Klinika NOVUM

Mena Jesteś kochana ,dzięki ci że jesteś ,zasze mogę wam się zwieżyć bo chyba bym zwarjowała. Pukcję ma w sobotę ,przyjmuję duże dawki leków dlatego żle się czuję ,wczoraj kręciło mi się w głowie i wszystko mnie bolało ,kuło i mój nastrój wogóle jest do d..y! Widzę że dr.lewan. bardzo zależy żeby mnie pomóć ,kombinuje na wszystkie sposoby ,dał mi mały upust no i promocyjnie będzie osobiście transferował. Zobaczymy co będzie ,ale wiem że napewno nie mogę już podchodzić do programu bo moje jajniki nie wytrzymują ,wysiadam choć tak bardzo tego chcę . Dr.coś wspomniał że może endometrioza mnie dopada ,choć dziwi mnie to że na histero nic nie wykazało ??? Jestem załamana wszystko mnie się czepia na raz ,dlaczego????? Trzymajcie za mnie kciuki !!!! Postanowiłam że po transferze (jak dojdzie oczywiscie) będe leżeć plackiem ,zero jazdy autem .

mena 27 dostałam luteinę ale już mniejsze dawki mam powoli schodzić do 6 na dobę z 12 , cały czas leże dostałam następne zwolnienie, ale nie o tym chciałam pisać. Mam problem z lekarzem, przez tyle lat leczyłam się w novum że nie mam swojego lekarza gin., p. dr z novum powiedziała mi żebym się umówiła do pr. Jakimiuka, czy może któraś z Was była lub jest jego pacjentką ( w internecie czytałam różne opinie) będę wdzięczna za odpowiedź. CAPTCHA- trzymam kciuki uda się!!!

Róża jeśli jestes z Warszawy to idz do dr J i sama się przekonasz czy "odbieracie na tych samych falach".. Ja poprzez to że do stolicy mam daleko poszłam do gina z mojego miasta (jakiego? wywiad srodowiskowy). Mnie sie uało. Fale zaskoczyły na tej samej częstotliwości. To On doprowadził Naszą ciaz do końca i na moja prośbe osobiście zrobił cesarkę. Ps. Patrz logistycznie. To co mówją inni , nie zawsze może nam odpowiedac. I odwrotnie........ Buziaki i powodzenia.

Captcha to trzymam jutro od samego rana bardzo mocno kciuki.Zobaczysz że będzie dobrze. Róża ja tez wybierałam się do Pana profesora ale wycofałam się, bo stwierdziłam, że będę chodzić do niego całą ciąże, wydam masę kasy a nie mam żadnej pewności, że odbierze mój poród. Taki człowiek jest na pewno świetnym specjalistą ale ja osobiście najbardziej bałam się rozwiązania. A jeśli tego dnia pan prof. bedzie miał jakieś sympozjum naukowe albo inne ważniejsze sprawy to co wtedy?Ja chciałam być w dobrych rękach również w dniu porodu a może przede wszystkim w tym dniu. Nie mogłam wybrać lekarza z miasta rodzinnego z oczywistych względów. Rodziłam w Wołominie i powiem szczerze, że lepiej trafić nie mogłam. Fantastyczny, ciepły i miły człowiek, też wykonał cesarkę na moje życzenie,nie próbował dyskutować ani przekonywać o zaletach porodu naturalnego.Rozumiał co przeszliśmy. Wizyty były czystą przyjemnością. Razem z mężem uwielbiamy tego lekarza. I mimo iz mam do Wołomina spory kawałek nie wyobrażam sobie teraz chodzić do kogokolwiek innego.Poza tym gość ma nieprzeciętne poczucie humoru. Zawsze jak czekałam na wizytę słychać było śmiech z gabinetu. Sama też wychodziłam z bolącym brzuchem:) Super lekarz. Z tego co wiem przyjmuje też w Warszawie ale pracuje tylko w Szpitalu w Wołominie.

