Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość armena2
Agnes- lapaoroskopie robi się w wypadku gdy kobieta ma Zespół Policystycznych Jajników lub w wypadku endometriozy. Natomiast jeśli jajowody są niedrożne to IVF moze byćbardzo skuteczny. POZDRAWIAM WSZYSTKICH! Acuu- jak tam po Świetach? Miałaś się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Niby takie piękne dni miedzy świetami, a ja nie moge na nic czasu znaleźć...O tylu rzeczach trzeba pamiętać, a ja jestem jakas rozkojarzona. Agnes tak jak pisze armena...laparo jest już zabiegiem, który pozwala na zbadanie ewentualnych jednostek chorobowych typu endometrioza, zespół pcos, jak tez wad anatomicznych macicy, jajowodów, jajników. ja dowiedziałam się, ze mam macicę przodozgiętą. Laparo jest o tyle dobre, że jeśli wykryje sie zrosty można je od razu usunąć. często pobiera sie próbkę materaiłu do badania w przypadku jakis zmian typu endometrioza i inne patologie. Ja wolałam od razu zrobić laparoskopie, żeby potem nie jeździć kilka razy na inne badania, tracic czas i ocknąć się za kilku miesiącach, że i tak trzeba było zrobic laparoskopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
w przypadku zrostów można je usunąć, ale sprytnym obejściem jest in vitro, bo pobierają jajeczko-badź nieedojrzały pęcherzyk/ki i potem w labolatorium stymulują go do wzrostu, i podają do macicy - omijając czynnik jajowodowy. Z jednej strony oszczędzamy czas, ale z drugiej strony problem zostaje, w przypadku kolejnej ciązy - znów trzeba liczyć na in vitro... Zastanawia mnie czemu ida na taką łatwiznę...czyżby za niskie obroty miało NOVUM....wrrr No chyba, ze zrostów nie można usunąć, ale to oceniają lekarze... Laparoskopie robiłam w jednen z małych miejscowości pod olsztynem - warmińsko-mazurskie, nie podam wam nazwy tego szpitala, dopóki nie będe w ciąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armena2
Cześć! Accu, ja wiedziałam, ze mam macicę tyłozgiętąjuż na pierwszej wizycie. Co jest w śroku macicy (...a jest O.K.) Dowiedziałam się po histeroskopii 9 do jamy macicy wprowadza się małakamerkę i oglada od środka). Wiem, ze zrosty leczy się również farmakologicznie. Jak widzisz Agnes - to Ty decydujesz jakie podjąć kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes1701
dziękuje wam bardzo dziewczyny za odpowiedz nie bardzo sie w tym oprientowałam, dawno temu wykryto u mnie endometrioze i zalecono zabieg laparoskopowy ale okazało sie jak sie obudziłam ze on sie nie udał i musiałam mieć otwierany brzuch do dzisiaj nie bardzo dowiedziałam sie dlaczego tak sie stało ponoc cos pękło i dlatego też pozbyłam sie kilku rzeczy:((( dzięki jeszcze raz za odpowiedz, jakaś nieuświadomiona jestem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka-bylam 23,12 na USG Torbiel sie wchlonela. Jest OKi. To byla chyba najlepsza info przed swietami. B na II ne liczylam juz w tym cykl... Ale na 2 miechy pauza a potem znwu ewnie stymulacja. Buzki!!! W sobote jade nad Soline. Bedzie OKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Jeśli chodzi o zrosty to zgadzam się armena, ale przez laparoskop można obejrzec macicę nie tylko od wewnątrz, ale też od zewnątrz dlatego robi sie te nacięcia w brzuchu i wprowadza się gaz dla rozszerzenia przestrzeni brzusznej. Mozna wykryć żylaki macicy, które często powodują zmiany ukrwienia i nawet jesli dochodzi do zapłodnienia, zagnieżdzęnie nie jest możliwe. Ja miałam zakładany jeszcze szulter - nie wiem dokładnie co to jest nawet ;) A kiedy Ty masz ten zabieg Armena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Wiesz co armena, z ta macica przodozgiętą, to mam wątpliwości, tylko w szpitalu mi to stwierdzili, a byłam na dziesiątkach usg wczesniej, w tym w NOVUm i jakoś do macicy sie nie czepiali..hmmm... Kiedys tam wyszło, ze jest hypoplastyczna-tzn. mała, ale to nie powinno byc przeszkoda w zajściu w ciążę, co innego jej donoszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka2007
