Pytania dotyczące Biblii

Ale co Ci przeszkadza jej modlenie się skoro nie wierzysz? A co do dalszej części wypowiedzi - to ona dyskutuje - tak samo jak Ty, tylko z trochę większą kulturą. Oczywiście, nikt Ci się nie każe z nią zgadzać.

666 - nie rozumiem tego fragmentu? \"to nie modl sie po to mnie moze jeszcze zniewolic\" - skoro nie wierzysz to w jaki sposób może to zrobić? Wybacz ale mi się wydaje, że w chwili obecnej to jesteś bardziej w fazie buntu niż niewiary.

zapomnialam dodac usmieszku, to mialbyc taki zarcik..ech dobra nie chce mi sie tego wszystkiego opisywac, bo trudno jest w formie pisemnej wypowiedziec wszystko co ma sie na mysli, zazwyczaj uzywa sie skrotow myslowych....wiecej juz mnie tu nie zobaczycie, bo i po co....a co do tej modlitwy tak ni wierze, ale jakos sam fakt powoduje ze zygac mi sie chce, bo jak wczesniej pisalam, jestem antyteistka i mnie to wkurza

wiecie ze nigdy zadna ksiega nie wywoływała tylu emocji co biblia:) i cieszy mnie to okropnie, bo zawsze Swiety gdziekolwiek sie pojawiaw wywoływał takie emocje...a wiecie dlaczego? bo trzeba sięza nią opowiedzieć...lub przeciw, tak jak za Bogiem, można być na tak lub na nie, nie ma innej opcji. do każdego należy decyzja. \"a ci którzy Mu ufają posiadą królestwo, a On bedzie im Panem a oni będą jego ludem\" \"a ci co nie uwierzyli...pójdą w wieczną śmierć\" takie są bibilijne fakty, a diabeł tak bardzo sięwscieka że jego ostatecznym końcem będzie koniec i chce aby jak najwięcej jego zwolenników poszło w ten Koniec razem z nim, mamy tu obraz powyższych diabelskich wścieków,,,, ale wole....Bóg daje ci szansę...przejdz na Jego stronę, wejdz do Jego obozu a czeka cię pokój radosć i szczeście, nie będziesz musiała kończyć z diabłem

A wkurza Cię, gdy ktoś np. recytuje sobie wiersze? Wg mnie - jak ktoś wierzy, to niech się modli do kogo chce i o kogo chce - to jego sprawa.

\"można być na tak lub na nie, nie ma innej opcji.\" można wierzyć w Boga, a odrzucać Biblię. \"bo zawsze Swiety gdziekolwiek sie pojawiaw wywoływał takie emocje\" Cóż, całkiem niedawno wielkie emocje wywoływał \"Kod Leonarda\" (zresztą emocje nakręcane przez wiernych albo raczej \"nadwiernych\")

Ale co Ci przeszkadza jej modlenie się skoro nie wierzysz to nie modl sie po to mnie moze jeszcze zniewolic\" - skoro nie wierzysz to w jaki sposób może to zrobić? to kolejny dowód jak siły zła boją się modlitwy bo wiedzą jak wielką ona ma moc

mówiłam o Jezusie

\"wiecej juz mnie tu nie zobaczycie, bo i po co\" To już Twoja sprawa - ale jeśli liczyłaś, że przekonasz wierzących, to rzeczywiście były płonne nadzieje. Chcesz, żeby pozwolili Ci niewierzyć więc pozwól i Ty im wierzyć. Do dyskusji zawsze zpraszamy.

przemyślałeś proroctwa o Jezusie na 600lat przed Jego narodzeniem???? jakoś temat został przemilczany moi drodzy, ktoś próbował wykręcać siętym ze można zdarzenia \"dopasować\" itd. ale ja podkreślam ze w tym przypadku chodziło o szczegóły: 30 srebrników, przbite dłonie i stopy, przebity bok, los rzucony o jego ubranie, osiołek, narodzenie w Betlejem...... hmmmmmmmmmmm........... Biblia to prawdziwy list od Boga do was i do mnie, bo nas kocha

\"to kolejny dowód jak siły zła boją się modlitwy bo wiedzą jak wielką ona ma moc\" wybacz Kamelio skojarzenia polityczne - ale to zabrzmiało jak \"układ to\" i \"układ tamto\" w ustach Jarka.

Nie przemyślałem - mam parę spraw do przemyślenia odłożonych na bok, ale nie mogę się zabrać.

ja wciaż cytujępismo nic nie dokładam od siebie, A z bliżniakami nie mam nic wspólnego:):):)

O powiązania z bliźniakami Cię nie podejrzewam. To tylko skojarzenie. Bo wszystko można wytłumaczyć \"siłami zła\", tak jak w polityce \"układem\".