Witajcie Ja już po wszystkim ,pobrano 7 komórek ,stan po ogólnie dobry . Słuchajcie dziś miałam taką przygodę ,mianowicie miałam punkcjię z wietnamką którą rok temu też razem obok siebie leżałyśmy .Poznałam ją od samego początku ale jej nie zaczepiałam bo oni do siebie wszyscy są podobni .Po punkcji podeszła do mnie i przegadałyśmy chyba ze 3 godz ,tego własnie mi trzeba było .Przesympatyczna dziewczyna niby nie znałyśmy się a od razy przeszłyśmy na ty ,tak gadałyśmy że wszyscy wokoło patrzyli się na nas .Na koniec powiedziała będzie dobzie (tym swoim akcentem ) Super laska !!!

Captcha 7 komórek to dobry wynik.Kiedy zatem transfer?Dziś czy jutro?

mena transfer we wtorek ,dziś czekam na telefon ? Właśnie dzwonili 6 się zapłodniło (5 ładnie a ta 6 troszeczkę gorzej ale może coś z niej będzie ) myślę że wynik nie zły w porównaniu do innych !!! transfer dr wojewódzki z lewandoskim . Wykupiłam sobie jutro 2 sesjie akumpunktury? Miał może ktoś z was ,ciekawa jestem jak to tam przebiega ? Mena przełamałam się i powiedziałam o wszystkim siostrze . U mnie w pracy wszyscy już gadaja że ja w ciąży ,dobre co ?

No i dobrze,niech gadaja:) Ją miałam akupunkturę.Fajna sprawa,na maxa rozluznia.Dobrze,że wykupiłas sobie te 2 zabiegi.Ją po 1 czułam się jak po kilku głębszych i głupio się smialam.Czyli jak widać pomogło. Jestem jutro z tobą.Musi być dobrze.

capta - trzymam kciukaski za Ciebie z całych sił &&& Co do ginekologów - to zadne (nieważne czy profesor czy zwykły gin) nie zagwarantuje wam pobytu przy porodzie. Oni maja tyle pacjentek ze musieli by spac w szpitalu dosłownie!ale w szpitalu pracuja tez ich koledzy i jak jest sie czyjąś pacjentka to oni sa w kontakcie ewentualnie telefonicznie, przynajmniej u mnie to tak wyglądało.

capta - trzymam kciukaski za Ciebie z całych sił &&& Co do ginekologów - to zaden (nieważne czy profesor czy zwykły gin) nie zagwarantuje wam asystowania przy porodzie. Oni maja tyle pacjentek ze musieli by spac w szpitalu dosłownie!ale w szpitalu pracuja tez ich koledzy i jak jest sie czyjąś pacjentka to oni sa w kontakcie ewentualnie telefonicznie, przynajmniej u mnie to tak wyglądało.

capta - trzymam kciukaski za Ciebie z całych sił &&& Co do ginekologów - to zaden (nieważne czy profesor czy zwykły gin) nie zagwarantuje wam asystowania przy porodzie. Oni maja tyle pacjentek ze musieli by spac w szpitalu dosłownie!ale w szpitalu pracuja tez ich koledzy i jak jest sie czyjąś pacjentka to oni sa w kontakcie ewentualnie telefonicznie, przynajmniej u mnie to tak wyglądało.

capta - trzymam kciukaski za Ciebie z całych sił &&& Co do ginekologów - to zaden (nieważne czy profesor czy zwykły gin) nie zagwarantuje wam asystowania przy porodzie. Oni maja tyle pacjentek ze musieli by spac w szpitalu dosłownie!ale w szpitalu pracuja tez ich koledzy i jak jest sie czyjąś pacjentka to oni sa w kontakcie ewentualnie telefonicznie, przynajmniej u mnie to tak wyglądało.

Witajcie Ja już po wszystkim zabrałam 2 iskierki 8 komórkowe ,obydwie z nacięciem . Wczoraj jeszczę przespałam w wawie a dziś już w domciu

Mena Przy tej szczęśliwej próbie oszczędzałąś sie (leżałąś w łóżku )czy chodziłaś normalnie do pracy ??? Mnie na dodatek dopada grypa ,boli gardełko i kaszelek nie wiem jakie leki mogę brac ,biore augumentin to może troszeczkę mi pomoże .A ten kasze mi nie zaszkodzi ???

