DORASTANIE WŁASNYCH DZIECI - jak sobie ztym poradzic?

dzieci to najlepsze co nam kobietom moze sie przytrafic w zyciu to dar a my jstesmy stworzne do dzielenia sie miłościa z partnerem i dar miłości bezwarunkowej do dzieci dzieci kocha sie bezwarunkowo nie masz sie czego obawiać napewno sie uda

Nic się nie martw. Ja jestem kobietą, która nie chciała miec dzieci. Mąż kilka lat przekonywał mnie do jego poczęcia i w końcu straciłam wszystkie argumenty tzn było mieskzanie, samochód , dobra praca i uległam, zaszłam w ciążę!! I teraz jestem sczęśliwa, że mam sliczna nastolakę. Nie wyobrażam sobie zycia bez niej a tak na poczatku ne chciałam. A z dzieć mi jest jak w przysłowiu : małe dzieci mały kłopot, duże dzieci duzy kłopot. Malutkie dziecko jest od ciebie zależne , możesz je kontrolować, decydować , masz je przy sobie, opiekujesz się a nastolatek zaczyna wyfruwać z domu, zaczyna żyć swoim zycie, rodzice przestaja być dla niego góru, rodzic nie jest juz jedyną wyrocznią. Trudne to ale niestety trzeba przezyć każdy etap życia. kiedyś wyfruną z gniazda całkowicie, to trudne ale prawdziwe niestety.. Hanna

A czemu wy nie widzicie żadnego wyzwania w dorastaniu waszych dzeici? Tylko problemy. No i z najważniejszych problemów sex. Chciałybyście żeby dla waszych dzieci nie istniał sex, a już na pewno żeby go nie uprawiały. Człowiek już w wieku 3 lat odkrywa swoją seksualność... Czemu to wszystko to dla was tylko problemy? Jeśli wam chodzi o to żeby córka w ciążę nie zaszła, to objaśnijcie co i jak, czy wam chodzi o to "że TA przyjemność jest zakazana i już"? Sex jest tylko dodatkiem do życia - i tak już postawionego na głowie.

KICIASTA,ty chyba nie masz dorastajacych dzieci? poczekaj,aż takowe bedziesz miała i zobaczymy jak wtedy bedziesz gadała.

dziewczyny - jestem załamana wczoraj mój syn 11 lat wraca od kolegi wchodze do niego do pokoju a on mnie sie pyta "mamusiu co bys zrobila gdybym byl pijany"????? ja oczy w słup mowie chuchnij on chucha i czuc od niego alkohol powiedzial mi ze byl u kolegi i tam było po imprezie rodziców na stole stala butelka wina i oni sobie z kolega wypili po kieliszku wina jestem zalamana tak go dobrze wychowywalam plakalam wczoraj cala noc z mezem rozmawialismy z nim o tym wczoraj - on obiecal ze to bylo ostatni raz i go podkusilo bo kolega tak namawial nie wiem co o tym myslec mysle ze on nie klamie - ale alkohol????????? boże daj mi siły

moja córka ma 14 lat.Wwakacje przyszła do domu i była po spożyciu piwa,nie całego jak mowiła tylko pare łyków.Też mówiła że już nie będzie.Wostatia sobotę była na urodzinach u kolegi.PIli jk mówi szampana.Ale jednak pila.Bez mojej obecności nie ma prawa pic nawet tego.Ale ja nie jestem pewna ,czy to byl szampan.:(

kropelko ale ona ma 11 lat????????

ma 14 lat,ale też się tego po niej nie spodziewałam,bo tyle rozmawiałysmy na ten temat. Aterz tłumaczy,że to tylko troche

mam córkę w wieku 11 lat, przeczytałem Wasz topic z zaciekawieniem i lekką ulgą, że to co dzieje sie z moją córką nie jest dziwne i niespotykane, na szczęście problemy z nią na razie ograniczają się tylko:) do nieposłuszeństwa i niechęci do nauki. bardzo dobry i ciekawy temat,

do "mam dorastajacego syna" ale pierdzielisz :( Przecierz w tym wieku to normalne. Ja w jego wieku ostro z kumplami jabcoki jebałem, a to komuna przecierz była :P

