Kto stosował lek na trądzik DUAC?

na tradzik :). Zaczynam dopiero 2 miesiac i poprawe widac, pzoatym jest to jedna z najbardziej skutecznych terapi na tradzik - skutecznosc okolo 80%, antybiotyk bralem poprawa byla gdzies na 3-4 miesiace. Pozatym: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7cb502df5c6f38c.html

mati88 - najpierw piszesz, ze najlepiej kosmetyki takich marek jak lancome... a potem, ze 300zl to duzo ? no bez przesady... ale krem, podklad, zel do mycia, plyn do demakijazu, tonik... to z lancome raczej mniej kosztowac nie beda :p nie kazdego stac na takie kosmetyki... mnie nie stac na la roche nawet za bardzo ale o dziwo od jakiegos czasu nie mam nic na plecach dzieki mydlu siarkowemu i pascie cynkowej - koszt sumaryczny < 10zl :)

Pasta cynkowa? Hmm napisz cos wiecej :).

Qleczka czytaj ze zrozumieniem [; On wydaje 300 zl miesiecznie bo bierze tabletki ktore musi brac . a ja kupujac podklad lancome za 170 zl i peeling za 150zl i bynajmniej nie kupuje ich co miesiac.

ale podklad i peeling to nie wszystko... a co z kremem, tonikiem, zelem do mycia? :) ja wiem na co blondyn wydaje bo od dawna go czytam... ale ty nie powines byc zdziwiony, ze ktos wydaje 300zl jak polecasz kosmtyki najdrozszych marek :)

Ja od siebie dodam ze gdybym mial wydawac na glupie kosmetyki ktore mi nie konieczen tyle kasy to bym chyba oszalal :). na to place bo może pomoze...

blondyn - pasta cynkowa 2-3zl w kazdej aptece... to taka mocniejsza i mniej tlusta wersja masci cynkowej mi pomaga miejscowo na syfki -przyspiesza gojenie ,zmniejsza...ale trzeba miejscowo bo strasznie wysusza dlatego obstawiam, ze masc cynkowo-siarkowa o ktorej tu byla mowa bedzie rownie dobra :) na mnie te stare sposoby czyli cynk i siarka dzialaja :) nie mowie, ze nic sie nie robi...bo takich cudow nie ma jak sie ma tradzik hormonalny... ale jest 100 razy lepiej niz kiedys :)

"ktore mi nie konieczen" które są mi niekonieczne **

To bedzie trzeba swoj blond tylek ruszyc jutro do apteki i kupic :).

co chcesz kupowac? :) ja mysle, ze w twoim przypadku to nalezy jaknajmniej ingerowac w to co skora sama chce robic... ze tak to ladnie powiem :p

Spoko spoko ja lubie byc na krawedzi :). Nie sprobuje, sie nie przekonam. Te 3 zł moge poswiecic :).

raz nie zdziwiony a zdziwiona. ponownie czyt. uwaznie. mam na imie Martyna ;) i jestem zdziwiona bo ja na samo leczenie wydaje niecale 100 zl i to na poltora miesiaca. duac i differin -to mi wystarcza. plyn do demakijazu bioderma plyn minecalarny sebium h2o 69zl starcza tez na jakies 1,5 2 miesiaca krem cutibaza za 5 zl najlepszy wg mnie ale to akurat jest typowo apteczne a nie tak jak pseudo dermokosmetyki vichy.

toniku nie uzywam wydaje mi sie to zbedne a peeling bardzo bardzo rzadko bo mi podraznia skore. podklad jak juz pisalam jak najlepszy starcza na dlugo i skora jest swieza i ladna przez caly dzien

Badz co badz to spora kupa kasy na same kosmetyki,nie lekarstwa a kosmetyki. Pozatym skoro nazywasz sie Martyna (swoja droga ladnie imie) to dlaczego nick mati88? mati przeciez skrot od Mateusz.

