Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

O rany jak dzis szaroburo:O lato - super sprawa tak sobie zerwac z krzaczka swoje ale tez podziwiam Cie bo to duzo pracy wymaga zadbac o to wszystko! sroczka - szkoda ze sie nie udało, ale ciesze sie ze masz plany na dalszą walkę juz! dzidziek - a Ty kiedy mozesz testowac? Jakas deprecha mnie dopadła przez ta pogadę do bani:/ tylko bym spała i nic mi sie nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena- no własnie za cierpliwa to ja nie bylam:) teraz to juz w sumie tak troche czekam na @, ale jak nie dostane to zrobie w poniedzialek, gdybym pewnie nie miala takiego napietego tygodnia, to pewnie bym dzis zrobila. jutro pozamykane wszystko, a czekac na wynik do poniedzialku, to nie dla mnie jazda:) Ktoras z dziewczyn pisala o zagniezdzaniu sie zarodka( przepraszam ale nie pamietam nicka)- do ktorego dnia po owulce to moze trwac?a jesli to plamienia takie, na ktore mam nadzieje, ze to mi sie własnie dzieje to kiedy powinny sie skonczyc?wiem, ze to pewnie indywidualnie sie dzieje, ale macie jakies doswiadczenia z takim czyms? Sroczka- mnie tez zawsze ciesza fasolki u innych,bardzo ale nawiazujac do Igrek- potem czasem pojawia sie u mnie cos takiego bardziej jak zal bo czy ja jestem taka zla, ze dostaje taka kare w postaci pustki w sercu, domu..no takie cos jak zazdrosc, tylko nie zawisc. bo mimo ze mam takie mysli, to ciesze sie komus sie udalo, i daje mi to wiare ze moze ja kiedys tez bede miala maluszka:)Ale to uczucie pojawia mi sie zazwyczaj jak mam niezbyt dobre momenty w zyciu. a ze zazwyczaj staram sie cieszyc z glupotek malutkich, to z powaznych duzych spraw jakim jest fasolek tym bardziej sie ciesze:) I oczywiscie niezmiennie trzymam kciukaski za Was:)Miłego wieczorku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julcia - moge juz dzis, tylko nie zdazylam. chodz dr z zalecala w niedziele, no ale wiadomo ze wtedy to tylko siusianiec. wiec pewnie wyczekam do poniedzialku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - po pierwsze super dr Z wam doradza z zarodkami i ich mrozeniem! mysle ze jestes w najlepszych rekach jakich mozna! Po drugie co do twojej sytuacji wczorajszej. Chciałam Ci napisać ze ja kiedys tez sie udzielałam bardzo intensywnie i długo na 2 forach i po długim czasie z jednego postanowiłam zrezygnować (nie bede pisac z jakich powodow bo to bez znaczenia). w kazdym razie kilka dziewczyn, które tam pisały zrobiły z tego powodu na mnie nagonke! miały moj nr gg i namiary na nk wysyłały mi okropne wiadomosci, oczerniały mnie, zrobiły zdrajczynie i doszukiwały sie drugiego dna mojej rezygnacji z pisania. A przeciez ja nigdy nie przysiegałam ze bede dozgonnie na takim forum pisac. Kazda z nas jak ma ochote to pisze a jak nie to nie. Z pewnoscia ktos sie od czytania tego co piszesz uzaleznił(zgadzam sie z Toba) z jakich powodów nie wiemy... w kazdym razie te moje 2 przygody na forach nauczyły mnie zeby sie za mocno nie otwierac, nie ufac bezgranicznie bo nie warto! Ludzie tu piszacy i czytajacy maja rózne problemy, uzaleniaja sie od tego typu rzeczy i jak im odcinasz pewne informacje czuja sie jak narkomani pozbawieni działki. NIE PRZEJMUJ SIE! MASZ PRAWO PISAC CO CHCESZ I KIEDY CHCESZ! NIE DAJ SIE WPEDZIC W POCZUCIE WINY! NIKOMU TU NIC NIE PRZYRZEKAŁAS! RÓB TO NA CO MASZ OCHOTE I NIKOMU NIC DO TEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziekk - nie rozumiem, co napisałaś o mnie ? Bo tak jakoś to sformułowałaś, że aż 2 razy czytałam i nie wiem.:/ dr Zamora ma jeszcze urlop 13 - 19 sierpnia.Tak mi powiedziała Pani w laboratorium, ale jak dzisiaj z Nim rozmawiałam, to nie mówiąc konkretnie tej daty, On mówił,że ma tylko pojedyncze dni, więc może coś ta Pani nie zorientowana była.