Kto stosował lek na trądzik DUAC?

Zle to zinterpretowałaś :). Chodzilo mi o to ze nie bedzie sensu tego brac jesli nie bedzie problemow. Pozbędę sie tradziku to nie bede targał jeszcze tego przez pol roku zeby dociagnac do tej upragnionej dawki 120 mg :). Swoja droga im mniej sie przyjmuje lekow (nie mam tutaj na mysli nic zwiazanego z jakimis smiertelnymi chorobami) tym lepiej dla organizmu, nikt mi chyba nie powie ze antybiotyki i izo nie skodza :). Pyzatym z tego co pamiętam to moja dermatolog kiedys mi mówiła ze u mnie nie widzi potrzeby dobicia do 120. Zdaje się na nia ;).

"Chodzilo mi o to ze nie bedzie sensu tego brac jesli nie bedzie problemow" ale wiesz, ze w ten sposob mozesz sie nabawic nawrotu? ja juz nie mowie czy to 100 czy 1200 czy inna liczba bo nie jestem lekarzem... ale na bardzo wielu lekach jest wyraznie napisane, ze ustapienie objawow nie jest jeszcze podstawa do przerwania kuracji... tak samo jest dla przykladu z lekami przeciwgrzybicznymi czy antybiotykami...wszedzie podkreslala, ze masz stosowac okreslony czas, niezaleznie od tego czy objawy juz ustapily, wlasnie po to by nie bylo nawrotu :) ok, no wiadomo ze mniej lekow wszelakich to lepiej dla organizmu :)

I znowu sie nie zrozumielismy :). Jak objawy ustapia to nie mam zamiaru przerwac leczenia bo juz wszystko ok, wiem ze jeszcze przez jakis czas bede musial przyjmowac mniejsze dawki. Jednak jesli nie bedzie koniecznej potrzeby nie mam zamiaru dobijac na sile do tych 120mg :).

tylko pytanie co to jest "konieczna potrzeba "? bo jak rozumiem to lekarz ocenia i dobiera kuracje i tyle :) i nie bardzo widze co tu w ogole jest do rozwazania ;)

Konieczna potrzeba bedzie wtedy jesli bedzie istnialo spore ryzyko nawrotu ;).

a to wiadomo wczesniej? czy ryzyko jest wieksze czy mniejsze? serio pytam...

Na moje oko bedzie swiadczyl o tym stan skory, wgłebi cos tam zawsze moze sie czaic :).

Znalazlem dzisiaj fajna ulotke na temat tradziku. Pomyslałem ze ja udostepnie innym i jak pomyslalem tak zrobilem :). http://two.xthost.info/tradzik/ Mam nadzieje ze sie komus przyda :).

blondyn no wiesz wg mnie to co mowisz jest troszke no moze nie bez sensu ale nie zbyt madre..tzn ja chce wziasc 120mb/kg masy ciala i tak zrobie bo to jest dawka ktora musi przyjac kazdy zreszta producent o tym napisal nawet w ulotce..mowisz ze nie chcesz narazac zdrowia bardziej.. samo branie leku to juz niezle obciazenie organizmu a wiec 2/3 miesiace wiecej nic nie zaszkodza a pomoc moga.. jesli chodzi o pieniadze to powiem Ci tak jesli godzisz sie na taka kuracje to nie mozesz oszczedzac i musisz liczyc sie z kosztami w raz z rozpoczeciem, dobra dajmy na to ze skonczysz kuracje 4 paczki wczesniej zaoszczedzisz 400zl a co jak akurat te 4 paczki zdecyduja o tym czy tradzik wroci czy nie? wtedy wydasz te 400..i nastepne 400zl na leczenie albo na nastepna kuracje aknenorminu.. przemysl to :P i nie wierz slepo w to co mowi lekarz, gdyby moja doktor chciala zakonczyc kuracje przed 120mg to bym zrobil to na wlasna reke albo u innego lekarza..

