Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość Cyndi
Igrek, Serce brak mi słów. Wiem, że Ci i M jest bardzo ciężko.... Trzymaj się Kochana i pamiętaj, że po każdej burzy przychodzi słońce. Nie wiem dlaczego Pan Bóg nas tak doświadcza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi przykro, ale już rozmawiałam z dr Zamorą.Super facet ! Chyba na litość wzięłam Panią z recepcji, by mi kartę wyciągnęła, bo pi........da nie chciała, bo powiedziała, że to nie jest żadna pilna sprawa ( szkoda gadać ). A przecież ja nie chciałam się niepotrzebnie lekami faszerować i czasu nie tracić na nic. Bety mam nie powtarzać i od razu leki odstawić. Też tak myślałam,że szkoda ją robić powtórnie.Dr mówił, że powinno się z 1 cykl odczekać, ale w drodze wyjątku od razu mi zrobi crio, jak tak bardzo tego chcę.Pytał się zresztą, czy chcę czekać, czy nie.Ja Mu na to, że nie, bo są różne przyczyny--nawet nie pytał jakie, bo sam wiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na @, potem 1 pełny dzień mam mieć krwawienie, a od 2 dnia już 4 x 1 Estrofem i 8-9 dc. do Niego na usg i jak już będzie ok, rozmrażamy mój zarodek i działamy dalej. Dzięki Wam dziewczyny za wsparcie.;*:*To naprawdę bardzo dużo daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek, A ja dalej trzymam kciuki, bo ten miesiac tak szybko zleci, ze znów bedziemy czekać na Twoja bete. Mam nadzieje, ze zadziała stara zasada: do trzech razy sztuka! Mocno trzymam kciuki. Trzymaj sie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - :(:(:(dobrze ze pogadałas chociaz z dr Z i ze ustalilsicie dalszy lan działania...ech zycie zycie... bauli - wiesz ja myslę ze tu nie ma znaczenia czy sie ma dziecko czy nie tylko do pewnych decyzji trzeba dorosnąć i stanąć przed nimi zeby moc je podjąć... bo co innego teoria a co innego praktyka... a co z twoim hsg? masz juz skierowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że chociaż ten mrozaczek przyniesie mi szczęście.:D Jak dobrze pójdzie, no to może jeszcze pod koniec września będę miała crio.:P A ile kosztuje crio tak w ogóle ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato - dzięki.;p Już zadzwoniłam i się zapytałam.;D Często się zastanawiam nad tym, czy mi się kiedykolwiek uda.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek, modliłam się żeby Ci się udało, strasznnie mi przykro że teraz nie był to Twój czas, ale wierzę że tak jak napisała Michaline do 3 rayz sztuka i crio będzie udane. TRzymaj się i myśl pozytywnie choć to strasznie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bauli , to jest każdego indywidualna sprawa do której każdy powinien dojrzeć . A po resztą nie mnie oceniać ludzi , ja tylko napisałam , że gdyby mnie spotkała taka sytuacja postąpiłabym tak jak Julciaaa. Ja również jak za pierwszym razem zaszłam w blizniaczą ciążę myślałam , co ja zrobię z pozostałymi zarodkami ? I pierwsza jaka mi wtedy przychodziła myśl , to oddać je do adopcji . Wiem , że to jest trudne . Julciaaa - Mi dr Z mówił , że sporo łatwiej i szybciej jest starać się o zarodki niż o komórkę . A o tej umowie , to ja kochana wiem bo podpisywałam ją , a pózniej jeszcze płaciłam za kolejny rok , bo nie zdążyłam w jednym roku zabrać moje śnieżynki . Nie wiem , jak tam moja znajoma powiedziała żeby pozostałe zarodki zniszczyć ? Jest to nurtujący temat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - jakie to życie jest niesprawiedliwe . Cały czas myślałam , że Tobie tym razem się uda . Mam nadzieje ,że crio przyniesie Ci więcej szczęścia. Widzisz mi dr Z mówił , że bardzo ważne jest , jak już organizm jest już przygotowany podać zarodki . Na pewno tak będziesz miała przy crio-t,bo nie będziesz Ty na nich czekała długo . To tak też mówiła ta dziewczyna , ona miała dzień po tobie transfer , być może że mieliście komórki od tej samej dawczyni lub nie . Od niej uzyskałam dużo informacji, jak to wszystko przebiega i td .