DORASTANIE WŁASNYCH DZIECI - jak sobie ztym poradzic?

W ten wigilijny dzien lamiac sie z Wami oplatkiem, życze Wam i Waszym dzieciom wszytkiego najlepszego. Ide gotowac zupke grzybowa:)

ojciec doastajacych. nie mow ze 19 lat to za malo, ja ma tez wlasciwie tyle i moze to idiotycznie zabrzmi, ale z moim chlopakiem jestesmy prawie 5 lat razem, nie mieszkam w polsce,w iec zradko sie widujemy, ale jak tylko wroce, planujemy jakas wspolna przyszlosc, pomysl ile ty miales lat, jak sie pierwszy raz zakochales, a 19 lat, to wcale nie jest tak malo na milosc, mam znajomych, ktorzy sa 2,3 lata starsi ode mniei juz dzieci maja, glupio brzmi, ale czasy sie zmieniaja, chcac nie chcac musisz zaakceptowac wybory swoich dzieci i wspierac je. wiem, ze ci ciezko, ale musisz sobie uswiaodmic, ze nie bedziesz juz jedynym mezczyzna w zyciu swoich pociech i dac im troche wolnosci, swobody, moze nocowanie w domu obcego chlopaka to nie szczyt twoich amzren, ale nie musza spac w jednym pokoju, mozesz go potrakowac jak goscia i umiescic w innym lokum,a corka penwie i tak cie bedzie wdzieczna. co do smetnej muzyki, to nic sie nie musi dziac, ja slucham wszystkiego od mojej kochanej salsy przez nirvane, apocalyptice po msylovitz, takze asortyment mam niezly, a dola sie od muzyiki nie lapie. 3maj sie tatusku, jakos to bedzie....

sprawdźmy która kiciasta dała sobie spokój

no i jak zwykle wychodzi że miałam rację

proponuje dla kiciastej zamienic pomarańczowy nick na czarny - to będzie prosty przekaz do podszywaczy a swoja droga świeta mineły bez większych ekscesów spokój spokój i jescze raz błogi spokój poza tym ze ja troche muszę poluxnix pasek w spodniach po słodkościach

dzis moje dziecie wróciło od swojej babci i na powitanie powiedziało ze za mna teskniło i ze mnie kocha - stałam wryta w drzwiach dobre 5 minut zwroty akcji mnie zaskakuja - wole te miłe zaskakiwania

a ja mam 11 letnią córke z którą nie mam zadnych kłopotów.

A ja mam 17 letniego aniolka, ktory sprawia mi sama radosc. Zdolna, dobra cud miod. I ten zdolny cud miod kiedy mial 11 lat wyszedl w srodku nocy z domu kiedy wszyscy juz spali, bo ... byla zakochana. Niedawno sie przyznala do tego.

wasi synowie mają polucje??? w jakim wieku wasze córki dostaly pierwszy okres?

regularnie się z jakimiś ździrami prowadzaja i dupcza je w krzakach...To samo nasze córki - jak tylko która dostanie okresa, to zaczyna chłopom obciagać :(

kiciasta?????????????????????

Kasialux: ktos toto dzecko bardzo skrzywdzil poprostu. Nie moze uwierzyc ze sa normalni rodzice . Ostatnio uslyszalam kwestie wypowiedziana przez dziecko: "Chcialbym zeby tata mnie kochal, wiec bije swoja mame bo jemu sie to podoba" Dzieci niekochane, dzieci nieszczesliwe, dzieci skrzywdzone nie zachowuja sie wedlug znanych kanonow. Bylo do przewidzenia ze jak cma do ognia beda szly tam gdzie chodzby haslo bylo o rodzicach i jest do przewidzenia ze bede reagowac tak jak widac.

Szczesliwego Nowego Roku, dla was kochane i dla Waszych dzieci. Dla kiciastej by Nowy Rok byl bardziej ludzki a co za tym idzie szczesliwszy.

Mam wielki problem z moja corka! Siku robi normalnie do toalety lecz kupy nie chce!!! twierdzi ze ma zatwardzenie i musi na lerzaco i bieze podstawia sobie pampersa i robi w niego !!! grozby i prosby nic nie daja , raz nie robila przez pare dni jak cos probowalam z tym zrobic!!! juz nie mam pomyslow prosze o pomoc!!!!!

załozył z kumplami fanklub koniobijców, podkradali swoim rodzicom (w tym i Mnie oczywiście) hajs, potem jakiś pijaczek kupowal im pornusy, a sobie jabcoka za reszty, szli do szkolnego kibelka i se grupowo onanizowali, potem to nawet podkradali kolerzankom majtki w czasie WFu Interweniowałam u dyrekcji i u szkolnej pani pedagog ale olały mnie ciepłym moczem, tłówmaczyły, że to niby normalne w tym wieku..No sorry, co za debilizm, nie chce by mi syn wyrósl na onana-fetyszsyte-eksichibicjonistę!

brat Kiciastej!

mikołaj w tym roku był mało łaskawy - dla kiciastej nie przyniósł słownika ortograficznego - co widac powyzej załosne jest to że nasza młodziezy zapomniała polski język