captcha bardzo się cieszę i trzymam mocno kciuki. Jak w pracy gadają to niech gadają na moim przykładzie można powiedzieć że nie ma co się denerwować, tzn???? Już tłumaczę bylam super pracownikiem - bo oddanym i dyspozycyjnym, na każde kiwnięcie palcem szefa, tak było do momentu jak okazało się że jestem w ciąży i na razie nie mogę pracować bo muszę leżeć - już nie jestem dobrym pracownikiem a wręcz dano mi do zrozumienia że nie mam po co wracać do pracy- no cóż tak już bywa teraz leże w łóżku i uważam na maleństwo. Jeśli chodzi o oszczędzanie się ja na początku normalnie pracowałam robilam wszystko wręcz miałam tyle energii jak nigdy dotąd do momentu plamienia i skurczy - więc jeśli możesz to się oszczędzaj za długo na to czekalaś buziaczki i jeszcze raz trzymam kciuki. DZIĘKI DZIEWCZYNY RÓWNIEŻ ZA podpowiedź jeśli chodzi o wybór lekarza

Captcha Ja ostatnim razem pracowałam zaraz po transferze.U mnie grudzień to bardzo intensywny okres w pracy i nie mogłam zwyczajnie pójść na zwolnienie. Niestety jak dostałam plamień musiałam leżeć i wtedy nie było już mowy o pracy. Spędziłam prawie miesiąc w łóżku i jak plamienia ustały to wróciłam do pracy. Trzy miesiące przed datą porodu poszłam znowu na zwolnienie.Nie wiem czy pamiętasz ale mnie też dopadło straszne cholerswto w 7 tygodniu ciąży i dostawałam antybiotyk. Małej jak widać nie zaszkodził.No ale to nie było żadne przeziębienie tylko coś poważnego, miałam jakieś zmiany w płucach. Czasem to miałam wrażenie, że mnie ten kaszel zwyczajnie udusi, że płuca wypluje. Aż się dziwie, że ta moja lalcia to wytrzymała.Jeśli ciebie złapało przeziębienie to ten augumentin powinien ci pomóc. Rozumiem, że bierzesz go ze względu na nacięcie otoczek, tak?Trzymam za was bardzo mocno kciuki. Róża Ty też się oszczędzaj. Teraz dzidziuś jest najważniejszy.

dziewczyny doradźcie mi proszę. W grudniu chcemy podejsc do insemki ale z terminami u mojej lakarki jest jakis koszmar. czy chodziłyscie zawsze do jednego elkarza czy tez moge isc w 5 dc do innego a potem w 12 znowu do innego? jakis koszmar z tymi terminami w novum sie zrobił, a juz po południu to zupełnie nierealne sie zapisac z tygodniowym wyprzedzeniem...:( aaa i jeszcze - czy na inseminacje trezba sie jakos zapisywac czy po prostu lekarz kieruje na nia z dnia na dzień?

julciaaa oczywiscie możesz zapisać się do innego lekarza ,nikt napewno nie będzie miał ci zazłośc ,zapisują wszystko w karcie i każdy dr wie o co chodzi , oni maja podobny sposób leczenia tagże bez obaw każdy ci pomoże . Na insemkę nie musisz się zapisywać bo najpierw masz wizytę potem dr robi ci insemkę ,nie trać czasu zapisz się do pierwszego wolniejszego . Masz racjie teraz w novum to jest jakieś oblężenie tyle narodu że szok ,ale chociaż nie jest nam przykro że jesteśmy same !!! pozdrawiam

captcha - dziekuje Ci bardzo zapisałam sie do dr czerkwińskiego bo on jako jedyny przyjmuje czesto późnym popołudniem. Masz racje szkoda czasu tracic zreszta przeciez w styczniu tez nie wylicze kiedy dokładnie @ dostane zeby sie zapisac konkretnie do mojej lekarki z dyzum wyprzedzeniem...

kilka slow do was histero nie diagnozuje endometriozy -slowa lekarza z novum. i z tym sie zgodze,mi endometrioza wyszla dopiero na laparo akupunktura - super bardzo pomocna w zrelaksowaniu sie, pomocny moze byc rowniez masaz relaksacyjny przed. jak najwiecej przyjemnosci po transferze-jesli problem jest z nerwami, psychicznym nastawieniem. tak bym chciala,zeby wszystkim sie udalo : -)

a i jeszcze- ja tez po udanym transferze wrocilam do pracy, wczesniej bralam zwolnienia

julciaaa zapisałas się do mojego dr ,nic do nie go nie mam ale czasami chciałam przepisac się do innego .Ale stwierdziłam że nie ma sensu poniewaz ivf prowadzi zawsze mnie lewandowski . Dr czerkw to .starszy pan po 50 i przy tuszy maciuś . Ogólnie spoko gośc wykonuje tez insemkę .Powodzenia cierpliwie czeka@ i do dzieła bedziesz miała niespodziankę świąteczną z dwoma kreskami!!!

