Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przeprowadzam

nauczcie mnie gotować zupę POMIDOROWĄ z ryżem

Polecane posty

Ale ulotna te 5 jajek to raczej na 2kg. ziemniaków a tu ma przepis na 1kg. być.:-P NIE DAWAJ 5 JAJ NA KILOGRAM ZIEMNIARÓW!!!!!! Bo jak Ci cholesterol bracie podskoczy...:-D Dzisiaj u nas w sqlu wystawa ziwerząt hodowlanych (hodowanych hehe;) przez dzieci: psy, kotki, patyczaki, świnki, chomiki, małpki, żółwie i co tam kto ma jeszcze:) Wzięłabym naszego kotka ale dziecinka się nastresuje niepotrzebnie a po co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wciągnęłam se parówe z sałatką caprese i moim ulubonym chlebem z amarantusem :D hehe niezłe połączenie :classic_cool: profanum Jarek musze Ci się pochwalić, że tak mi wjechałes na ambicję, że się wzięłam za ćwiczenia :D proszę o doping :classic_cool:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty Pani Zetka nawet nie wiesz co jadasz:-P na sikorski to superdanie zawierało ZAWSZE 3-4, a napewno pyrów było mniej niż kilogram:-P a cholesterol jest nie tylko w jajach.doinformujcie się kobitki. phi! no nie.......Puszysta!!! Ty masz kota? Ciekawe...... dobrze wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulotna hej🖐️ Co się tak awanturujesz :P No właśnie o to chodzi, że nie tylko w jajach, no i jak się zsumuje takie placki z resztą jedzonka, które się wciągnie w ciągu dnia... a utarte kilo ziemniaków to mało jest, nie wyobrażam sobie tyle jaj dodać, serio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondi mam zły humor, więc mi wolno :-P i to wcale nie mps , czy jak to tam się zowie:-P Nasz kot??????? No proszę...szkoda,że się do niego nie poczuwasz... Twój to on niestety jest ale tylko na papierze... Sad but true....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry :) Ulotna, wiem coś o tym ;) wczoraj miałam to samo, ale jakoś się pozbierałam :) Nie dokuczaj siostrze :P Jarek no wiesz? na pysk padasz, a gdzie kondycja? gdzie wsparcie!!!! :classic_cool:;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam na skubanie kulek:-D Właśnie dostaliśmy od sąsiada całkiem sporą ilość. mniam:-) całkiem sporą ilośc ...winogron oczywiście:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znający się na gotowaniu
dajcie kilka tanich i szybkich przepisów na obiadokolacje gdy brak kasy przed pierwszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogrzeb w przepisach
na topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim ja wlasnie wracam do zywych od zeszlego tygodnia kursuje miedzy szkoleniami a biurem juz powoli nie wiem jak sie nazywam marze o sobocie po pracy :) wyprobowalam ta zapiekanke naprawde bajerancka moj mezus sie nia zajadal jeszcze nie zdazyl skonczyc jednej a juz sie pytal kiedy znowu taka zrobie dzis mam na obiad zurek bo moje slonce sie od dluzszego czasu o niego dopominalo a na week chyba sie skusze na fasolke po bretonsku moze mi podacie jakis wasz przepis bo lubie zmiany w swojej kuchni moze jakos sobie urozmaice ta fasolke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryż zapiekany z jabłkami- tanie i pyszne-tyle,że na słodko gotujesz na sypko ryż na mleku( lub na wodzie z dodatkiem mleka) tarkujesz kilka jabłek -doprawiasz je cukrem i cynamonem smarujesz żaroodporne naczynie i układasz w nim najpier ryż, potem warstwa jabłek i na wierzch ryż. zapiekasz około 30minut podajesz ze śmietaną doprawioną cukrem i cynamonem lub goujesz jakiś grubszy makaron na półtwardo,przesmażasz na szklisto cebulkę, na oleju po cebuli smażysz marchewkę pokrojoną w koste i np. trochę fasolki szparagowej pokrojonej na drobno.wszystko razem mieszasz i doprawiasz pieprzem,curry, posypujesz natką pietruszki albo prowansją-to zależy co masz pod ręką i jakie dodatki lubisz. standardowo do tego typu jedzonka przesmażam też mięsko-z reguły pierś kurczaka,albo kiełbasę. no ,ale jak nie ma , to nie ma.bezmięsne też jest dobre. to takie danie \"śmietnik\" ale zawsze smakuje pycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robię fasolkę idąc na łatwiznę, mimo wszystko jest pyszna ;) Fasolka z puszki, odcedzam, cebule przesmażam, dodaję pokrojony boczek, kiełbaskę drobiową, wrucam fasolkę i na koniec pupla pomidorowa i przyprawy, pyszne, szybkie, tanie,syte :) Ja dziś chińszczyzne robie, jutro naleśniki ze szpinakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Blondi -do szpinaku to się chyba nigdy nie przekonam...:-P Chińszczyznę bym zjadła oczywiście:-D a w piątek idę do greckiej:-P i to mi wynagrodzi fakt, ze dzisiaj nie mam obiadu. Qrcze, ale zapier.... w pracy miałam, jestem wykończona. A tu 17,5 stopnia w domu i tak z wahaniem... włączyłam ogrzewanie - dopiero 19 października!!! Gardło mnie rozbolało do tego, muszę być zdrowa na piąetk, kto ma jakiś pomysł na szybką kurację (zapalenie gardła)?