Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nefretette70

jezu jak ja czuje sie samotna

Polecane posty

Gość a czemu masz
nie zasnąć? Dzisiaj - bo to już dzisiaj;) jakoś Cię odnajdę:) I pogadamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwisz się jak
Ci powiem dlaczego siedzę w domu:) No dobra.. za worki z węglem - przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noooo nieźle
uśmiechnęłaś się po raz 3:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette a ty
masz charakterek, że daj Boże zdrowie:) Ale lubię temperamentne kobiety:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
do metoda ja sie do ciebie usmiecham ,i tak jak napisalam gdybysmy byly z jednych miast to siedzialabys teraz u mnie,bo zaprosilabym cie na pyszna herbatke i ciasto ktorew upiekla moja corka (marchewkowe)blee,ale jej mowie ze jest najlepsze na swiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
ha ha bo ja jestem waleczne serce :)i gorace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
kurcze .przyznawac sie czy nie ? hm..? przyznaje sie 17,5 :) i jest najkochansza na swiecie to moj najwiekszy przyjaciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to Wy sobie
moje panie pogadajcie. A ja już idę spać:) Metoda--> odezwę się jutro:) Nie uciekniesz mi już;) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
ona ciagle wymysla jakies diety.i mi to kaze zrec :) nie dlugo to nie bede miesa jesc .taka moda. a problemow z nadwaga nie mam.nie chce jej odmawiac bo ona sie bardzo stara,a najbardziej rozsmiesza mnie to ze robi zawszwe wiecej xzeby moc kogos poczestowac,albo zeby zabral sobie do domu. wspolczuje im :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
ale nie uciekaj nam.napisalam o goracym srcu i juz nawiwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
metoda popiszemy sobie razem bo reszta juz sie wykruszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
a ile masz lat,i dlaczego nie masz znajomych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam.Ja też czuję się samotna, dziś jakoś szczególnie. Czasem jest ok, a chwilami...nachodzi człowieka taka pustka, taki smutek. Bywa naprawdę ciężko. Czasem można być samotnym w tłumie ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
tak chodzi ,teraz tez poleciala,a mosze ci napisac ze jest bardzo spokojna i bardzo dojrzala ,wydaje mi sie ze dojrzala tak szybko przez moj rozwod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
dobranoc. jak bedzie ci smutno to sie odezwij :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GranD
Moi drodzy nie mylcie 2 rzeczy. Samotność to wybór, natomiast Wy mówicie o osamotnieniu, a to już straszna rzecz. Przed momentem napisałem pewien post w podobnym temacie więc nie będę się powtarzać. Tak czy siak to najgorsze z możliwych uczuć, którego nie psosób się pozbyć zwłaszcza gdy chodzi się po ulicy i widzi szczęście innych. Tym gorzej jest gdy ktoś posmakował takiego właśnie szczęścia. To piękne co wieczór zasypiać przy kobiecie, budzić się rano przy niej i patrzeć gdy ona jeszcze śni. Najgorsze zaś jest ten chłód, który odczuwamy gdy tracimy bliską nam osobę. Świadomość tego, że jdyne co może nas utulić to gołe ściany i konieczność przezwyciężenia tego stanu. 5 lat byłem z moją gołębicą i szlag trafił wszystko. Nigdy więcej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korkociąg
ja i filozoficzne wywody??, ciekawe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
zielonooka jestes czy juz lulasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GranD
Nawet ostatni gnój musi mieć kogoś kogo kocha.... inaczej przestaje być człowiekiem.... Przynajmniej wiem już dziś, że człowiekiem nie jestem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretette70
grandd trafnie to nazwales osamotnienie.tylko to takie osamotnienie ze brak tej osoby ktora sie kocha.w moim przypadku mezczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×