Klinika NOVUM

Gratulacje i dużo zdrowia dla Ciebie i maleństwa! I oby trzymane przez Ciebie kciuki były skuteczne dla nas - staraczek... Pozdrowienia!

Aniu- myślałam o Was, dziękuję za wiadomość, gratuluję, życzę dużo zdrowia, radości, samych pięknych i niezapomnianych chwil. Pozdrawiam goraco. E!

Olaluna-i jak wizyta? Odezwij sie please:-) Mam nadzieję że dzisiejsza wizyta zakończyła sie sukcesem. Pozdrowionka

Aniu gratulacje !!! Jesteś na pewno teraz przeszczęśliwa :-) Dużo zdrówka dla Was !

gosc84- Gratulacje dla rodziców , myślałam dziś o Tobie -cieszę się że wszystko ok . Ja idę do szpitala w niedzielę 25.05 a 26.05 cc trzymajcie kciuki . Pozdrawiam

Ania, gratulacje :-) @Renia jeszcze nas nie zakwalifikowali, robimy swoje dalej, a jak sie jednak okaże ze bierzemy udział w programie to tym lepiej. Brakuje mi papierka potwierdzającego 2 lata leczenia, niewiele mi brakuje, ale z drugiej strony 2 lata leczenia to sa w przypadku niepłodności niewiadomego pochodzenia, ja mam endo IV stopień, wiec to juz jest wskazanie... Pogadam jeszcze dzisiaj z dr bo i tak idę na podglądanie jajeczek ;-) A dokumentacje dodatkowa juz załatwiamy, moze akurat ... No i Renia czekam na Twój wpis o rosnącej becie, jeszcze jakiś tydzien do testowania? Na pewno sie udało :-)

gosc 84 - gratulacje!

Olaluna77-faktycznie za tydzień powinno być już wszystko jasne.. 14 dpt wypada w przyszla sobotę, ale szczerze mówiąc nie wiem czy wytrzymam tak długo.. Trochę mnie martwi jednak ten brak objawów- niby tłumacze sobie że to jeszcze za wcześnie ale tyle sie naczytalam że praktycznie od 2 dnia dziewczyny czują ból i nabrzmiale piersi, a u mnie nic z tego:-( czasem tylko cos mnie zakluje albo tak jakby mi niedobrze, ale nie wiem czy to faktycznie czuje czy to nie autosugestia.. Normalnie masakra ta niepewność i zagmatwanie w głowie. A jak tam Twoja stymulacja? Fajnie by było gdyby ruszyła znów tu jakas fala pozytywnych wiadomości...:-) Dziewczyny-piszcie please:-)) naprawdę dużo wiary daje to forum-w sumie to jedyne miejsce gdzie mogę tak otwarcie o tym wszystkim rozmawiać ..

No to teraz ruszyło tsunami pozytywnych newsow - zakwalifikowalismy sie :D Dziś wpłacałam zaliczkę i tego samego dnia mi ja zwrócili, jak juz dr S. nas zakwalifikowała :-) A w sob idę do samego szefa kliniki, pierwszy raz będę miała wizyte u niego, widziałam go tylko na fotach i w TV do tej pory :p Za tydzien to ja juz moge byc po transferze, jak tak sobie liczę, co to dla mnie, bułka z masłem, nie pierwszy raz ;-) A i za pierwszym razem zle nie było i sie prawie udało, tylko wtedy to nie bardzo wiedziałam, co sie ze mną dzieje, taka byłam oszołomiona i wszystko mnie troche jednak przerazalo. A tak wogole to w niedziele widzieliśmy podwójna tęczę ;-) Jakbym sie juz nie pokazała przed weekendem to miłego życzę, spokojnego i zeby nie zleciał zbyt szybko. A Ty sie Renia nie nakręcaj, relaks, spokój, odpoczynek i nie schizuj za bardzo ;-)

Olaluna super wiadomość! Renia nie czytaj o tych objawach bo każda ma inaczej ja w cyklu w którym zaszlam nic nie czułam... A w każdym poprzednim miałam objawy i dupa... A ja od wtorku walczę z przeziębieniem :/ i od wczoraj non stop mi brzuch twardnieje :( nie wiem od czego... Może z tego przeziębienia i dmuchania nosa non stop :( mała waży 2200g wg usg...