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Lato-ja też mam taką nadzieję, że to crio w końcu będzie udane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuch jak na @ i żołądek mnie strasznie rozbolał.:/ Mam nadzieję, że @ przyjdzie bardzo szybko, bym znowu mogła zacząć się starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek , a jeżeli możesz to powiedz w którym ty dniu cyklu miałaś podane zarodki ? Ja mocno Ci kibicuje , bo jestem w takiej samej sytuacji . I doskonale cię rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek , no to faktycznie . Kurczę ciarki mnie przechodzą , że całe przeżycia są jeszcze prze de mną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato - widzisz-moim zdaniem przyczyną tych niepowodzeń jest w jakiejś tam mierze to, że za długo czekam.;/Za duże dawki leków, potem je zwiększam, a endo już nie wytrzymuje i zaczyna popuszczać, a wtedy transfer już jest chyba bez sensu. Przy crio jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato - mnie sie wydaje ze ta koleżanka zażądac mogła co chciała ale oni nie zniszczyli tych zarodków, taką mam przynajmniej nadzieję... igrek - wydaje mi sie ze u Ciebie bedą wieksze szanse z crio jednak bo wtedy mozna lepiej odpowiedni moment podania zarodka ustalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję Julciaaa, że masz rację.:D Przecież ten 3 dc. no to nawet za późno już było na transfer no nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek , no właśnie . W naszym wypadku liczy się dzień w którym jest odpowiednie endo kiedy już trzeba podawać zarodki , a zwlekając maleją nasze szanse na zagnieżdżenie jego . Bo widzisz t tego co ta dziewczyna mi mówiła , to ona miała podane 2 z w 14 dc dr zgłosił ją do laboratorium , a w 18 dc miała podane zarodki . Ale czy jej się udało to nie wiem . Julciaaa , tej mojej znajomej powiedzieli panie w kasie , jeżeli nie zapłaci za kolejny rok , to jej zarodki przechodzą na rzecz kliniki novum i one decydują co dalej . Tylko w przypadku oddania komórki , to minimalnie cię mogą potraktować ulgowo . Ale to już dr wybiera odpowiednią zdrową i młodą kandydatkę i dyskretnie jej to proponuję .Z tego co ja wiem są to dziewczyny młode które już posiadają zdrowe dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janko - zostało mi tylko czekać , al nie wiem jak długo ........... Mam nadzieje ,że nie długo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek-Bardzo mi przykro że Ci się nie udało tym razem! Ale super że już działasz dalej i ustaliłaś z doktorem co dalej! Bardzo mocno Ci kibicuję! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale tu dzisiaj smutno i refleksyjnie... igrek nie będe tu już powtarzać co Ci wcześniej pisałam ale napiszę jedno dumna z Ciebie jestem że walczysz mimo nie powodzeń tak trzymaj nie poddawaj sie kochana nasza cierpliwość zostanie wynagrodzona zobaczysz!!! a co do adopcji ja na tym etapie nie mam zdania jest to bardzo indywidualna i ciężka decyzja nie mniej jednak każdy kto decyduję się na oddanie do adobcji jest w moim mniemaniu wspaniałym szlachetnym i wrażliwym człowiekiem tak sobie myślę że gdybym nie tacy ludzie pewnie wiele par nigdy nie zaznałoby rodzicielstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena 66 , no tak dzisiaj smutne było popołudnie . Ale mam nadzieje , że i nam zaświeci słoneczko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia - kończąc temat - pewnie masz rację: do pewnych decyzji trzeba dojrzeć i tyle.Ja myślę po prostu,że na tym etapie mojego życia, na którym jestem teraz nie byłabym na taki gest gotowa.Szczerze podziwiam osoby, które na to stać bo wiem,że to wielkie dobro. W pn mam wizytę u lekarza - poproszę o skierowanie.Chyba zdecyduję się na Karową. igrek - ja też myślę,że przy crio uda się lepiej wycelować.Super,że masz jeszcze ten zarodeczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Na dworze jest zimno i nie przyjemnie br....... ale nadają jeszcze ciepłe dni i z tego bardzo się cieszę . wczoraj zrobiłam sobie na kolację jajecznicę ze szpinakiem, pomidorem , papryką , szczypiorem i boczkiem . Ja tak sobie lubię eksperymentować z daniami , ale wyszła super , jeszcze na świeżych wiejskich jajkach . Jeszcze muszę zrobić kilka słoików papryki i kilka słoików jabłek . Żeby w zimę sobie robić pyszną szarlotkę . Jestem zwolennikiem , wszystko co jest domowe i staram się większość rzeczy robić sama , także zimową porą przychodzę do piwnicy biorę , to na co mam ochotę . Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego i słonecznego dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×