Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

czesc dziewczyny. Widze ze jakis chochlik pomaranczowy z rozdwojeniem jazni sie pojawil...nie ma co sie przejmowac,znudzi sie i pojdzie sobie od nas.kazda z nas ma cel w postaci dzidziusia, i to jest najwazniejsze. I kazdej z nas to sie wkoncu uda.napeeewno. Ja nie pojechalam dzis na bete,bo wczoraj bylam u tego naszego bartusia,naszczescie juz jest sytuacja opanowana,i jak wrocilam do domu,to mialam plamke,potem druga, brzuch bolal i bylam przekonana ze okres mi sie zaczyna,ale dzis wstalam do pracy o 5, i ani widu ani slychu okresu.nawet bol brzucha sobie poszedl.ale przeciez moze jeszcze wrocic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziekk to kiedy robisz betke? Moze te plamienia to jednak dobry znak? Oby, trzymam kciuki :) Ja dzisiaj tez mialam pobudke o 5 a pracuje az do 18 wiec juz na sama mysl mam dosc. Własnie zjadlam poł arbuza i czuje sie ojedzona jak bąk:) mam wrazenie ze zaraz pekne , dobrze ze to małokaloryczne hihi Umnie pogoda sie skiepscila, słonka nie ma i cos pokropilo, pewnie jest duchota ale w biurze nie czuje bo mam klime. Halo reszta! Pobudka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dzidziekk ja w pierwszej ciąży też czekając na @ miałam niewielkie plamienia,i byłam przekonana że przyjdzie, a póżniej dowiedziałam się że to mógł być efekt zagnieżdżania się zarodeczków,czego i Tobie życzę kochana:) Michaline,zuzia-zu dziękiuę za zdięcia...zuzia na prawdę mały łobuziak,przy spotkaniu z mamusią odwrócił się pleckami...najważniejsze kobietki że wszystko dobrze z maleństwami:) rudzia_krk jeszcze trochę cierpliwości,w lipcu ruszasz dalej z nowym planem, wyjedz,odpocznij i nabierz sił a już wkrótce po mału zaczną zapełniać się pokoiki w Twoim pustym domku. julciaaa ciesze się że i u Ciebie nareszcie koniec z tym polipem i po mału wracasz do normalnego funkcjonowania,wiadomo na razie bez żadnych szaleństw... kate1974 kochana transwer w takiej asyscie oby był szczęśliwy,i komóreczki też ładniutkie, to teraz czekanie ale mówisz że będziesz normalnie pracować to może czas będzie Ci szybciej płynął. lato76 jak tak sobie czytałam o tym Twoim ogrodzie to widziałam przed oczami wszystkie te krzaczki o których pisałaś, duuuużo zieleni i same pyszności...pozdrawiam:) życzę Wam wszystkim miłego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej witam wszystkich Dziewczyny czy wiecie może czy w lipcu dr Z nie wybiera się na urlop?? Chciałam sie umówić na wizyte do swojej dr T ale od 2-10 lipca na urlopie. I ciekawe czy dr Z przyjmuje takie przypadkowe pacjentki swoich koleżanek? ;) Nigdy u niego nie byłam ale podobno ma szczęśliwą rekę ;) Milego i pogodnego dnia wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka Dzięki, widzisz nie doczytalam ;) Tzn,że dr T. wraca a idzie dr Z. Wiecie moze ile w Novum kosztuje scretching ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Ja właśnie wstałam po małej drzemce :). Rano byłam na becie a po południu jadę po wynik potwierdzający kolejną porażkę:( Korzystam dzisiaj jeszcze z chwil wolnego bo od poniedziałku znowu praca więc miłego dnia życzę wszystkim obecnym i przyszłym mamusiom :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiety. Mało mnie u was ostatnio bo jakiś trudniejszy okres u nas nastał i jak go