa w poblizu?:) jutro mozna sie wyspac do woli..mozna prosic o głos? :D:D

ło matko! Rysiu, ratuj!:D ziz sie mnie boi!!!!

moze Twoje ulubione \"o rety\" Cię przywiedzie aby mnie ratować?

Pamiętacie, obiecałem, że zabiorę Was na wycieczkę.

oj tak!!!!!

ziz, proszę usmiechnij sie do mnie...

O której zbiórka?

Ziz, a czym dla Ciebie jest dotyk? Czy szukasz okazji, aby, niby przypadkiem, dotknąć kobietę, z którą się spotkałeś?

o siódmej...... Panie drużynowy

Skołowana, dla Ciebie zawsze jestem wesoły ... :D:D:D

a może zrobimy nocne wędrowanie, czyli ósma, ale wieczorem.

Ja na to przystaję!

ziz , nie wykręcaj się z odpowiedzią:)

kobieto ... dla mnie dotyk to taki rodzaj pomostu do bliższego poznania. Od zwykłej rozmowy do wymiany uczuć.

Meldujemy się więc o ósmej wieczorem. Ktoś ma inne propozycje?

Bedę wieczorem punktualnie! Słowo harcerza! Dobranoc wszystkim. Pa pa pa

Gdybym się spóźniła, to jedźcie beze mnie. :)

jestem \"aktywna juz przed południem\" o 20 nie wiem jak będzie:(:D

Violu, dobranoc, kolorowych snów. Papa.

kobieto.. A czy szukam okazji, żeby jej dotknąć. Odpowiem nie. To jest taki naturalny etap, najczęściej nieuswiadomiony.

a teraz siup do łóżeczka! :D dobrej nocki!

Dobranoc wszystkim

Dobranoc, miłych snów.

--->Violu przyjmuję przeprosiny. Uważam, że należą mi się. Nie była to bowiem twoja osobista opinia na temat, ani próba dyskusji. To była ocena mojej osoby, mojej inteligencji.

---> i jakby ona(inteligencja) moja nie była, uważam, że nalezy zachować przy całej swojej otwartości, również takt.

---> Skolowana czytam was. Pozdrawiam.

witajcie w ten zachmurzony dzionek:D piję sobie kawkę i dumam:) \"dyzurne topiki juz zaczęły isnieć\', a grono tego wciaz tu nie zagląda:( Maximku, dlaczego wczoraj umknąłeś? zawsze możemy sobie popląsać choćby słownie:) jestem zdziwiona..witam raz jeszcze:) a teraz słowo do podglądaczy naszego topiku wypowiadajcie się, jesli macie watpliwości w temacie topiku tutaj rowniez się poznajemy :)

Internautko witaj. :) Ja też właśnie z kawą na chwilę usiadłam. Ten aromat i smak... Wolę jednak czuć go zmysłami, niż tylko sobie wyobrażać. ;)

Witam i miłego dnia życzę To i ja sie do Was kobietki przysiadam z kawusia na moment :) Odnosnie wczorajszej dyskusji: Wielbiciel pytał czy nie boimy sie wyjsć poza net... ja osobiście sie nie boję, ale zanim to zrobię muszę spędzić wiele godzin z kimś na necie i poznać go najlepiej jak potrafię i oczywiście osoba ta musi mnie baaaardzo zainteresować. Z tym że nie kieruję sie wyłącznie jego dosłownymi wypowiedziami w trakcie klikania np na komunikatorze ale też duzo czytam miedzy wierszami. Do tej pory zdecydowałam się tylko dwa razy wyjsć poza net i dwa razy sie nie zawiodłam. Rysiek, piszesz, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.... owszem to tej samej nie, ale jeśli nurt poprzedniej był wyjątkowo ciepły i przyjazny to nie szukasz drugiej która daje podobne- miłe odczucia? Bo ja tak :) Ziz... doskonale pamiętam, że raz znalazłam się w sytuacji kiedy własnie na pierwszym spotkaniu meżczyzna dotknął mojuej dłoni a ja się pod tym dotykiem dosłownie roztopiłam :) A wzrok? Zawsze patrzę w oczy i czytam z nich jak z otwartej ksiażki :) Nie uciekam wzrokiem i bardzo nie lubie kiedy rozmówca to robi bo .... hmmm... nie ufam ludziom który uciekają wzrokiem po kątach.

Witaj Vivian. :) To prawda, rozmawiając z Kimś, należy patrzeć tej osobie w oczy. Natomiast Zizowi jak przypuszczam, chodziło o szukanie kontaktu wzrokowego z osobą, która nam się podoba. Raczej dziwne byłoby, gdybym wpatrywała się w Kogoś, gdy w pomieszczeniu jest kilka osób i to przeważnie wszyscy płci odmiennej. :D Takie szukanie kontaktu wzrokowego wyglądałoby na prowokację, a ja tego unikam. Jeżeli jednak zauważę, że Ktoś mi się przygląda, to przyznam, że czuje się wówczas lekko zakłopotana. Musiałam to napisać jako uzupełnienie w kwestii podniesionej przez Ciebie nieufności. :)