Tajemniczy klient-firma perspecto

w Warszawie na pewno jest łatwiej, ale jeśli potraktujesz tę pracę poważnie, to nie ma znaczenia skąd jesteś. Wymaga to zaparcia, mobilności i trochę inwestycji - paliwo, bilety, czasem noclegi, skaner, dyktafon itp. Warto, bo praca nie jest ciężka.

Kraków i Warszawa to główne ośrodki, gdzie tego jest bardzo dużo. Może jeszcze Wrocław. W pozostałych obszarach nie ma możliwości, żeby zarabiać takie kwoty. Wystarczy porównać ilość agencji badawczych na południu i na północy Polski - w Trójmieście jest 5, z czego 2 poważne, a w Warszawie ponad 40. Niemniej jednak około 500 zł (minus podatek) można dorobić właściwie w każdym rejonie. Na pewno praca nie jest trudna, a różnorodność projektów sprawia, że jest przy tym bardzo ciekawa. Jedyny minus jest taki, że nie jest stała. Trudno przewidzieć kiedy pojawią się projekty, więc trudno cokolwiek zaplanować.

Na tematy dotyczące tajemniczych Klientów zapraszam na tkforum.pl. Można tam dowiedzieć się więcej na temat tej pracy, zobaczyć katalog firm badawczych, a także doradzić mniej doświadczonym.

zlecenie to do jakiej firmy sie zapisac? i zaplata jest w jakiej formie tzn. w rozliczeniu czy na umowe o dzielo czy prawa autorskie czy co ? w jaki sposob jest to rozliczane

Wiele badań ma SMGKRC - i nieźle płacą.

Zapisałam się do kilku firm i niestety dostaję oferty typu otwarcie rachunku w banku za 35zł lub inne brednie. Jeśli ktoś byłby poważnie zainteresowany moją osobą :) zapraszam do kontaktu : sarnecka.m@wp.pl. Jestem z Warszawy, dysponuje czasem, samochodem, aparat fotograficzny.

Za 35 zł w żadnym wypadku nie będę otwierał konta. W niektórych firmach płaca 150zł za otwarcie.

@Jaśko, ..Pankarcka.. To proszę podaj, jakie są to firmy. Istnieją jeszcze? Przy takich stawkach nie potrwa to długo...;-) Jeżeli kogoś razi stawka w wysokości 35-50 zł, to radze poważnie zastanowić się, czy jest to odpowiednie zajęcie. Osobiście wykonałem już ponad 600-700 badań tajemniczego klienta, więc wiem dokładnie jak wygląda sytuacja na rynku, jak są wyceniane poszczególne projekty. Stawki są różne w zależności od projektu, ale 35-50 zł za drobne badanie bankowe to kwota jak najbardziej adekwatna. Przy większej ilości badań ma to sens, jednak nie spodziewajcie się, że ktoś będzie Wam płacił wielkie pieniądze za otwarcie i zamknięcie konta w banku... Pozdrowienia,

Witam. Uwaga na firmę PERSPECTO -badania ankietowe. Przeprowadziłam badanie końcem pażdziernika 2012 i do dzisiaj nie mam wynagrodzenia. Badanie było przeprowadzone w sklepie Daichmann w Chrzanowie. Podpisana umowę odesłali po 3 miesiącach...kasy nie ma do dziś.... Ludzie szkoda waszego zaangazowania....OSZUSCI!!!!

oj oszuści jesteście jak wy rekrutujecie na tych tajnych poraz kolejny pojawił sie w moim sklepie mamaskra nie dosyc że babka nie napisała prawdy to jeszcze pojechała jak po łysej kobyle jak można tak gardzić ludzmi nieraz na zakretach nie wyrabiam a ta nie raczy prawdy napisać tak ci płaca za to zeby uwalić komuś premie( jesli można to nazwać premia bo 90 zł brutto to chyba nie jest luksus przy dzisiejszych czasach) to szalej dalej kretynko co ci zależy napisać prawde napisz ile ci dodatkowo płaca za urwanie punktów, i jeszcze jedno ostatnio audytor opisał sprzedawce ze ma blad włosy a w rzeczywistości to ma rude i karnacja też jest ruda, szanowna firmo zastanów sie kogo zatrudniasz bo blśd od rudego napewno da sie odrózniż,poprostu firma dziad i koniec

no ja też czekam na kasę od perspecto i ani kasy ani odpowiedzi na maile......

