Klinika NOVUM

A ja jeszcze myślę pod tym kątem, by moi rodzice doczekali wnuka lub wnuczki, bo niestety czas ucieka i nie robią się coraz młodsi.:/To jest też takie moje życzenia dla Nich !

nucia83 - starsi ludzie to inne pokolenie, to zupełnie inna bajka.Nie ma Im się co dziwić,żyli w innym świecie, w innych czasach i nie rozumieją.:/

nucia83 - ja też nie raz popłakuję sobie calutki dzień.:/Myślię,że nie ma się co na dziwić wcale!Teraz mam taki czas od kilku dni,ale w szpitalu byłam bardzo twarda.:-( Czasami mam właśnie takie wrażenie,że świat mi się zupełnie na głowę zawalił,że nie czeka mnie w tym życiu już nic dobrego i prawie załamka totalna! Czytam sobie od wczoraj powoli to forum od początku od tego 2006 roku z myślą o tym, że natrafię na kogoś, kto miał podobny przypadek do mojego.Wtedy też te dziewczyny się tam nieraz załamywały chyba...:)

nucia83 moja Kochana - mi dr Dobek powiedziała ostatnio, jak się zapytałam, czy nie za późno coś nowego mi dawać skoro w 10 d.c. nie ma żadnych pęcherzyków i że skąd niby one teraz mają się tam pojawić, no to mi odpowiedziała, że przecież pęcherzyki biorą się w sumie z niczego i że nie wiadomo w sumie skąd i kiedy one znów będą, więc...głowa do góry, słuchaj Pani dr i wierzymy ! A dla większej informacji...zamiennie używam nazwiska Dobek i Jakubczyk, bo to jest ta sama Pani dr, tylko właśnie ma 2 nazwiska.Ona sama Dobek mówi częściej, jak się przedstawia na przykład telefonicznie.:-)

iza1978 - a ja już wczoraj się objadłam pączków domowej roboty, bo moja mama dni pomyliła.I żołądek mój to niestety odczuł potem.:(

iza1978 - dziękujemy za zaproszenie, ale chyba na chwilę obecną bardziej duchowo tam będziemy.:P hihi ... może kiedyś.:D

Agniren - no ja tak do końca no to nie wiem, czy w ciąży można aż tak się objadać, więc nie pomogę niestety.

Igrek, wyników niestety jeszcze nie ma, może będą wieczorem. Cholera, strasznie się martwię. Poza tym mnie też dziś bardzo mocno boli głowa i zatoki, no i mam katar :-(

MICHALINE - no to trzeba czekać.:/Niestety!Głowa do góry,jesteśmy przecież z Tobą.:) Miłego popołudnia Wam dziewczynki życzę ? A Ty Michalinie z której części Polski jesteś ? Ja świętokrzyskie.:P

mieszkam w Warszawie, więc na szczęście do nOvum mam blisko :-)

Ano masz racje Michaline...skleroza mnie już dopadła jeszcze na dodatek.:/

A w ogóle Michaline od zawsze mieszkałaś w W-wie?Pytam,bo pisałaś,że mamę masz daleko.;/

Nie, jestem z Pomorza, tam się urodziłam. W Wawie mieszkam od około 6 lat, przeprowadziliśmy z moim M :-) DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziękuję Wam za wsparcie, jestem mega szczęśliwa: wyniki wykazały że moja MAMA nie ma raka!! Oczywiście trzeba ponownie wykonać gastroskopie itd ale najważniejsze że teraz wynik jest taki jaki jest :-)

MICHALINE - no to SUPER !!! Cieszę się ogromnie.:)Na pewno obie odetchnęłyście z wielką ulgą.;D I widzisz...wszystko malutkimi kroczkami idzie do przodu.;P Po to tu przecież jesteśmy, by się wspierać nawzajem.;-)

Ja się urodziłam na Pomorzu właśnie.;)Jednak rodzice się przeprowadzili.