tylko przetrwam to nadrobie zaległości z czytania. Moje słodkie maleństwo doszło ostatnio do wniosku, że sen to zwyczajnie strata czasu i w ogóle nie śpi.A ja ledwo żyje. Funkcjonowanie w pracy po 1,5 godziny snu to jakiś koszmar a ja tak jadę już któryś tydzień. Nie wiem w ogóle o co chodzi ale zasypiam na stojąco.Co usiądę do komputera to budzę się z nosem na klawiaturze. Ale cóż takie uroki bycia mamą:) Tak w ogóle to mała sporo już gada, jest z dnia na dzień coraz fajniejsza i trudno się na nią gniewać jak o 4 nad ranem radośnie krzyczy mama lub tata, tudzież mniam mniam:) Chciałam tylko się przywitać i powiedzieć, że o was nie zapomniałam:) Mocno trzymam kciuki za starające, pozdrowienia dla rosnących brzuszków, mamusie ucałujcie swoje pociechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia zrobie jutro lub w poniedzialek bo dzis nie urwe sie z pracy.chcialabym zeby bylo tak jak piszesz :) ewus iui mialam 9 czerwca pecherzyk pekl mi 10 lub11 czerwca to na zagniezdzenie chyba troszke pozzo juz. alenie znam sie dokladnie na tych datach kiedy co i jak. a zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jakoś tak nieprzyjemnie się ostatnio zrobiło przez te wpisy co niektórych... U mnie nic ciekawego się nie dzieje dlatego nie chcę Was zbytnio zadręczać, dlatego odzywam się głównie po wizytach. Kolejną mam 26 czerwca, więc napiszę co tam u małej. Większość z Was jest po transferach, więc nie jestem na ten temat dużo pomóc, bo u mnie to tylko zwykła stymulacja była, ale zawsze chętnie odpiszę jak macie pytania itp. mena dużo siły życzę :) igrek nie przejmuj się i odzywaj mimo wszystko lato mam nadzieję, że wyniki będą dobre i czas do wizyty szybko zleci Zuzia, Michaline dziękuję za zdjęcia maleństw :) super, że wszystko dobrze Julciaaa cieszę się, że u Ciebie też już lepiej i oby tak dalej :) Rudzia głowa do góry będzie dobrze, słonecznej pogody Wam życzę nad morzem :) dzidziek, kate, sroczka trzymam kciuki za wysoką betę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karina 1212 nie dziekuje by nie zapeszyc bo wiadomo jak u nas z ta pogoda, ja i tak za bardzo opalac teraz sie nie moge to najwyzej nadrobie zaleglosci ksiazkowe albo bede haratac w gałe z chłopakami :) he he he sroczka84 widze ze juz stopke usatwilas na nieudane, a moze jednak..... trzymam kciuki i czekam na dobre wiesci dzidziekk za Ciebie tez trzymam, przerwijcie te smutasy forumowe i dajcie nam odrobine swiatelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, dzisiaj 22-gi wiec jade do sw. Rity, pomodle sie oczywiscie za wszystkie ale gdyby ktoras miała jakies specjalne prosmy to mozecie wyslac do mnie mailem to zostawie karteczki przy ołtarzu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny no widzę, że jesteście kobietki dużej wiary. Ja właśnie wróciłam z wynikiem beta = 1 w 15dpt więc już nie mam złudzeń:( Walczymy dalej przecież jest o co. Trzymam kciuki za wszystkie czekające na wynik dla mnie najgorsze to są ostatnie dni nie śpię nie jem i nie mówię co w moim przypadku nie do pomyślenia. Dziękuję wam jeszcze raz ogromnie za wsparcie i przyjęcie do waszego grona, jesteście wszystkie cudowne i kochane i aż dziw bierze, że nigdy wcześniej się do was nie odzywałam a tak bardzo mi pomagacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczęta :) Jakoś