No u mnie też pozytywnie :) Torbieli nie ma, owulacja jest (12dc) pod koniec cyklu wizyta u Zamory... oby się nie pojawiły, a nawet jeśli, to znikną po okresie. Oprócz tego mam skierowanie do hematologa, żeby porobił mi trochę immunologii... No i co? Pewnie ok 25 czerwca transfer, w międzyczasie urlop na greckiej plaży i czerwone winko na wzmocnienie endometrium :)

Dziewczyny, czytam Wasze wiadomości i uśmiech sam się pojawia, oby tak dalej ... coś czuję, że czerwiec będzie obfitował w pozytywne fluidy :-) i super, tak ma być, ja nie wiem, czy wytrzymam do 25czerwca, ale myślę, że do tego czasu któraś z Was na pewno będzie w ciąży :-) Lillalu- super odpoczynek, kocham greckie wyspy, ich jedzenie, klimat.... no może za kilka lat...:-) E!

E! Jakie kilka... za rok bliźniaki będą już odpowiednie :) My teraz lecimy z rodziną z półroczną dziewczynką! :) Dziewczyny pod pachę i jazda! :)

Hej dziewczyny :) Aniu serdeczne gratulacje :) dużo zdrówka, sił i radości dla was. bardzo ładne imię :)Pozdrawiam Olaluna77 super wieści, że się zakwalifikowaliście :), bardzo się cieszę.Ja już widziałam raz na żywo dr.L jak byłam na badaniach, akurat wchodził do kliniki :) Podwójna tęcza to podobno bardzo dobry znak :) super by było jak by była kolejna ciąża bliźniacza wśród naszego grona.W każdym razie mocno trzymam kciuki i będę z tobą myślami teraz, bo jeszcze nie wiesz kiedy masz transfer?Pozdrawiam ciepło Renia19 mocno tez trzymam kciuki za Ciebie musi się udać, nie denerwuj się myśl pozytywnie :) Mam nadzieje że niedługo napiszesz dobre wieści. Ściskam Cię i z całego serca życzę sukcesu :) E super imiona dla dziewczynek :), bardzo mi się podoba Milena. 30 maja mam wizytęwięc pewnie wtedy będzie wiadomo jakie leki. Będęsię odzywać :) Pozdrawiam ciepło Lillalu, super wieści że torbieli nie ma, to bardzo dobra wiadomość. Mocno trzymam kciuki żeby się udało. Dziwne z tym posiewem, bo na tej kartce z badaniami, mam że posiew ważny 30 dni do in vitro i inseminacji to nie wiem w końcu, trzeba będzie się zapytać. Miłego wypoczynku kochana, odpoczywaj dużo,nabieraj sił :) Pozdrawiam Kinga241 też uważam że to dobrze, przynajmniej mogę tu zaufać lekarzowi. A kiedy masz wizytę po tych lekach? Będzie dobrze, trzymaj się ciepło pozdrawiam :) b_ubu właśnie dlatego przeniosłam się z innej kliniki do novum. Tam proponowali inseminacje, a tu od razu in vitro, bez owijania w bawełnę :). Myślę że mogę ufać lekarzowi. A z kosztami to moim zdaniem było ewidentnie naciąganie, bo inseminacja chyba 1000 zł kosztowała, a lekarz przez pół roku wizyt i robienia usg, praktycznie cały czas nie mógł stwierdzić co mi jest, a w novum dr po chwili usg od razu postawił diagnozę :) , bez porównania wszystko. Trzymam kciuki, bo ostatnia może się okazać właśnie tą szczęśliwą z czego z całego serca życzę. Pozdrawiam ciepło joahnaaa1 ja mam 30 maja wizytę już z wynikami, więc może po tym coś Ci powiem :)Pozdrawiam gość71 ta data na pewno będzie wyjątkowa ja w poniedziałek akurat będę na badaniach jeszcze w novum. Trzymaj się dzielnie pozdrawiam :) Lenasz88 współczuje, nawet bez ciąży przeziębienie jest uporczywe. Jak się martwisz to może zapytaj lekarza prowadzącego, zawsze będziesz spokojniejsza. Pozdrawiam ciepło :) Dziewczyny, my już wszystkie badania mamy porobione, oprócz posiewów, i boje się bo u mnie zawsze coś tam wychodzi :(. W poniedziałek idę robić posiewy i czystość. Mam nadzieję że będzie dobrze. Mam pytanie, możecie mi napisać jak wygląda dokładnie opłata za in vitro. Kiedy za co się płaci, bo tak w piątek mamy wizytę to rozumiem że jak będzie dobrze, i lekarz tak powie, to musimy zapłacić za tę wizytę i pewnie dostaniemy wtedy leki? W międzyczasie z tego co wiem są robione wizyty kontrolne usg które są wliczone w cenę zabiegu? napiszcie jak to u was wyglądało :)