witam.chcę się podzielić wiadomością o WIARYGODNOŚCI pracy takich ankieterów. będąc na pewnej imprezie jedna ze znajomych pochwaliła się jak wygląda wypełnianie takich ankiet. jeden punkt sieciowy opisuje świetnie, a drugi opisuje fatalnie. śmiała się opowiadając o tym, mówiąc cytuje: nie mogę wszystkich oceniać dobrze , muszę być przecież wiarygodna . tu następuje jej gromki śmiech.ŻENADA. szkoda mi tych ludzi , którzy akurat trafią na nią i jej "wiarygodność".

Witam Ja jestem oceniana włsnie przez ta firmę,żenada niestety:)Moja firma traci kasę nieby moja firma im ufa ufffff!!!!oszuści maja niekompetentnych audytorów z ulicy inaczej przypadkowe osoby a ja prawdę mówię.......

Zgadzam się, też zostałam oceniona przez audytora z tej firmy i z przykrością stwierdzam, że zostałam nieźle obsmarowana. Przykra sprawa, że tacy ludzie piszą głupoty w ankietach, a potem pracownicy mają przez nich problemy w pracy. W dodatku na ich stronie pisze, że ankiety sprawdzane są wnikliwie, niestety nie są, bo doszukałam się wielu nieścisłości na które nikt nie zwrócił uwagi, więc zanim wynajmiecie tę firmę do badań porządnie się zastanówcie.

A znalazł ktoś na stronie perspecto JAKIEKOLWIEK dane tej firmy? Bo ja nie znalazłem. Perspecto żąda od nas danych osobowych jednocześnie nie podając komu są one powierzane!

Witam, ja miałam okazję praacowaać, dla firmy OPTIMERA Tajemniczy Klient. Zlecenie było nieduże- dla doświadczonego audytora, proste do wykonania. Wypłata całkiem godziwa i przedewszystkim w terminie przelana na moje konto, co jak widzę nie jest regguła :( Wcześniej współpracowałam z ICC Poland i generalnie nie polecam. Z tego co widzę Optimera właśnie rozpoczęła nabór audytorów, także mogę śmiało polecić. www.optimera.com.pl. A jak wam się układała współpraca z CBM ? Pozdrawiam KryŚka K.:)

Krysiu a w jakim miescie mialas okazje wspolpracowac z tą OPTIMERA ? Z tego co widze maja swoje placówki Gdansk/ Warszawa/ Krakow tylko tam dzialaja? Ja probowalem wspolpracowac z Dive, ale nie dostalem zadnego zlecenia ;|

Na kasę za zlecenie czekam kilka miesięcy, jedyna firma która mi nie zapłaciła :(

wykonałam badanie w październiku i do tej pory mi nie zapłacili - przestrzegam przed złodziejami, trzeba by im zrobić proces zbiorowy żeby skończyć z tym oszustwem!