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale mam ochote zrobic jednak tego sikanca...tylko dzis to juz wiekszego sensu i tak nie ma chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Julciaaa ! Przecież ja wcale nie odeszłam tak, jak to kiedyś pisały dziewczyny starsze stażem, jak Wiosna--bez żadnego słowa i nikt nie wie,co u Niej---czy urodziła i jest szczęśliwą mamą, czy coś się odpukać złego stało.:-/ Róża77 - co u Ciebie ? Urodziłaś ? Pani teściowo -- pozdrawiam i proszę przekazać Rózi, że czekam na wieści i dzidziusiu.;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziekk to ja Ci pisałam o tym zagnieżdżeniu zarodka,ja te plamienia miałam tak właśnie w tych dniach jak miała przyjść@ to było takie jednorazowe i już byłam pewna niepowodzenia, ale przestało i dalej czekałam i nic a potem okazało się że byłam w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek pisalam do sroczki- i nawiazywalam do tego co pisalas o zazdrosci, ze poprostu znajome jest mi to uczucie, ale ono nie jest zawistne, tylko takie ze tez bym chciala byc w tym momencie drogi, co dziewczyny, ktore sie doczekaly dzidziusiow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - tez o niej kiedys czytałam i widziałam ze odeszła tak po prostu, i mysle ze tak najlepiej po cichu, jak sie chce odejsc to po prostu przestac pisac i juz nie zgalądać zeby sie nie denerwować tym co inni "mądrzy" na Twój temat sądzą;) ale przeciez nie odchodzisz wiec to tylko teoretyczne rady:P dzidziek - trzymam kciuki nieustannie za Twój sukces&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek- faktycznie moze napisalam to tak, ale jak pisze to mam burze mozgu i czasem pomotam ze sama nie moge ogarnac:) Zgadzam sie z Julcia, i pisalam Ci to wczesniej- rob to co uwazasz za sluszne, i pisz wtedy kiedy Ty masz na to ochote.Nie jestesmy niczyja wlasnoscia, zeby, ktos nam mowil co mamy robic, ani ocenial nas za to co robimy. Ze Swoim sumieniem i ideami powinnismy byc zgodni, a nie z czyimis oczekiwaniami. i na to samo pozwalac drugiej osobie. nie? Mam nadzieje, ze niedlugo doczekamy sie sukcesow wszystkie:) /jak to pisalam, to ..heh...wyobrazilam sobie siebie jako taka miss polonia:) one jak sie prezentuja to mowia "i chcialabym zeby na swiecie byl pokoj i nie bylo wojen" aja...bym powiedziala..."chciałabym zeby zniknal problem z fasolkowaniem na swiecie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julciaaa wiesz to straszne co piszesz że ktoś tak może być fałszywy,ja z reguły ufam ludziom i to pewnie był by mój błąd, ale żeby wypisywać nie miłe rzeczy w takich miejscach jak nk.i robić nagonkę na Ciebie za co? przecież to Twoja sprawa co piszesz i kiedy. igrek skarbie rób jak uważasz i jak czujesz,cieszę się że ruszasz z mowym planem, pamiętaj że jestem z Tobą całym serduszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.. Sroczka bardzo mi przykro że nie udało się ale masz dla kogo walczyć jeszcze 10 Śnieżek czeka, więc głowa do góry :) Dziewczyny to prawda, że żadna z nas tak jak napisała Julcia nie ma nigdzie zapisane że musi udzielać się na forum dożywotnie, ja tez uważam że jeśli czuję taką potrzebę to udzielam się a jak potrzebuję odciąż się od tematu bo mam taką wewnętrzną potrzebę to poprostu nie piszę i uważam że to na tym to forum polega, na pomaganiu sobie nawzajem i wsperaniu się nie ważne czy ktoś codziennie pisze czy raz na tydzień. Dziś widziałam na ulicy same ciężarne miły widok, ale zdołowałąm się bo jakoś tak smutno się robi po nie udanej próbie że ja jeszcze nie należę do tego grona ale wierzę że ten rok jest nasz :) Ostatnio jestem nerwowa, sercze kołacze mi wieczorem, aż musiałam kupić sobie ziołowe proszki na spokojenie chyba za dużo emocji negatywnych ostatnio u mnie i to dlatego, miłąm przecież robione ekg i wszystko było dobrze, sama nie wiem, Dzidziek trzymam kciuki cały czas &&&&&&&&&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka- bo cos ostatnio wisi w powietrzu, moze