nadwiślanka, cieszę się, ze torbiel się wchłonęła:) dlaczego masz 2 mies przerwy? ma własne życzenie, czy to zalecenie lekarza? miłej Soliny:) zazdroszczę Ci wyjazdu. Szczęśliwego Nowego Roku i spełnienia marzeń:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Witam Was po urlopie.Zakopane jest wspaniale!!!Co prawda nie mielismy zbyt duzo sniegu ,chociaz wszystko bylo przykryte.Temperatura -3,-15.To byl moj najspanialszy urlop i swieta.Bardzo odpoczelam i pierwszy raz od dluzszego czasu nie myslalam o NOVUM.Przez przypadek natknelam sie na artykul o besplodnosci i wyczytalam .ze w 20 % przypadkow lekarze nie sa w stanie stwierdzic,dlaczego para nie moze doczekac sie dziecka.Oboje sa zdrowi ,maja ksiazkowe wyniki badan a mimo to test c.wciaz wychodzi negatywnie.O nieplodnosci mowi sie,zejest choroba pary-dwojki konkretnych ludzi jej i jego Bo w80% przypadkow kazde z nich mogloby miec dziecko droga naturalna-on z bardzo plodna kobieta a ona z bardzo plodnym mezczyzna.Ale oboje nie sa na tyle plodni by miec dziecko ze soba.Czyli albo leczymy nasza wspolna chorobe, albo to wogole nie ma sensu.I CO w Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość armena2
Hejka! Coś mi klawiatura szwankuje! Kati - może i tak też być!...ale u mnie - przeszliśmy wszystkie badania i mąż jest suuuper zdrowy, podobnież ja też! Być może, ze poprostu my nie możemy mieć ze sobą dzieci ( moze z kimś innym byłoby to mozliwe????), a może jecze czegoś u mnie nie znaleźli???? - ale mamy już dość szukania dziury w całym!!! pozdr życzę wszystkim: UDANEJ ZABAWY SYLWESTROWEJ I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU - SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Puk puk.Jak tam przygotowywania do Sylwestra?Nikogo tu nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plemnik.
wszystkiego najlepszego oraz realizacji marzen w nowym 2007 roku zyczy Plemnik.jestem skuteczny i daże do celu .polecam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka-roie przerwe bo ta chce. pzoa tym slyszalam ze po 3 miechach stymulacji trzeba pauze. Ale to nie o to glownie chodzi. Po prostu nie bede miala czasu chodzic w styczniu i lutym (praca, praca, praca). jesli chodzi o wyniki meza to sie nie znam, ale slyszalam ze 1 wynik wcale nie musi byc miarodajny stad warto powtorzyc po jakims czasie. Najlepiej w tym samym labora robic. Ja 1sze robilam mezowi w innym miejscu, aleteraz zrobimy w Novum a po jakims czasie powtorze tez w N.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka2007
nadwiślanka, no to życzę miłego odpoczynku:) odzywaj sie czasem i pisz ci u Ciebie. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka2007
do pleminika, naprawdę kiepski z ciebie biznesmen!:) nawet gdyby skorzystanie z baknu spermy bylo dla mnie jedyną szansą na posiadanie dziecka i podjęlibyśmy z męzem taką decyzję, to byłbyś ostatnim, kórego bym wybrała na dawcę. Brak ci całkowicie wyczucia i taktu i..zmyslu do biznesu. zawodowo zajmuje sie reklamą - jesteś tak dramatyczny, ze aż śmieszny:) sorry, ale zwykly z ciebie popapraniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka i inne-radze nie zwracac uwagi na Plemnika. Tak bedzie najlepiej. A ja mimo przerwy w stymulowanych staraniach bede probowac naturals i bede Was podczytywac i sie udzielac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki 🌼 Mam nardzieję że będę mogła dołączyć do Waszego grona.... ❤️ Przeczytałam Wasze forum i już trochę poznałam Wasze historie... Ja po stymulacji CLO w styczniu 2006 roku zaszłam w upragnioną i wyczekaną ciążę (staraliśmy się 8 miesięcy) Niestety Nasza radość trwała krótko w 9 tygodniu mojemu dzieciątku przestało bić serduszko..... Szpital, zabieg i 3 miesiące przerwy od kolejnych starań. Do tej pory jednak nie mogę pozbierać się po tym wszystkim. Nie mogę zapomnieć widoku bijącego serduszka mojego maleństwa.... Od maja znowu zaczęliśmy próbować. Bez skutku. Znowu zaczęłam brać CLO. Byłam pewna na 100% że tym razem też się uda.... Pomyliłam się nic z tego. Clo regularnie biorę od sierpnia. W trakcie brania miałam monitorowanie cyklu. Wszystko ok owulacja jest, pęcherzyki ładne, endometrim prawidłowe. Teraz ostatni cykl biorę CLO a potem przerwa. 