@Lenasz to przeziębienie to pewnie przez klimatyzację, mam nadzieje, ze juz jest lepiej. 2200 to nie tak mało, moja przyjaciółka, która do wysokich nie należy i jest raczej drobna, urodziła synka 2500 i 50cm, nawmawiali jej tuż przed porodem, ze dziecko jest za małe, ze nie urosło odpowiednio i ma wadę serca! Az mi ciśnienie skoczyło jak to sobie przypomniałam... Cała ciąże wszystko ok, a pózniej pierd*lą, ze jedna komora serca jest mniejsza, jak juz i tak nic nie dałoby sie zrobic. A chłopak jak malowany, śliczny, zdrowy, ale co A. przeżyła :-( Ah, sie nakrecilam, ale wybaczcie, od poniedziałku stymulacja i az mnie nosi od tych hormonów, dziś juz 3 zastrzyki były :p Miłego weekendu wszystkim czytajacym, relax, peace&love ;-)

@Lillalu 3mam kciuki za czerwiec :-) Maj i czerwiec to chyba niezle mies.na ciąże, w koncu Dzien Mamy, Dzien Taty itp. ;-)

@Andzia a jesli chodzi o płatność itp.to ''komercyjnie" to około 6 dc płaci sie 1000zl zaliczki (W przypadku ICSI) i od tego momentu badania i wizyty bezpłatnie. Pózniej resztę, ale to zależy ile, bo zamrożenie tez płatne, kwota zależy od ilości zarodków, a i rożne metody transferu sa i chyba troche cenowo to inaczej wyglada. Wszystko dostaniecie na papierze, ile kasy kiedy trzeba wydać. Leki nie sa wogole refundowane, ale podobno od lipca maja byc, jesli ktos sie załapie na program rządowy. Tak mi koleżanka z pracy mówiła, która tez w naszej klinice cudów sie leczy. Dziewczyny, czytajcie tez info o badaniach klinicznych, które sa w Novum. Jak sie do nich zakwalifikuje to nawet leki sa za free :-) Sa 3, my sie na nic nie lapiemy, ale warto sie zainteresować. Dzięki, ze sie odzywacie, szkoda, ze nie spotykamy sie na kawce / herbatce i face2face nie gadamy. Chociaż kto wie, moze z któraś z Was rozmawiałam ostatnio, jestem tam teraz codziennie :-)

Kordianka, oczom nie wierzę w to co czytam! dużo, dużo zdrówka dla synka, mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze.