No cóż. Ja jestem ankieterem zupełnie innej firmy niż te wyżej wymienione. Wykonałam już parę(lekko mówiąc) zleceń, nie narzekam na płacę. I nie zgadzam się z opinią że służymy ku temu, aby obcinać pensje pracowników..Rozśmieszają mnie takie opinie. Mam pewien staż i szczerze mówiąc opinii negatywnych wydałam niewiele.Naprawdę musiałam mieć ku temu powody. Praca jak każda inna, i tu owszem zdarzają się nierzetelni pracownicy, jak wszędzie.Niestety.Aczkolwiek, za to Ci człowieku płacą , byś się klientem odpowiednio zajął...Bez żartów.Wchodzisz do sklepu , a grupa pracowników stoi, rozmawia(słyszę przecież stojąc obok o czym i bynajmniej nie o pracy),a ja stoję mija kolejna minuta.Idę po prośbie.Zjawia się, pokazuje mi dajmy na to ,odkurzacz(w pudełku! Z za kolejnych pudeł!Nie łaska nawet wyjąć!),i tyle z obsługi...Czego Wy , za przeproszeniem oczekujecie?Pochwały za takie zachowanie? Gratulacji?Podziękowania? A potem wielkie oburzenie , premię ucięli. Sorry..Brzydko mówiąc ,,Klient wasz Pan". Wiele zachowań widziałam.Jeszcze więcej mnie zaskoczyło(na szczęście pozytywnie). Także bez urazy, nie płacą nam za ,,u*******anie",bynajmniej mnie. I aby wyglądać wiarygodnie nie wypełniam co trzeciej negatywnie, tylko tak jak było dokładnie. Ze szczegółami.Pozdrawiam tych ,którzy uważają ,że pracownik na obsłudze nie jest kontrolowany.Powinniście zdawać sobie sprawę, że wasza praca na tym właśnie polega,nie ma co marudzić.Tak jak my tak i wy , macie ją rzetelnie wykonywać. Zdrówka życzę ;p

Dive - badanie w kwietniu 2014 - do dziś nie dostałam kosztów paliwa i wynagrodzenia za audyt w kwocie 200 zł. Nikt nie odpisuje na maile, koordynator nie odbiera telefonów ode mnie, mam wrażenie, że w ogólne nie sposób dodzwonić się do nich. Zero kontaktu, zero pieniędzy. Moim zdaniem to zwyczajni złodzieje, mnie okradli i naciągnęli. Renata

nie bląd, tylko blond oh my goat :)

bynajmniej nie, tylko. zamiast słowa bynajmniej użyj sobie przynajmniej :)

Agencja pracy Happinate !! UWAGA! Brak kompetencji, brak wypłaty i obrzucanie zleceniobiorcy błotem! Pracowałam dla tej agencji jako tajemniczy klient opisze wam to w skrócie bo za mało tu miejsca, najlepiej to wkleiłabym wam tutaj rozmowę mailową z tą niekompetentną kobietą. Pokrótce miałam iść do piwiarni zamówić to co w aplikacji w telefonie i sprawdzić czy kelnerka wie jak nabić punkty. Zacznę od kwestii wypłaty pieniędzy bo to najważniejsze. W rozmowie przez telefon i w mailu poinformowano mnie że oddadzą mi za to co zamówiłam + 10 zł wypłata na konto 20 dnia kolejnego miesiąca. Później okazało się że firma rozlicza się za pomocą portalu inclick.pl i mam tam sie zalogować i czekać na rozliczenie. No to tak zrobiłam i czekałam, 20 dnia kolejnego miesiąca cisza, dopiero 22 dostałam informacje że mam zaakceptować zlecenie. Zaakceptowałam po czym okazało się że zamiast pieniędzy dostałam punkty i to 24 a powinnam dostać 30. Punkty te są wymienne na złotówki ale... po uzbieraniu 60 pkt!!!! oczywiście firma ta nie miała więcej zleceń na śląsku przez co tak naprawdę straciłam 20 zł i nie zarobiłam nic. Firma oczywiście umywa rece i traktuje to jako mój problem a jeszcze do tego miesza mnie z błotem tutaj wrócę do kwestii aplikacji. Kazano mi zamówić to co jest objęte promocją w aplikacji. W aplikacji było piwo i lunch. Czytałam instrukcje którą otrzymałam z 10 razy i nie znalazłam żadnego sprecyzowania czy mam zamówić obie rzeczy, czy powinnam zamówić piwo, czy mam się zmieścić w jakiejś kwocie, nic a nic. Ale ze jestem uczciwą osobą zamówiłam najtańsze danie a przeciez mogłam wybrac jedno z najdroższych. Mimo to po moim pytaniu dlaczego dostałam 24 pkt a nie 30 kobieta zjechała mnie że nie będą mi płacić za picie alkocholu. Gdy jej napisałam że w aplikacji było że mam zamówić piwo to kobieta mi napisała "w takim razie miała pani zamówić tylko piwo a nie jeszcze jedzenie ponieważ miała pani zamówić to co w aplikacji a nie to co pani sobie chciała" W tym momęcie podniosła mi cisnienie całkowicie, zamówiłam tylko i wyłącznieto co mi kazali i to jeszcze najtaniej jak sie dało a kobieta najpierw mi zarzuca że sie poszłam schlać na koszt firmy a później że sie poszłam nażreć na koszt firmy bo taki miałam kaprys. Wniosek jest z tego taki, agencja ta wgl nie wie co zleca klientowi, a później robi afery. Ogólnie pani która ze mną pisała jest wybitnie wyszczekana ale nie wyjawia ani odrobiny kompetencji czy poczucia winy przytaczam jej dokładnie że wczesniej pisała o 20 dniu a później o 15 i 30 a ona to przemilcza.. Na prawde omijajcie agencje happinate szerokim łukiem! Taka jest moja opinia o agencji happinate