Kilka lat temu dwie 14-latki z Wrocławia zabiły swoją koleżankę. Nie żałowały tego, na rozprawie sądowej zeznały, że chciały sprawdzić, "jak to jest zabić człowieka". Trzej przestępcy w wieku 18-20 lat zabili w Łodzi 22-latka. Powodem było życzenie 16-letniej dziewczyny, która zleciła to zabójstwo, gdyż... chłopak jej się znudził. Na początku lipca br. Polską wstrząsnęła wiadomość o wyjątkowo okrutnym morderstwie. 21-letnia Ania została okradziona, pobita, a następnie wyrzucona (jeszcze żywa) przez okno z nocnego pociągu relacji Kołobrzeg-Warszawa. Dziewczyna jechała w pustym przedziale na egzaminy wstępne na studia do stolicy. Jej śmierć była prezentem urodzinowym dla jednego ze zwyrodnialców. Obaj zostali złapani. Grozi im kara dożywotniego więzienia. Dwaj 20-latkowie ze Zgorzelca zabili trzech obywateli Ukrainy, ponieważ próbowali nielegalnie przerzucić ich do Niemiec, lecz nie udało im się i obawiali się wpadki.

To sa dopiero problemy : wiec co? Mamy biernie czekac az nastapia, biadolic ze istnieja? Czy moze lepiej pracowac , wychowywac dzieci, nie zostawiac ich samym sobie by nie doszlo do takich rzeczy? Nic nie dzieje sie bez przyczyny.

Seryjnie. Ja moim rodzicom czasem mam za złe, że tak rzadko są przy mnie.

przepraszam, że się nie odzywałam ale nie zadowolił mnie dziś mój owczarek niemiecki i jestem upierdliwa zaraz ide usiąść dupą w mrowisko i może mi przejdzie... Tylko gdzie ja teraz zimą znajde mrowisko? POMOCY!!

\"Ja moim rodzicom czasem mam za złe, że tak rzadko są przy mnie.\" to smutne - lecz coraz czesciej prawdziwe w pogoni za pieniedzmi, lepszym bytem, statusem, zapominamy o najblizszych, o dzieciach, a czasem zwykła rozmowa przytulenie daje wiecej niz drogie zabawki i kolejny komputer a kiciastą - IGNORUJMY sama da sobie spokój

Niestety, efekty tego braku rodzicow przy dzieciach,czasem, sa porazajace. Bywa ze nie da sie juz tego naprawic. Bywa ze jest za pozno. Dzis bylam przez moment w szkole dla zaniedbanej mlodziezy. Osiemnastolatki, ktore z trudem koncza gimnazjum. Bylam tam sprawdzajac co dzieje sie z kims znajomym, czy chodzi do szkoly i takie tam. Niestety, nie chodzi... Kolejny ciezki orzech do zgryzienia. Patrzylam na te mlodziez co wyrabia na przerwie, jak sie zachowuje i odczulam przemozne pragnienie pracy z nimi. Niestety jako osoba ze srednim wyksztalceniem , nie moge podjac takiej pracy. I nici z moich checi...

gdzie ich nie ma Polianju! Znam masę kobitek i facetów, którzy zrobili maturę koło 40tki, po czym rozpoczęli studia pedagogiki, resocjalizacji, andragogiki itd. a jednocześnie załapali się do pracy z młodzieżą w szkołach, poradniach, wojsku, policji, sierocińcach itd. Przecież w wielu zakładach karnych, jednostkach wojskowych, poprawczakach, pogotowiach opiekuńczych itd. nie ma prawdziwych psychologów, są tzw. psychoprofilaktycy, 20letnie laseczki albo starzy klawisze po rocznym studium psych-soc i jest git! Tak samo ci wszyscy trenerzy, spece od autoprezentacji i medytacji, większość z nich też ma zasadnicze-przemytnicze jak Tymochowicz, a rezultaty mają nie gorsze od zawodowych psychologów po Uniwerkach bądź od psychiatrów po Akademiach Medycznych!

samopoświęcenia możesz realizować np w zakonie Urszulanek, tam przyjmą cię z pocałowaniem w rękę, bo brak im powołań i w ogóle...Biorą każdą kobitkę, nawet z wykształceniem podstawowym, mężatkom i rozwódkom unieważniają małżeństwa kościelne albo trzymają jako tzw. tercjarki, bez potrzeby składania ślubów zakonnych. Tam będziesz mogła do woli apostołować wśród trudnej młodzieży :)

Polianju. Tacy np: Niemcy wiedzą, że najlepsza rekomendacją do pracy z dziećmi jest posiadanie i prawidłowe odchowanie własnych dzieci, a nie matura czy znajomość jakiś teoretycznych pierdół, jak strukturalizm czy psychoanaliza :)

ja nie musiałm isc do szkoły specjalnej aby zobaczyc co wyprawia młodziez na przerwach byłam u swego syna opłacic obiady - te dzieciaki to rozwydrzone, pragnące poswięcenia odrobiny uwagi zwykłe wydzieranie sie nie wiadomo na kogo, na co, po co - sprawia im niebywałą przyjemnośc - wyszłam ze szkoły z przerażeniem współczuje pedagogom

A tak w ogole "beznickowe" to o co wam chodzi?

co taka cisza - czyzby u wszystkich błogość nadal trwa jak z ocenami na półrocze u waszych pociech? bo u mnie nie najlepiej - miernota

U mojego oceny co raz lepsze, ale nie wiem czy to dobrze - może rzeczywiście wziął się za naukę, a może jednak bzyknął ta swoją matematyczkę :(