Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NORMALNI Pogadajmy

NORMALNI !!! Pogadajmy

Polecane posty

Tak Kasiu, ta młodsza, ma 2,5 roczku. Wszystko rozegrało się w ciągu 3 dni. Białaczkę ma... Powiem Wam, że ja bym sobie chyba z tym nie poradzila, nie dotyczy to mnie osobiście a jeść nie mogę i cały czas myslę co ta z nia. Jestem w stałym kontakcie z jej mamą. Taka mała, bezbronna....echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od niedzieli źle się czuła, Ola mówiła że mała chodziła i mówiła że chce jej się spać, była blada, nie chciała się bawić. Miała też małe krwawienie z jamy ustnej ale mówiła że język ją boli więc Ola myslała ze sobie przygryzła. Oprócz tego zaczęły jej wychodzić czerwone plamy na całym ciele i siniaki. W poniedziałek jeszcze były rano na Mikołaju w przedskolu i tam słabła coraz bardziej więc Ola ja wzięła do spzitala, mówi ze przelewała się przez ręce. W szpitlau na izbie przyjęć zrobi;li jakieś badania i karetką przewieźli ją do Centrum Pediatrii i Onkologii. Tam padło podejrzenie białaczki , pobrali wymaz spziku kostnego do badania. Wczoraj po 15 były wyniki. Ola mówi, że przed ostatnie dni czuła dziwy zapach z ust Zosi, nie wiedziała od czego to jest...Lekarz powiedział, ze to objaw białaczki...no ale skad można było takie rzeczy wiedzieć. Od dzisiaj ma chemię...Najwcześniej mogą wyjść ze szpitala za 2 miesiace na 2 dni ( o ile mala będzie się dobrze czuła). Leczenie trwa ponad 2 lata a co za tym idzie taki długi pobyt w szpitalu, pewnie z jakimiś małymi przerwami na przepustki.... Powiem Wam, że tragedia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko się czyta takie wiadomości nawet jak się nie zna ludzi, aż łezka w oku się kręci. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda nie powinny cierpieć... Dzisiaj już piatek, a ja coś niewyraźna jestem....głowa boli, gardlo...echh. No ale nie narzekam bo nie na takie rzeczy ludzie chorują i dają sobie radę. Dzisiaj jedziemy do znjomych odstresować się troszkę:) Miłego dnia! Zapraszam na kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Dula i ja obolała...już nie mam sposobu na to bolące gardło...:( a na odstresowanie szans brak...mam w domu chorego przedszkolaka...ech... miłego weekendowania !!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nadal w samopoczuciu średnim.... Ratuję się kawką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wpadłam w wir sprzątania. W domu srzątanko, w pracy remont i takim sposobem sprzatam cąły dzień... Ale w święta sobie odpocznę...:) Teraz kawka i dalej do sprzątania:):) Obawiam się, że przed świętami się nie wyrobimy:) Ale rezygnujemy z jednego pomieszczenia więc to drugie musimy doprowadzic do stanu używalności. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopijam kawke i zabieram się za pieczenie miodowych ciasteczek na choinkę... Pada deszcz...nie nastraja mnie to szczególnie świątecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cały dzień zdobiłam miodowe pierniczki...polecam jako dobre zajęcie na odstresowanie... Rano padął deszcz a teraz śnieg zasypał świat...Cudownie!!! ;) buziaki...Miłego weekendowania... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szalejecie w kuchni??? To tak jak ja...ech...osobiście powoli wymiękam... nie wiem czy uda mi się jeszcze tu zajrzeć więc życzę Wam Dziewczynki zdrowych, spokojnych, fantastycznych, radosnych Swiąt!!!!! :)Wielka buźka....!!! aaa, pod choinką niech czekają na Was cudowne niespodzianki...pa.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego Nowego Roku!!!! Mam nadzieję, że jeszcze tu wrócicie... Buziaki... 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziewczyny wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!! Nam lekarz zrobił prezent mówiąc, że będzie dziewczynka, strasznie się cieszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo Kasiula...Gratulacje...Piękny początek Nowego Roku...;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pięknie, same córeczki będą na forum ... Szybko się mała pokazała rodzicom. Ja dowiedziałam się 3 miesiącem przed urodzeniem Inez :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rainbrow32