te 120 mg jest umowne, nikt ci przeciez nie zagwarantuje ze ja przyswoisz ta wartosc na kg masy ciała to tradzik juz nie wroci. Mozna przyjac 120 mg a i tak bedzie mialo sie nawrot, to wszystko zalezy od organizmu. Ktos moze przyjac tylko 80 na kg masy ciala i juz tradziku nigdy nie ogladac. Wszystko to loteria... Pozatym gdyby to byl wydatek 400zł to bym z tego ale nie robil. Na terapie Aknenorminem zdecydowalem sie poniewaz mialem do wyboru to lub 2 terapie antybiotykami, po pierwszej byl nawrot tradziku to chyba logiczne ze wybralem Aknenormin. Oczywiscie mogl bym sie zdecydowac na pilingi lub zabiegi laserem jednak sa to za duze koszta jak dla mnie w zbyt malym odstepie czasu. Tak to płace te 300-400zł i mam miesiac spokoju. Jesli bede musial to zapewne te 120mg przyswoje, jesli z lekarzem uznam iz nie jest to konieczne odpuszcze. Fakt z wydatkami trzeba sie liczyc przy takiej terapi, jednak ja oszczedzam kazdy grosz - zawsze moze sie przydac na potem :). Jeszcze co do mojej pani dermatolog to prowadzi obecnie chyba kolo 3 osoby na izo (wczesniej prowadzila inne) wiec pewne zaufanie do niej mam :).

blondyn ja tez mam zaufanie do mojej ale umiarkowane :P bo to tylko czlowiek ktory moze tez sie pomylic :P a co do tego "umownego" 120mg/kg masy ciala, no to chyba po to robia kilka lat badania zeby nie bylo to tylko "umowne" ale tez i udowodnione ze BIORAC 120-150MG/KG MASY CIALA JEST NAJMNIEJSZE PRWADOPODOBIENSTWO NAWROTU :P dla mnie to punkt odniesienia calej terapii i nie zmieine tego :P

Dokladnie, dlatego wlasnie po wczesniejszej wypowiedzi blondyna zacytowalam ten cytat "DAWKA leku jaka pacjent musi przyjąć na cała kurację, ażeby leczenie było skuteczne i zmiany nie nawróciły jest ściśle określona i wynosi 120 mg na kg wagi ciała na cała kurację w przypadku zmian na twarzy i 150 mg na kg masy ciała na cała kuracje w przypadku zajęcia pleców czy klatki piersiowej." pisza "scisle okreslona" , wiec ja zakladam, ze tak jest :) ale to w sumie nie moj problem :p

Dla mnie jest to umowne :). No ale fakt lekarze swoje, jadnak koncerny wytwarzajace leki tez swoje. Kazdy chce na nas zarobic, dlatego ja nawet d ulotek nie mam pelnego zaufania. gdyby tak bylo bym pewnie sie nie zdecydowal na cala terapie z wzgledu na skutki uboczne :).

Dla mnie jest to umowne :). No ale fakt lekarze swoje, jadnak koncerny wytwarzajace leki tez swoje. Kazdy chce na nas zarobic, dlatego ja nawet d ulotek nie mam pelnego zaufania. gdyby tak bylo bym pewnie sie nie zdecydowal na cala terapie z wzgledu na skutki uboczne :).

Zobaczcie na date tych badan :) Np: w ulotce Izoteku nie ma mowy o jakiejs minalnej, czy maksymalnej sumarycznej dawce. Jest napisane, ze efekty ocenia lekarz i na tej podstawie decyduje o ilosci przyjetego leku i tyle. W innych podaja jakies granice, ale wynika to zapewne z faktu, ze jezeli ktos ma bardzo ciezki tradzik, to ryzyko nawrotu jest bardzo duze, wiec te zalecane dawki sa taka furtka bezpieczenstwa, przy ktorej nastepna terapia odniesie duzo lepsze efekty, niz w przypadku przerwania leczenia w srodku. Jezeli natomiast ktos wyleczy sie w PELNI przy 80 mg/kg, to ja tez nie widze powodu by sie dalej katowac. W ulotce Aknenorminu napisali tylko, ze przekroczenie dawki 120 mg/kg nie przynosi dalszych korzysci, co nie znaczy, ze TRZEBA przyjac te 120 mg. Nie wiem co napisali w ulotce Roaccutanu i w innych, ale w tych sprawach zdalbym sie jednak na opinie swojego lekarza. Pozdr.

mmj jesli dobrze pamietam to napisane jest ze 1200159mg/kg masy ciala to dawka zaleca ktora gwarantuje wyleczenie i najmniejsze prawdopodobienstwo nawrotu... a myslisz ze jakby zrobili te badania teraz to cos by zmienieli? :P moze by uscislili ze trzeba wziasc 117,77mg/kg masy ciala xD nie no zartuje ale wiesz badali badali wiec trzeba brac to powaznie pod uwage :)

mmj jesli dobrze pamietam to napisane jest ze 1200159mg/kg masy ciala to dawka zaleca ktora gwarantuje wyleczenie i najmniejsze prawdopodobienstwo nawrotu... a myslisz ze jakby zrobili te badania teraz to cos by zmienieli? :P moze by uscislili ze trzeba wziasc 117,77mg/kg masy ciala xD nie no zartuje ale wiesz badali badali wiec trzeba brac to powaznie pod uwage :)

