Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość captcha
JULCIAAA TRZYMAM RÓWNIERZ ZA STRACIK . PUSTO TU JAKOŚ OSTATNIO MENA ,CYNDI ,RÓZA HOP HOP CO TAM U WAS SŁYCHAC ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie ostatnio gorąco:) Mała ma takie dni, że leży i się śmieje lub takie, że krzyczy od rana do wieczora. Ostatnio wypadły te drugie. Cieszyłam się że przespała 3 nocki to zrobiła mi psikusa i zaczęła się budzić jak na początku po 3 razy w nocy. W ogóle nie wiem o co chodzi.Może fakt że jest rozdrażniona za dnia tak na nią wpływa. Także nie miałam czasu na internet,przepraszam. Captcha do dnia transferu dodajesz 2 tygodnie, choć lekarze ci nie z novum nie patrzą na datę transferu tylko liczą ciąże od dnia ostatniej miesiączki. Ja na usg w 6 tygodniu usłyszałam tętno ale miałam szczęście bo pani dr powiedziała, że rzadko można coś usłyszeć. Na pewno zobaczysz malutki punkcik-to bedzie twój skarb. Trzymam kciuki za wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dzieki za kciuki. Bardzo sie przydały. mam dwa pecherzyki po jednym w kazdym jajniku. Dzis wieczorkiem mam IUI!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Julciaaa - trzymam za ciebie ,2 pęcheżyki to bardzo dobrze , życze ci powodzenia . Mam nadzieje że udasie !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża 77
Witajcie dziewczyny, u mnie jest lepiej :-) już nie mam skurczy , nie plamię i mogę chodzić na spacery ;-0 wielka radocha mimo brzydkiej pogody hihhihih jestem umówiona 15 grudnia na usg 3d i mam nadzieję że będzie wszystko w porządku . Captcha wcale się nie dziwię że tak " przeżywasz" to normalne jeśli się czekało na ten stan tak długo , glowa do góry już niedługo dostaniesz pierwsze zdjęcie ( a nie drugie- pierwsze są komóreczki do transferu ;-) ) i zobaczysz swoje maleństwo. Uważaj na siebie i malenstwo. Mena bardzo ci zazdroszczę tego płaczu ja też już bym chciała tak mieć.... Trzymam rowniez kciuki za nowostarające się dziewczyny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeszcze mniejsza Mi
Cześć Dziewczyny! Czy któraś z Was orientuje się może ile kosztuje w Novum badanie nasienia? Na stronie nie mają niestety cennika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, W piątek miałam II IUI, nie wiem jak wytrzymam jeszcze 8 dni do testu. Niestety w dniu inseminacji mimo podania dzień wcześniej overtile, pęcherzyk nie pękł, a i żołnierzyki bez rewelacji. Sama nie wiem co myśleć. Juulcia a Ty miałaś robione IUI na pękniętym pęcherzyku? Dr S.powiedziała mi ostatnio, że standardem w Novum jest robieniu inseminacji właśnie na niepękniętym pęcherzyku, jeżeli oczywiście wcześniej stwierdzono że pękają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka - miałam IUI na dwóch niepeknietych, dzis jade zobaczyc czy popekłay. IUI miałam wczoraj późnym wieczorem... dzis o 12tej czułam jakby mi w lewym pekał, w prawym moze wczesniej pęł, nie wiem, ale zobaczymy co USG wykaże... a Ty sie stymulujesz jakos żeby zwiekszyc szanse? bo wiesz wiecej pehcerzyków to wieksza sznasa na ciążę... jesli chodzi o nasienie męza to ja sie miło zaskoczyłam bo mąż ma rewelacyjne wyniki w porównaniu z tymi sprzed 3 m-cy. Wczesniej miał 8,5 mln/1 ml a teraz 25 mln:D no ale zobaczymy, na razie sie nie nastawiam....ja osobiscie wole na niepeknietym niz na peknietym bo jak nie mam w jajnikach pecherzyka to loteria kiedy pekła a jak 24 h przed IUI to juz zabieg na marne... a Ty byłas na monitoringu czy pekł pecherzyk w sobote np? bierzesz cos na peknięcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Witam wszystkich , dzisiaj byłam u dr na usg , pszcoś mi urośnie ?episała clo następną wizytę mam 10 lub 11 dzień cyklu . Mam nadzieje że Wszystkim dziewczynom życzę powodzenia !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Dzisiaj byłam u dr na usg , pszepisała mi clo , mam brać od 3 dnia cyklu do 7 . Następną wizyte mam 10 lub 11 , mam nadzieje że coś mi urośnie . Pozdrawiam wszystkich dziewczyn , i życzę powodzenia !