Muoda---> To mnie pocieszylas :D Wole czytac te "lepsze" stwierdzenia ;) Powiedzmy,ze Tobie wierze najbardziej hehe:) A tak powaznie to kurde jak sobie mysle,ze przede mna moze byc jeszcze z 7 lat meczenia sie z tym gownem :O masakra. No i co najgorsze to czym ja sie mam leczyc...Bo przeciez w trakcie brania Diany poprawa moze jest ale po odstawieniu wszystko wraca... A tak ogolnie to dekolt sie poprawil,nie mam praktycznie nic...Ale na twarzy niezly wysyp...Ciekawe czemu.Okresu tez nie dostalam,a dzis juz 5 dzien...A nawet nie czuje bolow brzucha,ktore zawsze pojawiaja sie na dzien przed...Ach te hormony :/ A tak ogolnie to chyba nie ma osob,ktore Diana by wyleczyla... Ale tak na stale.Moze i sa ale naprawde jakies wyjatki... I jak tu nie zwatpic... Donniedarko----> Ja sama na siebie nie moge patrzec,a co dopiero,zeby ktos to mial robic ;) Moze kiedys na maila to tak,ale na forum bym linku nie podala :)

mati to tez martyna :) mama tak na mnie mowila. a teraz znajomi mowia tyncia od martyncia. :) sporo kasy na kosmetyki ale one akurat sa niezbedne. leczenie swoja droga ale podklad dobry zeby jakos wygladac :) do clubu do pracy :) aaa przypomnaialm sobie. mam jedna rzecz calkiem fajna la roche. korektor mega trwaly w takim malym sloiczku z tym ze kupilam sobie za ciemny kolor buu.

Jak dla mnie np. to nie ma roznicy czy dziewczyna uzywa podkladu czy nie i tak kiedys ja zobacze bez tego wszystkiego na twarzy, wiec po co sie maskowac ^^.

e tam ja to robie zeby sie lepiej czuc z reszta nie uwazam ze kiepsko wygladam bez makijazu :) na afterach mnie wszyscy widza bez make upu :P kazda dziewczyna sie troszke maluje zawsze wierz mi..

Ja do maskowania niedoskonałości używam Excipial

blondyn ale to nie ma znaczenie czy nadmierne wydzielanie sie loju i rogowacenie naskorka zachodzi lub nie, gdyby nie bylo tych bakterii nie bylo by zadnego problemu i to jest jedyna bezposrednia przyczyna tradziku mlodzienczego :) dlatego szczepionka byla by na wage zlota ale to jest zbyt wielki rynek zbytu farmaceutycznego zeby zrobic taki cud-lek.. wkoncu statystyki mowia ze 90% nastolatkow ma problem z tradzikiem..wychodzac na miasto - nie wierze ;]

mati88---> Bez urazy ale jestes troche niemila.Kupuj sobie co chcesz,ale nie krytykuj tego co ktos robi...Skoro dla Ciebie wydatek rzedu 170 zl na jakis podklad to nieduzo to ciesz sie.. Bo nie kazdy wydalby tyle pieniedzy.Ja np nigdy.A jesli juz taka madra jestes i uzywasz takich super kosmetykow i takich drogich to dziwne ze masz jeszcze tradzik...Troche wyrozumialosci..

niemila? urazilam Cie czyms buehehe a to dobre. ;) sorry. o co Ci chodzi? łee.

co skrytykowalam? wyrazam opinie jak kazdy tutaj ;)

"A jesli juz taka madra jestes i uzywasz takich super kosmetykow i takich drogich to dziwne ze masz jeszcze tradzik...Troche wyrozumialosci.." what the fuck. kolezanko jakis problem widze

IrocK jesli sie nie myle to izoteryna ma bardzo male dzialanie przeciwbakteryjne,ona glownie zmniejsza gruczoly łojowe przec co loju jest mnie i tym samym tradziku sie pozbywa.

Nie no dziewczyny spokojnie :).

ja jestem spokojna - nie wdaje sie w takie dyskusje :) ja sie wkurzam jak moj podklad zamiast 8zl zaczal kosztowac 11zl... i nie mam kasy by wydac 10 razy tyle na podklad - ktory starcza mi w porywach na 1,5 miesiaca :o jakbym byla bogata to tez wolalabym dior, cleanic czy lancome zamiast soraya czy eris :)

heh smieszny koment do tego co napisalam. jestem jak najbardziej wyrozumiala. dwa lata temu mialam mega problem i niczym nie moglam tego zwalczyc przeszlam przez wszystko od masci cynkowych i tanie zele.. po te drogie ale dobre nie podrazniajace skory. teraz mam male pogorszenie bo odstawilam duac i differin ale znow zaczelam brac i juz widac poprawe. :) dziele sie swoimi spostrzezeniami nie chcac nikogo urazic Wybacz!

tak na marginesie kosmetyki dr eris sa b. dobre. a ziaji najlepsze sa masla kakowe ;)

kiedyś sie moją twarzą tak nie przejmowałam-zwykły podkład z orflame i był git ale teraz to jest masakra...