mmj jesli dobrze pamietam to napisane jest ze 1200159mg/kg masy ciala to dawka zaleca ktora gwarantuje wyleczenie i najmniejsze prawdopodobienstwo nawrotu... a myslisz ze jakby zrobili te badania teraz to cos by zmienieli? :P moze by uscislili ze trzeba wziasc 117,77mg/kg masy ciala xD nie no zartuje ale wiesz badali badali wiec trzeba brac to powaznie pod uwage :)

sorka kurde ;/ 3 posty ale byl blad z polaczeniem i nie bylo widac tych dwoch :|

sorka za 3 posty ale byl blad polaczenia i nie bylo widac tamtych 2.. tam zrobilem blad maly xD --> * 120-150mg

a jak duac radzi sobie z walką z wągrami? pozdrawiam

a jak duac radzi sobie z walka z wagrami? pozdrawiam!

ogolnie to raczej sobie nie radzi :p

Witam, wracam na forum po 2 miesiacach, bo mam do Was pytanie: stosowalam Duac przez ten czas (2 miesiace) i bylam zachwycona efektami, buzia super. Skonczyla mi sie tybka, ktora i tak na dlugo mi starczyla. Przez 4 dni nie stosowalam Duacu, bo nie mieli w aptece. I STRASZNY KOSZMAR! NAWROT 100%! Czy jestesmy skazani na DUAC juz do konca zycia????????????????????????????? Lub inne specyfiki? Myslalam, ze jak wybilam wszystkie bakterie na twarzy, to juz tradzik nie wroci. A tu powrot: pryszcze, i tyle zaskornikow...:(

cowgirl - u mnie Duac wyczyscil zaskorniki prawie do zera. Po odstawieniu Duacu wrocily...

"W przypadku trądzików zaskórnikowych, grudkowych czy grudkowo ropnych podejmujemy rutynowe leczenie zewnętrzne i ew. doustne /antybiotyki/ oraz zabiegi czyszczące i kosmetyczne. Jeśli leczenie daje efekty poprawy stanu skóry w czasie jego stosowania mówimy, że jest skuteczne. Leczenie takie należy jednak kontynuować z niewielkimi korektami tak długo, jak długo istnieje tendencja do utrzymywania i powstawania nowych zmian skórnych. Jest to proces mozolny i uciążliwy, ale niestety nie mamy innej możliwości. Można ew. zmniejszać częstotliwość stosowania leków zewnętrznych ale nie należy całkowicie odstawiać. Należy sobie zdawać również sprawę z tego, że po odstawieniu leczenia miejscowego następuje w większości przypadków pogorszenie stanu skóry, lub w ogóle powrót do stanu wyjściowego -- co nie znaczy, że leczenie było nieefektywne. Leczenie było objawowe tzn. działało na poprawę objawów skórnych w czasie stosowania leku i hamowało pojawianie się nowych zmian w czasie stosowania kuracji nie działało przyczynowo tzn. nie działało na genetykę skóry."

Duac nie jest na zaskorniki, duac jest na ropne gule. Ogolnie skuteczne na zaskorniki sa pilingi - zluszczanie naskorka. No chyba ze zaskornikami nazywacie tez \"kaszke\" to na nia dobrze sie spisuje brevoxyl. 4 tygodnie to bardzo malo porzadany efekt uzyskuje sie po okolo 12 tygodniach. Jesli jednak stan skory sie nie poprawia trzeba sie wybrac do dermatologa bo takterie to tylko zapalnik, bomba sa zatkane pory i nadmierny lojotok. Duac z tego co mi wiadomo delikatnie zluszcza naskore, zabija bakterie i lagodzi stany zapalne. Pozatym jest nawrot byl taki ogromny jak piszesz to wydaje mi sie ze to juz raczej sprawa hormonów. My mozemy doradzic co i jak ale lekarza nie zastapimy.

blondyn, a kto mowi o 4 tygodniach? ;) ja tu widze 2 miesiace u osoby pytajacej :) to juz powinno cos dac...zreszta dalo jak rozumiem z postu tylko po ostawieniu wraca, tak to juz jest :o

Mony... nie do konca zycia, w koncu tradzik zazwyczaj wczesniej czy pozniej mija ;) I na pewno nie na Duac bo na niego skora z czasem sie niestety uodparnia ;)

Wow faktycznie, to z kad mi sie ubzduralo te 4 tygodnie... za malo snu chyba :). No racja duac max 6-8 miesiecy a potem juz na skore nie dziala tak jak producent zaklada :).