cos z cisnieniem. mnie wczoraj napuchly stopy i nie widze swoich kostek. i nie schodzi kurcze...w szpileczki sie nie zmieszcze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka kup sobie ziołowe jakieś ja też biorę po każdym niepowodzeniu może dlatego tak piszę od rzeczy czasami:) Lepiej się śpi i przede wszystkim nie kołacze w klatce piersiowej to nerwy kochana nerwy, zawód i strach co dalej jak dalej żyć. Dziewczyny mimo że jestem "nova" pozwolę sobie na pewien wywód: To nasza sprawa kiedy jak i z kim przeżywamy niepowodzenia jedne robią to w tzn. "stadzie" przepraszam za zwierzęce porównanie a drugie w samotności. Ja też kiedyś byłam na jakimś forum chyba na bocianie po wakacjach zapomniałam hasła i już nie wróciłam. A jak znalazłam kartę z hasłem to już nie miałam tam po co wracać spisali mnie na straty! Ale teraz mam standardowe hasło wszędzie takie samo :) Więc się mnie nie pozbędziecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja myślę że nie ma co drążyć tego tematu dotyczącego wczorajszych wydarzeń na forum. Rzeczą oczywista jest to że każda z nas ma prawo w każdej chwili zrezygnować z pisania na forum i nie musi się z tego nikomu tłumaczyć to jest tylko i wyłącznie nasza sprawa !!!! buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena66 miłego wypoczynku Ci życzę,a z tym samochodem to też nie ciekawie Wam wyszło i jeszcze to wesele kurcze tak to czasem bywa,dobrze że mogliście to jeszcze odwołać,ja dwa tygodnie temu też miałam wesele, a jutro mam kolejne i to jeszcze nie koniec imprez bo szykują się też w lipcu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuś74 chyba nigdy nam tak głupio nie było tym bardziej że stosunkowo poźno im powiedzieliśmy na szczęście udało im sie znaleźć parę na nasze miejsce, żałuję że nie odmówiliśmy od razu po prostu mogliśmy wziąść pod uwagę naszą sytuację finansową i nie doszło by do tego... ja Tobie życzę w takim udanej zabawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuś a auto popsute 2 raz w ciagu 2 miesięcy przez to w maju nie mieliśmy IUI bo dzień przed się popsuło no cóż szczęściarze z nas i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuś - no niestety ludzie bywaja bardzo podli:( ja wtedy tez popełniłam bład bo sie z tego forum z jedna z dziewczyn spotkałam na żywo i ona mnie tak obgadała "kuluarowo" (mnie, moja rodzine i dziecko) ze mi sie pisac tam odechciało, bo po co miałam udowadniac ze nie jestem wielbłądem? straciłam zaufanie i tyle... ale po tamtym razie wyciagnełam wnioski odpowiednie, trzeba byc ostroznym, nie wpadac w paranoje ale też nie ufac tak do końca...internet moze byc niebezpieczny i trzeba równiez o tym aspekcie pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia masz rację najgorsze jest to że człowiek chce wierzyć ludziom ja przynajmniej tak mam też nie raz się przejechałam dużo ludzi chcę być pozornie Twoim przyjacielem ale jak się odwrócisz przy pierwszej nadarzającej się okazji wbiją Ci nóż w plecy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julciaaa a to trafiłaś naprawdę na okropną osobę i jeszcze czepiać się Twojej rodziny i dziecka, nie rozumiem,to i ja muszę się czasem chyba zastanowić co piszę bo też jestem osobą bardzo wylewną wydaje się że jest tu nas małe grono a tak naprawdę to dużo,dużo więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa- ja jestem bardzo ufna i szczera . Więc nie rozumiem ludzi , którzy najpierw zaczynają przyjazń , a pózniej tak podle postępują . Twoje słowa mnie zaniepokoiły , jak może ktoś spotkać się i zaprzyjaznić się , a pózniej zmieszać z błotem całą rodzine . Dla mnie taka osoba jest 0 Ale terz nie można wszystkich brać pod jedną linije , bo przecierz są naprade super osoby z którymi warto trzymać przyjazń . Ja mam właśnie kilka dziewczyn super poznanych właśnie w Novum tak przypadkiem . Z tobą mniałam