ostatnio na tym naszym forum bardzo ponuro i nerwowo się zrobiło. Dawno się nie odzywałam ale po prostu nie mam czasu i tyle czytam Was w miarę na bieżąco ale nie mam czasu nic naskrobać:) U mnie zaczynają się przygotowania małej do przedszkola a mianowicie nauka samodzielnego ubierania , jedzenia itp:) Dobrze że pieluchy mamy juz za sobą Igrek NIE DAJ SIĘ SPROWOKOWAĆ!!! i na pewno nie przejmuj się takimi wpisami. Nie warto!!!! Skoncentruj się teraz tylko na swoim celu i nie rozpraszaj się takimi głupimi wpisami. Ja bardzo Ci kibicuję i mam nadzieję że po zmianie lekarza wszystko już pójdzie gładko i niedługo napiszesz nam wspaniałą wiadomość że beta pięknie Ci przyrasta. ( ale jak będziesz mogła i chciała oczywiście to napisz tu do nas czasami co u Ciebie i jak przygotowania) malwi , zuzia, michaline, agniren, bafiorekj julcia, karina i wszystkie zaciążone których nie wymieniłam trzymam za was kciukasy :) Za wszystkie dziewczyny które są w trakcie przygotowań do stymulacji, transferów, kriotransferów itp oczywiście też zaciskam paluszki z całych sił i wiem że w końcu i wam zaświeci słonko( nie wymieniam Was tu po "imieniu bo trudno je wszystkie spamiętać). Iza, róża captcha - co u Was??? Mena - to Ci na prawdę współczuję z tym spaniem no ale czego się nie robi dla tych naszych szczęść i doskonale Cię rozumiem że nie da się gniewać na te nasze małe kruszynki:) Moja niunia to znowu ma tak że ja codziennie muszę ją budzić bo sama to spała by chyba do południa a potem wieczorem nie chce kłaść się spać a po za tym to muszę ją przyzwyczajać do coraz to wcześniejszego wstawania bo od września idzie do przedszkola wiec będzie musiała wstawać około 6:30 No ale tak to już jest każdy z nas jest inny. Lato - zazdroszczę Ci tego ogrodu :) (oczywiście to taka pozytywna zazdrość) 🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sroczka - witam na forum:) Przykro mi z powodu wyniku Twojej betki ale widzę że masz bardzo dobre nastawienie i że się nie poddajesz to najważniejsze. Zobaczysz w końcu na pewno się uda trzeba tylko poczekać na swoja kolej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mamo :) Mam dobra nastawienie bo tylko optymizm daje mi jakoś przetrwać :) Mąż właśnie pojechał kupić mi moje ulubione żurawinowe piwko na zalanie smutków ale czy to chyba nie bardzo:( Cieszę się, że takie kobietki jak ty tzn. mamusie jeszcze tu zaglądają teraz wiem, że dobrze trafiłam o starych znajomych nie zapominacie a nowe przyjmujecie bardzo serdecznie. Ja mam ogromną nadzieję, że w końcu się uda najbardziej boję się robić wyników to jest dla mnie jak narazie bariera nie do przejścia (bez ogromnego stresu). Ja już tak mam, że odbierając wynik lub robiąc test wiem, że się nie udało mimo ogromnej wiary jednocześnie nie potrafię wierzyć, że się uda. Paradoks co? Tak bardzo chciała bym już żyć nie czekając a idąc do przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sroczka84 przykro mi kochana z powodu tego wyniku,a z drugiej strony cieszę się z Twojego pozytywnego nastawienia do dalszej walki,masz jeszcze sporo śnieżynek więc jesteś w dobrej sutuacji,ja miałam też tylko jedną punkcję z której 12 komóreczek się zapłodniło,i w tej całej drodze wybrałam wszystkie do końca, żeby mieć te dwie córcie, mówie Ci Twoje dzieciątka tam na Ciebie czekają tylko nie