captcha - dziekuję Ci kochana za miłe i ciepłe słowa Ja generalnie wolę kobiety ale do mojej ginki sie ciezko dostac no i przyjmuje do 14 zwykle... mam nadzieje ze jakos sie z nim dogadam a wspólpraca bedzie owocna :P ;)

cześć dziewczyny mam pytanko czy mogę zmienic luteinę do pochwowa na po językową . Dostałam jakiegos uczulenia swędzi pieczę ,juz nie mam sily . Nie ukrywam że strasznie sie boje ,wielki dzień sie zbliża brrrrrrrrrrrrr!!!!!

Captcha No pewnie że możesz zmienić,bez zastanawiania się.A jak czekanie?Kiedy testujesz?

Captcha No pewnie że możesz zmienić,bez zastanawiania się.A jak czekanie?Kiedy testujesz?

zastanawiam się kiedy w czwartek to będzie 9dpt w piątek 10 w poniedziałek muszę wrucić już do pracy bo L4 sie kończy . W piątek pasowało by mi teściowo do dr zawieść ,ale jak by mi się udało to nie chciała bym taki szmad drogi się wlec , i tak jestem pewna obaw ? u mnie po malutku czas leci a raczej wlecze się jak holera ,czuję sie dobrze tak jak do tych czasowo po za tym wstrętem do lutki . A tak apropos słyszałam że po językowo to gorzej sie wchłania . mena a ty te plamienia przy zagnieżdzaniu to miałas duże czy takie ty ci Pytam bo z niedzieli w nocy wstałam i miałam na wkładce takę plameczkę tyci i nie wiem czy to plamka czy to moje shizy . Tak jak pisałam wczesniej nie wychodze wcale z domu leże troszeczkę w neciku ,jakiś szybki objadzik i tak cały tydzień zleciał. Mój emek też sie stara jak może ,pomaga wyręcza . Nie wiem jak ten tydzień wytrzymam ,nie mam wyjscia. pozdrawiam piszcie troszeczke częściej bo nie mam nawet z kim pogadać ,ja wiem menka ze ty teraz zajęta jestes iskiereczką .

Dziewczyny doradzcie prosze... mam do wykonania 6 badan z krwi do insemki... dzis byłam w swoim labo i niestety nie wszystkie robia, do tego koszt tych co robia to jakis koszmar... czy robiłyscie je w novum? ile was ten pakiet kosztowała jakbyscie mi mogły napisac? aaa i czy długo sie czeka na wyniki?

julciaaaa a o jakie badania ci chodzi napisz to ci może pomogę . Mówilam ci że nie wszystkie badania możesz zrobić w labor ,są takie co musisz zrobić w N.... Kochana nie przerazaj się cenami bo to dopiero początek twojej drogi,musisz zaopatrzeć się w cierpliwośc i wypchany portwel . Wiem to z własnego doświadczenia że nie stać mnie na nić tylko upragniony cel ,tylko pytanie kiedy ten cel osiągne . u mnie dzis noc koszmarna nie przespana ,taki mnie dziś ogarnoł swęd ,pieczenie że nie mogłam sobie poradzić ,ale odkąd biorę pod język lutkę jest o niebo lepiej

captcha, wiem juz sie leczymy od pol roku, sporo juz kasy poszło...mam odłozoną kwote na pierwsza inseminacje, nie wizełam pod uwage ze te badania z krwi beda kosztowac tak duzo:O myslałam ze sie w 300 zł oboje zamkniemy. Musze zrobić: viv hbs vdrl antyhcv antyhbs antyhbc I jeszcze moze wiesz w jakich godiznach mozna isc na krew czy mozna w sobote tez? i jak długo sie czeka na wyniki? dzieki