Prowadzę audyty w firmie CBM Test i VSC. W mojej okolicy może nie ma natłoku zleceń, ale zawsze coś tam wpadnie. VSC przy rekrutacji do badania podaje kwotę netto jaką dostaje się na rękę. Wychodzi to chyba od 20 zł netto w górę. W cenę zwykle wlicza się zakup czegoś w sklepie za podaną wcześniej kwotę (czasem to ok 5 zł i 2-3 produkty, czasem cokolwiek najtańszego), dotyczy to sklepów spożywczych. Czasem wizyta jest nagrywana, i nie trzeba nic kupować, a innym razem wystarczą otrzymane materiały promocyjne, czy też zdjęcie sklepu. Zapłata następuje na podstawie umowy o dzieło zaakceptowanej elektronicznie. Nie trzeba jej podpisywać ani odsyłać. Do 200 miesięcznie jest ona opodatkowana ryczałtowo, więc nie trzeba się z niej w takim przypadku rozliczać z US. Ankiety są sprawdzanie i oceniane punktowo. Czym więcej punktów się uzbiera, tym ciekawsze można otrzymać zlecenia. O ile takie znajdują się w pobliżu. CBM wypłaca po zakończeniu całej serii badań, więc czasem trzeba dłużej poczekać. To, na jakim etapie jest dany projekt można podejrzeć na stronie internetowej. Poza tym tu też w zależności od scenariusz trzeba albo dokonać zakupu, nagrania, czy wziąć ulotki i wizytówkę pracownika. Czasem zdarza się firmom kontaktować z audytorem osobiście, jak coś chcą jeszcze wyjaśnić dokładnie. Zwłaszcza w przypadku jakichś rażących niedociągnięć ze strony badanej firmy. Więc mało prawdopodobne jest odesłanie opracowanych ankiet do zleceniodawcy, które są nierzetelne. Nie sądzę, że przeszłoby pisanie czegokolwiek z głowy.

International service check - płacą tylko i wyłącznie za pozytywne opinie na temat wizyty, jeśli cokolwiek im się nie spodoba to nie ma ani zapłaty ani zwrotu kosztów a płacą 19 zł a w sumie na dojazdy, 20 min wizytę i długą ankieta (30 min), maile, poprawianie, 4 razy pisanie tego samego . Strata czasu!