Biblia i bóg powstała też, bo ludzie ludzi się często nie boją, trzeba im dać coś czego się będą bali naprawdę. A bać się czegoś takiego, co jest niezrozumiałe i takie właśnie jak hipotetyczny Bóg-straszak, to nie wstyd. :)

Kamelia ma rację, kazda mysl jes, świadomość ma wielką moc, swiadomość zbiorowa ma jeszcze wiekszą:) w ten sposób tworzymy co nas spotyka wolę… przeczytaj sobie swoje posty jakby to pisał ktoś inny, z tej pozycji odpowiedz mi kto to jest szatan i sama sobie dajesz odpowiedź co chciałaś napisać:)

\"Kamelia ma rację, kazda mysl jes, świadomość ma wielką moc, swiadomość zbiorowa ma jeszcze wiekszą w ten sposób tworzymy co nas spotyka\" Nie rozumiem - świadomość czego?

czarny już pisałam ze Bóg nie jest straszakiem....jest miłością pokojem i dobrem. własne wasze decyzje i polądy i czyny was straszą , to ze nie należycie do Jezusa, bo On jest królem Pokoju, nie ma lęku ani strachu ten kto \"w nim mieszka\" Zło, diabeł szatan to zwodziciel pełen kłamstwa bojaźni i lęku ten lęk też udziela tym którzy są pod jego wpływam (biblia) \"w tym objawia się miłośc ku nam, że zesłał Syna swego jednorodzonego na swiat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu w tym przejawia się miłość że nie my umiłowaliśmy boga, ale ze On sam nas umiłował i posłał Syna swego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy\" 1 jan 4 9-10 \"wąż starodawny, który zwie siędiabeł i sztan, zwodzący całą ziemię...\"

\"własne wasze decyzje i polądy i czyny was straszą\" Wybacz, ale to chyba jednak wierzących straszą. Bo mnie akurat nie, Czarnego chyba też nie.

a poza tym czarny.... dlaczego tak bardzo i usilnie udzielasz sięna forum o NICZYM dla ciebie, chce ci się tak dyskutować o kosmitach?:):):) zaczepne, ale ja wiem jaka jest prawda....człowiek tak został przez Boga uformowany, ze nie spocznie i nie osiągnie pokoju ażi jego dusza nie spocznie w panu ażi dusza jego nie zjedna sie z jego Duchem:) takie są fakty i dlatego ateiści chcą rozmawiać bo tak ich ten temat \"męczy\"....ale to dobrze, bo Pan wciaż czeka na człowieka.

jak wierzących moze coś straszyć skoro oni mają pokój w Jezusie Chrystusie, pokój pewność i bezpieczeństwo, przyszłość jasnąi świetlaną wiadomą i piękną. Dla mnie śmierć jest tylko \"zyskiem\" jak mawiał SW. Paweł.....bo zyskam to ze ujrze Zbawiciela i boga Jedynego

\"takie są fakty i dlatego ateiści chcą rozmawiać bo tak ich ten temat \"męczy\"....ale to dobrze, bo Pan wciaż czeka na człowieka.\" a ja to odwrócę - dlaczego wierzący chcą rozmawiać z ateistami - bo ich ten temat męczy - brak pewności tego, co wmawiają sobie za pewne, ale to dobrze... I jak Ci się podoba moja wszechwiedza? Lepsza od Twojej?

masz pewnosc ze proroctwa i biblia sa prawda? ja tak. i komu tu brak pewnosci...?

Ty masz wiarę w pewność a nie pewność

Dreamer pamiętasz co kiedyś pisałam o myśli z Talmudu? w Biblii opisane \"co posiejesz, to i zbierzesz\". Nowoczesna fizyka ujmuje prawo przyczyny i skutku w następująco- każde działanie wywołuje równorzędne przeciwdziałanie. Każda myśl i każde działanie jest przyczyna zawierająca w sobie nieuniknione skutki - dobre lub złe.

Tak Malutka, tylko, że wszystko ma bardzo wiele \"zmieszanych\" ze sobą przyczyn, jak i każda przyczyna (wraz z innymi) może skutkować wieloma rzeczami.

Oczywiście że tak, bo tworzymy na różnych poziomach, podświadomie również i dotyczy to wszystkich i nie tylko w trakcie obecnego zycia. Niedoceniamy swojej mocy.:)

Ale przypadek też jest bardzo często przyczyną.

Nie ma czegoś takiego jak przypadek:) w kosmosie przypadki sie nie zdarzają:) Wiekszość ludzi działa w oparciu o zasade parcia, dlatego też Bóg często odpowiada \" chyba żartujesz\" ;) „ dlaczego wierzący chcą rozmawiać z ateistami - bo ich ten temat męczy - brak pewności tego, co wmawiają sobie za pewne, ale to dobrze...” Dreamer skąd ten pomysł?:) rozmawiamy, bo istniejemy w stosunku do innych, gdy odjąć cała resztę przestajemy istnieć:)

Bóg jest tym o co wszyscy się kłócą zapominając o człowieku.