Dzieki Igrek, tak - kamień z serca. Jutro będzie miała znowu gastroskopie, żeby wszystko sprawdzić ale najważniejsze ze to nie RAK :-) Pomorze? Hmm, ja z miejscowości 15 tys, więc nie mogę napisać dokładnie;-)

Ja się urodziłam w Gdańsku.:)

Uwielbiam Gdańsk i Sopot, często tam bywam:-)

Ja kiedyś częściej jeździłam.:)Teraz już nie byłam dawno.:D Ostatni raz gdzieś tak może coś około 2008 roku chyba.;(

Mam tam sporo rodziny i znajomych :-) od czasu do czasu jeździmy na weekend.. Coś ta nasza Monka sie nie odzywa a 1.II miała IUI więc czas na testowanie:-) Trzymam za nią mocno kciuki! Obejrzałem dziś kolejny odcinek Gotowych na wszystko.. Uwielbiam ten serial, niestety to ostatni VIII sezon.

Michaline - " obejrzałem " chyba literówka ? Moja mama mieszkała tam od 18 roku życia przez dobrych kilkanaście latek.:D Tam poznała mojego tatę, tam się poczęłam i mieszkałam 8 miesięcy.Urodziłam się w Szpitalu Wojewódzkim.Mam tam pół rodziny od strony mojej mamy właśnie.Nawet chrzestnego.:) No ja już nie pamiętam,kiedy Ona miała testować.:/Czekamy...tylko cierpliwie.;D My zamówiliśmy pizzę dzisiaj, bo akurat tylko na nią mam ochotę z jedzenia.

Tak tak, literowka. iPad jednak woli rodzaj męski niż żeński. Szowinista:-) Mój M zrobił dziś krewetki na winie i maśle :-) jestem więc najedzona. Teraz relax. Ni a gdzie reszta dziewcząt? Gdzie sie pochowały..

MICHALINE - apropos krewetek właśnie.:)Ja też jej bardzo lubię, więc szybciutko proszę o ten przepisik jeśli można.;D No właśnie nie wiem, gdzie ta reszta.:/My "Kiepskich..."oglądamy teraz.;-)

Ja i tak się byczę, bo to zwolnienie.;D Potem pizza, bo czekamy na nią i jakiś filmik...może "8 części prawdy" na płytce, bo nie obejrzałam do końca,bo mi dekoder nie nagrał---dziad.:( Ty z Warszawy Michaline jesteś,więc mi może podpowiesz,gdzie jest jakiś dobry ( może niedaleko Novum ) bar sushi ??? Bo jak teraz będziemy, no to chcę do domku maki kupić.;))

Igrek, najlepsze sushi wbWarszawie to Sakana Sushi, albo na Burakowskiej albo na Moliera, to centrum. To mogę polecić w 100%. przepyszne, aż teraz mam ochotę. Co do przepisu na krewetki; 1. Krewetki najlepiej surowe, w sensie nie gotowane 2. Patryka pomarańczowa i chilli 3. Cebula, czosnnek. Na patelni rozgrzewasz oliwe z czosnkiem, potem wrzucasz cebulę, chilli, papryke, zalewają winem. Czekają aż wino odparuje i wrzucasz krewetki, czekają aż sie zarumienia i trochę masła dla lepszego smaku. Aha, jeszcze trochę imbiru świeżego. Jak już podasz na talerz, to warto posypac swieza komenda:-) wino oczywiście białe:-)

MICHALINE - a gdzie można kupić świeże krewetki ? I chyba miałaś na myśli kolendrę tak ?

Papryka pomarańczowa ?

Mena,Captcha, Mad74, Wiosna! i dalej byłe Forumowiczki !!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja 74 Slask. Igrek Kochana , Ja jestem osobą JUŻ po walce w Novum. Podziwiam Cię za jedno. Za co? Za wszystko. Za wiarę w ducha, i nie tylko!

Tak, kolendre:-) ja kupuje w makro lub w Piotrze i Pawle. Papryke zwykła, pomarańczowa daje najładniejszy kontrast:-)

Cześć Cyndi :-) Czyli jesteś w ciąży?