Popieram ostatnia wypowiedz. Pracuje z ISC od 4 lat i w tym momencie mam ich dość. Najczęstsze są zlecenia do McDonalda, a tam od stycznia utrudnili ankietę i są 4 ! pomiary czasu, nagranie audio, i 50 pytań w ankiecie. Stoper musisz zatrzymać jak dochodzisz do kasy i Pani się pyta co podać - podzielność uwagi + pracownik ma nie widzieć, że mierzysz czas. Zapłacić i w tym momencie zmierzyć czas ..... jedna ręką płacisz druga mierzysz.... A spróbuj się pomylić !-> Ostatnio mi nie przyjęli ankiety bo restauracja udowodniła mi sie pomyliłam z czasem pomiaru o 2 sekundy !! Przy czasie obsługi ponad 9 minut. Czytaj Restauracja ma sie wyrobić w 5 minut jak podasz, ze czas ten trwał więcej na 100% Cię uwalą !! Miałam 2 takie sytuacje ale pierwsza była na początku mojej przygody wiec myślałam wtedy ze to moja wina :/ Kłóciłam się z nimi, że wszystko zrobiłam prawidłowo ale nie mogę mieć dostępu do nagrania z wizyty bo TK nie ma i już ! 21 zł wydane za jedzenie nie zostało zwrócone bo im tez Mc za to też nie zapłaci wiec nawet przy zrobieniu kolejnej wizyty taka kwota mi sie nie zwróci Nie mogę nic zarzucić wizytą w Douglasie ankieta jest krótsza i nie trzeba mierzyć czasów na których mogą Cie uwalić ! W obu płacą 16 zł za zlecenie. Uważam, że jak masz akurat wolne to można skusić się na Douglas ale odradzam McDonald !! McDonald Zakup jedzenia, 4 pomiary czasu, ocena jedzenia, ankieta opis na co najmniej 1500 słów, nagranie przebiegu wizyty, sprawdzenie czystości łazienek lokalu, dojazd do placówki za 16 zł !!!!!! Zdecydowanie NIE ! stawki nie zmieniły się od 6 lat. PS. Kase po miesiącu wypłacają

Witam. Ja również pracuję jako TK i stwierdzam, że wielu pracowników kontrolowanych sklepów/lokali sami się proszą o zabranie im premii. Podam przykład - jak wchodzisz do restauracji i widzisz brud sypiący się z okapów to co można napisać w ankiecie - że jest czysto?? Tak samo zainteresowanie pracowników klientem - na ogół nikt się z klientem nie wita albo (i) obsługuje go jak sztywniak. No kurcze - jak dostajesz pracę w markecie/sklepie/restauracji to twoim podstawowym obowiązkiem jest.. obsługa klienta. Zresztą - to my klienci dajemy pracownikom wynagrodzenie a nie odwrotnie. Jakby nie było klientów to wielu z was narzekających na TK nie mielibyście pracy. Przykro mi, że praca TK stała się w Polsce popularna ale jeśli pracownicy nie wykonują zaleceń pracodawców to oni nie chcąc utraty swoich pieniędzy szukają odpowiedzi na pytanie - kto w moim biznesie rozwala mi firmę. Tak jak ktoś wcześniej napisał - jeśli wszystko jest OK to TK formularz wypełni dobrze i nawet pracownicy mogą dostać premię. Pozdrawiam!

Pytanie do osób pracujących dla ISC - w jaki sposób (jeśli w ogóle) rozliczacie się z tego z US? Zarobiłam kilkadziesiąt zł i nie wiem, czy muszę się z tego rozliczać? I jeśli tak - to na jakiej podstawie?

Tej firmy nie znam, ale odnosnie tk moge sie wypowiedziec bo pracowalam tak przez 2 lata w PBR Media. Wedlug mnie praca w porzadku, ale wiadomo, ze wiele zalezy od firmy. Zarobic sie da niezle jak dla mlodej osoby, atmosfera tez fajna. Gdyby nie to, ze dostalam prace w zawodzie pewnie nadal bym tam pracowala.