Żebyscie wiedzieli jakie problemy mają rodzice wychowujący swoje pociechy w Reichu albo w UK :P Zatkało by was dewoty! Wczoraj muj syn chwalił się, że u nich w high school wszystkie chłopaki juz próbowali analnej zabawy.... Trochę go bolało, ale podobno pierwszy raz zawsze boli.... A wy w szoku z powodu zwykłych, staromodnych stosunków damsko-męskich :D. A moja córka chce wyjśc za araba i chodzic w czarczafie :( i co wy na to???

do farciarza nie nasmiewaj sie z nas - kazda ma inny problem jesli moj syn bedzie chcial ozenic sie z arabk a- to tez bedzie problem mamy swiadomośc tego - ze kazde dziecko jest inne jesli twoje juz dawno pije alkohol - to TWÓJ problem i nie ma sie tu czym chwalic świadczy tylko o tobie i sposobie wychowania dziecka ja poniosłąm porażke wychowaawczą i jest mi z tym ciezko bo bezgranicznie kocham swego syna i zrobiie wszystko aby wyrósl na czlowieka z zasadami jesli przechodzisz obok tego obojetnie - to twoja sprawa i nie rób wielkich oczu na temat tego co tu wypisuja matki czy ojcowie

"do "mam dorastajacego syna" ale pierdzielisz Przecierz w tym wieku to normalne. Ja w jego wieku ostro z kumplami jabcoki jebałem, a to komuna przecierz była" zasrańcu to że jakis jabcoki jebałeś - to nie swiadczy o tym ze dziecko w wieku 11 lat moze siegac po alkohol i nie ma sie tu czym chwalic podszywaczu

farciarzu - jak wychpwujesz swoje dzieci i one zabawiaja sie w analka - bo to swietna zabawa - swiadczy tylko o twoim zacofaniu i głeboko osadzonej durnoty w twoim małym mózgu zmien dziecku szkole - bo niedlugo zdobedzie wykształcenie w dziedzinie \"jebaki\" albo \"zboczenca\" ktory juz nie bedzie pchał w odbyt ludzki ale tez w zwierzecy zenujacy jestes i twoje porownanie polski do uk

właśnie w radoi podali wiadomość ze w mrągowie w intermacie 2 trzynastolatkow molestowało seksualnie dziesięcioolatka sk laniali go do czynnosci seksualnych, wszystko nagrali na komorke i chwalili sie innym dzieciom KURWA!!!!!!!! TO JEDYNE SŁOWO CO MOGE NA TO

UP UP

dziecko to wyzwanie a my matki jestesmy do tego stworzone

A moja córka poszła nawalona na bierzmowanie! Boshe! Taki wstyd! Taki wstyd!

z wyczynami mojego syna, który: - jako 13latek postanowił pojechać nad morze(sam, w środku roku szkolnego!) I wyobraźcie sobie Kafeterianki gnojek rzeczywiście to zrobił! Wsiadł jak stał do pociągu i pojechał w siną dal! Co prawda najpierw pojechał nie w tą stronę gdzie chciał(bo mu się Krynicą Morska z Krynicą Górską popier....ły), ale po kilku dniach(jeżdżąc po Polsce pociągami na gapę) dotarł wreszcie nad morze. Tam trochę kradł, trochę sprzątał pensjonaty, ale przede wszystkim dużo się opalał i obżerał wędzonymi rybami. Jego matka(a moja I żona) osiwiała przez tego debilka, obie babcie miały stan przedzawałowy i ja też... - wyrzucili go z ogólniaka, bo na katechezie dowodził, że świat został wprowadzony w błąd przez 3 oszustów: Mojżesza, Jezusa i Mahometa, nie ma Boga a jest tylko Wielki Wybuch itp., czym obraził uczucia religijne połowy kolegów i koleżanek - trafił do technikum wieczorowego dla pracujących i nawiązał tam bliższe kontakty z polonistką. Wybuchła afera nie z tej ziemi, bo zrobił jej dzieciaka, a ona była wcześniej konkubiną dyrektora... Teraz wzięli go wreszcie w kamasze i cała rodzina odetchnęła. Ciekawe na jak długo???

chyba nikt nie przebije tego co powyzej,szok

do kropelka34jej muszę cię rozczarować gadająca matrono, mam 13 letnią córkę (i szkoda że tylko jedną) chyba należysz do tych spod hasła 'poczekaj aż ci się wody do uszu naleje', nie?

do kasialuk Jak syn będzie się chciał żenić z arabką to małe piwo, żaden kłopot dla syna, kłopot dla potencjalnej żony syna (a jak ta ma brata/braci - to może nie przeżyć), ale jak córka chce wyjść za araba - to jest dopiero kłopot.

do 'to jeszcze nic w porównaniu' Syn ma sporo racji, ale w polskim społeczeństwie to on tej racji mieć po prostu nie może; trzeba mu było wytłumaczyć, że rozwijanie osobowości jest ok, ale przejawy jego poglądów powinny się manifestować w bardziej 'przebiegły' sposób. A ty, to co, pewno wiecznie nieobecny tatuś, co to tylko żale wylewa mieszane z pogardą względem syna - ola boga, a czego to on nie zrobił. Debilem to jesteś ty.