//????????/ Mam szyć firanki ale coś mi nie idzie. na razie sprzątnęłam stół, a tu ciepełko po ciele się rozchodzi i do łóżeczka tak blisko... Ale jak się ściemnia dostaję jakiejś deprechy przebrzydłej:-P i nic mi sie nie chce. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś wtrząchała szpinaczek z dużą ilością czosnku toby nie było zapalenia gardła ;) Płukanie Gargarinem daje niezły skutek, a tanie to jak barszcz, łycha miodu też nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D woda z sola tez mozna plukac gardlo- naprawde pomaga:) Blondi- cwicz cwicz, to jet ogolnie dobre na wszystko, ukl.krazenia, kosci, miesnie, trawienie...nie wspomne o poprawie sylwetki;) tym bardziej zima dobrze jest nie rezygnowac z cwiczen;) wczoraj bylem wymeczony za wszystkie czasy-nie dosc ze kolo z anatomii i stresujace cwiczenia z biomechaniki to jeszcze 2 wyklady i zajecia na sali....a wieczorem silka z kolegami.. chyba dlugo nie pociagne... :( dzisiaj jadlem kopytka z sosem i solidnym miechem:):) jutro mam wolne:D:D wiec moze sam cos ugotuje chodzi mi po glowie ta fasolka wg przepisu blondi:) ale nie wiem o co chodzi w tym momencie:O : \"(...) i na koniec pupla pomidorowa...\" ???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Jarek>>> jak to jutro masz wolne, jakiś dzień rektorski!!!???:-P Normalnie coraz lepiej ma ta nasza młodzież;). Kumpela na ekonomii w szczecinie ma dwa dni w tygodniu bez zajęć. A my się nie mogliśmy wyrobić, całych pięc dni zawsze było zapieprzone:( W tym basen na 6 rano w środku miasta i gimnastyka podobnie, z tym że na 7. Horror:-P zawsze po basenie kupowałyśmy bułki słodkie i coca-colę i konsumowałyśmy na krawężniku:-D I tak sobie myślę że teraz, w dobie tego zdrowego odżywiania to te nasze bułki słodkie to wielkie faux pas by było, co? hehehe Sałatkę z fetą jadam na śniadania w pracy:-P Jareczku - podpadłes mi. Oprócz tego, ze szaszłyki z warzyw to rewelacja i że Ci red bull pomaga na kaca to nie napisałeś nic więcej o imprezce. Rzuć tu jakąś pożywkę dla fantazji tych co oświaty niosą kaganek hehehehh:-D Jak się zabawa udała, co jedliście, czy rzuciłeś koleżanki na kolana swoim kucharzeniem i czy się zakochałeś?;) No i czy tańce były... Pytań mi się cisną dziesiątki:-) Uchyl rąbka od spódnicy, puść z ust tajemnicy;) hihi Wydałam 40zł. na chore gardło po czym pani mnie poinformowała że najlepszy jest sok z cebuli bo wszystko ładnie wydezynfekuje i właśnie mój soczek się robi kapu...kap... Mlekiem z solą płukałam - pomogło trochę, teraz czekam na powyższy sok:-P Mysle, Blondi że szpinaczek by nie pomógł bo ja po prostu bardzo dużo mówię w pracy i mam zdartą śluzówkę, wszystko się zawsze przyczepi...:( Amiozik mi gardło podrażnia okrutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisze napisze ale tak ogolnie bo nie chce mi sie pisac, mam lenia;) : szaszlyki z kurczakiem i warzywami, szaszlyki z pieczarkami i warzywami; pieczone pieczarki, papryka i kromki tostowego chleba; karkowka w marynacie, jakies dziwne mieso w piwie, kielbasa, KASZANKA:D, salatka grecka, salatka z ryzem, salatka z makaronem (te dwie ostatnie skladaly sie z tych samych warzyw- tyle ze w jednej byl makaron a w drugiej ryz:P ), sos czosnkowy, tzatzyki (nie wiem jak to sie pisze:O ), keczup wymieszany z majonezem:)...a pozniej jablka z grilla, banany (wszystko na tym syfie po miesie;) ) a na sam koniec (nad ranem) - ziemniaki z grilla;) tzn takie grube plastry ziemniakow bawilismy sie super, balety zaczely sie troche pozniej- tzn po kilku piwkach:P aha no i nie zakochalem sie ;) ale zaprzyjaznilem sie z jedna taka bardzo fajną Olą:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Ja od dziś słomianowdowieję znaczy się odpoczywam ;) Czekam na zakupy online z Leclerca i będę robić naleśniki ze szpinakiem, bo jutro wpada kumpelka na kolację, a one najlepsze na drugi dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Ja sie dzisiaj lenie:) widze ze facet Blondi wyjezdza, a ta zamiast sie smucic i tesknic SPRASZA kolezanki;) gdzie nie ma kota tam myszy grasuja.....czy jakos tak:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi no nawet dwie przyjdą jak się nic nie wydarzy :D A dziś grzaniec, dla zdrowotności ;) :P bo jakoś gardziołko mi się nie podoba to trzeba się podkurować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×