Olaluna pamiętam jak pisałaś kiedyś że wiosna idzie a z nią nowe nadzieje i że to jest może ten czas No i zobacz co znaczy pozytywne nastawienie :-) Oby tak dalej wszystko wam sie dobrze układało!

reniu wszystkie mocno trzymamy kciuki za pozytywny wynik i tymi objawami albo ich brakiem na pewno nie masz sie co przejmować Lillalu super że pozbyłaś sie tych torbielików No i życzę ci żeby więcej nie wracały :-) Baw się dobrze na wczasach i naładuj przysłowiowe akumulatorki :-) Lenasz jak zdrówko? Pewnie cie to przeziębienie umęczy ale słyszałam że takie lekkie nawet dobrze jest przejść w czasie ciąży i że się chyba wtedy dzieciątko uodparnia gość71 to chyba twoja ostatnia noc w domu bez waszego maleństwa poza brzuszkiem oczywiście Czekamy na twoje wiadomości w poniedziałek!

Andzia100 czekam na info! , badanie posiewów robi;las w novum? ile przed wizyta z wynikami te badania robiłaś??? bo wazne sa 30 dni do transferu;/ a nhie wiesz moze ile trwa kuracja lekami od wizyty startowej. Ale podejrzewam ze to od kobiety zalezy, pomożcie mamuśki ;)

Gość 71- życzę Ci spokojnej nocy i pięknego Dnia Mamy w ramionach ze swoim Szczęściem. E!

Gość71 to najcudowniejszy Dzień Mamy jaki mogłabyś sobie wymarzyć :). U nas jeszcze katar został :/ w piątek byłam w Novum i mam dużo odpoczywać i brać nospę na stałe... przez to stawianie się brzucha. Szyjka 3,6 cm więc się nie skraca mimo tych skurczy (3 tyg temu 3,8cm). Mamy się oszczędzać i odpoczywać :) i powoli odliczamy dziś 34 tyg 3 dni. Właśnie muszę się dopakować do szpitala :/. Najgorsze jest to że już nie wiem gdzie mam rodzić :/ normalnie przerażają mnie te szpitale. Już byłam zdecydowana na tą Wołoską ale nasłuchałam się jakie tam są warunki i że za salę porodową jednoosobową mam płacić :/ i chyba jadę na Żelazną. Moniś a Ty byłaś zadowolona z Wołoskiej?

Lenasz88 - ja mam osobę, która na Wołoskiej pracuje (nie lekarz) i nie poleca rodzenia tam... W Św. Zofii kładą duży nacisk na poród naturalny. Niektórym to nie pasuje. Ja po poronieniu byłam u nich i mogę tylko polecić. Ale to był jedyny w moim życiu pobyt w szpitalu... Natomiast w porównaniu z Bielańskim ponoć niebo a ziemia. Oczywiście Bielański omijać z daleka !!! Oprócz fatalnej opieki i zaniedbań lekarzy porodówka w piwnicy, w której śmierdzi moczem.

ja mogę szczerze polecic Żelazną. Pierwszy poród cc - opieka super, drugi poród sn - tez super! co więcej nikt mnie przy drugim porodzie nie zmuszął do porodu sn sama chciałam. Pani dr na izbie przyjęć pytała się mnie kilka razy czy na pewno chce rodzic sn bo mam prawo wyboru...zgodnie z wytycznymi WHO po pierwszym porodzie cc kobieta ma prawo wyboru porodu czy drugie cc czy tez sn... także w moim przypadku nie było z ich strony nacisku na poród sn...