Farciarz, ty stary pierdzielu, zachęć córkę niech się zainteresuje feminizmem, to jej przejdzie wychodzenie za muzułmanina; syna chyba powinieneś przenieśc do innej szkoły, a dyrekcję obecnej pozwać (afera w prasie dobrze robi na takie praktyki); a ty w ogóle coś robisz w tej sprawie? Czy przeszedłeś nad tym do porządku dziennego? Gdzie ty mieszkasz we wschodnim Londynie?

zawsze gdy zbliża się zmierzch i niema rodziców w domu wychodzę na ulicę w stroju Catwoman który zakupiłam w Biedronce w poszukiwaniu ciepłych dzikich parujących K.l.o.t.z.k.ó.w pasących się na wielohektarowej łące. Zaczajam się w najbliższych krzakach słodko pomrukując jak one by zmylić swoje zamiary. Gdy nadejdzie ten moment wyskakuje zza krzaka pędząc w ich kierunku z prędkością przestraszonej gepardzicy by wkońcu dopaść swoją zdobycz. Przełamuje wtedy chrupiącą, wierzchnią skorupkę K.l.o.t.z.k.a by móc dobrać sie do samkowitego miąższu. To czego nie zjem rozcieram sobie po cyckach i piczce by zataić swój zapach który może w każdej chwili mnie zdradzić.

Farciarz, ty jesteś debilem.

ja mam dorastajacego syna ma 16 lat i teraz dopiero zaczely sie problemy gdy poszedl do nowej szkoly robi wszystko zeby zablysnac w nowym towazystwie popala popija wagaruje a mi skonczyly sie argumenty ktore by do niego trafily .A takim grzecznym chlopcem byl do tej pory i niech mi ktos powie ze towazystwo nie ma wplywu

Niesamowity topik.I taki niepokorny. Kochani rodzice wystarczy przypomnieć sobie jak wół cielęciem był. Te nasze niesforne małe szkraby muszą się wyszumieć ,wielu rzeczy spróbować ,żeby wiedzieć co jest dobre a co złe i co na stare lata wspominać.Mam córkę 15-sto letnią i w zeszłym roku sama ją upiłam piwem(całkiem niechcący) I nie mam problemów bo jej do tego nie ciągnie. Wręcz jestem zaskoczona bo dając jej luz ona go wcale nie chce a na dodatek ma wielkie ambicje siedzi i kuje do jakś dziwnych konkursów matematyczno-chemicznych.To z tego co czytam to powinnam skakać z radości. Albo lepiej nie będę zapeszała. Uszy do góry wszyscy rodzice oni kiedyś też dorosną i będą rodzicami to się im przypomni ich zachowania. Zobaczymy co powiedzą. Pewnie ,że to inne czasy były

Pierdzielisz jak potłuczona, kochanieńka! Spróbować wszystkiego, to może także homoseksualnej prostytucji albo kompotu makowego w żyłę, co? Przecież jak ktoś jako 4-8 latek nie wie co dobre, a co złe, to później już raczej tego nie obczai :( PS: twoja córka wczesnie zrozumiała, że alkohol jest dla buractwa :D, a dla ludzi na poziomie są crack, feta, skun itd. Stąd to nagłe zamiłowanie do chemii, maskowane chęcia uczestnictwa w olimpiadach szkolnych :P Pozdrawiam!

mój 12 latek przyszedł ze szkoły i poczuam fajki powiedział ze koledzy kazali to zapalił powiedzcie jak go zniechecić moze dac mu wyjarac cała paczke przy mnie zby sie pozygała kiedys taka metode zastosowali moi rodzice na mnie ja wtedy chcialam pokazac starym jka jestem dorosła zjarałam 3 pod rzad i sie pozygałam do chwili obecnej nie pale - choc mineło juz 20 lat od tamtej pory co myslicie?