wiadomo za którym razem na nie trafisz...powodzenia mena27 moje obie córcie zaczęły przesypiać całe moce jak skończyły półtora roczku,może i Twoja królowa zapragnie się w końcu wyspać,naprawdę musisz mieć ciężko żeby po nie wyspanej nocy jakoś funkcjonować,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj szczesliwa mamo fajnie ze do nas zagladasz i piszesz co u Ciebie. Miło czytac takie wpisy :) sroczka na pewno nam sie uda. Musimy tylko troche poczekac. A z testowaniem to ja mialam na odwrot nie stresowalam sie bo czulam wczesniej wewnetrznie ze sie nie udalo wiec nawet zdziwiona nie byłam, tylko zawiedziona :( Ciekawe co moja intuicja mi podpowie kiedy bedzie mialo sie udac.... Wiem ze to moze za wczesnie teraz o to pytac ale macie plany co dalej? Macie duzo sniezynek to dobrze tylko jaka przerwe teraz bedziecie miec? Tak sie pytam bo licze na towarzystwo sierpniowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia My działamy od razu odczekam jeden cykl i w sierpniu chyba zaczynamy dalej walczyć:) Sierpień to mój miesiąc bo ja jestem LEW:) Mój cel być w ciąży w grudniu na święta bo to jest czas w którym pustka wydaje się jeszcze większa... Moja przyjaciółka dała mi przed chwilą radę: "Nie wracaj do pracy bo tam to cie tylko wku..... do następnej próby bądź na L4 takie długi L4 da ci PSYCHIATRA pomoże ci na pewno" fajna mam przyjaciółkę nie?:) Wiem, że się martwi i chce dobrze ale jeszcze na psychiatrę to się nie czuję:) przynajmniej mnie troszkę rozbawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobre dobre tez sie usmiałam :) ale ja bym chyba wolała wrcic do pracy nawet wkurzajacej niz siedziec w domu i przezywac w samotnosci. W pracy przynajmniej szybciej czas biegie :) A powiedz mi jesli mozesz z ktorych okolic Kr-wa jestes? Jak pojdzie dobrze to ja tez zaczynam procedurke w sierpniu, tak w polowie miesiaca jakos wypadnie. To bedziemy walczyc razem by miec prezent pod choinke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sroczka taki paradoks Ja tez przezywam. Przykro mi, ze tym razem sie nie udalo, ale skoro jestes LWEM to SIERPIEN bedzie TWOJ:)zycze Ci tego z calego serducha:) no i nie tylko Tobie- dziewczynom i sobie rowniez:)Tak trzymaj Sroczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudzia mieszkam w okolicach Chrzanowa więc między Krakowem a Katowicami. A ty z jakich jesteś okolic może uda nam się kiedyś spotkać i pogadać nie tylko o staraniach:) Mi też jest bardzo przykro, że mi się nie udało zwłaszcza, że klinikę NOVUM traktuję jak ostatnią deskę ratunku - najlepszą deskę! Zwłaszcza, że w poprzedniej klinice zarodki były tylko 2 i to baaardzo słabe 2 i 3 komórkowe więc w novum jest ogromny postęp bo z 14 zostało jeszcze 10 i nie wiem co będzie jeśli żadne z nich z nami zostać nie będzie chciało. NIE NIE NIE nie ma takiej możliwości muszą z nami zostać ja już bardzo je kocham i to one dają mi nadzieję i pozytywne podejście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Dużo myślałam na ten temat, co tu się wczoraj działo na forum odnośnie pomarańczówki. Przepraszam, jeśli którąś z Was uraziłam, tym Ci pisałam o moim odejściu z niego i jeśli ktoś to źle lub inaczej zinterpretował, to ja nie chciałam, by tak wyszło. Musiałam odpocząć, zdystansować się do tego wszystkiego. Dziewczyna, która pisała, że