Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaczzka

Zobaczyła JEGO z NIĄ...

Polecane posty

Gość da kaczzka
milej pogawedki przy kawusi i "nowej" kolezance powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość geli
Zaproś koniecznie koleżankę na wspólne pieczenie sernika! Nie myśl że chłopak zostawil cię dlatego ze jesteś niepełnosprawna. Moja siostra jest śliczną naturalną blondynką. Ma długie włosy, piękną karnację i super figurę. Jest inteligentna i wykształcona. Była z chłopakiem 6 lat. Rozstali się bo nie wiedział czego oczekuje od życia i stała dziewczyna zaczęła go nudzić. Szukał wrażeń. Po miesiącu spotkała go z długowłosą szatynką! Takie jest życie i tacy są faceci. Zdarza się to również tym "pięknym"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monamiiiiiii
kaczusia :) WSPANIAŁA Z CIEBIE DZIEWCZYNA !!!!! życze Ci powodzenia i oby Ci sie w życiu udało wszystko o czym marzysz !!!! trzymaj sie !!!! buziaki !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedno ci powiem
bo wcześniej martwiłaś sie ze rozmawia z Tobą (tzn ta koleżanka) z litości,wydaje mi sie totalnie nie prawdą,sama mam kumpele,ma nie dowład nogi,i powiem Ci że świetną dziewczyną i spotykamy sie z czystej symaptii>jedna rada-bądz otwarta na ludzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papierowe, o ile się nie mylę, ten cytat z Wiśniewskiego, to w rzeczywistości fragment wiersza księdza Twardowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papierowe, no co ty??? Przecież jesteś humanistką, z tego, co wywnioskowałam z postów :P Leć do Twardowskiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nacc
A skad wiesz ze Ty jestes taka idealna? Skad wiesz ze zostawil Cie z powodu twojej choroby? Skoro byl z Toba 5 lat, to widocznie z jakiegos powodu. Moze ja pokochal za cos innego niz cialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj sie
Właśnie przeczytałam Twój topik,bardzo Ci współczuję i naprawdę Cię rozumiem..... to obrzydliwe jak faceci potrafią być zaślepieni pożądaniem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie daj sie
ale ,spoko....jak emocje(hormonki) trochę opadną przejży na oczy i zrozumie Kogo utracił przez swoją głupotę! wierz mi,nie był Ciebie wart.i jeszcze takie zachowanie przy Tobie....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki za spotkanie :) Na pewno pójdzie dobrze bo ta Eva wydaje się naprawdę miłą dziewczyną ;) Jak nie lubię serników tak teraz mi ślinka cieknie ;) Czekamy na relację ze spotkania :D Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppuuuuu
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja glosuje
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezaładna
Kaczucha, dawaj no nam szybciorem znać:)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam i czekam na jakieś wiadomości od Kaczuszki a tu nadal cisza :( Pewnie to dlatego że spotkanie się przedłużyło ;) Dobranoc wszystkim 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smutna historia, facet z tego co piszesz moze i nie jest najgorszy ale nie powinien sie zachowywac tak w Twojej obecnosci chociazby przez wzglad na dawne lata i szacunek do Ciebie. Jedyne co moge Ci doradzic, to to bys skupila sie innych sprawach, zapewne masz jakies zainteresowania, hobby :) i pozwolila, by dzialal czas, on mimo wszystko leczy rany, na pewno nie zapomniesz o swojej pierwszej milosci, o tych wspolnie spedzonych latach, bo to kawalek zycia, ale przynajmniej staraj sie nie zadreczac. dziwi mnie tez bardzo stosunek ludzi ze studiow do Ciebie i twojej choroby. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze ludzie na studiach potrafia zachowywac sie bardziej idiotycznie niz licealisci, ale jawne wysmiewanie sie z czyjejsc choroby.... to ze nie odpowiadaja Ci na \"czesc\" to jest chore, musisz byc mimo wszystko silna i dzielna, skoro do tego swietnie sie uczysz i jestes tak pogodna osoba :) sama mam problemy ze zdrowiem i choc nikt by tego nie podejrzewal patrzac na mnie bo nie jest to \"widoczna\" niepelnosprawnosc, wyobrazam sobie, jak musisz sie czuc. rzadko pisze na kafe ale przeczytalam twoja historie i zrobilo mi sie cholernie przykro. z pewnych przyczyn identifikuje sie z tym, co przezywasz, z choroba, z pustymi lalkami pokroju tej blondyny.... w kazdym razie zycze Ci duzo szczescia i wiary w lepszy czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz z jakiego jestes miasta.jutro zapraszam cie do siebie na herbatke.nie jestem zadnym zbokiem . jestem kobieta i byc moze mieszkamy w jednym miescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da kaczzka
kaczusiu odezwij sie jak tam po spotkaniu?? opowiadaj, ciekawe jestesmy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytalam caly topik
od deski do deski i jestem pod wrazeniem naprawde. Kaczuszko opowiadaj jak po spotkaniu. Napisz z jakiego jestes miasto, moze naprawde urzadzimy jakies babskie spotkanie jesli niektore z nas mieszkaja blisko Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Theomathos Rhade
Też przeczytałam cały i jestem zniesmaczony co po niektórymi wypowiedziami. Ok. Ona jest niepełnosprawna i bardzi jej współczuję. Ale dlaczego facet nie ma prawa po dwu miesiącach od rozstania mieć innej? Dlaczego tak na niego wsiadacie? Miał się do niej uwiązać na całe zycie bo ona tego chce? Z jakiegoś powodu się rozstali i on miał prawo sobie zycie ułozyć, ale Was zaślepiło tylko źle pojęte współczucie chyba. Wspólczując autorce uważam że on może robić co chce i nie czyni z niego skór**syna to że ma inną. A że ta jest zdaniem autorki ładniejsza - to też WINA faceta? ogłupiałyście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuna1111
Nie przeczytalem wszystkiego ale moze napisze jak to wyglada z punktu widzenia mezczyzny, przynajmniej mojego, otoz, nie wiem jaki jest powod rozstania, z reguly to nie jest tak, ze jedna strona jest jedynie winna, w tym przypadku na pewno mozliwosc chodzenia i zabawy w wieku kiedy czlowiek chce i potrzebuje tego, jest wazna, czesto jak sie nie ma porownania do tego czego sie traci albo co jest wazne pozniej, kiedy jest starszym stabilny, pokojny zwiazek) to trudno takie potrzeby przezwyciezyc, i nie jest to nic zlego, w takim przypadku kiedy jedna osoba nie moze w tym uczestniczyc (partner) druga albo moze sie poswiecic albo miec jakies przyzwolenie na zabawe od czasu do czasu, poswiecenie partnera nie jest wcale takie oczywiste bo to naprawde duze wyrzeczenie jest, zwlaszcza w mlodym wieku, poza tym wasz wiek jest mlody, majac po dwadziescia kilka lat ludzie jeszcze sie rozmyslaja, nie tylko faceci ale przewaznie kobiety, bo poznaja zycie, i dobrze jesli jeszcze przed slubem, i o co tu miec pretensje? pewnie ze rozstanie nie jest przyjemne dla kazdej ze stron, sam przezylem kilka, ale dojrzewa sie czasem dlugo i nie mozna z kogos robic niewolnika dlatego ze sie bylo juz razem kilka lat, jesli nie moa woli z obu stron to nie ma to sensu i lepiej zyc oddzielnie, swoim zyciem, natomiast jednej rzecy nie rozumiem i to jest typowe dla kobiet jak ironicznie i zlosliwie opisane jest postepowanie faceta ktory odszedl, w sumie uczciewie zadeklarowal koniec zwiazku, jest teraz wolny i moze spotykac sie z kim chce i robic co chce, to mile panie jest po prostu smieszne jak do tego podchodzicie, wiem ze to jest bolesne, ze kobieta a zwlaszcza autorka pierwszego postu liczy na pomoc od bylego ale tutaj nie ma co liczyc chyba ze tylko na siebie, przykro ze musicie na siebie dalej wpadac ale jakos slonko sie do Ciebie usmiechnie, w koncu lepiej byc z kims na kogo mozna naprawde liczyc, kto wie co przyniesie przyszlosc a wyszumiec sie trzeba, mysle ze to tez jest problem zwiazkow zawieranych w wieku nastoletnim, chyba nie znam zadnego ktory by nie mial tego typu problemow, zycze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczzka
Cześć, dziewczyny :) Nie spodziewałam sie, ze jak znów wejde na kafeterie bedzie na tym topiku tyle postów! Otóż spotkanie bardzo sie udało!- Na początku byłam troche zestresowana, bo to pierwsza koleżanka, która przyszła do mnie w odwiedziny, ale szybko zapomniałam o stresie!...Jadłyśmy sernik, piłyśmy herbatke...Dużo rozmawiałyśmy...Poszłyśmy na spacer i do ogródka piwnego.. ...wiecie, otworzyły mi sie oczy- bo okazało sie, że śliczne, bogate dziewczyny też mają problemy- Eva nie dogaduje sie ze swoim ojcem, chłopak ją zdardził(a wciąż z nim jest)...A ja myślałam, że kiedy ktoś jest zdrowy, śliczny i ma pieniądze nie spotykają go żadne smutki, przykrości!...Myśle, że na swój sposób jestem szczęśliwsza od niej- mam ciepłą kochającą mame, żaden facet nigdy nie bedzie ze mną tylko ze względu na ciało, i nie musze ciągle bać sie, że znajdzie sie jakaś ładniejsza dziewczyna i odbije mi chłopaka... Każdy ma jakiś "krzyż"- a ja tego nie dostrzegałam... Eva wczoraj powiedziała też "Piękne kobiety mają najmniejsze szanse na znalezienie wartościowego mężczyzny"- i sądze, że miała racje...Bo człowiek który pokocha mnie- bedzie musiał mieć wielkie serce... Jakaś kawka...czemu nie?:D PS. dodam, że Evka chyba chce kontynuować znajomość, bo zaprosiła mnie do siebie;) buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość da kaczzka
niewiesz jak bardzo sie ciesze, tak bardzo cezkalam az sie odezwiesz, co chwile zagladalam na topik z nadzieja ze cos napisalas no widzisz, to wszystkoz zewnatrz tylko tak pieknie wyglada, a problemy ma kazdy czlowiek, czy zdrowy, czy chory, czy biedny czy bogaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczzka
do Theomathos Rhade Boli mnie nie tyle to, że ON mnie zostawił...Boli mnie to, że zawsze powtarzał, że brzydzi sie takimi blondynkami, że publiczne okazywanie uczuć to ohyda, itd... Okazał sie hipokrytą- bo robi to co uważał za wstrętne... Pozatym- nie pomógł mi wsiąść do autobusu, a przecież był ze mną 5 lat, i wie jak duży sprawia mi to problem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczzka
Poprostu mało przebywałam, rozmawiałam z innymi ludźmi... Życie Evy wydawało mi sie usłane różami- okazało sie odwrotnie...Ta dziewczyna przecierpiała w życiu wiele więcej ode mnie: rozwód rodziców, zdrady chłopaka, gwałt, kochanki ojca... Ja miałam klapki na oczach widzialam tylko SIEBIE- myslałam, że wszystkie problemy dotyczą mnie: brzydota, kalectwo, śmierć ojca, odejście chłopaka dla blondynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczzka
a to wszystko NIC , z problemami innych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edfwef
ja tez chetnie pogadam z autosrka topiku 3003192 przeczytalam wszystko i bardzo wspolczuje ale mam nadzieje ze bedie dobrze , odemnie ktos keidys tez odszedl bolalo ale przeszlo myslam ze ne ebde miec przyjaciol jednak tacy sa i mam nadzieje ze beda na zawsze pozdrawiam i mam nadzieje ze sie odezwiesz:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamta_inna_ja
kaczka: a wiesz co, ja czytam Twoje posty i włos mi staje dęba. Nie wiem czy mam Ci współczuć (to był mój pierwszy odruch) czy się śmiać. To jest niewiarygodne. Ty próbujesz (z bardzo dobrym skutkiem) wzbudzać tu litość i współczucie. Zasłaniasz się przy tym kalectwem. Jeśli byłabyś taką świetną, wesołą, miłą dziewczyną - to nikt nie zwracałby uwagi na Twoje kalectwo. Może ludzie na ulicy, ale nie ktoś kto Cię pozna bliżej. Jeśli koledzy przychodzą tylko po notatki, a komórka milczy - to Ty się nie użalaj nad sobą, ale się puknij mocno w głowę tą klawiaturą co ją masz przed sobą, ale tak MOCNO żeby poleciały klawisze. I przestań sie zasłaniac kalectwem, przestań się STARAĆ być miła - zacznij żyć i kochac innych. Bez użalania się i bez wzbudzania litości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×