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia ja miałam 2 pęcherzyki, po stymulacji od 5 do 9 dnia pół tabletki clo. W 13 dniu miałam monitoring, pani Dr stwierdziła że endometrium bardzo ładne,duży pecherzyk na prawym jajniku i zleciła zrobienie zastrzyku z overtile na pękniecie. 14 dnia umówiliśmy się na inseminację ok 24 godz po zrobieniu zastrzyku. Przed IUI miałam jeszcze raz usg, niestety przed samym zabiegiem pęcherzyk nie pękł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka -a sprawdzałas czy ten pecherzyk po IUI pekł??? to tez wazne jest zeby wiedziec czy insemka miała sens... a jesli chodzi o pekanie po ovitrelle to mi w tym cyklu pekł po 40h od podania zastrzyku wiec to nie jest dziwne ze 24 po zastrzyku u Ciebie nie pekł...zreszta zwykle robi sie na niepeknietym zeby pelmniki na komórke jajową czekały a nie odwrotnie bo plemniki żyja ok 3 dni w drogach rodnych a komórka jajowa ok 12h tylko:O Ja miała IUI tak jak pisałam na dwóch pecherzykach niepeknietych. Wczoraj byłam na usg okazało sie ze pekł w lewym tylko(dokładnie ten moment czułam i wiem ze to było wczoraj koło południa...)Pani dr wczoraj mowiła, że jest jeszcze szansa że peknie ten drugi, jak bym chciała sie o tym przekonac to powinnam isc na usg ale sobie to daruje bo mi sie nie chce juz tam jezdzic, grzebac tam co chwile...chce dac szanse temu co pekł niech ma spokój;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA już nie miałam usg, tak czy inaczej, wszystko się okaże w przyszłam tygodniu ok czwartku-piątku. Trzyma kciuki żeby sie udało:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka - trzymam kciuki za Ciebie:) testujesz pierwsza to potem mnie pociagniesz za uszy za soba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Julciaa - monka 26 Trzymam za was dziewczyny !!!!! Pozdrawiam !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Julciaaa -monka26 Trzymam za was dziewczyny !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato - a do kogo Ty chodzisz w Novum? Ja juz byłam u kilka lekarzy statąd i musze powiedziec ze zdecydowanie wole kobiety;) aczkolwiek musze tez szczerze powiedzieć ze oni tam podobnymi schematami działaja i bez wzgledu do kogo sie pojdzie to kontynuuje leczenie po porstu i to jest dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato76
Julciaaa - moją dr prowadzącą jest Obuchowska , ale ogólnie chodze do róznych lekarzy w Novum . Tak masz racje , ja równierz wole dr kobiety . Ale byłam kilka razy u dr Taszyckiej , też super , wszystko tak dokładnie wytłumaczy , że dziecko może zrozumieć . Głowa do góry !!! Jetem takiego zdania , że nie można poddawać się !!!!! Jednej dziewczynie może wystarczyć jedna inseminacja , a innej o wiele dłoższa droga . Ale co tam warzne myśleć pozytywnie , i iść do pszodu . Jak to mówią Wiara czyni cuda , i ja w to wierze !!!! Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
Cześć Wszystkim! Jestem pacjentka kliniki Novum od pół roku. Miałam jedną nieudaną inseminację a ponieważ mieszkam ponad 300 km od Warszawy od razu zdecydowaliśmy sie na kolejny krok czyli in vitro. Jestem po punkcji oraz transferze świeżych zarodków, niestety nieudanym:( wasza dyskusja, powodzenia i niepowodzenia pomogły mi pozbierac się i inaczej spojrzeć na moją sytuację... wielkie dzięki! Teraz miesiąc odpoczynku i w kolejnym cyklu transfer z zamrożonych zarodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebe - powodzenia! lato - byłam u dr. taszyckiej w środe! rewleacyjny lekarz i człowiek! Tak po ludzku traktuje kobietę i podnosi na duchu. Naprawde super jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
BeBe - grónt to niezałamój się !!! Głowa do góry , każda z nas idzie ciężką drogą , ale najwazniejsze niepoddawać się !!!! Ja również robiłam sobie po kolejnych nieudanych transwerach pszerwe . Też myśłałam że po 1 transwerze że śiweżych zarodków wszystko bedzie okej , a tu los inaczej zdecydował . Ale niema co rozpaczać nam równierz zaświeci słoneczko . Spółczuje ci kochana 300 km to bardzo dużo , ale trzeba wierzyc że wszystko bendzie dobrze . Pszykładem jest mena , i inne dziewczyny , którym tez nie było łatwo . Życze ci powodzenia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Julciaaa - ja się tobą zgadzam sie , co do dr Taszyckiej . Moja dr Obuchowska też nie narzekam , ale nie jest taka wylewna , jak Taszycka . Mósze zawsze moją dr pytać co i jak . Ale co tam najważniejsze żeby nam pomogli .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość captcha