Olaluna77 ja mam wizytę w 14 dniu cyklu, więc nie wiem jak to będzie z tymi płatnościami. A z tymi badaniami klinicznymi to też trochę ryzyko czy się dostanie. Ale spróbować zawsze można jak się nie uda. Ja dzisiaj byłam na badaniach jeszcze ostatnich. Zawsze można się jakoś zorganizowac na tą kawkę :)pozdrawiam joahnaaa1 ja dzisiaj byłam na posiewach w novum a mąż w zeszłym tygodniu. Wizytę mamy w piątek. Wyniki są po 3-5 dniach. Właśnie wiem że są tylko tyle ważne, dlatego zrobiłam je na samym końcu. Niestety nie wiem ile trwa kuracja, ale tak jak piszesz, że pewnie zależy od protokołu i kobiety :). A jak u Ciebie sytuacja kiedy masz wizytę? pozdrawiam :) Lenasz88, dobrze że odpoczywasz, i że wracasz do zdrowia a z katarem jak to mówią 7 dni trwa leczony i 7 dni nie leczony :). Ja z Wołoskiej mam złe wspomnienia ale akurat z nogą, więc nie wiem jak z porodem jest. Podobno dobrze jest na Madalińskiego, i na Inflanckiej z opowieści koleżanek. :) Ale jest taka strona wkleje linka i tam może coś poczytasz . http://www.gdzierodzic.info/ Pozdrawiam ciepło, i wracaj szybko do zdrówka :) Dziewczyny my już po wszystkich badaniach uff wreszcie,wyniki dobre jeszcze tylko czekam na swój posiew, bo męza wyszedł bardzo dobry, i wymazy. W piątek wizyta trzymajcie kciuki. Pozdrawiam was :)

Andzia coraz bliżej Twój czas :-) ja miałam długi protokół, 6 tyg. przygotowania, ale też szybko zleciało. Od 1 dc szybko się stymulowalam, zapłaciłam mało za zastrzyki, stąd też zapas w lodówce. W 10 dc miałam już punkcje, a 7 dni od transferu test był pozytywny. Życzę Ci takiego samego obrotu sprawy :-) dziś jestem w 30 tc i 4 dzień, małe waża po 1700 gram, dochodzą co jakiś czas nowe dolegliwości, ale w porównaniu do tego co dziewczyny przechodzą w ciąży nie mogę narzekać. Lenasz - wiem juz co to twardnienia brzucha. Mam je od tyg. , niby nie są bolesne, ale do przyjemnych nie należą, zaczęłam lykac regularnie magnez. Ciekawe co u gość 71, na pewno szczęście i radość zagoscily w jej sercu :-) Pozdrawiam wsystkie. E!

Lenasz nie mam porównania z innym szpitalem, jeśli chodzi o poród to wwszystko odbyło się bez problemów, natomiast dalszy pobyt wspominam średnio, byłam w pokoju przeznaczonym dla jednej osoby a zajmowałyśmy go we dwie. Opieka była ok. Ale mogę być nie obiektywna bo byłam strasznie obolała po cesarce i wszystko mnie denerwowało. Ale gdybym miała jeszcze raz wybierać wybrała bym szpital na wołoskiej. Pozdrawiam Monis

Monis napisz proszę co u Ciebie?jak dajesz radę z karmieniami, przeraża mnie myśl, czy sobie poradzę, myślę o Tobie :-) pozdrawiam. E!

Witam Kochane. Wybaczcie, ze dopiero odpisuje ale ciężko o wolną chwilę a jak już się znajdzie to pisze pracę licencjacką choć i tak wiem, ze nie będę bronić się w lipcu. Plany były inne ale niestety przez te wydarzenia człowiek nie był w stanie skupić się na niczym innym - tylko na zdrowiu maluszka. Ja rodziłam w szpitalu w Wołominie. Ogólnie nie narzekałam a nawet byłam zadowolona - trafiłam na fajne położne tylko ta pani anestezjolog. No ale dobra wiadomość - we wtorek jak byłam na wizycie u swojego ginekologa dowiedziałam się, ze po tej sytuacji ze mną była zwołane jakieś spotkanie i odsunięto tą panią doktor od zabiegów na oddziale :)