zazdroszczę...myślę,że jeśli to rzeczywiście któraś z nas, to jest już w ciąży i na pewno kiedyś poznała to uczucie również wcześniej. Po moich przemyśleniach dochodzę do wniosku, że za dużo taka osoba miała informacji i o mnie,i o pisaniu na forum,o zdjęciach i o tym,że to ja byłam prowodyrem poznania się.Komuś obcemu nie chciałoby się czytać takiego forum długo i dokładnie.Poza tym nie są to osoby, z którymi mam ciągły kontakt. Ktoś mi napisał dzisiaj,że może ta osoba, co tak pisze, uzależniła się ode mnie, skoro tak jej mnie brakuje i dlatego ma takie pretensje.To może tyle w tym temacie.Było...minęło.Każdy niech się rozlicza w zgodzie z własnym sumieniem. Jeśli chodzi o moją sytuację, to ja jestem dzisiaj po telefonie do dr Zamory.No niestety jestem jeszcze daleko na tej liście rezerwowej, więc transfer może być już dopiero po wakacjach.Od dzisiaj zaczynam Cyclo-Progynovę, no bo niestety po ostatnim usg u Niego endo cieniuteńkie,więc @ samoistnie nie będzie.Poza tym FSH zrobiłam na NFZ i 30,14,więc nawet sztucznie się nie obniżyło po estrogenach.:-/ 01 sierpnia dzwonię do Zamory ( jak już będę brać 2 opakowanie Cyclo ) i powie mi co dalej.Bo On ma mi robić transfer i tak to chce wszystko zgrać właśnie.Poza tym może uda Mu się załatwić ( przynajmniej taki jest plan ), by wszystkie komórki danej dawczyni w nadwyżce,która dla kogoś produkuje jajeczka, były dla mnie, a potem reszta zarodków zamrożona.W innym wypadku jak nie ma takiego zapotrzebowania lub nikt tego z dr chyba nie zgłasza, no to one są niestety niszczone.:-( Mam nadzieję,że będę miała transfer w sierpniu jeszcze właśnie, więc Rudzia i Sroczka---może będziemy miały w tym samym lub w podobnym czasie. Jak widzicie stopkę zlikwidowałam.Wolę,by nikt obcy nie czytał tego,co mi jest.:///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziekk ja mam nadzieję, że tobie się uda a efektem będzie duża betka:) Jakoś tak lepiej na sercu mi się robi jak się innym udaje bo daje mi to ogromną nadzieję na moje lepsze jutro:) POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lato a ty zostajesz u dr O czy zmieniasz bo już nie pamietam,ten ogród to super sprawa i te pyszności z ogródka mniam:) rudzia zobaczysz morze ma zbawienny wpływ wrócisz zrelaksowana i wypoczęta gorzej tylko po tym błogim odpoczynku będzie wrócić do pracy ja się też tego boję:) dzidziek myślę że to dobry znak ale podziwiam Cię że tyle czekasz do bety Twoja cierpliwość musi zostać wynagrodzona:) miejmy nadzieję że jest tak jak ewuś 74 mówi też Ci tego życzę sroczka84 przykro mi....bardzo ale z Twojego nastawienia napewno będe się uczyć:) mena to Ci mocny charakterek rośnie:) w tej sytuacji dużo odpoczynku życzę miejmy nadzieję że małej się przestawi:) szczęśliwa mama 81 za świecące słońce dziękuje:) igrek uważam ,że bardzo dobre podejście dr Z myślę że facet naprawdę chce dobrze i wie co robi a ja dziewczynki ja dziś rozpoczęłam długi wekend tzn wracam we wt do pracy takie szaleństwo mnie spotkało:) to jedyna miła wiadomość, mieliśmy iśc jutro na wesele ale niestety auto nam sie popsuło naprawa ponad 800 zł więc musieliśmy odmówić no mogliśmy się zgodzić ale później to już tylko tynk ze ściany...okres znowu nie o czasie więc znowu mi sie w pracy komplikuje a szkoda słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×