witajcie babolki wczoraj miałam usg . Są dwie fasolki o podobnej wielkości ,narazie wszystko ok . wizyta serduszkowa 21 .12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Captcha - Z całego serca ci kochana Gratuluje !!!!!!! Super !!!!! Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Mena - Co tam u ciebie ? Jak malutka ? Ja wiem ze może jesteś zajęta , ale w wolnej chwili napisz kilka słów . Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża 77
captcha super, ale się cieszę będziesz miała 2 skarby. Cudowny prezent na święta i resztę życia !!! Jak się czujesz pewnie szczęście i uśmiech z twarzy Ci nie znika, jeszcze raz gratulacje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyndi
Captcha gratuluję z całego serca Kochana! Jak zareagowałaś na tę wspaniałą nowinę o dwóch fasolkach? A mąż? Jak już wcześniej pisałam dla takich chwil warto życ. Prawda? Dbaj o siebie Bo teraz jest Twój czas , WASZ czas.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Julciaaa - co tam u ciebie słychać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość captcha
Róża ,Cyndi czuję sie dobrze nic mi nie dolega ,pewnie że jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem ,a mąż nie dowieża a mowiąc szczerze to ja coś czułam że będo dwa szkraby Dbam o siebie nic nie robie ,meżuś mnie wyręcza . Postanowiliśmy że rodzince zrobimy prezent na świeta i powiemy o dwóch dzieciaczkach ,będzie ryk już to widzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeBe_XX
Wszystkie dobre wieści, takie jakie dwie fasolki Captchy:) mobilizują do nie poddawania sie! Bliźniaki to duże wyzwanie, ale ile szczęścia:) teraz tylko trzymamy kciuki za kolejne badanie i zdrowie maluchów! A co do kliniki i lekarzy to byłam pod dużym wrażeniem, że to wszystko pracuje jak dobrze naoliwiona maszyna... Podczas moich długich poszukiwań dobrego lekarza, który będzie w stanie pomóc mi w moich staraniach o zajście w ciążę widziałam wielu lekarzy... niektórzy narawdę chcieli pomóc... innym zależało głównie na tym żeby odbyła się wizyta i żebym pojawiła się na nastepnej... tych niestety było więcej. W Novum wszystko jest jasne, na każdym etapie leczenia otrzymuje wszystkie informacje oraz wyjaśnienia, jeśli mam watpliwości dzwonię i pytam. Nie jest tanio, ale mam poczucie, że jestem w dobrych rękach. Część badań mogę zrobić w moim mieście, również obserwacja cyklu przed inseminacją odbywała się zdalnie. Lekarz w moim mieście sprawdzał stan pęcherzyków i kiedy stwierdzał że są juz odpowiedniej wielkości dzwoniłam do mojego lekarza prowadzącego, którą jest dr Starosławska i ona decydowała czy podajemy zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków. Dzwoniłam wieczorem na komórkę pani doktor i nigdy nie poczułam sie jak natręt. Jest to dla mnie bardzo ważne bo każdy mój wyjazd do kliniki to cały dzień spędzony w samochodzie.. dzieki naszym polskim drogom 350 km pokonuje się w zależności od pory dnia w ok. 4-5 godz. Niestety przed in vitro kiedy obserwuje sie wzrost pęcherzyków pod ścisłą kontrolą i przy każdorazowym badaniu poziomu hormonów musiałam być w klinice częściej. Podczas tego pół roku z kliniką w W-wie miałam kontakt z kilkoma lekarzami... nawet nie upieram się zbytnio przy wizytach tyko u jednego lekarza bo czy dzwonie czy jestem osobiście każdy z lekarzy sprawia wrażenie dokładnie zorientowanego w historii leczenia i nie muszę za każdym razem wyjaśniać wszytskiego od początku. Moja rada dla nowych pacjentów to obejrzeć zdjęcia i wybrać najbardziej sympatyczną twarz:) oni wszyscy są kompetentni a podczas leczenia napewno bedziecie mieli okazję poznać ich wiekszą liczbę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×