okazje spotkać się na żywo , ale Zuzie i Michaline widziałam i odniosłam wrażenie , że super osoby . Wiec nasze spotkanie wspominam bardzo ciepło . to prawda , że dobrych ludzi jest coraz mniej . Nie mam pojęcia , co to za osoba wczoraj zaatakowała Igrek . Ale bardzo mi to niespodobało się . Jak może ktoś być na tyle bezczelny , żeby napisać drugiej osobie coś takiego ? igrek - co by się nie stało , nie zwracaj na to uwagi . Przecierz wiesz My wspieramy Ciebie i nie ważne co taka pomarańczówka pisze. Mi równierz pisali , a to że mam dyslekcje i td . Po tamtym wpisie równierz wkórzyłam się , więc może nie zbyt miło odpisałam tej osobie , ale emocje wzieli góre . Pisz i niedenerwuj się , jak ktoś wejdzie nie proszony i będzie nalot robił na którą z dziewczym to My odpędzimy . dzidziekk- trzymam kciuki za wysoką bete sroczka -przykro mi bardzo z powodu Twojej bety dobranoc dziewczyny , jutro postaram się więcej napisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki :) ja jak zwykle na porannym posterunku :) Dzis na szczescie tylko 8 godz wiec mam nadzieje ze szybko zleci. Dzisiaj w koncu idziemy z M swietowac rocznce slubu bo w tygodniu to nawet czasu na to nie mielismy :) Pogada u mnie dzisiaj nieciekawa wiec kto nie musi wstawac to zazdroszcze :) Sroczka ja mieszkam w samym Krakowie, jesli masz ochote to chetnie sie z Toba spotkam. Mam nadzieje ze bede miała okazje spotkac sie tez w klinice z innymi dziewczynami np z Igrek :) Moze zgraja nam sie terminy wizyt w sierpniu. Byłoby super. Pozdrawiam wszystkie i milego dnia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim A ja dzisiaj mam wolne , całe szczęście .Więc jestem sobie już po sniadanku i w tej chwili siedze na tarasie podziwiajac mój ogród spijam kawke . rudzia - mam nadzieje , że czas szybko zleci w pracy . Życzę Ci udanego pobytu i ładnej pogody nad morzem . U mnie natomiast jest bardzo ładnie , świeci pięknie słoneczko i jest cieplutko . Ale popołudniu nadają burze . A propo mojego ogródka to muszę pochwalić się , że mam naprawde ładnie . Mam rózne krzaki kwitnące między innym hortencje ogrodową . Jak zaczyna kwitnąć to sobie robie różne kompozycje i zasuszam w wazonie . Ładnie pózniej wygląda w wazonie Ale jak sama wiesz to wszystko wymaga dużo pracy , ale zarazem sprawia mi przyjemność . ewuś zazdroszcze Ci tych panienek . mena , mam nadzieje , że malutka nie będzie robiła nocnych pobudek . . Ależ słodka ona musi być jak opisujesz o niej . karina1212- bedę trzymać kciuki za wizyte .Napisz pózniej co tam u Twojej księżniczki. szczęśliwa mama81 - Mam nadzieje , że malutka będzie dzielnie sobie radzić w przedszkolu . lena66 - ja narazie nie zmienilam dr , ale mam taki mętlik w głowie po ostatnich moich wydarzeniach . Nie wiem jak to nazwać , teraz siedząc i na spokojnie analizujac . To straciłam kupe czasu nie potrzebnie nie mówiąc o innych rzeczach . Ale cóż życie potrafi nas zaskoczyć . Gdybym wiedziała , że tak to wszystko będzie skąplikowane , to chodziłabym raczej do dr Z.Z tego co się orientuje i moja dr równierz chodziła do niego na konsultacje . Więc uwarzam jak i tak samo płaci się za wizyte , to chiba wolałabym pójść do bardziej doświadczonego dr . Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.u mnie tez dzis piekna pogoda,wiec korzystajac z wolego weekendu jade na dzialke zaopatrzyc sie w truskawki,jagodki, ziemniaczki malutkie i w to co nam tam powyrastalo juz. dzis rano byl grany siusianiec,ale nic nie wyszly.nawet cien drugiej kreski.nie wiem czy jest sens robic w poniedzialek ta bete. Plamienie sie nie rozkrecilo jeszcze, mam wrazenie ze nawet ustapilo. Zobaczymy co dalej. A...i troche sie zamotalam z ta luteina dopochwowa, do kiedy ja ja powinnam brac,bo wylecialo mi to z glowy calkowicie. Pozdrawiam Was cieplutko wszystkie i zycze milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×