FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

wrocilam na chwilę..poczytała poprzednie posty... luknęłam troszkę... i juz wiem co nieco:)

Ziz, jeszcze zdążyłam przeczytać. :( Skąd u Ciebie taki nastrój?

to ta pogawędka miała ujawnić całą naszą mądrość życiową? no to sorry, ale nie zostałam wtajemniczona, chyba temat topiku mnie zmylił :-D

ziz, Ty diabelskie nasienie.... nie czepiaj się roześmianego towarzystwa..:) Każdy pisze jak chce... elaboratów i wodolejstwa oczekujesz? Liczy się konkret czyli esencja..:) Już wiem kto to Maxim... co robi Indiana.... i że tak powiem zaczęłam się orientować...:)

no a serio, takich topików jak ten jest tutaj setki, więc nie rozumiem

No wreszcie, pojawiła się męska energia.

Zis....a gdzie ją widzisz? :)

są tutaj setki? :-D

Ziz, jeżeli masz siebie nam mysli, jako tę energię ;) to... witaj! :D

ester.. setki... ale nie wiem czy ziz to stały bywalec czy troll:) No i płeć... ciekawe jaka ?

zazazizizizuuuuuu... Vabank mi się przypomina :)

Atlantis40 ---> czy to ważne jaka?

Ziz... jasne, że ważna.... nawet w konfesjonale wiesz z kim rozmawiasz:) Choć generalnie z Panem Buckiem konwersujesz...;)

Atlantis, Ziz tutaj pisuje. :) Tylko coś dzisiaj chyba nie ma dobrego humoru. :( Zapytałam, nie odpowiedział.

Atlantis40 ----> a dlaczego jest ważna?

Dla poddierżki rozgowora :) Lubię wiedzieć czy mam przed sobą męską czy żeńską energię:)

kobietko 43 ---> no wiesz, piątkowy wieczór i to samotnie, to źle wpływa na męskie/damskie ego.

Kobieto, a to chłop czy baba jest? :) Jak nie ma humoru, to my go napompujemy radością zycia :D

Ziz...wiem...:( Ale można tutaj stworzyć namiastkę miłego spotkania towarzyskiego. :) Wiem, wiem, że to cukierek przez papierek, ale...

ziz...ale już nie jesteś samotny.. masz NAS ! Cieszysz się? :) A w czwartkowy nikogo Ci nie brakuje?

Atlantis40 ---> A co robisz, kiedy masz męską, a co kiedy żeńską energię? Jest jakaś różnica?

ziz... wiesz.... zazwyczaj jest różnica pomiędzy kobietą, a mężćzyzną... niewielka ;) ale jest.... :) A co robię? Nie mogę Ci tego powiedzieć... Na razie nie należysz do wtajemniczonych :)

no to fajnie, właśnie dzięki ziz\'owi znowu sobie przypomnialam, że mi też bardzo przeszkadza brak towarzysza płci przeciwnej w wakacje, piątki i soboty ;-)

kobietko 42 ---> tak tak, ten papierek, który opakowuje wszystko: te rozbiegane, piękne oczy szukające nieistniejącego punktu, gdzie te spojrzenie chwytające ukradkiem ciekawość dwuznacznego pytania.

Atlantis40 ---> proszę, przyjmij mnie, zrobię co zechcesz.

Ziz, musisz wykazać inicjatywę, wówczas i znajdą się na pewno TE oczy. :) Tyle kobiet spedza samotnie wieczory...

:D Oj.. Ziz......... ok, jesteś przyjety, to trochę kupowanie kota w worku...:) Zobaczymy jak na tym wyjdę ..;) Twoja tejmniczość jest zabójcza.... Teraz ja zacznę się rozglądać za siebie i wokół siebie, czy gdzieś tam za rogiem domu lub w alejce cnetrum handlowego nie czyha na mnie jakaś głębia schowana w aksamitnych oczach...:) Mój kot właśnie poczęstował się wodą ze szklanki...

Kobieto... jak widać... mężczyźni też:)

ale Ziz to złosliwiec jest, czyż nie? lepiej się ulotnię póki mnie nie zaatakował ;-)

Dziękuję za zaufanie. Mogę więc chyba zadać kolejne pytanie. Powiedzcie mi drogie Panie, czy inaczej rozmawiacie z mężczynami a inaczej z kobietami, nawet o tych samych problemach, np. tego rozpolitykowanego świata.