FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Ja ogromnie lubię mądre kobiety :-)

No nie masz w zasadzie wyjścia. Skoro powiedziałem, że jestem szarmancki. Tylko dlatego pozostałych moich deklaracji nie przymujesz do wiadomości?

Bo mam swój rozumek, a ludzi traktuje tal jak oni tego chcą, szanuję ich obraz samych siebie:D

ja byłam zawsze za parterstwem, a nie równouprawnieniem Znowu pomyliłeś moje priorytety, z tym, co uważa za ważne inna kobieta. nie słuchasz co mówię.

Szanujesz? To dlaczego odnosisz się wrogo do moich słusznych poglądów, co?

UUUKKKK więc usunę się w kony - porozmawiaj z Miłym Facetem sam na sam.

"Partnerstwo?" Między kobietą a mężczyzną? A cóż to znowu za wymysł?

W co się usuniesz? I jak będzie z naszym spotkaniem?

Spotkanie bedzie, ale Ty musisz przyjechać:)

Miły Facet Chciałeś podyskutować na temat relacji damsko - męskich, aq wiec to była dyskusja i przedstawienie swych poglądów, a nie próba przekonywania do swych racji. Przecież nie tworzymy swiązku, w którym jedno musi liczyć się z poglądem drugiego. Ja szanuję twe poglądy , ale za słuszne uważąć ich nie muszę.:D

Nie, Uuuukkkk, Ty przyjedź. Poczuj powiew nowoczesności na własnej skórze. Odrzućmy dziewietnastowieczne konwenanse.

Ale jako kobieta, powinnaś je uważać za słuszne, i przyjąć jako własne.

.......tak z boku.......jestem kobietą wyzwoloną, nowoczesną, samodzielną i mądrą....więc sama wiem z czym mam sie liczyć i jakie poglądy są dla mnie normą.

Kobieta mądra nigdy nie napisze, że jest "wyzwolona". Wyzwolona od czego? Od kobiecości, która się stwarza na tle męskości i w komplementarności do niej? Cóś Ci się z lekka pokręciło :-)

Przyjadę na 2 randke:) Na 1 spotkanie musisz przyjechać Ty. 19 wieczne konwenanse? to chyba ta sztucznosc taka. Ze nic nie wolno rzecnp przeciw kochance, tylko dlatego, ze co inni powiedzą itp zawsze byłam za tym by ludzie byli sobą:)

Mężćzyzna szarmancki nie pisze, że kobiecie się cos pokręciło........NIGDY!!!!!!!!!!!!

Przyjedź Ty, a ja zrobię Ci obiad, może być?

a jak się coś kobiecie pokręciło? to jak jej ma dać to do zrozumienia? taka sztucznosc zaburza prawdziwie relacje. Wolę dzentelmena ale takiego co jest sobą i jak laska kręci i wyrachowana to jej to powie:) I więcej tego nie powie.:)

To co? Mam kłamać, kiedy myślę coś niezbyt pochlebnego o kobiecie? A w ogóle, cóż to za kategoria pojęciowa? I co za dziwaczne zestqwienie: "szarmancki mężczyzna" - "wyzwolona kobieta"?

Obiad;)? Może jakiś deser, wolę to od obiadu:) Przyjadę na ten deser, jak pierwszy przyjedziesz. To Ty mawiałeś, że to facet robi pierwszy krok, jest łowczym:P

Deser będzie po obiedzie. Mogą być kręcone domowym sposobem lody? Np. bakaliowe? Albo pomarańczowe? Albo naleśniczki z ćwiartkami brzoskwini, polane czekoladą i obłożone suto bitą śmietaną? (NIe, nie! Z obiadem nigdzie jeździł nie będę!)

Dorzuce swoje 3 grosze apropo teamtu Otoz nie wychodza poza net bo im w tym necie dobrze, wiec w czym problem ? :P

A mężczyzna niczego się nie boi;) nawet jazdy z obiadem!:) Pyszna zapowiedz:) Ale pierwszy krok do Ciebie:) przyjedz bez obiadu:)

Dziękuję UUUKKKKK i Miły Facecie za Wyjaśnienia! Jestem pod wielkim wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęścia i mądrych relacji w Waszych związkach.

Nie przyjadę. Ty przyjedź. Udowodnij, że się nie boisz.

Nawzajem :-) Dziękuję za miłą rozmowę.

Nie boję się, bardzo chciałam wyjsc za net, zacząć rozmowe Nie miałam tej mozliwosci i podjełam dialog w necie nawet ten o divce:) Nie boję się Pokaż, że Tobie zależy, że się nie boisz, że kochasz krok do Ciebie:)

Miły Facecie - piszesz, że miła była to rozmowa? Przeciez jestem tą ,,głupią"?

Kochasz przez net?

Jak to "kochasz"? Co to? Ty chcesz mnie do łóżka zaciągnąć? Na pierwszym spotkaniu? Nic z tego, ja nie jestem taki szybki i łatwy!