Przeczytajcie tą historię: pewna dziewczyna wychowywała się bez ojca, porzucił rodzinę jak była dzieckiem. Z czasem przestała go kochać, ale nie zapomniała go. Za to matka starała sie dać jej miłość za dwoje rodziców, starsi bracia opiekowali się nią i kochali najmocniej na swiecie. Ale ona od urodzenia była trochę inna, zimna. Nie przytulala się, nie mówiła o milości, nawet do rodziny była zdystansowana, jakby nie potrafiła kochać. Gdy skończyła 18 lat bez slowa uprxedzenia wyniosła się z domu i nigdy już nie skontaktowała. Co myślicie o tej dzieczynie. Jest zła czy nie? Czy ma prawo do szczęścia choć wie,że swoim odejściem tak bardzo zraniła bliskich? Pszcie to ważne!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to już piąty miesiąc się zaczyna, ale może jeszcze nas zaskoczyć i pokazać coś między nóżkami niespodziewanie :D , co tam u Was słychać dziewczyny? Jak trwacie w te mrozy? Ja sobie wzięłam wolne do niedzieli, dopiero w poniedziałek idę do pracy mam nadzieję, że mrozy też już sobie odpuszczą. Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie słabo radzę, ubieram się na cebulkę, ale i tak jest mi zimno... Zapadłabym z chęcią w sen zimowy... Właśnie rozmawiałam z kuzynką, jest w 7 miesiącu ciązy, maleństwo urodzi sie na poczatku kwietnia i już mocno kopie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Troszke mnie tutaj nie było, ale mam strasznie dużo zajęć ostatnimi czasy... W lutym już jesteśmy zapisani na spotkanie w poradni małżeńskiej i na nauki w kościele. Także jak luty przeżyjemy to będzie już z górki:D A tymczasem mróz i nawet się na dwór wychodzić nie chce... buziaki pozdrawiam P.S. Kasiu Gratuluję córeczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Edyta :-) Faktycznie dawno Cię nie było, my po sylwestrze pojechaliśmy na jeden dzień nad morze. Bylismy w Gdyni, Sopocie i Gdańsku. Napisz w wolnym czasie co z córeczką szefa ...A do ślubu czas zleci bardzo szybko .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! U mnie się ostatnio bardzo dużo dzieje...stąd też moje nieobecność na forum. Obiecuję poprawę:) Co do córki szefa, to już raz była w domu na 2 dniowej przepustce i w tym tygodniu mam mieć jakieś badania po których będzie wiadomo czy wyjdzie do domu na 10 dni. Ogólnie podobno dobrze wygląda, tylko z sampoczuciem nie zawsze jest ok...no ale chemia i sterydy robią swoje...niestety... Ja od stycznia pracuje na 1/4 etatu:/ Jestem w pracy w poniedziałki, środy i piątki. Dobrze chociaż, że wypłata została bez zmian bo musiałabym pracy szukać na już. A tak to myślę, że narazie jeszcze tu pociągnę. Nie chciałabym szukać teraz pracy bo zaniedługo ślub, chciałabym dzidziusia a tak jak znajdę nową to tak szybko nie będę mogła pozwolić sobie na dziecko...aaaa brak mi juz słów. Kryzys dopadł i mnie:) A tak poza tym to trochę pomagam mojemu Danielowi w papierkowej robocie bo coś tzreba robić w te dwa dni co nie ejstem w pracy co by się za bardzo nie rozleniwić:):) A co tam u Was dziewczyny słychać? Kasiula jak samopoczucie? Pozdrawiam Was serdecznie Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja... Widzę, że wszystkie cierpimy na brak czasu na kafe...i każda z innego powodu...nic to, jeszcze przyjdzie czas, że zwolnimy tempo i popiszemy tu jak za dawnych czasów...;) Pozdrawiam, niemal wiosennie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. U Nas dzisiaj ksiądz chodzi po kolędzie. U mamy już przyjęłam, teraz będe przyjmowac z Danielem:) Dnióweczka zaraz mi się konczy i jadę na zakupy bo musze mamie zrobić bo się bidulka rozchorowała. Na dworze szaro i buro brrr nie znoszę takiej pogody. Buziaki i miłego weekendu papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas ostatnio przestawił wirus :) Tylko irytuje mnie stan podgoraczkowy Inez od kilku dni, jak do pon nie przejdzie to idziemy jeszcze raz do lekarza,a iść do przychodni to łapać kolejne bakterie i wirusy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×