15 stycznia mam dostać @ Modlę się żeby nie przyszła..... Ale czuję że to na nic. Jak dostanę @ idę na HSG a potem zobaczymy co dalej...... Zastanawiam się nad Novum. Mój gin polecał mi klinikę w Białymstoku ale widziałam dużo niepochlebnych opinii na jej temat. Sama już nie wiem co mam ze sobą zrobić. Chyba zaczynam wpadać w jakąś depresję.... Nie radzę sobie z tym wszystkim. Podziwiam Was dziewczyny że macie siłę do walki. Ja ją już tracę. W następną sobotę idę do irydologa to taki lekarz który na podstawie tęczówki oka stwierdza co jest w organiźmie nie tak. 2 moim koleżankom pomógł zajść w ciążę. Spróbuję i tego. Nie mam nic do stracenia. Od następnego cyklu będę też piła zioła ojca klimuszki (nie wiem czy słyszałyście) Wspomagają one pracę jajników. Wielu dziewczynom pomogły. Kochane pozdrawiam Was serdecznie i trzymam za Nas wszystkie kciuki. Żebyśmy niedłygo mogły trzymać w ramionach Nasze upragnione kruszynki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli-mogę tylko się domyślać co przeżyłaś tracąc dziecko....i co przeżywasz teraz. Forum jest od tego by się wspierać, więc witamy w gronie:) HSG jest badaniem drożności jajowodów. Wydaje mi się (na logikę), ze skoro byłaś w ciąży to powiny być jajowody drożne. Ale skoro chcesz to zarób to badanie. Jeśli chodzi o Klinike N. to ja też się w niej leczę, bo mam najbliżej. Wieć nie mialam dylematu jak Ty. Jeśli chodzi o opinię to ile ludzi tyle opinii. Są pozytywne i o Białymstoku i o Novum oraz na odwrót. Może pod uwagę weź dojazdy, gdzie bliżej i lepsze połączenie, bo jak przyjdzie co do czego, żeby było łatwij. No i chyba Białystok jest tańszy. Warszawa pod każdym względem jest droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Oli-witamy Cie bardzo serdecznie.Cieszesie bardzo,ze nasze grono sie powieksza.Zagladaj do nas czesto i pisz co u Ciebie nowego.Pozdrawiam k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Cos sie u nas wyludnilo.Ania,Accu,Mika,Armena,Olka,Majka i pozostale dziewczyny co sie z Wami dzieje?Piszcie co tam u Was nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadwiślanka ❤️ Kati ❤️ Dziękuję za miłe przyjęcie i ciepłe słowa ❤️ Nadwiślanko 🌼 Mój gin ma podejrzenia że podczas zabiegu oczyszczania macicy po poronieniu właśnie mogły mi się pozatykać jajowody. Opinię taką usłyszałam też od innego gina do którego poszłam żeby poradzić się poprostu innej osoby. Też mi radził zrobić HSG. Więc chyba już dla własnego spokoju się zdecyduję na to. Wczoraj byłam na badaniu czystości pochwy. To do szptala jest potrzebne i wyszła mi jakaś bakteria :o Podobno bardzo łatwa do leczenia. Kwestia jednego cyklu. A ja już się nastawiałam że pójdę w tym miesiącu do szpitala :( No ale może, może już szpital mi nie będzie potrzebny..... Może się uda bez tych wszystkich zabiegów.... ;) ;) ;) Piszcie co u Was dziewczynki. Na jakim etapie leczenia jesteście? Czy wiecie ile trzeba odczekać do ponownego brania CLO? ja go brałam 6 miesięcy. Słyszałam że minimum na 3 miesiące trzeba go odstawić. I jeszcze jedno pytanie. Kochane Wy się orientujecie po jakim czasie lekarze z Novum decydują się na inseminację? chodzi mi o to czy wcześniej jeszcze próbują leczyć czy odrazu pytają czy nie chciałabym inseminacji? Pozdrawiam Was dziewczynki trzymajcie się cieplutko ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Witam Was moje drogie Panie w sobotni poranek.Wszystkie obiawy wskazuja na zblizajacy sie okres ,ale jakos nie jest mi smutno.Przyzwyczailam sie juz do mojego regularnego cyklu.A jezeli chodzi o clo. to tez mialam 3 msc. przerwe.Slyszalam ,ze musza byc robione przerwy dla naszego bespieczenstwa (zdrowia).Co do ins.to lekarz stwierdza to na podstawie,w jakim jestes wieku jak dlugo sie starasz i na podstawie badan przeprowadzonych w klinice.Tak bylo w moim przypadku.Ja pod koniec stycznia bede podchodzic do 3 inseminacji .Jak ta sie nie uda to to bedzie to chyba moja ostatnia ins.Kosztuje mnie to wiele nerwow i jest za duzym obciazeniem.Pozdrawiam k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati 🌼 Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki. Mam nadzieję że niedługo zobaczysz te upragnione 2 kreseczki na teście. Czy mogę Cię zapytać po jakim czasie od momentu leczenia zaproponowano Ci inseminację? Czy wcześniej przechodziłaś jeszcze jakieś leczenie? Przepraszam że tak się dopytuje ale ja jestem w tych sprawach początkująca, nie bardzo się orientuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati27
Oli-najpierw rok probowalismy w sposob naturalny ,potem pol roku u ginekolog z ktorej nie bylam zadowolona.Nie chciala mi nic przepisac ,nie robila mi zadnych badan ,poprostu powiedziala,ze mamy probowac w sposob naturalnY.Zaznaczam,ze probowalismy juz przeszlo poltorej roku bez rezultatow.Zdenerwowalam sie nie samowicie i poszlam do innego ginekologa.Powiedzialam ,ze od 2 lat probuje zajsc w ciaze i nie moge i czy nie mogl by mi pomoc.Na samym poczatku zrobil wszystkie badania byly dobre i zasugerowal czy moze nie zroboc laparoskopii bo moze porobily sie zrosty i dlatego nie moge zajsc.Tak ze 14 lutego 2006 mialam zabieg.Potem clo,predalon itd.nastepne pol roku nie moglam zajsc i powiedzial ,ze on juz nic wiecej zrobic nie moze i skierowal mnie do nowum.A tam od pazdziernika sie dalej lecze.W SUMIE TEGO NIE MOZNA NAZWAC LECZENIEM TYLKO POPROSTU PROBUJA MNIE ZAPLODNIC!ale jakos tez bez rezultatow.Badania mojego meza sa ksiazkowe.Wiec nic dodac nic ujac.Pozdrawiam k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati 🌼 serdeczne dzięki za odpowiedź. W zasadzie jak czytam o Twojej długiej drodze starankowej to ja nie powinnam narzekać...... No ale jak się ciągle nie udaje to wszystkie czujemy się tak samo. Czy się staramy rok czy dwa lata....... Pozdrawiam Cię serdecznie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLi ja tez przed HSGmiala badanie posiewu i wyszla baktera. Faktycznie w 1-2 miechy sie jej ozbylam. lepiej sie jej pozbyc przed HSG. Pytalas o inseminacje. Ja mam 31 lat i lekarz nie nalega co mam robic i kiedy. Postanowilam sprobowac od marca z II seria CLO i potem inseminacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Cześc dziewczyny!!!! Troche przerwy miałam w pisaniu, a to z uwagi na nawał pracy, a to zastępstwo za koleżanke. Jak juz się uporałam z tym wszystkim to byłam skonana.... czego rezultatem było leżenie i byczenie się w domciu. Witam Oli!!!! Miło że jest nas tu coraz więcej, ale tez smutno, że az tyle z nas ma problem w zostaniu rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Accu81
Ostatnio zapisałam się do NOvum na 25 stycznia, ale nie do dr Halamy, tylko do dr Goławskiej, bo akurat tego dnia nie ma Halamy. Ja niestety jestem uzależniona od znajomych, którzy nas tam zabierają, bo akurat sami coś załatwiają w Warszawie, także i lekarze na chybił trafił, ale może się uda... Jak w każdym przypadku trochę szczęścia jest też potrzebne...Jak to mówił znajomy: na tytanicu mieli i pieniądze i zdrowie, ale szcześcia zabrakło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×